Zapotoczny: Pracownicze Plany Kapitałowe będą obsługiwać najbardziej sprawdzone instytucje finansowe

Prezes PFR Portal PPK przedstawia zasady funkcjonowania PPK. Wskazuje, że są one kolejną odpowiedzią na konieczność usprawnienia polskiego systemu emerytalnego.

 

 

Prezes PFR Portal PPK Robert Zapotoczny mówi o zainteresowaniu Polaków Pracowniczymi Planami Kapitałowymi. Jak relacjonuje, bardzo licznie zgłaszają się pracodawcy. Mają oni obowiązek podpisać umowę o zarządzanie do 24 kwietnia. Dotyczy to wszystkich zatrudniających więcej niż 50 osób. Listę instytucji, z którymi można taką umowę podpisać znajduje się a stronie internetowej Pracowniczych Planów Kapitałowych. Zawarcie takiej umowy nie niesie za sobą każdych kosztów.  Robert Zapotoczny zapewnia, że instytucje uprawnione do zarządzania PPK zostały dokładnie sprawdzone pod kątem ich zdolności do podejmowania takich działań. W większości mają zresztą doświadczenie w zarządzaniu Indywidualnymi Kontami Emerytalnymi. Jak z żalem mówi jednak rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego o:

Brak zaufania do instytucji finansowych jest główną przyczyną rezygnacji z programu, bez nawet zapoznania się z jego szczegółami.

Robert Zapotoczny zapewnia, że pieniądze zgromadzone w PPK będą prywatnymi środkami obywatelami. Dodaje, że w przypadku ciężkiej choroby będzie można wypłacić 25% zebranych funduszy, a także sobie samemu udzielić pożyczki na zakup nieruchomości ( przed 45 rokiem życia).

Prezes PFR Portal PPK przedstawia szczegółowe wyliczenia związane z funkcjonowaniem Pracowniczych Planów Kapitałowych. Przypomina, że przygotowano dla jego uczestników 250 zł wpłaty powitalnej. Zwraca uwagę, że współczesna sytuacja społeczna wymaga usprawnienia systemu emerytalnego, który został skonstruowany jeszcze w czasach Otto von Bismarcka:

Cały system był oparty na zastępowalności pokoleń […] Dzisiaj mamy inną piramidę demograficzną. Młodzi ludzie przesunęli moment zakładania rodzin, więc zastępowalność pokoleń jest trudniejsza do osiągnięcia.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T / A.W.K.

Gdańskie DCT bije rekordy przeładunków. Polski terminal największy na Bałtyku

Rekordowy dwumilionowy kontener przeładowano w gdańskim głębokowodnym terminalu DCT tuż przed Bożym Narodzeniem- informuje „Rzeczpospolita”.

Dwa lata temu ukończono rozbudowę gdańskiego terminala DCT , który od tego czasu jest największym takim portem na Morzu Bałtyckim. Dwakroć  ( z 1,5 do 3 mln TEU rocznie) zwiększyła się jego zdolność przeładunkowa, dzięki nowemu nabrzeżu o długości 650 m.

Z kolejnymi latami rośnie liczba przeładowywanych przezeń standardowych kontenerów dwudziestostopowych (TEU). W zeszłym roku było to 1,9 mln TEU, rok wcześniej 1,6 mln, a w 2016 1,3 mln TEU. W 2020 r. planowany jest przeładunek aż trzech milionów kontenerów, a w latach 2022-2025 ma on sięgnąć nawet  4 mln kontenerów rocznie.

Tymczasem rząd planuje budowę, jak przypomina „Rzeczpospolita”, nowego terminala w Świnoujściu. Przeładowywać miałby on 1,5 mln TEU przyjmując największe jednostki, jakie wpłyną na Bałtyk.

Terminal DCT zaś do marca 2019 r. należał do Global Infrastructure Fund II, by potem zostać sprzedany w całości PSA (40 %), Polskiemu Funduszowi Rozwoju i IFM Global Infrastructure Fund (po 30%). Ten ostatni należy do australijskich funduszy emerytalnych. Posiadacz największej części akcji terminalu jest globalnym operatorem portowym należącym do funduszu inwestycyjnego z Singapuru.

A.P.

Rząd liczy na poparcie opozycji ws. zmiany konstytucji

Łukasz Jankowski zebrał w Sejmie opinie nt. expose premiera Mateusza Morawieckiego. Rozmówcy naszego korespondenta uwypuklają proprzedsiębiorcze plany rządu i przywiązanie do tradycji.

 

Łukasz Jankowski komentuje expose premiera Mateusza Morawieckiego. „Dominowało słowo normalność”- mówi sejmowy korespondent Radia WNET. Jak mówi Łukasz Jankowski, cały tzw. hattrick Kaczyńskiego ma zostać zrealizowany. Nie są natomiast przewidziane nowe transfery społeczne. „Najwięcej emocji na sali sejmowej wywołały kwestie światopoglądowe i kwestie rodziny” – relacjonuje Łukasz Jankowski.

Poseł Bartłomiej Wróblewski (PiS) zwraca uwagę na łączenie przez premiera tradycji z nowoczesnością. Gość Radia WNET docenia deklarację premiera, ze rząd będzie dawał odpór ideologii LGBT.  „To ważne, że premier broni rodziny”  mówi polityk.

Rzecznik rządu Piotr Mueller mówi z kolei, że expose było przepełnione konkretami. Zwraca również uwagę, że nie należy przeciwstawiać polityki społecznej polityce wspierającej przedsiębiorców.  Piotr Mueller wspomina również sukcesy poprzedniego rządu na arenie europejskiej, m.in wybór Ursuli von der Leyen na przewodniczącą Komisji Europejskiej. Mówi o konieczności utrzymania skuteczności w tej dziedzinie, w obliczu kluczowych negocjacji nad unijnym budżetem. Komentuje też zapowiedź zmiany konstytucji, którą zawarł w swoim wystąpieniu premier:

To jest jasny przekaz, i jasna propozycja, która się niebawem pojawi

Piotr Mueller zapowiada, że rząd będzie chciał dać Polakom konstytucyjną  gwarancję własności oszczędności zgromadzonych w  Pracowniczych Planach Kapitałowych. Rzecznik rządu liczy na poparcie opozycji w tej kwestii:

Jestem przekonany, że istnieje kilka obszarów, w których jesteśmy w stanie unieść się ponad politycznymi podziałami, i to jeden z nich powinien być

Prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys mówi o potrzebie odbudowania zaufania Polaków do systemu emerytalnego. Stwierdza, że bezpieczeństwo oszczędności obywatelskich i stabilność prawa w tej materii powinna być zagwarantowana konstytucyjnie. Odnosi się również do pomysłu wprowadzenia tzw. estońskiego CIT-u. Paweł Borys mówi również, nawiązując do projektu likwidacji limitu 30-krotnosci składek ZUS, że jest zwolennikiem wyrównania sposobu oskładkowania różnych form działalności zarobkowej.

A.W.K

Wojciech Cejrowski i szef Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys dyskutują w Poranku Wnet o roli państwa w gospodarce

W żadnej gospodarce rynek nie załatwia wszystkich potrzeb – mówił Paweł Borys. – Niegodziwe jest, gdy państwo przemocą wyciąga ode mnie pieniądze i za to funduje coś ludziom – replikował podróżnik.

Polski Fundusz Rozwoju to utworzona w 2016 r. państwowa spółka strategiczna to grupa instytucji, ktorych celem jest realizacja programów rozwojowych, takich jak wspieranie tworzących się firm w obszarze nowych technologii i informatyki.

[related id=”20494″]

Szef PFR wymieniał obszary życia ekonomicznego, w których, jego zdaniem, niezbędna jest obecność czynnika państwowego – „czasami jest problem z finansowaniem mieszkalnictwa, czasami jest problem z finansowaniem dużych inwestycji infrastrukturalnych. Jest kwestia promocji polskich przedsiębiorców zagranicą, wspierania rodzimego eksportu”.

Ten punkt widzenia nie przemówił do przekonania dziennikarzowi i podróżnikowi. – Nie interesuje mnie władza, która gęsto grabi obywateli podatkiem, a potem rozdaje obywatelom za nic. 500+ to są pieniądze za nic! Powinno się płacić za pracę i nie jest rolą władzy, żeby się tym zajmować -powiedział Cejrowski.

Program Mieszkanie plus de facto pełni rolę redystrybucyjną- argumentował Paweł Borys. Jego zdaniem, gdy państwo widzi istotną potrzebę społeczną, taką jak kwestie demograficzne, przy pomocy podobnych programów ją zaspokaja. Zauważył, że są to postulaty obecne w programie wyborczym.  „Jeżeli większość zagłosowała za takim programem, to jest on wdrażany” – powiedział Borys.
-Pracujące osoby muszą sobie mieszkanie kupić. Niepracujące dostają je od państwa za pieniądze tych pierwszych. Pan ustawia władzę w filozoficznej pozycji ponad obywatelami. „My jesteśmy nad wami i wami zarządzimy” – polemizował Cejrowski.

Zapraszamy do wysłuchania całej dyskusji!

Grupa Polskiego Funduszu Rozwoju: mamy 15 mld złotych na inwestycje w ramach Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju

O propozycjach reformy OFE, zachętach podatkowych w ramach systemu zabezpieczenia emerytalnego oraz projekcie wielkiego portu lotniczego w centrum Polski mówi w Poranku Wnet prezes PFR Paweł Borys.

Gość Poranka Wnet mówił o roli Polskiego Funduszu Rozwoju w realizacji Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju: – Grupa Polskiego Funduszu Rozwoju prezentuje nowe podejście, jeżeli chodzi o polskie instytucje rozwoju, które funkcjonowały przez lata, ale były nieuporządkowane oraz niedoinwestowane. Teraz w ramach grupy integrujemy te podmioty. W tej chwili PFR dysponuje 15 miliardami złotych.

Zorganizowaliśmy centrum informacyjne, gdzie można uzyskać wszystkie informacje. Do tej pory ta sfera była nieuporządkowana. Wszystkie instytucje rozwojowe stworzyły 150 różnych portali informacyjnych – powiedział Paweł Borys.

Z prezesem Polskiego Funduszu Rozwoju rozmawialiśmy także o propozycjach reformy systemu emerytalnego, opracowywanych przez wicepremiera Mateusza Morawieckiego. – Rozwiązanie zaproponowane przez ministerstwo rozwoju zakłada, że 75% środków zgromadzanych w OFE zostanie przekazanych na indywidualne konta emerytalne. W tym wariancie ponad 100 miliardów złotych trafiłoby na Indywidualne Konta Zabezpieczenia Emerytalnego. Te środki będą własnością oszczędzających (…) Pozostałe 25% środków zostanie przeniesione do Funduszu Rezerwy Demograficznej, aby zbudować realnych bufor finansowy ZUS-u.

System OFE nie był zdrowy i był finansowany poprzez przyrost długu publicznego. Do tego dochodziły, zwłaszcza na początku, wysokie koszty obsługi. To był błąd, że nie postawiono od razu na zdrowy i silny III filar – zaznaczył gość Poranka Wnet, podkreślając, że pierwszy filar systemu emerytalnego nie zdoła zapewnić godziwych świadczeń emerytalnych i konieczna jest reforma systemu prywatnych ubezpieczeń.

Emerytury z ZUS będą coraz niższe i musimy mieć świadomość, że jeżeli chcemy mieć bezpieczeństwo finansowe na emeryturze, musimy zacząć sami oszczędzać. Państwo ma tutaj swoją rolę do odegrania, aby taki system upowszechnić i stworzyć zachęty podatkowe dla jego funkcjonowania.

Na koniec rozmowy z Pawłem Borysem, prezesem PFR, Krzysztof Skowroński zapytał o projekt budowy centralnego lotniska. – Komitet Ekonomiczny pozytywnie zaopiniował projekt centralnego portu lotniczego, ale ostateczna decyzja należy do rządu.

– Wierzę, że to jest projekt transformacyjny z punku widzenia polskiej gospodarki. Mamy realną szansę, aby stworzyć w centrum Polski regionalny ośrodek logistyczny. Można taki centralny port lotniczy połączyć z dobrymi połączeniami kolejowymi i skutecznie wykorzystać nasze położenie geograficzne.

ŁAJ