Magda Czarnik: Odbieramy proces jako próbę zakneblowania rodziców. Zajęcia mają oswajać dzieci z homoseksualizmem

Magda Czarnik o procesie sądowym w związku z akcją Stowarzyszenia Rodzin Wielodzietnych przeciw tzw. edukacji antydyskryminacyjnej i o tym, na czym ta ostatnia polega.

Magda Czarnik mówi o procesie, który prof. Małgorzata Fuszara wytoczyła Stowarzyszeniu Rodzin Wielodzietnych ws. listów skierowanych przez organizację do dyrektorów szkół ws. tzw. edukacji równościowej.

Odbieramy tą sprawę jako próbę zakneblowania rodziców.

W sądzie jako świadkowie występują rodzice, którzy czują się poszkodowani przez wspomniane zajęcia oraz dyrektor jednej ze szkół.

Mają zasiać niepewność wśród dzieci, co do własnej płci, nauczyć ich kwestionować różnice biologiczne między kobietą i mężczyzną oraz oswajać z homoseksualizmem i różnymi innymi praktykami seksualnymi.

A.P. [related id=98216 side=right]

Strzemecki o „edukacji antydyskryminacyjnej”: Te nauki są orgiastyczną i perwersyjną edukacją LGBT

Grzegorz Strzemecki o pozwach przeciw Stowarzyszeniu Rodzin Wielodzietnych Warszawy i Mazowsza za akcję przeciw propagandzie LGBT w szkołach, o tym, na czym ta akcja polega i co grozi Stowarzyszeniu.

To próba wykończenia naszego stowarzyszenia za to, że odważyliśmy się psuć szyki „bojownikom równości”.

Grzegorz Strzemecki o siedmiu procesach wytoczonych Stowarzyszeniu Rodzin Wielodzietnych Warszawy i Mazowsza. Powodem procesów przeciwko organizacji jest wystosowany przez nią list skierowany do szkół (dyrekcji, pedagogów, rad rodzicielskich), w którym ostrzega przed tzw. edukacją antydyskryminacyjną. Stowarzyszenie jest przekonane, że pod płaszczykiem tej edukacji kryje się nauka o genderyzmie. Wiele szkół wstrzymało się z tymi lekcjami. Spowodowało to, że m.in. prof. Małgorzata Fuszara, prawnik i socjolog, wytoczyła stowarzyszeniu proces, stwierdzając, że list godził w jej dobra osobiste. Strzemecki wymienia także innych oskarżycieli, do których należą głównie osoby związane ze środowiskiem LGBT.  Są to:

pan Jan Świerszcz – gej i edukator antydyskryminacyjny, pani Magłorzata Konarzewska – lesbijka i edukatorka antydyskryminacyjna, pani Agnieszka Kozakoszczak […] oraz trzy organizacje: Kampania Przeciw Homofobii […] Towarzystwo Edukacji Antydyskryminacyjnej i Fundacja na rzecz Różnorodności Społecznej.

Jest to siedem różnych procesów. Pierwszy z nich rozpoczyna się w piątek. Organizacji grozi konieczność zapłaty łącznego zadośćuczynienia w wysokości 29 tys. zł. Żąda się też od nich wysłania 20 tys. listów poleconych, których by „odszczekali” to, co wcześniej napisali. Nasz gość zauważa, że wysyłane przez nich listy były zwykłe, a nie priorytetowe, które są droższe.

Czemu zarzucamy demoralizację dzieci? Bo te nauki są orgiastyczną i perwersyjną edukacją LGBT.

Tzw. edukacja antydyskryminacyjna jest „demoralizująca, nakierowująca na zniszczenie tożsamości młodych ludzi”. Podkreśla, że „to nie są nasze wizje, oni sami się tak przedstawiają”. Akcja Stowarzyszenia miała na celu przybliżyć ten obraz osobom zainteresowanym.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.