Bogdan Feręc o działaniu polskich placówek dyplomatycznych w Dublinie: Nasze służby nie czytają nawet irlandzkich gazet

Na statku handlowym płynącym do Dublina utknął Polak. Ambasada RP w Dublinie nie była w stanie udzielić informacji na ten temat. Po 3 dniach dyplomaci twierdzili, że sprawę znają od początku.

 

Redaktor naczelny portalu polska.ie.com Bogdan Feręc komentuje sprawę awarii promu towarowego płynącego na linii Liverpool-Dublin. Na unieruchomionym tuż przed portem w stolicy Irlandii statku od 12 grudnia statku pozostaje Polak Przemysław Piotrowski:

My nie chcemy źle pisać o polskich placówkach dyplomatycznych, ale one nas niestety do tego zmuszają.

Jak relacjonuje współgospodarz Studia Dublin, numer telefonu, który wybrał w celu uzyskania informacji w tej sprawie w polskiej ambasadzie, przekierował go do centrali Ministerstwa Spraw Zagranicznych w Warszawie. Co więcej pracownik ministerstwa nie miał żadnych informacji na ten temat. Podobnie rzecz się miała w przypadku pani konsul dyżurnej w Dublinie:

Okazuje się, że nasze służby dyplomatyczne nie czytają irlandzkich gazet. […] Powinni się przynajmniej interesować sprawami Polonii i Polaków mieszkających na wyspie i w okolicach.

Bogdan Fereć cytuje  odpowiedź pani konsul,  która poleciła skontaktowac się w przedmiotowej sprawie z centrum operacyjnym MSZ:

Jeżeli ta miałaby wyglądać informacja, którą mieli mi przekazać urzędnicy z Dublina, to jest to zwykła kpina z nas.

Jak dalej mowi Bogdan Feręc, kontakt z centrum w sobotę okazał się niemożliwy. Odpowiedź z Warszawy przyszła w środę po południu. Ministerstwo zapewniło w niej, ze sprawa była od początku znana polskim służbom konsularnym, a Polakowi nie grozi niebezpieczeństwo:

Jeżeli ktoś pisze do mnie , że powyższa sprawa była znana polskim służbom konsularnym, to ja pytam: w jaki sposób, skoro zarówno Warszawa, jak i poźniej Dublin pytali mnie o szczegóły tej sprawy.

Bogdan Feręc apeluje do polskich dyplomatów o konkretne działania na rzecz irlandzkich Polaków:

Polacy potrzebują  waszej pomocy, a wy jesteście tutaj po to, żeby nam pomagać.

Rozmówca Tomasza Wybranowskiego chwali działalność konsulatu honorowego RP w Limerick, kierowanego prez Pata O’Sullivana. Postuluje, by polscy dyplomaci skorszystali z irlandzkich wzorców funkcjonowania.

Na koniec rozmowy, poruszona jest kwsetia pojawiającego się coraz częściej pomysłu referendum na temat zjednoczenia Irlandii. Niektórzy politycy z Republkii Irlandii chcą również przekonać Irlandię Pólnocną do przeprowadzenia takiego referendum.

A.W.K.