Zgliński: Elbląski port nie wróci do czasów świetności I RP, gdy konkurował z Gdańskiem. Nie zależy nam na tym

– Myślę, że do tej pozycji sprzed wielu lat, gdy port elbląski konkurował z Gdańskiem, nie wrócimy. Nie zależy nam na tym. Wolimy stać się zapleczem strategicznych portów – mówi Arkadiusz Zgliński.

 


Arkadiusz Zgliński, dyrektor Portu Morskiego w Elblągu, opowiada o znaczeniu planowanego przekopu Mierzei Wiślanej dla nadzorowanego przez siebie miejsca. Stwierdza, że port został już przygotowany do realizacji tej inwestycji – dzięki wsparciu prezydentów Elbląga wykonano nabrzeża. Są one praktycznie i technicznie przystosowane do nowych parametrów głębokościowych wdrażanego w życie projektu. Finalnie po wykonaniu przekopu do elbląskiego portu będą mogły wpływać statki o zanurzeniu do czterech metrów.

Gość Poranka mówi również o tym, jak widzi przyszłość miejsca, nad którym sprawuje pieczę.

Myślę, że do tej pozycji sprzed wielu lat, kiedy elbląski port tak naprawdę konkurował z portem w Gdańsku (…) nie wrócimy, i wcale nie chcemy do tego wracać. Natomiast chcemy stać się zapleczem właśnie tych strategicznych portów o podstawowym znaczeniu dla gospodarki państwa, stać się ich bezpośrednim partnerem i takim zapleczem przeładunkowym.

W przekopie Mierzei Wiślanej Zgliński upatruje ponadto drogi do zdywersyfikowania partnerów handlowych portu w Elblągu.

Na dzień dzisiejszy ze względów (…) nawigacyjnych i połączenia nawigacyjnego dla jednostek w 96% (…) współpracujemy z obwodem kaliningradzkim. Natomiast zdarzają się przeładunki w żegludze morskiej bliskiego zasięgu, do portów w Hamburgu, czy portu w Rotterdamie (…) elementów metalurgii ciężkiej. Kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną otworzy nam (…) drogę na świat, drogę na inne porty, czyli nie będziemy już – kolokwialnie mówiąc – skazani tylko i wyłącznie na współpracę z portami obwodu kaliningradzkiego.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.K.

Kpt. Rzepnikowski: Przekop Mierzei Wiślanej jest dobry, ale tylko jako inwestycja w turystykę

O tym, czemu Mierzeja Wiślana to trudny akwen do żeglugi, co ma wspólnego linia Curzona z II pokojem toruńskim i jak ocenia przekop Mierzei Wiślanej, mówi Kpt. Mariusz Rzepnikowski.

Kpt. Mariusz Rzepnikowski,  kapitan portu w Kątach Rybackich mówi o polsko-rosyjskiej granicy wodnej. Jak mówi Zalew Wiślany to największy akwen osłonięty w kraju, liczący ok. 30 km wody. Ze względu na swoją płytkość  jest on niebezpieczny. W części rosyjskiej jest trochę głębszy, osiągając 1,5-1,8 m głębokości.

W wyniku drugiego pokoju toruńskiego przyłączyliśmy ogromną połać ziemi.

Jak mówi gość „Poranka WNET” wytyczona w 1945 r. granica polsko-radziecka, powtarza na tym odcinku granicę sprzed 500 lat, między Królestwem Polskim a Państwem Zakonu Krzyżackiego, w drugim pokoju toruńskim (1466).  Żeby ją dzisiaj przekroczyć od strony polskiej, trzeba uprzedzić o tym komorę celną we Fromborku, która informuje o tym stronę rosyjską w Bałtyjsku, która zazwyczaj się zgadza.

Jeśli zrobimy nacisk, że to inwestycja w turystykę, to tak, to jest genialne. Jeśli myślimy o obronności naszego kraju, to możemy pomachać szabelką.

Kpt. Rzepnikowski, odnosi się do przekopu Mierzei Wiślanej, stwierdzając, że inwestycja ma pozytywny wymiar turystyczny, ale poza tym nie widzi dla niej zastosowania.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Kpt. Żurawski: Przekop Mierzei Wiślanej za 992 270 000 zł — ostateczna decyzja we wrześniu

Kpt. Wojciech Żurawski o wynikach przetargów na przekop Mierzei Wiślanej.

Kapitan Wojciech Żurawski z Urzędu Morskiego w Gdyni komentuje wyłonienie się generalnego wykonawcy przekopu Mierzei Wiślanej. Zgodnie z ofertą brukselskiej spółki  N.V.Besix i warszawskiej NDI, inwestycja ma być zrealizowana za 992 270 000 zł. Jest to wstępna procedura przetargowa, co oznacza, iż wybór spółki musi zaakceptować jeszcze ministerstwo. Decyzję poznamy we wrześniu. Przetarg dotyczy pierwszego etapu inwestycji przekopu, który ma mieć 1 km długości i 5 metrów głębokości, a który powinien zostać zakończony w 2022 roku.

To są procedury, które zawsze są przy tego typu przetargach. To jest tak poważna inwestycja, że cały czas coś się dzieje i zawsze komuś się coś nie podoba. Od początku gmina Krynica Morska miała wątpliwości i nadal je ma.

Jak podkreśla gość „Poranka WNET”, na razie wiążącego decyzje jeszcze nie zapadły. Z tego powodu nie może zdradzić więcej szczegółów, gdyż będą one dopiero ustalane. Jak mówi, prace ruszą nie wcześniej niż w październiku. Obecnie zaś z miejsca przyszłej budowy rozciąga się ładny widok na morze.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.M.K./A.P.

Cejrowski: Macron chce bronić demokracji przed nacjonalizmem. Niech zapyta się siebie, co złego w miłości do ojczyzny?

– Turcja jest otwartym wrogiem Europy i chrześcijaństwa. To w niej szkolony był Dawid Ł. z Radomia powiązany z ISIS. Nie należy przyjmować jej do Unii Europejskiej – stwierdza Wojciech Cejrowski.

W poniedziałkowym programie „Studio Dziki Zachód” Wojciech Cejrowski komentuje projekt budowy kanału żeglugowego na Mierzei Wiślanej. Popiera on utworzenie drogi wodnej łączącej Elbląg z Zatoką Gdańską. Stwierdza, że miasto to powinno odzyskać swój portowy charakter, a Polacy czerpać zyski z wydobycia znajdującego się nad Morzem Bałtyckim bursztynu. W tym celu państwo powinno sprzedawać obywatelom licencje do ziemi, tak samo jak miało to miejsce podczas gorączki złota w Stanach Zjednoczonych.

Podróżnik odnosi się również do zatrzymania Dawida Ł. z Radomia, który oskarżany jest o terroryzm i związki z tzw. Państwem Islamskim. Zwraca uwagę, że podejrzany był szkolony w Turcji – państwie, które Cejrowski określa mianem otwartego wroga Europy i chrześcijaństwa. Zdaniem gospodarza „Studio Dziki Zachód” w przypadku terroryzmu do wiadomości powinny być podawane zarówno pełne personalia, jak i wizerunki oskarżonych. Zaznacza przy tym, że w związku ze wspomnianym statusem Turcji nie powinna być ona przyjmowana do struktur Unii Europejskiej.

[related id=71085] Cejrowski mówi także o liście prezydenta Francji Emmanuela Macrona do mieszkańców Europy, który ukazał się 4 marca w gazetach 28 państw unijnych. Zauważa, że głowa państwa zawarła w nim apel o ochronie demokracji przed nacjonalizmem. W tym miejscu zadaje retoryczne pytanie, co złego jest w nacjonalizmie, będącym umiłowaniem swojej ojczyzny. Stwierdza, że Macron jest kompletnie nieskuteczny w rządzeniu Francją i nagle chce się zajmować cudzymi problemami.

Podróżnik porusza ponadto temat ogólnopolskiego strajku nauczycieli oraz rekomunizacji ulic Warszawy.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

A.K.

Gróbarczyk: Komisji Europejskiej nic do tego, jak będzie przebiegać realizacja przekopu Mierzei Wiślanej [VIDEO]

Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej o rozmowach rządu z Komisją Europejską dotyczących przekopu Mierzei Wiślanej oraz terminarzu tego przedsięwzięcia.


Jak zaznacza gość Poranka Wnet, wszelkie wymagane pozwolenia zostały podpisane, a inwestycja rusza pełną parą. Jeżeli zaś chodzi o kwestie decyzyjności, to nie należy brać pod uwagę negocjacji z Komisją Europejską, ponieważ „w zasadzie nic jej do tego”.

W lutym br. Urząd Morski w Gdyni przełożył datę otwarcia ofert z 7 marca na 15 kwietnia br. Przez liczne zapytania okres realizacji musiał zostać przedłużony o cztery miesiące. Oznacza to, że jeśli umowę na realizację udałoby się podpisać w połowie roku, to infrastruktura będzie gotowa w III kwartale 2022 roku:

„Wyłonienie wykonawcy maksymalnie potrwa do sześciu miesięcy (…) Na pewno w tym roku rozpoczniemy budowę obwodu drogowego oraz przebudowę całego węzła komunikacyjnego w obszarze Przekopu (…) Zakładamy, że w 2022 roku pierwsze statki przepłyną przez kanał żeglugowy”.

Gróbarczyk dotyka w Poranku WNET również zagadnień ekologicznych związanych z przekopem Mierzei. Zaznacza, że wykarczowany teren, na którym znajdowały się lęgowiska ptaków, jest niewielki – nie przekracza nawet dwóch ha. Zatroskane o stan ekologiczny terenu, na którym jest realizowana inwestycja, są Komisja Europejska i… rosyjska Rada ds. Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego i Praw Człowieka:

„Dużo do myślenia dało mi to, że Komisarz Europejski na podstawie interwencji rosyjskiej strony kieruje do mnie pytania dotyczące zagrożeń środowiskowych. Co jak co, ale nikt w Polsce nie uwierzy, że Rosji zależy na dbaniu o polskie środowisko”.

Gróbarczyk mówi, że jego resort udziela merytorycznych odpowiedzi zarówno KE, jak i stronie rosyjskiej, która chciała przeprowadzić wzajemne konsultacje. One nie mogą się odbyć, wszelako Rosja nie ratyfikowała Konwencji z Espoo (Konwencja o ocenach oddziaływania na środowisko w kontekście transgranicznym, sporządzona w Espoo dnia 25 lutego 1991 r.). Ponadto minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej mówi o kondycji polskich stoczni oraz o żegludze po polskich kanałach.

Zapraszam do wysłuchania całej rozmowy.

JN