Minister Gliński: dzięki współpracy resortu kultury i FBI do Polski powraca miniatura o wielkich walorach artystycznych

Ustalono, że miniatura znajduje się w prywatnej kolekcji amerykańskiej. Rozmowy nie przyniosły pozytywnego rezultatu, więc w kwietniu 2016 r. MKiDN zwróciło się o pomoc do biura FBI w Warszawie.

Powraca do nas miniatura o wybitnych walorach artystycznych – powiedział wicepremier, minister kultury Piotr Gliński podczas przekazania do Muzeum Narodowego we Wrocławiu „Portretu damy”, utraconego podczas wojny i odzyskanego dzięki współpracy resortu i FBI.

Mamy szczęśliwy powrót tej pięknej miniatury do polskich zbiorów publicznych. Nie byłby on możliwy, gdyby nie wieloletnia współpraca polsko-amerykańska w zakresie restytucji dóbr kultury. Miniatura ta, mimo niewielkich rozmiarów, prezentuje niezwykłą wartość dla polskich zbiorów publicznych. Jest to bowiem dopiero drugie dzieło tej wybitnej artystki w rodzimych kolekcjach muzealnych (…) Portret damy, mimo że osoba portretowana pozostaje dla nas ciągle anonimowa, to dzieło o wybitnych walorach artystycznych – mówił minister.[related id=”5467″]

Obraz z 1833 r. przedstawia popiersie nieznanej damy na tle obłoków. Jego autorką jest Aimee Zoe Lizinka de Mirbel, oficjalna malarka dworu Ludwika XVIII. Miniaturę podarowała w 1900 r. Śląskiemu Muzeum Przemysłu Artystycznego i Starożytności we Wrocławiu osoba prywatna.

W 1926 r. dzieło trafiło do nowej filii placówki – Muzeum Zamkowego. Podczas wojny administracja niemiecka przewiozła je do składnic na terenie Dolnego Śląska. W 1945 r., po wkroczeniu administracji polskiej, okazało się, że ostatnia z tych składnic wraz z zawartością spłonęła, więc obraz uznano za zaginiony i zarejestrowano w bazie strat wojennych Ministerstwa Kultury.

We wrześniu 2013 r. resort znalazł dzieło na stronie internetowej poświęconej miniaturom. Ustalono, że znajduje się w prywatnej kolekcji amerykańskiej i podjęto rozmowy w sprawie jego zwrotu. Rozmowy nie przyniosły pozytywnego rezultatu, więc w kwietniu 2016 r. MKiDN zwróciło się o pomoc do biura FBI w Warszawie. Dzięki działaniom Federalnego Biura Śledczego obraz odzyskano.

Dzieło po ponad 70 latach powraca dziś do wrocławskich zbiorów. Od 1943 r. jego losy spowija tajemnica – powiedział minister.

– Nasi specjaliści śledzą to, co się dzieje na rynku dzieł sztuki, w Internecie, co można identyfikować, dlatego nasze wysiłki są w miarę efektywne.

– Okazało się, że dzieło zostało nabyte przez kolekcjonera w jednym z paryskich antykwariatów (…) Odzyskanie „Portretu damy” to kolejny sukces ministerstwa, oczywiście w tym przypadku we współpracy z FBI, dzięki której dotąd udało się także odzyskać m.in. czapkę więźnia z Majdanka i XVII-wieczny kielich mszalny – dodał profesor Gliński.

(PAP)