Studio Białoruskie: Użycie siły przez reżim Łukaszenki na granicy. Są narzędzia prawne do twardej reakcji [Podcast]

Reżim Łukaszenki narusza fundamentalne zasady prawa międzynarodowego. W Studio Białoruskim kryzys migracyjny komentują Franak Wiaczorka, Aleś Zarembiuk i dr Tomasz Lachowski.

Najnowsze Studio Białoruskie dotyczy eskalacji kryzysu na granicy polsko-białoruskiej.

Doradca Svetlany Cichanouskiej, Franak Viaczorka komentuje działania liderki opozycji. Cichanouska, w Berlinie spotkała się z liderami wielu ugrupowań politycznych i niezmiennie liczy na spójną i mocną reakcję UE na kryzys migracyjny.

Aleś Zarembiuk, Przewodniczący Domu Białoruskiego mówi o złożoności kryzysu migracyjnego i polityki Łukaszenki, która jest w rzeczywistości realizacją założeń Kremla i Vladimira Putina.

dr Tomasz Lachowski, Katedra Prawa Międzynarodowego Uniwersytetu Łódzkiego, mówi o tym z jakich narzędzi międzynarodowych Polska może w kontekście tego kryzysu skorzystać. Rozmowa dotyczy także europejskich sankcji, możliwości zamknięcia granicy z Białorusią i roli instytucji europejskich, takich jak tej Wysokiego Komisarza ds. Uchodźców.

Posłuchaj najnowszego podcastu w serwisie Spotify

 

UE poszerza zakres restrykcji przeciwko Rosji

Sankcje wprowadzono po aneksji Krymu w marcu 2014 r. Do listy osób objętych zakazem wjazdu na terytorium Unii dopisano organizatorów niedawnych wyborów lokalnych na Krymie.

Ambasadorowie państw członkowskich akredytowani przy instytucjach europejskich zdecydowali o rozszerzeniu unijnych sankcji na Rosję w związku z aneksją Krymu. Dziś formalnie tę decyzję zatwierdzą ministrowie ds. europejskich.

Unijne sankcje za anektowanie w 2014 r. przez Rosję należącego do Ukrainy Krymu obejmują zarówno zaangażowane w to osoby, jak i spółki zarabiające dzięki tej aneksji.  Do tej pory,  na liście podmiotów objętych sankcjami były 44 firmy oraz 170 osób. Restrykcje dotyczą zakazu wjazdu na teren Unii Europejskiej oraz zamrożenie aktywów.  Obłożeni nimi są rosyjscy politycy i wojskowi, a także członkowie ugrupowań separatystycznych. Na liście jest kilka osób z najbliższego otoczenia prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina. Od momentu  uchwalenia w marcu 2014 r.,  sankcje były już kilkakrotnie rozszerzane. Nakładane są na 6 miesięcy i jak dotąd zawsze były przedłużane.  Obecne obowiązują do 15 marca, dlatego Unia musiała opracować nowy ich zakres. Rozszerzenie restrykcji ma związek z wrześniowymi wyborami lokalnymi na Krymie. Dopisane do listy osoby były zaangażowane w ich przeprowadzenie.

Wprowadzenie sankcji nie odbyło się bez tarć wewnątrz Unii. Nieoficjalnie było wiadomo, że blokował je Cypr, który chciał w ten sposób wymusić zaostrzenie unijnych sankcji wobec Turcji, która prowadzi wiercenia w poszukiwaniu podmorskich złóż ropy naftowej i gazu na tych wodach wschodniej części Morza Śródziemnego, które stanowią wyłączny cypryjski obszar ekonomiczny. UE te wiercenia potępia, wzywa Turcję do ich zaprzestania, ale dotąd nie wprowadziła w związku z nimi żadnych poważnych sankcji.

Gdyby nie zastrzeżenia Cypru, rozszerzenie sankcji na Rosję za nielegalne w świetle prawa międzynarodowego wybory lokalne na Krymie nastąpiłoby jeszcze w ubiegłym roku. Wśród pozostałych unijnych państw członkowskich zgoda co do tego rozszerzenia była już bowiem w grudniu. Zwiększenie zakresu restrykcji było pomysłem Polski.

A.W.K.