Polityk PiS krytycznie o planowanych zmianach w sądownictwie: SN nie powinien być małym sądem

Bartłomiej Wróblewski (PiS) patrzy krytycznie planowaną reformę sądownictwa. Poseł uważa, że w przypadku dwuszczeblowej struktury sądów, Sąd Najwyższy powinien rozpatrywać kasacje.

Pierwszym gościem czwartkowego „Poranka Wnet” jest poseł PiS, dr Bartłomiej Wróblewski. Nasz gość dotyka tematu niespodziewanej śmierci młodej Pszczynianki. Ciężarna kobieta zgłosiła się do szpitala z powodu odpłynięcia płynu owodniowego, z żywą ciążą. Przy przyjęciu stwierdzono bezwodzie i potwierdzono zdiagnozowane wcześniej wady wrodzone płodu. W toku hospitalizacji płód obumarł. Po niespełna 24 godzinach pobytu w szpitalu zmarła także pacjentka. Przyczyną śmierci był wstrząs septyczny. Według polityka, pszczyńscy lekarze byli uprawnieni do przerwania ciąży kobiety z powodu zagrożenia jej życia:

Z jakiegoś powodu nie skorzystano z przesłanki medycznej, która istnieje w prawie. W tej sytuacji wydaje się, że była taka możliwość – zaznacza Bartłomiej Wróblewski.

Poseł PiS odnosi się również do medialnej dyskusji, która nawiązała się w związku z niespodziewaną śmiercią młodej kobiety. Bartłomiej Wróblewski uważa, że niektórzy traktują tę tragiczną sytuację jako powrót do dyskusji na temat liberalizacji prawa aborcyjnego.

W Irlandii podobna sytuacja stała się przyczynkiem do takiej dyskusji – dodaje polityk.

Następnie polityk i doktor prawa mówi o zaostrzeniu prawa aborcyjnego, które miało miejsce w ubiegłym roku. Jak twierdzi Bartłomiej Wróblewski nie wzięło się ono znikąd, a było jedynie potwierdzeniem wieloletniej linii orzeczniczej, którą stosował Trybunał Konstytucyjny:

Wyrok TK był potwierdzeniem wieloletniej linii orzeczniczej – podkreśla gość porannej audycji.

W rozmowie z redaktorem Łukaszem Jankowskim polityk krytykuje także planowaną reformę Sądu Najwyższego. Punktem wyjściowym do zmian są problemy z przewlekłością orzekania polskich sądów oraz z poczuciem złego traktowania obywateli przez wymiar sprawiedliwości.

Trzeba się zastanawiać konstruując kolejne reformy czy plany reform co służy rozwiązaniu tego problemu. (…) Być może w  niektórych przypadkach reforma temu służy, ale może się też zdarzyć, że tylko jemu towarzyszy – przyznaje poseł.

Według Bartłomieja Wróblewskiego kluczową sprawą jest dalsze upraszczanie procedur sądowych i informatyzacja. Jak dodaje polityk planowana przez PiS reforma niekoniecznie wpisuje się w takie działanie:

Ja nie widziałem żadnych konkretnych projektów. Jeśli miałaby być struktura dwuszczeblowa to SN powinien rozpatrywać także kasacje – podkreśla.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.

Psycholog Warszawskiego Hospicjum dla Dzieci: W momencie usłyszenia diagnozy rodzicom chorych dzieci zawala się świat

Większość rodziców, którzy się do nas zgłaszają, decyduje się kontynuować ścieżkę pro-life – zapewnia Paulina Kowacka.

Paulina Kowacka mówi o tym, jak wygląda pomoc rodzinom śmiertelnie chorych dzieci. Wskazuje, że wsparcie jest przewidziane od samego początku ciąży i ma wielowymiarowy charakter.

Zaczynamy od rozmowy z psychologiem i lekarzem. Następnie planujemy wszystko na przyszłość: opiekę w ciąży, miejsce porodu i ewentualny sposób leczenia, jeżeli rokowania dadzą dziecku szansę na przeżycie okresu poporodowego.

W przypadku dzieci z Warszawy możliwe jest wsparcie w opiece domowej:

Opiekujemy się rodzinami z całej Polski. Te które mieszkają najbliżej, przyjeżdżają również po śmierci dziecka. Takie rodziny również wspieramy.

Rodzice zgłaszający się do Fundacji Warszawskie Hospicjum dla Dzieci nierzadko przychodzą z myślą o aborcji, a na miejscu konsultują swoją ostateczną decyzję.

Ten wątek pojawia się w sposób naturalny, ludzie są przerażeni. W momencie usłyszenia diagnozy rodzicom zawala się świat.

Sugerowanie, czy ciążę utrzymać, czy też zakończyć, nie jest rolą Fundacji.

Większość rodziców, którzy się do nas zgłaszają, decyduje się kontynuować ścieżkę pro-life.

Jak podkreśla Paulina Kowacka, nie można stwierdzić, że mężczyźni mniej boleśnie przeżywają chorobę i śmierć dziecka od kobiet:

Ciąża się dzieje w ciele kobiety, co powoduje, że ma ona nierzadko po śmierci dziecka poczucie winy. Nie może łatwo się od tego oderwać. Ekspresja emocjonalna mężczyzn jest inna. Nie ujawniają tego na zewnątrz, ale czują taki sam ból.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Piotr Kaleta (PiS): Sprawę aborcji wkrótce uregulujemy [VIDEO]

Jak będzie wyglądać nowa kadencja parlamentu? A także, jak PiS ma zamiar rozwiązać problem związków partnerskich i ochrony życia?

Piotr Kaleta mówi o rozpoczynającej się dzisiaj nowej kadencji Sejmu i Senatu. Poseł PiS ma nadzieję, że „kontynuacja dobrej zmiany będzie […] trwale ugruntowana w parlamencie”. Polityk wiąże z pojawieniem się w Sejmie Lewicy i Konfederacji nadzieje na lepszą, bardziej konstruktywną opozycję, niż ta, która funkcjonuje w parlamencie od poprzedniej kadencji. Poseł-elekt mówi o wczorajszych obchodach Święta Niepodległości w Kaliszu, w których uczestniczył.

Piotr Kaleta odnosi się do niejasnej sytuacji w Senacie; zapowiada, że Zjednoczona Prawica będzie stosować w izby wyższej „tymczasowe rozwiązania”. Poseł pozytywnie wypowiada się o Stanisławie Karczewskim w kontekście jego kandydatury na marszałka Senatu. Pytany o zmiany w strukturze Rady Ministrów, nowo wybrany parlamentarzysta deklaruje pełne zaufanie do premiera Mateusza Morawieckiego i jego koncepcji. Zwraca uwagę na konieczność przywrócenia nadzoru właścicielskiego spółek Skarbu Państwa, m.in. w obliczu zbliżającej się fuzji Lotosu i Orlenu. Poseł jest przekonany, że wicepremier Jacek Sasin jest odpowiednim kandydatem na szefa nowego-starego resortu.

Rząd musi działać sprawnie

Pytany o nieobecność polityków PiS na Marszu Niepodległości, Piotr Kaleta wskazuje, że każdy może mieć swoje własne sposoby na świętowanie 11 listopada. Poseł mówi, że należy dążyć do powtórzenia sytuacji z roku ubiegłego, kiedy odbył się wspólny pod patronatem prezydenta Andrzeja Dudy.

Piotr Kaleta ostro krytykuje nazywanie działaczy Konfederacji „faszystami”, niezależnie od własnego dystansu do działań tej formacji. Poseł apeluje o zmianę języka debaty publicznej.

Poseł Kaleta, pytany o kwestie roszczeń żydowskich, stwierdza, że  ten temat nie będzie przynosił zagrożenia dla Polski,  tak długo, jak przy władzy pozostaje Zjednoczona Prawica.

Polityk Prawa i Sprawiedliwości pytany o kwestię ochrony życia mówi o konieczności działań konstruktywnych, bez emocji, a zarazem szybkich.

Zdajemy sobie sprawę, że w tej kadencji przed tym tematem nie uciekniemy

Piotr Kaleta komentuje również wypowiedź Władysława Kosiniaka-Kamysza o  konieczności postawienia prezydenta Andrzeja Dudy. Wskazuje, że prezes PSL chce mocno zaistnieć medialnie jako kandydat na prezydenta. Punktuje chwiejność poglądów szefa ludowców. Polityk partii rządzącej wyklucza referendum ws. związków partnerskich.

Na koniec, Piotr Kaleta deklaruje chęć kontynuowania uczestnictwa w pracach sejmowej komisji obrony narodowej.

 

 

A.W.K

 

PE chce konwencji antyprzemocowej, która ochronę życia poczętego (zakaz aborcji) uważa za formę przemocy wobec kobiet

PE wzywa kraje UE do ratyfikacji konwencji stambulskiej o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet, zapowiada również wprowadzenie szkoleń i procedur pozwalających wdrożyć koncepcję gender.

W przyjętym sprawozdaniu PE wzywa państwa członkowskie, które nie ratyfikowały konwencji stambulskiej, do przyspieszenia działań w tym zakresie.

 Jednocześnie wymaga od członków UE przeznaczenia odpowiednich sum pieniędzy na realizację genderowej polityki. Sprawozdanie zapowiada wprowadzenie również systematycznych szkoleń i procedur pozwalających w pełni wdrożyć koncepcję gender based violence. W raporcie zapowiedziano zwalczanie seksizmu i stereotypowych ról genderowych oraz forsowanie w mediach języka „neutralnego genderowo”, czyli wyrażającego założenia i aspiracje ideologii gender. Jedną z najbardziej niepokojących przyjętych deklaracji jest postulat uznania ochrony prawnej dziecka przed urodzeniem (zakaz aborcji) za formę przemocy wobec kobiet i dziewcząt. (por. art. 4).

Parlament Europejski uchwalił tę decyzję we wtorek na sesji w Strasburgu. Przystąpienie UE do konwencji zostało poparte przez 489 europosłów przy 114 głosach przeciwnych i 69 wstrzymujących się.

Komisarz UE ds. sprawiedliwości, konsumentów i równouprawnienia Vera Jourova podpisała dokument w imieniu UE w czerwcu. Wcześniej w maju Rada UE, czyli państwa członkowskie, zatwierdziły przystąpienie UE do tzw. konwencji stambulskiej. O takie posunięcie zabiegała Komisja Europejska, która przekonywała, że przyjęcie regulacji na poziomie unijnym przyniesie wiele korzyści.

– Konwencja stambulska w swej istocie to niestety ideologiczny łom, który pod pozorem wspierania ofiar przemocy sprawia, że stosunki społeczne padają ofiarą ideologii gender i radykalnego feminizmu. Czy głosujący europosłowie naprawdę chcą podpisać się pod stwierdzeniem, że przemoc wobec kobiet jest utrwalonym elementem struktury europejskiego społeczeństwa? Taki jest właśnie jej sens – przekonywała deputowana PiS Jadwiga Wiśniewska, która uważa, że przemoc wobec kobiet jest patologią, z którą trzeba walczyć, jednak konwencja stambulska nie stanowi recepty na rozwiązanie tego problemu. Jej zdaniem przystąpienie do niej będzie kolejną tragiczną pomyłką UE, dlatego podczas debaty poprzedzającej głosowanie apelowała o jej odrzucenie.

Warto w tym miejscu dodać, że aktualnie w PE środowiska lewicowe zdominowały Komisję Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych (LIBE) oraz Komisję Praw Kobiet i Równouprawnienia (FEMM). Przez wprowadzenie rozwiązań, które przeforsowały w wymienionych już komisjach, zamierzają narzucić państwom członkowskim akceptację radykalnych rozwiązań polityki genderowej.

Zabójstwo prenatalne to według konwencji stambulskiej wyraz troski o zdrowie kobiet, a stoi to w jaskrawej sprzeczności z wiedzą medyczną, co podkreślają specjaliści z zakresu ginekologii i położnictwa z całego świata podpisani pod tzw. Deklaracją Dublińską, która wyjaśnia, że zakaz aborcji nie ogranicza w żaden sposób dostępu kobiet do niezbędnej im opieki.

W uchwalonym dokumencie europosłowie wezwali państwa członkowskie do przyspieszenia ratyfikacji i wdrożenia konwencji. PE chce też opracowania całościowej strategii UE dotyczącej zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy ze względu na płeć, a także do stworzenia dyrektywy antyprzemocowej, która jako prawo UE miałaby moc wiążącą.

[related id=37606]Dokument ten zobowiązuje też kraje członkowskie do zwiększenia ochrony ofiar przemocy i do karania sprawców. Przemoc wobec kobiet, w tym przemoc psychiczna, fizyczna i seksualna, gwałt, stalking, okaleczanie żeńskich organów płciowych (FGM), zmuszanie do małżeństwa, aborcji i sterylizacji – uznawane są za przestępstwa kryminalne i w Polsce takimi są, podobnie jak w krajach UE, chociaż wiele z nich ma problem z przestrzeganiem tychże przepisów, zwłaszcza w miejscach, które de facto stały się eksterytorialne i przestrzegane jest tam jedynie prawo szariatu.

Po raz pierwszy konwencja stambulska zaprezentowana została w 2011 roku. Trzy lata później weszła w życie. W Polsce od samego początku wywoływała stanowcze protesty wśród organizacji prolife ze względu na fakt traktowania przez konwencję aborcji jako prawa kobiet, a jej odmowę jako przemoc stosowaną w stosunku do kobiety. Dlatego też jest niezgodna z polską konstytucją.

Polska mimo to podpisała konwencję w grudniu 2012 r., gdy premierem był Donald Tusk. Ustawa o ratyfikacji została uchwalona na początku 2015 r., prezydent Bronisław Komorowski podpisał ją w marcu, a ratyfikował tuż przed wyborami prezydenckimi 13 kwietnia 2015 roku.

Monika Rotulska

Ulicami 50 miast przeszedł Marsz dla Życia i Rodziny pod hasłami „Chcą być kochane, nie zabijane” i „Czas na rodzinę”

Marsze dla Życia i Rodziny odbywały się w 50 polskich miastach. Jego uczestnicy manifestowali przywiązanie do wartości rodzinnych i szacunek dla życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci.

„Poprzez tegoroczne marsze pragniemy zwrócić uwagę na kilka spraw. Po pierwsze pragniemy wyrazić satysfakcję z tego, że troska o rodzinę stała się jednym z czołowych tematów życia publicznego w Polsce. W końcu podejmowane są działania, dzięki którym przyjmowanie na świat i wychowanie dzieci w rodzinie zostaje docenione przez władze publiczne” – podkreślił prezes Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny Paweł Kwaśniak, przemawiając do uczestników marszu.

Po drugie – jak zaznaczył Kwaśniak – trzeba przypomnieć o zagrożeniach, jakie czyhają na rodziny. – Są to np. realizowane w niektórych szkołach projekty edukacyjne, w których podważa się rolę rodziny. Niepokojące jest także to, że wciąż obowiązuje w Polsce tzw. konwencja antyprzemocowa, która w instytucji rodziny, wierze i tradycji upatruje źródeł przemocy i patologii – mówił prezes Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny.

Dodał, że uczestnicy marszów jeszcze raz stanowczo będą się domagać jak najszybszego uchwalenia prawa w pełni chroniącego życie dzieci nienarodzonych. Zachęcał, by rządzący „nie ulegali krzykliwym środowiskom, które w wulgarny sposób chcą zastopować najlepszą z możliwych zmian – pełną ochronę życia”. Dodał, że celem tegorocznych marszów, zawartym w haśle „Czas na rodzinę”, jest „zachęcanie władz państwowych, samorządów i samych rodzin do ciągłego pogłębiania troski o rodzinę, ponieważ nasza ojczyzna boryka się z coraz większymi problemami w najważniejszej komórce społecznej”.

Paweł Kwaśniak podkreślił, że Marsz dla Życia i Rodziny jest taką radosną manifestacją przywiązania do podstawowych wartości, miejscem spotkania dla wszystkich, którzy w silnej rodzinie widzą gwarancję swojego rozwoju. – To również sposobność, by spotkać osoby, z którymi dzielimy te same wartości – dodał.

Powiedział też, że wychodzimy na ulice również po to, by „upominać się o prawa tych, którzy sami nie mogą się bronić – dzieci przed urodzeniem, które można w Polsce pozbawiać życia ze względu na ich niepełnosprawność bądź okoliczności poczęcia”.

Podczas marszu były niesione transparenty z hasłami: „Rodzina Bogiem silna”; „Chcą być kochane, nie zabijane”; „Największym zagrożeniem dla pokoju świata jest zabijanie dzieci w łonie matki”. W marszu uczestniczyły przede wszystkim młode rodziny z dziećmi w wózkach, ale także członkowie ruchów i stowarzyszeń, duchowni, działacze społeczni i osoby publiczne z rodzinami. Wzięli w nim udział również przedstawiciele ze wspólnot katolickich we Francji.

W tym roku po raz pierwszy podczas marszu były zbierane pieniądze do puszek przez wolontariuszy na pomóc podopiecznym Domu Samotnej Matki w Chyliczkach pod Warszawą, który prowadzą Siostry Matki Bożej Miłosierdzia.

Jak przypomniał prezes Kwaśniak, było to już 12. warszawski Marsz dla Życia i Rodziny. Dodał, że analogiczne marsze, organizowane pod tym samym hasłem „Czas na rodzinę””, przeszły w niedzielę także ulicami innych 50 miast. W tym roku marsze organizowane są w około 140 miastach. Rozpoczęły się na początku marca i potrwają do września.

PAP/MoRo

2 kwietnia, w 12 rocznicę śmierci św. Jana Pawła II, ulicami Warszawy przejdzie XII Marsz Świętości Życia

Marsze Świętości Życia są odpowiedzią na wezwanie Jana Pawła II w encyklice „Evangelium vitae” do obchodzenia Dnia Świętości Życia jako uwrażliwiania sumień na wartość każdego życia ludzkiego.

Marsz poprzedzą msze św. w obu warszawskich katedrach. W archikatedrze św. Jana Chrzciciela Eucharystii będzie przewodniczyć kard. Kazimierz Nycz, a jej uczestnicy na zakończenie będą mogli przyjąć błogosławieństwo indywidualne lub całej rodziny. W tym samym czasie mszę św. w katedrze św. Floriana na Pradze odprawi bp Kazimierz Romaniuk. Bezpośrednio po niej wyruszy marsz w kierunku placu Zamkowego. Tam rozpocznie się wspólny dla obu diecezji XII Marsz Świętości Życia; jego trasa będzie prowadzić Krakowskim Przedmieściem do bazyliki Świętego Krzyża.

Marsz wpisuje się w doroczne obchody Dnia Świętości Życia, który został ustanowiony w 1998 r. przez Episkopat Polski i jest obchodzony zawsze 25 marca, w uroczystość Zwiastowania Pańskiego. Marsz Świętości Życia odbywa się w niedzielę przypadającą po tej uroczystości.

Do obchodzenia Dnia Świętości Życia wezwał papież Jan Paweł II; w encyklice „Evangelium vitae” wyjaśniał, że podstawowym celem Dnia jest „budzenie w sumieniach, rodzinach, w Kościele i w społeczeństwie świeckim wrażliwości na sens i wartość ludzkiego życia w każdym momencie i w każdej kondycji”.

Rocznica śmierci św. Jana Pawła II

Modlitwa na placu Piłsudskiego w Warszawie oraz koncert w bazylice archikatedralnej św. Jana Chrzciciela – to główne punkty niedzielnych uroczystości związanych z upamiętnieniem 12 rocznicy śmierci Jana Pawła II.

O godz. 15 w bazylice archikatedralnej św. Jana Chrzciciela odbędzie się koncert, podczas którego po raz pierwszy w Warszawie zabrzmi oratoryjne dzieło „Litania do św. Jana Pawła II” autorstwa Jana Krutula. O godzinie 21 na pl. Piłsudskiego – w miejscu, w którym podczas pielgrzymek do Polski papież dwukrotnie spotykał się z warszawiakami – rozpocznie się czuwanie modlitewne.

W tym roku Centrum Myśli Jana Pawła II zwraca uwagę m.in. na wezwanie papieża, które wygłosił on w stolicy w 1987 r. Jego słowa były skierowane m.in. do ówczesnych władz: „Jeśli chcecie zachować pokój, pamiętajcie o człowieku. Pamiętajcie o jego prawach, które są niezbywalne, bo wynikają z samego człowieczeństwa każdej ludzkiej osoby. Pamiętajcie między innymi o jego prawie do wolności religijnej, stowarzyszania się i wypowiadania swoich poglądów”.

WJB/PAP