Prof. Grzegorz Kucharczyk: Prymas Wyszyński żył według wartości, które głosił

Co łączy króla Jana III Sobieskiego z kard. Stefanem Wyszyńskim? Co powiedziałby współczesnym Prymas Tysiąclecia? Historyk o przesłaniu nowego polskiego błogosławionego.

 

Tutaj do wysłuchania radiowy spektakl „Duch miłości i roztropności z „Zapisków więziennych” Prymasa Wyszyńskiego” Tomasza Wybranowskiego:

 

Co zrobiłyby Prymas Tysiąclecia, gdyby żył we współczesnej Polsce?  Prof. Grzegorz Kucharczyk sądzi, że:

Być może spytałby się, co zrobiliśmy z naszym sumieniem indywidualnym, rodzinnym i narodowym.

Przypomina, że kard.  Stefan Wyszyński apelował o odnowę sumień.  Historyk zaznacza, że żył według wartości które głosił. Obecnie zaś widzimy erozję autorytetów, zawinioną niejednokrotnie przez samych hierarchów kościelnych.

Wykładowca IH PAN zwraca uwagę na zbieżność daty beatyfikacji z rocznicą odsieczy wiedeńskiej. Zaznacza, że obrona Wiednia w 1683 roku :

To jest powstrzymanie naporu agresywnej fali zbrojnego islamu, która zmierzała do zniszczenia cywilizacji chrześcijańskiej.

Fot. Fragment portretu kard. Stefana Wyszyńskiego autorstwa Zbigniewa Kotyłło. Źródło: Wikimedia Commons CC BY-SA 4.0

Prymas Wyszyński bronił zaś naszego kraju przed falą komunizmu. Historyk wskazuje, że zarówno król Jan III Sobieski, jak i kardynał Stefan Wyszyński szukali pomocy na Jasnej Górze.

Niektórzy zarzucają prymasowi, że był zbyt maryjny. Gość Tomasza Wybranowskiego zauważa jednak, że

Jego kult maryjny był poparty głęboką mariologią.

Prymas Tysiąclecia podkreślał, że chodzi nie tylko o to, aby wierzyć, ale także o to, żeby rozumieć. Jego nauczanie było podbudowane zdrową teologią. W czasie Soboru Watykańskiego II i w okresie reform posoborowych istniało

Przekonanie, że istnieje ktoś taki jak typowy człowiek współczesny, który ontologicznie się różni od ludzi wszystkich innych epok, chociaż zdrowy rozsądek podpowiada, że w każdej epoce żyli ludzie współcześni.

Współczesność zaczęto wartościować pozytywnie uznając, że w imię potrzeb człowieka współczesnego należy zmieniać Kościół.

Prymas był zupełnie odporny na jakiekolwiek uleganie herezji współcześniactwa.

Kard. Wyszyński podkreślał, że słowa Chrystusa owszem są twarde, lecz prowadzą do zbawienia. Nie uważał, żeby należało rozluźniać naukę Kościoła ws. nierozerwalności małżeństwa ze względu na plagę rozwodów.

Tutaj do wysłuchania rozmowa z prof. Grzegorzem Kucharczykiem:


 

Odsiecz z nieba. Prymas Wyszyński wobec rewolucji

Najnowsza książka Grzegorza Kucharczyka

 

 

 

 


Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P/A.N.

Wizyta Angeli Merkel w Warszawie. Kanclerz Niemiec: nie byłoby jedności Niemiec, gdyby nie Solidarność

Featured Video Play Icon

lorem ipsum

Jak możemy przeczytać na stronie gov.pl, spotkanie szefów rządów Polski i Niemiec „będzie okazją do podsumowania aktualnych kwestii dwustronnych i odnotowania problematycznych kwestii we wzajemnych relacjach”.

 Z niemiecką kanclerz nie spotka się prezydent Andrzej Duda, która miał już wcześniej zaplanowaną wizytę na Śląsku. Centrum Informacyjne Rządu podaje, że

Spotkanie będzie też okazją do poruszenia tematów związanych z polityką klimatyczną UE i rozmów o kwestiach wschodnich w kontekście ostatnich wizyt kanclerz A. Merkel w Moskwie i w Kijowie.

Angela Merkel zgodnie z planem wizyty złożyła kwiaty pod Grobem Nieznanego Żołnierza.

Prezes Rady Ministrów powitał szefową niemieckiego rządu w Łazienkach Królewskich.

Jak informuje Wirtualna Polska, strona niemiecka ogłosiła spotkanie kanclerz Merkel z prezydentem Dudą, bez wcześniejszych konsultacji z Pałacem Prezydenckim. Dopiero później niemiecka ambasada zwróciła się do Kancelarii Prezydenta, w celu umówienia spotkania.

Po zakończonym spotkaniu odbyła się wspólna konferencja prasowa.

Na konferencji prasowej niemiecka kanclerz wyraziła nadzieję na dojście do porozumienia w kwestiach spornych między rządami obu krajów. Przypomniała, że nie byłoby jedności Niemiec, gdyby nie Solidarność. Angela Merkel apeluje do strony białoruskiej, aby pozwoliła międzynarodowym organizacjom, takim jak Czerwony Krzyż na dostęp do ludzi koczujących przy granicy.

To są osoby, które są wykorzystywane jako środek nacisku.

Angela Merkel odnosi się do kwestii tranzytu gazu z Rosji. Zauważa, że rozmawiała o tym, z prezydentem Ukrainy. Dodaje, że Komisja Europejska przedstawi własną ocenę certyfikacji umów gazowych.

Jesteśmy w okresie transformacji, bo musimy przejść do neutralności klimatycznej.

A.P.

Cejrowski: Jeżeli Izrael mówi językiem agresywnym do Polski to MSZ nie może odpowiadać językiem miękkim

Kto jest zły na tym świecie? Marksiści- odpowiada bez wahania Wojciech Cejrowski. Wyjaśnia, że według wyznawców tej ideologii Wszystko, co jest teraz jest niedobre wszystko, co było w przeszłości też jest niedobre. Trzeba zburzyć ten porządek, który istnieje i trzeba zapomnieć o odwoływaniu się do historii, bo tam nie znajdziemy niczego dobrego, wszystko było złe. […]

Kto jest zły na tym świecie? Marksiści- odpowiada bez wahania Wojciech Cejrowski. Wyjaśnia, że według wyznawców tej ideologii

Wszystko, co jest teraz jest niedobre wszystko, co było w przeszłości też jest niedobre. Trzeba zburzyć ten porządek, który istnieje i trzeba zapomnieć o odwoływaniu się do historii, bo tam nie znajdziemy niczego dobrego, wszystko było złe.

Dodaje, iż marksizm odrzuca też Boga stawiając na jego miejsce państwo. Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego zauważa, że wielu posługuje się marksizmem często nie zdając sobie z tego sprawy.

7 września Radio Wnet odwiedziło w ramach swej Wielkiej Wyprawy Białystok. Wojciech Cejrowski wspomina swoje związki z tym miastem. Zauważa, że

Ściana wschodnia została opróżniona z Żydów, a to bardzo ważna część tamtej kultury.

Polscy władcy sprowadzali do swego królestwa wyznawców judaizmu. Rzeczpospolita mogła sobie na to pozwolić, gdyż jak wyjaśnia podróżnik, była wówczas mocna.

Obca religia i obca kultura nie stanowiła żadnego zagrożenia dla polszczyzny w żadnym aspekcie tylko wartość dodaną wtedy jak byliśmy Polską od morza do morza.

Odnosi się do obecnych stosunków polsko-izraelskich. Zauważa, że polski ambasador nie może pojechać do Izraela, a izraelski, jak mówi „pozostaje w Polsce do odwołania”. Polskie MSZ mówi zaś o podjęciu adekwatnych kroków.

Jeżeli nasz ambasador nie nie nie może pojechać do Izraela ma siedzieć na wakacjach to adekwatnym krokiem jest równoważne stanowisko, żeby ten żydowski ambasador wyjechał na wakacje.

Na uwagę, że ambasadora Izraela nie ma obecnie w Polsce odpowiada, że to drugorzędna sprawa. Publicystę dziwią słowa polskiego MSZ, że nie rozumie antypolskiej agresji w Izraelu. Wyjaśnia, że w kraju tym, antypolonizm jednoczy pokłóconych ze sobą Żydów i odwraca uwagę od wewnętrznych problemów.

Jeżeli Izrael mówi językiem agresywnym do Polski albo używa mocnych słów to MSZ nie może odpowiadać językiem miękkim.

Tymczasem w Polsce rośnie inflacja. Zdaniem Wojciecha Cejrowskiego obecnie jest ona najgorsza od 20 lat. Nie zgadza się z prezesem NBP Adamem Glapińskim, który stwierdził, że ruch cen nie wpłynie na zamożność Polaków.

Każda władza, jak ogłasza inflację to nie powie prawdy, chyba że to jest nowa władza, która wczoraj przyszła to wtedy zawyża po poprzednikach, żeby efekt ich działań pokazać za 6 miesięcy dużo lepszy.

Dodaje, że z kreacją pieniądza wiąże się czarny rynek.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.P.

 

Kanclerz Niemiec Angela Merkel odwiedzi Warszawę

11 września Angela Merkel spotka się w Warszawie z prezydentem Andrzejem Dudą i premierem Mateuszem Morawieckim. Będzie to jej ostatnia wizyta w Polsce jako kanclerz RFN.

Podczas spotkań z polskimi władzami omawiane mają być: wymiana gospodarcza oraz kwestie dotyczące bieżących wydarzeń w Europie i na świecie. Będzie to ostatnia wizyta Angeli Merkel w naszym kraju w roli kanclerza Niemiec.

A.P.

Źródło: Onet.pl

Marek Jakubiak: dzisiaj powszechne jest wśród służb traktowanie Sejmu jako elementu przecieku

Prezes Federacji dla Rzeczpospolitej o deprecjacji godności poselskiej, rozłamie wśród Polaków i politykach gotowych „na złość babci odmrozić sobie uszy”.


Marek Jakubiak zauważa, że postawa polityków opozycji wobec budowy płotu na granicy zmieniła się, gdy okazało się, że

Poparcie dla budowy tego płotu to blisko 80 proc.

Wówczas, zamiast protestować przeciw niemu zaczęli się pytać, czemu jeszcze go nie ma. Stwierdza, że mamy do czynienia z piaskownicą polityczną.

Sami Polacy nie potrafią zintegrować się nad własnym bezpieczeństwem.

Prezes Federacji dla Rzeczpospolitej zaznacza, że Polska jak każde państwo ma swoją granicę, której szczelność jest kwestią jej bezpieczeństwa. Podkreśla, że nielegalne przekraczanie granicy to przestępstwo. Gość Kuriera w samo południe zwraca uwagę na zagrożenie ze strony Rosji dla Polski i państw bałtyckich. Jak zauważa

Garnizony rosyjskie, które opuściły np. Łotwę i Estonię pozostawiły swych emerytów i dzieci swych emerytów szkolonych w armii rosyjskiej. Mówi się o tym, że to jest około 40 proc. populacji tychże państw.

Dodaje, że manewry Zapad 2021 zakładają obronę przed symulowaną polską agresją na Białoruś. Jakubiak sądzi, że gdy uwaga Zachodu skupi się na sytuacji na granicach Unii Europejskiej Rosjanie mogą np. pójść 10 km do przodu na Ukrainie.

Dzisiaj powszechne jest wśród służb traktowanie Sejmu jako takiego elementu przecieku.

Były poseł zaznacza, że mamy obecnie do czynienia z deprecjacją godności poselskiej. Wypływają do mediów informacje z tajnych posiedzeń.

My sami nie potrafi zdefiniować co jest dla nas dobre, a co złe.

Rozmówca Jaśminy Nowak zauważa, że polscy politycy cieszą się, że Polska traci pieniądze. Dla polityków opozycji kryzys na granicy jest pisowski, a nie polski. Jakubiak ocenia, że stan wyjątkowy został wprowadzony m.in. po to, aby nikt nie mógł policzyć polskich żołnierzy na granicy.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Waszczykowski: jedyny problem, jaki mają koczujący przy granicy, to gdzie naładować smartfony, a nie skąd wziąć leki

Jak wygląda sytuacja imigrantów na Białorusi? Czemu Polska musi być czujna? Były minister spraw zagranicznych o debacie Komisji Spraw Zagranicznych UE na temat Białorusi.

Witold Waszczykowski wskazuje, że Unia Europejska po raz kolejny pochyla się nad naszą wschodnią sąsiadką. Przypomina porwanie Ramana Pratasiewicza.

Dzisiaj mamy kolejny problem z Białorusią.

Waszczykowski podkreśla, że na Mińsk prowadzi proceder handlu ludźmi. Stwierdza, że ściąganie imigrantów na granice UE ma miejsce przy przyzwoleniu Rosji. Europoseł tłumaczył na posiedzeniu jak wygląda sytuacja imigrantów przy granicy z Polską. Wyjaśnia, że podlegają oni rotacji przez stronę białoruską.

Jedyny problem, jaki mają, to gdzie naładować smartfona, a nie skąd leki wziąć.

Polityk komentuje wprowadzenie stanu wyjątkowego w pasie przygranicznym. Zaznacza, że polska powinna być czujna wobec rosyjskich manewrów przy granicy.

Stwierdza, że optował za kontynuacją debaty, aby zakończyła się ona rezolucją potępiającą działania Mińska i nakładająca kolejne sankcje na Białoruś. W trakcie debaty zauważył, że akcja na granicy jest skoordynowana z kryzysem afgańskim i manewrami wojskowymi razem z Rosją na Grodzieńszczyźnie. Były minister spraw zagranicznym zaznaczył, że

Nie możemy importować tysięcy Afgańczyków do Europy.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Jurek: Nas, Polaków, chroni kultura narodowa zakorzeniona w katolicyzmie oraz w walce o niepodległość

Gościem „Poranka Wnet” jest Marek Jurek – historyk, polityk, były marszałek Sejmu, który mówi o bieżącej kondycji katolicyzmu w Polsce w kontekście niedawnych słów Sławomira Nitrasa z PO.

Marek Jurek komentuje najnowsze sondaże wyborcze, gdzie znów widoczny jest wzrost poparcia dla Prawa i Sprawiedliwości – wynosi on na chwilę obecną 49 procent. Były marszałek Sejmu wyraża aprobatę dla najnowszych decyzji podjętych przez polski rząd.

Tak naprawdę to jest jedyna odpowiedź na ten korytarz migracyjny Putina i Łukaszenki, który nie ma nic wspólnego z uchodźstwem. Społeczeństwo zareagowało zdrowym rozsądkiem i konsoliduje się wokół rządu, który prowadzi dobrą politykę.

Gość „Poranka Wnet” mówi również o wypowiedziach posłów opozycji na Campusie Polska Przyszłości, które miały dość kontrowersyjny charakter, przywołując dodatkowo wydarzenia z października ubiegłego roku, kiedy miejsce miał Strajk Kobiet. Marek Jurek zaznacza, że wszystkie te wydarzenia stanowią dowód na to, że do naruszenia porządku publicznego w Polsce konieczne jest odwoływanie się do uczuć najniższych.

Nas, Polaków – mimo wszystkich naszych braków – chroni nasza kultura. Tak długo, jak będziemy się na katolickiej, narodowej kulturze zakorzenionej w walce o niepodległość opierać, tak długo mamy przyszłość.

Zdaniem byłego marszałka Sejmu nie należy zbyt szybko obwieszczać upadku katolicyzmu w Polsce, gdyż jest to wciąż filar i fundament naszej kultury. Nie neguje jednak przy tym faktu istnienia kryzysu, który stanowi realny problem i rzutuje na nastroje wśród społeczeństwa. Gość „Poranka Wnet” twierdzi, że skrajne ugrupowania pragną zniszczyć katolicyzm w Polsce, a najlepiej o tym świadczą słowa Sławomira Nitrasa na Campusie Polska Przyszłości. Polityk zaznacza, że liberalna strona polityczna próbuje kontestować podstawowe wartości cywilizacji europejskiej.

Politycy opozycji starają się ustawiać swoje wiatromierze pod wiatry wyborcze, nie zaś społeczne. Dla polityków skrzyknąć 25% uprawnionych do głosowania to często jak wygrać wybory.

W Polsce nastąpiła dość głęboka dechrystianizacja młodzieży, lecz temu trzeba przeciwdziałać. Wypowiedź posła Nitrasa pokazuje, jak głęboko niekonstytucyjny charakter ma ta opozycja – w Konstytucji widzą regulamin walki o władzę, natomiast tam, gdzie chodzi o wartości konstytucyjne naszego państwa to oni coraz bardziej od tego odchodzą.

Następnie Marek Jurek podejmuje temat uchodźców na granicy polsko-białoruskiej. Polityk uważa, że należy kierować się w tej sprawie zdrowym rozsądkiem oraz mieć świadomość, iż za kryzysem migracyjnym stoi Aleksander Łukaszenka. Zdaniem gościa „Poranka Wnet” argumenty opozycji przeciwko działaniom rządu w sprawie kryzysu uchodźczego stanowią kolejny dowód na hipokryzję w tym środowisku – przykładem może być powoływanie się na ewangelię.

Udzielanie Polsce w tym momencie pouczeń na temat tego, że my nie chcemy otworzyć drogi korytarzowi migracyjnemu ustawionemu przez Łukaszenkę i Putina, to jest szczyt cynizmu.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

PK

 

Grzywaczewski: To medialne przedstawienie, które służy podgrzewaniu emocji i realizacji indywidualnych interesów

Gościem „Kuriera w samo południe” jest Tomasz Grzywaczewski – dziennikarz, publicysta, który komentuje sytuację na granicy polsko-białoruskiej.

Sytuacja na terenach w pobliżu granicy polsko-białoruskiej jest od pewnego czasu bardzo napięta. Dodatkowo, do mediów docierają często sprzeczne informacje na temat przebiegu wydarzeń w tamtych okolicach. Tomasz Grzywaczewski podczas swojego pobytu w tych rejonach zwrócił uwagę na dysproporcję między otoczką medialną dotyczącą całego zamieszania a realnym biegiem rzeczy.

Skala medialnego zamieszania oraz emocje wytworzone wokół tej grupy imigrantów po białoruskiej stronie granicy są nieadekwatne do tego, co w rzeczywistości tam się wydarzyło.

Gość „Kuriera w samo południe” zaznacza, że na miejscu dostrzegł nie więcej niż 20-30 działaczy oraz kilka rozbitych namiotów – obozowisko natomiast było wyraźnie oddzielone od reszty przestrzeni. Nie sposób było więc zaobserwować większe zamieszanie lub wydarzenia jakkolwiek kontrowersyjne i przejmujące.

Mamy do czynienia z medialnym przedstawieniem, które służy podgrzewaniu emocji i na którym wiele osób chce ugrać własny interes, a ostatecznie służy realizacji interesów Mińska i Kremla.

Publicysta jest zdania, że tego typu zamieszanie i będące jego bezpośrednim skutkiem sabotażowe działania niektórych aktywistów szkodzą opinii publicznej i destabilizują politykę wewnętrzną kraju. Jedynym rozwiązanie na ten moment wydaje się podjęcie próby stonowania nastrojów.

Potrzebujemy studzenia emocji, spokoju, opanowania i bardzo rozważnego działania. Takie rejzy jak ta zrobiona przez Bartosza K. i kilkunastu innych aktywistów to jest absolutnie coś skandalicznego.

Tomasz Grzywaczewski zaznacza, że sytuacja jest poważna i trzeba pamiętać, że granicy tej nie dzielimy z przyjaźnie nastawionym państwem ze strefy Schengen, tylko z reżimem totalitarnym. Koniecznością jest obrona granic kraju przed działaniami hybrydowymi inicjowanymi przez Łukaszenkę.

Jak pokazuje przykład Litwy, skuteczna okazuje się metoda nie wpuszczania migrantów i uszczelnianie granicy.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

PK

Dr Janiszewski: Musimy stale szukać kompromisów i mieć świadomość, że Polska nie kończy się za naszego życia

Gościem „Popołudnia Wnet” jest dr. Jacek Janiszewski – inicjator Welconomy forum w Toruniu, który mówi m.in. o bieżących i nadchodzących zagrożeniach oraz wyzwaniach stojących przed Rzeczpospolitą.

W rozmowie z Tomaszem Wybranowskim Dr. Jacek Janiszewski komentuje wydarzenia na granicy polsko-białoruskiej, gdzie Straż Graniczna wspólnie z wojskiem zatrzymała 13 osób, które demontowały zasieki na granicy. Wszystko wskazuje na to, że jesteśmy świadkami wojny hybrydowej, która może wyrządzić nam –  jako państwu – wiele szkód.

Nigdy nie udawało się nikomu nas pobić z zewnątrz, to my osłabialiśmy siebie od wewnątrz.

Gość Tomasza Wybranowskiego w „Popołudniu WNET” zaznacza tym samym, że Rzeczpospolita ma tendencje do osłabiania się od środka, co prawdopodobnie dzieje się w tym momencie. Doktor zwraca uwagę na postępujący problem nieumiejętności prowadzenia dialogu wewnątrz państwa, który dodatkowo pogłębia kryzys informacyjny – mnogość źródeł i nośników wiedzy wydaje się być coraz mniej bezpieczna, jeśli nie umiemy jej odpowiednio filtrować.

Priorytetem powinno być szukanie za wszelką cenę kompromisów i myślenie o tym, że Polska – nasza ojczyzna – nie kończy się za naszego życia. Jeśli ktoś wie, że nie pożyje więcej niż 15-20 lat, powinien myśleć, co będzie za 100.

Dr. Janiszewski zaznacza, że każdy obywatel powinien mieć świadomość mechanizmów manipulacji, na których działanie wystawiany jest każdego dnia – wskazuje jednak drogę, którą można w walce z nimi obrać. Zaleca studiowanie różnych źródeł wiedzy i poszukiwanie prawdy „między wierszami”.

Jeżeli ktoś jest mądry, to się 10 razy zastanowi – posłucha jednej telewizji, drugiej, poczyta w jednej gazecie, w drugiej, sprawdzi różne portale internetowe i zacznie myśleć między wierszami.

Gość „Popołudnia Wnet” nawiązuje również do pewnych cech, które Polacy wykazują jako naród – nie potrafimy docenić wolności, która na ten moment nam przysługuje. Łatwo jest nam natomiast kłócić się w ramach polityki wewnętrznej, co odciąga naszą uwagę od spraw najistotniejszych. Polacy powinni skupić się na swoich mocnych stronach. Dr. Janiszewski wzmacnia swoją myśl nawiązaniami historycznymi.

 Caryca Katarzyna powiedziała, że jeśli chcesz podbić Polskę bezpośrednio to nie dasz rady nigdy, ale jeżeli chcesz na spokojnie to trzeba ich wewnętrznie skłócić i sami państwo oddadzą.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

PK

Waldemar Sługocki: nic nie stoi na przeszkodzie żeby spytać osoby koczujące przy granicy, czy chcą złożyć wnioski o azyl

Poseł PO o słowach Sławomira Nitrasa na temat katolików i wypowiedzi Tomasza Grodzkiego w sprawie szpitali oraz o sposobie rozwiązania kryzysu na granicy z Białorusią.

Na piątkowym wydarzeniu Campus Polska Przyszłości przemawiający Sławomir Nitras zwrócił na siebie uwagę swoimi słowami:

Uważam, że dojdzie za naszego życia może nawet w tym pokoleniu do tego kiedy katolicy w Polsce staną się mniejszością. Staną się realną mniejszością nie mniejszością, że będzie ich kogoś innego więcej, ale nie będą większością. […] to jest uczciwa kara za to co się stało. Musimy was opiłować z pewnych przywilejów dlatego, że jeśli nie to znowu podniesiecie głowę jeżeli się cokolwiek zmieni

Waldemar Sługocki stwierdza, iż przytoczone słowa Sławomira Nitrasa nie są stanowiskiem Platformy Obywatelskiej.

To jest prywatne stanowisko posła Nitrasa.

Partia nie chce ograniczać swobód religijnych Polaków. Poseł PO stwierdza, że należy rozróżnić kwestię katolików w Polsca, a problem relacji na linii państwo-Kościół.

Drugą sprawą jest to, w jaki sposób świeckie państwo polskie prowadzi relacje z Kościołem, na ile Kościół ingeruje w sprawy doczesne państwa i czy Kościół powinien ingerować w państwo, a państwo w Kościół, czy jednak powinien być klarowny rozdział Kościoła od państwa, państwa od Kościoła.

Inną wypowiedzią z piątkowego wydarzenia, która wzbudziła kontrowersje jest stwierdzenie marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, że

W Polsce powinno być 130 [szpitali] około na 40 milionów [osób]. a jest prawie tysiąc- bez ludzi, bez sprzętu. Jak tak będzie dalej, to nic z tego nie będzie.

Jak ocenia Sługocki, słowa te są dobrym przyczynkiem do dyskusji o stanie systemu ochrony zdrowia. Zauważa, że na Zachodzie wiele schorzeń jest leczonych ambulatoryjnie.

Czy dzisiaj ważne jest to, żebyśmy się kładli w szpitalach i mieli (choć to się nie wyklucza) przeciętną, słabą ochronę zdrowia, czy też zależy nam na tym, żebyśmy być może, w niektórych przypadkach, w których jest to możliwe, byli leczenie ambulatoryjne, ale mieli jak najlepszą na jak najwyższym poziomie, ale bardzo efektywną ekonomicznie ochronę zdrowia?

Deputowany odnosi się także do sytuacji na polskiej granicy. Uważa, że migranci złożyć wnioski dotyczące możliwości azylu. Następnie już w ośrodkach w Polsce czekaliby na ich rozpatrzenie.

Jednocześnie powinniśmy zapowiedzieć, że to jest taka sytuacja bez precedensu, która nie powtórzy się i powinniśmy zaapelować, żeby już inni obywatele innych państw, którzy chcieliby dostać się na terytorium państwa polskiego tego nie robili.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.