Stodolak: jeśli jest jakaś klika, to w jej interesie jest, żeby wszystko było chaotyczne i niejasne

Featured Video Play Icon

Ekspert Warsaw Enterprise Institute wypowiada się na temat Polskiego Ładu i kondycji ekonomicznej Rzeczpospolitej.

Sebastian Stodolak wypowiada się na temat owoców pracy Ekspertów z Ministerstwa Finansów, takich jak Polski Ład. Nie uważa, aby projekt ten mógł przynieść pozytywne efekty.

Skomplikować, podnieść, zepsuć – to jest dominująca filozofia na Świętokrzyskiej.

Gość „Poranka Wnet” sceptycznie wyraża się również na temat realizacji funkcji eksperta podatkowego w Polsce.

W Polsce mamy ok. 30 tys. ludzi mogących uchodzić za ekspertów podatkowych, a tak to tworzą, że po 30 latach jest jeszcze bardziej skomplikowany.

Ekspert WEI uważa, że chaos cechujący bieżącą sytuację na rynku finansowym w Polsce sprzyja osobom zajmującym najwyższe stanowiska w hierarchii.

W chaosie łatwiej ugrać coś dla siebie. jeśli jest jakaś klika, to w jej interesie jest, żeby wszystko było chaotyczne i niejasne.

Nawiązując do książki „Tyrania Ekspertów” Williama Easterliego rozmówca Łukasza Jankowskiego zaznacza, że dobra kondycja finansowa państwa jest nierozerwalnie związana z wolnościami obywatelskimi.

Nie można zapomnieć o wolności jednostki i jej prawach, bo to z nich bierze się bogactwo.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.

Czernicki: najlepszym sposobem na ograniczenie szarej strefy jest obrót bezgotówkowy

Główny ekonomista Ministerstwa Finansów wypowiada się na temat Polskiego Ładu oraz bieżącej kondycji ekonomicznej Rzeczpospolitej.

Łukasz Czernicki zapewnia, że zamieszanie związane z Polskim Ładem zakończy się po załatwieniu drobnych formalności. Wskazuje również, że nie wszyscy mieli świadomość danych im możliwości.

Jednym ze źródeł zamieszania jest brak świadomości obywateli o możliwości złożenia formularza Pit-2.

Gość „Popołudnia Wnet” zapewnia, że w budżecie nie zabraknie pieniędzy na realizację programu obniżki podatków.

Zostały zapisane pewne działania uszczelniające, które mogą nam dać od 6 do 9 miliardów rocznie.

Ekonomista mówi również o sposobach na przeciwdziałanie powstawaniu tzw. „szarej strefy” na rynku – najskuteczniejszym może być maksymalizowanie obrotu bezgotówkowego.

Najlepszym sposobem na ograniczenie szarej strefy jest obrót bezgotówkowy – im bardziej zmuszamy firmy do tego, by płaciły sobie bezgotówkowo, tym jest mniej szans do nadużyć w relacjach między biznesami.

Rozmówca Adriana Kowarzyka przewiduje, że pieniądz w gotówce już niedługo należeć będzie do rzadkości.

Gotówka będzie cały czas znikać z obiegu, jest jej coraz mniej.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.

Polski Ład. Otoka-Frąckiewicz: ta agenda ma zlikwidować małych przedsiębiorców i przekazać władze korporacjom

Featured Video Play Icon

Dziennikarz i publicysta udzielający się na portalach polityko.com i polityko.tv o Polskim Ładzie, bieżącej kondycji ekonomicznej RP, aferze Pegasus, czy sytuacji pandemicznej.

Rafał Otoka-Frąckiewicz komentuje zawirowania wokół Polskiego Ładu.  Wskazuje, że jeden z głównych twórców programu – Piotr Arak – ma powiązania z Georgem Sorosem.

To jest chłopak związany z funduszami Sorosa – ta agenda ma zlikwidować małych przedsiębiorców i przekazać władze korporacjom.

Dziennikarz wyraża wątpliwości co do potencjalnego źródła kolejnych grantów socjalnych proponowanych przez rząd PiS – jego zdaniem plany twe nadwyrężają w znaczący sposób filary ekonomiczne Rzeczpospolitej.

Skąd poza kolejnymi pożyczkami z banków komercyjnych zamierzają pokryć 500+ i wszystkie te rozbuchane kwestie socjalne, które powodują, że Polska ma tak ogromne problemy z inflacją?

Odnosząc się do sprawy Pegasusa publicysta zauważa, że od lat wszyscy jesteśmy podsłuchiwani. Ponadto uważa, że komisja powołana do walki z tym problemem może nie przynieść oczekiwanego rozwiązania, a będzie raczej narzędziem politycznym.

PiS stworzy ją tak, jak Platforma stworzyła swoją – sprawdzą, jak wyglądały podsłuchy w ostatnim 10-leciu, biorąc pod uwagę również rządy opozycji.

Ponadto gość „Popołudnia Wnet” uważa, że jest to temat o popularności nieadekwatnej do bieżących problemów w skali krajowej.

W tej chwili, gdy wszystkich nas doganiają podwyżki to zamiast skupić się  na tym co dotyczy wszystkich obywateli oni zajmują się czymś takim.

Rozmówca Adriana Kowarzyka odnosi się ponadto do sytuacji epidemicznej. Wyraża przekonanie, że likwidacja dodatków covidowych spowoduje spadek śmiertelności.

Powinno się zlikwidować dodatki covidowe dla lekarzy i pielęgniarek – wtedy wyniki wysokiej śmiertelności w Polsce spadną.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.

Karnowski: Polski Ład powinien zostać dopracowany. Rząd zapomniał, jak skomplikowaną operacją będzie jego wdrożenie

Michał Karnowski / Fot. Konrad Tomaszewski / Radio WNET

Publicysta komentuje trudności związane z implementacją reformy systemu podatkowego. Wyraża przekonanie, że jej wprowadzenie było konieczne.

Michał Karnowski mówi o błędach w Polskim Ładzie. Wyraża przekonanie, że program dałoby się lepiej przygotować.

Gdyby nowe rozwiązania zostały przećwiczone na konkretnych podatnikach, pewne komplikacje by wyszły.

Największym problemem jest ulga dla klasy średniej. Mimo wszystko dziennikarz sądzi, iż reforma wymiaru podatkowego była potrzebna.

Udało się zerwać z pewnym tabu III RP, zgodnie z którym najlepiej zarabiający płacą najniższe podatki.

Publicysta polemizuje z zarzutami części konserwatywnych komentatorów. Zwraca uwagę, że istnieje grupa dziennikarzy oskarżających Jarosława Kaczyńskiego o „ukradzenie prawicy”. Jak przypomina, chrześcijańska demokracja od początku swojego istnienia promuje solidaryzm społeczny.

To są żale ludzi, którzy chyba nie czytali programu PiS-u.

Zdaniem Michała Karnowskiego Polski Ład umożliwi przyspieszenie rozwoju w całym kraju.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T. / A.W.K.

Adam Abramowicz: filozofia Polskiego Ładu powinna zostać całkowicie zmieniona

Featured Video Play Icon

Adam Abramowicz, | fot.: Radio Wnet Konrad Abramowicz.

Rzecznik małych i średnich przedsiębiorców analizuje błędy zawarte w sztandarowym programie rządu, który wszedł życie 1 stycznia.

Adam Abramowicz mówi o wprowadzonym wraz z nowym rokiem Polskim Ładzie. Przedstawia punkty, które powinny zostać poprawione.

Rozmówca Magdaleny Uchaniuk sądzi, że przedsiębiorcy powinni płacić minimalną składkę ZUS. Ponadto, zmieniony powinien zostać sposób jej pobierania. Uważa, że Polski Ład nie jest przyjazny dla małych i średnich przedsiębiorców.

Proponuję całkowitą zmianę filozofii tego systemu. Obecnie przedsiębiorca go kredytuje.

Według rzecznika małych i  średnich przedsiębiorstw problemy związane z Polskim Ładem wynikają z pośpiechu przy wprowadzaniu sztandarowego projektu rządu. Adam Abramowicz ubolewa nad tym, że zasady płacenia podatków, wbrew obietnicom, stały się jeszcze bardziej skomplikowane niż do tej pory. Jak stwierdza, nie może być tak, że cały system jest skonstruowany dla wygody urzędników.

Poruszony zostaje ponadto temat paszportów covidowych, Gość „Poranka Wnet” ocenia, że za ich sprawdzanie odpowiedzialność musi brać państwo.

Jaki mamy interes, by konfliktować się z klientami?

Jak zwraca uwagę Adam Abramowicz, rząd musi znaleźć inne sposoby zachęcania do szczepień. Podkreśla, że blokowanie gospodarki nie przynosi korzyści w walce z COVID-19.

Na odszkodowania dla przedsiębiorców wydaliśmy w Polsce połowę rocznego budżetu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T. / A.W.K.

Warzecha: szybkie wprowadzanie Polskiego Ładu okazało się grą niewartą świeczki

Featured Video Play Icon

Łukasz Warzecha/ Foto. Margotte.Blogpress.pl/ CC 4.0

Publicysta komentuje zamieszanie związane z reformą systemu podatkowego i przewiduje konsekwencje tej sytuacji dla polskiej sceny politycznej. Mówi też o negocjacjach USA-Rosja.

Łukasz Warzecha ocenia, że wejście w życie Polskiego Ładu jest poważnym problemem szczególnie dla najdrobniejszych przedsiębiorców, którzy do tej pory radzili sobie bez księgowości. Przestrzega, że wszystkie trudności związane z rozliczaniem podatków wyjdą na jaw pod koniec roku. Zdaniem publicysty całe zamieszanie zakończy się znalezieniem „kozła ofiarnego” i dymisją np. któregoś z wiceministrów finansów.

Start Polskiego Ładu powinien zostać opóźniony o rok, były takie apele.

Jak ocenia publicysta, obóz rządzący liczył, że do wyborów zaplanowanych na jesień 2023 r. istotna część społeczeństwa odczuje pozytywne skutki reformy systemu podatkowego. Wskazuje, że obecnie władza musi łatać błędy w Polskim Ładzie, robiąc to zresztą niezgodnie z zasadami poprawnej legislacji.

Szybkie wprowadzanie tego programu było grą niewartą świeczki.

Rozmówca Anny Nartowskiej odnotowuje wyraźną tendencję spadkową jeżeli chodzi o poparcie sondażowe dla Prawa i Sprawiedliwości. Prognozuje, że takie wieści przyspieszą zjawiska rozkładu koalicji. Łukasz Warzecha odnosi się ponadto do pogłosek o możliwości rozpisania przedterminowych wyborów parlamentarnych. Nie sądzi, by taki scenariusz był prawdopodobny, ponieważ opozycja nie ma w tym żadnego interesu.

Donald Tusk wyraźnie powiedział, że potrzebuje więcej czasu, by przeorganizować swoją partię i stworzyć program. Bardziej stawiałbym pytanie o możliwość wymiany premiera.

Jak przypomina publicysta, Mateusz Morawiecki bardzo mocno zaangażował się w promowanie Polskiego Ładu. Wskazuje, że jego ewentualnymi następcami mogliby być: Mariusz Błaszczak bądź Beata Szydło.

Poruszony zostaje również temat negocjacji USA-Rosja.  Łukasz Warzecha ubolewa nad miękką postawą Białego Domu i próbami „obłaskawienia” Moskwy.

Jest to coś, co powinno nas bardzo niepokoić.

Zdaniem publicysty taka polityka prowadzi do coraz dalej idących żądań Kremla, jak to wyrażone przez wiceszefa MSZ Siergieja Riabkowa, by NATO wycofało swoje wojska z krajów, które nie były członkami sojuszu przed majem 1997 r.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

 

Sytuacja nauczycieli w Polsce. Ryszard Proksa: Mamy impas. Nie ma żadnych ustaleń ani perspektyw od września

Przewodniczący nauczycielskiej Solidarności wypowiada się na temat bieżącej sytuacji nauczycieli w kontekście Polskiego Ładu.

Ryszard Proksa komentuje zamieszanie związane z wypłatą obniżonych pensji niektórym polskim nauczycielom. Zaznacza, że ta grupa zawodowa była do tej pory niezbyt dobrze poinformowana o swojej realnej sytuacji.

Nauczyciele jak i przewodniczący placówek byli niedoinformowani.

Polepszeniu może ulec sytuacja osób, która łączą kilka etat w kilku placówkach – to właśnie oni byli do tej pory najbardziej stratni.

Problem jest do rozwiązania dla nauczycieli, którzy łączą etat w kilku szkołach.

Jak wskazuje gość „Popołudnia Wnet”, rozmowy dotyczące pensji nie idą do przodu.

Rozmowy ws. wynagrodzeń są w impasie. Nie mamy żadnych ustaleń ani perspektyw od września.

Związkowiec odnosi się też do kwestii negocjacji ws. podwyżek nauczycielskich zarobków. Ocenia, że do porozumienia ze stroną rządową jest bardzo daleko, a rząd źle szacuje zarobki polskich pedagogów.

Nie znam nauczyciela zarabiającego 10 tysięcy złotych brutto.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.

 

Konferencja KPRM. Sarnowski: problemy z niższymi wynagrodzeniami mogą wynikać z braku złożenia wniosku PIT-2

Piotr Muller, Błażej Poboży i Jan Sarnowski omawiają założenia Polskiego Ładu, który obowiązuje od początku 2022 roku., poruszając m.in. kwestie podatków i wynagrodzeń.

Paweł Lisicki o Polskim Ładzie: wszystkie projekty o socjalistycznym zabarwieniu źle się kończą

Featured Video Play Icon

Paweł Lisicki / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Skomplikowane podatki, obciążenie najbardziej produktywnych i straszenie klimatyczną katastrofą. Redaktor naczelny tygodnika „Do Rzeczy” ocenia Polski Ład i unijną politykę klimatyczną.

Paweł Lisicki komentuje Polski Ład, który wszedł w życie 1 stycznia 2022 r. Przypomina, że

Głównym celem zmian miało być […] odciążenie według źródeł rządowych […] 18 milionów Polaków.

Stwierdza, że potwierdza się zgłaszana wcześniej przez niego krytyka. Ocenia, że Polski Ład

Była to próba obciążenia wyższymi podatkami ludzi którzy zarabiają średnio dobrze i dobrze i przerzucenia tych pieniędzy na m.in. w dużym stopniu niewydolny system ochrony zdrowia.

Zdaniem redaktora naczelnego tygodnika Do Rzeczy” rząd wyciągnął pieniądze od małych i średnich przedsiębiorstw zamiast od największych firm. Głównym beneficjentem zmian podatkowych są emeryci, czyli ludzie najmniej produktywni z punktu widzenia wytwarzania nowych dóbr.

Wszystkie projekty o socjalistycznym zabarwieniu źle się kończą i tak spodziewam się niestety, że będzie w tym przypadku

Dodatkową wadą reformy jest komplikacja systemu podatkowego. Trudno zrozumieć, o co w nim chodzi. Tymczasem przedsiębiorcy od dawna mówili, że głównym problemem polskiego systemu podatkowego jest jego zawikłanie.

Z punktu widzenia obywatela, podatnika im prościej, tym lepiej.

Dziennkiarz dodaje, że Polski Ład może nawet nie być korzystny dla tych, którym jest dedykowany. Nawet bowiem jeśli będą płacili trochę mniej to wobec wzrostu inflacji i cen energii nie odczują tego w portfelach. Odczują to za to ludzie więcej zarabiający.

Dominuje przekonanie, że państwo pomaga […]. Kapitał bierze się stąd, że pieniądze trzeba najpierw odebrać tym, którzy do gospodarki najwięcej dają.

Lisicki ocenia negatywnie również europejską politykę klimatyczną. Krytykuje unijnych decydentów:

To są bardzo niebezpieczni ludzie, którzy postanowili wdrożyć swoją chorą ideologię klimatyzmu w życie.

Mamy do czynienia z sojuszem instytucji politycznych, wielkich koncernów i mediów. Ludzi straszy się zbliżającą się katastrofą.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.P.

Jakub Bińkowski: Polski mały biznes dostanie po kieszeni. Trudno mi szukać jakichś pozytywów w Polskim Ładzie

Featured Video Play Icon

Dyrektor departamentu legislacji Związku Przedsiębiorców i Pracodawców o zmianach, które niesie za sobą Polski Ład.

Jakub Bińkowski mówi na temat Polskiego Ładu. Jak podkreśla, zmiany dla większości pracowników, przedsiębiorców i ekspertów są niejasne i skomplikowane. Wielu zaś przedsiębiorców nie wie, jakie ma płacić podatki. Wobec czego będą musieli liczyć się z kolejnymi kosztami związanymi z doradztwem podatkowym.

Szereg nauczycieli zobaczyło niższe o kilkaset złotych wynagrodzenie w tym miesiącu.

Zauważa, że wielu Polaków nie może być pewnych jaką pensję otrzyma. Skomplikowano system. Nasz gość mówi, iż na Polskim Ładzie najwięcej zyskają najbiedniejsi- od kilkudziesięciu do stu kilkudziesięciu złotych. Jak przyznaje dyrektor departamentu legislacji Związku Przedsiębiorców i Pracodawców w PŁ zawarta jest ulga dla klasy średniej Mechanizm ten dotyczy osób zarabiających od 5 700 do 10-11 tys. Jak wskazuje Bińkowski, w praktyce istnieje ryzyko, że zostaniemy poproszenie o zwrot ulgi, gdyż możemy przekroczyć próg dochodowy do niej uprawniający.

Od pewnego poziomu zarobków podatki będą trochę wyższe.

Istotne zmiany są dla tych którzy zarabiają więcej niż wynosi ulga dla klasy średniej. Po wejściu Polskiego Ładu w życie składki zdrowotnej nie można odpisać od podatku.

Mamy ulgi na robotyzację, na automatyzację.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego wskazuje, że w Polski Ładzie jest szereg ulg z których jednak skorzystać będą mogły wielkie, często zagraniczne firmy.

Polski mały biznes dostanie po kieszeni. […] Trudno mi tutaj szukać jakichś pozytywów.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.P.