Tym razem redaktor Elżbieta Ruman odkrywa przed słuchaczami Radia Wnet skarby Łochowa, miasta, którego nazwa pochodzi od „łochwy”, czyli zimowego legowiska niedźwiedzia.
W poniedziałkowych „Ukrytych Skarbach” gości dyrektor ośrodka Pałacu i Folwarku w Łochowie, Agnieszka Masztalerz oraz burmistrz Łochowa, Robert Gołaszewski. Burmistrz miasta mówi m.in. o symbiozie Łochowa z koleją, dzięki której miasto kwitnie:
Łochów ma to szczęście, że jest przy linii kolejowej. (…) Kolej się rozwija i rozwija się też miasto. Wielu naszych mieszkańców dojeżdża do Warszawy, ale też do Białegostoku na studia – podkreśla polityk.
Z kolei, Agnieszka Masztalerz mówi o historii łochowskiego pałacu i folwarku oraz o goszczącym tu niegdyś znanym poecie. Posąg Cypriana Kamila Norwida możemy w Łochowie zobaczyć na wyspie poetów i pisarzy:
Cyprian Kamil Norwid był również gościem pałacu w Łochowie, ponieważ tu mieszkała jego ciotka z rodu Hornowskich. Dlatego szczycimy się obecnością tak znanego wieszcza – opowiada dyrektorka miejscowego pałacu.
Jak pisaliby o współczesnej codzienności Kochanowski czy Mickiewicz? Na audycję w Dniu Dziecka zaprasza red. Ela Mazzoll
Gościem audycji był Grzegorz Uzdański – autor tomiku wierszy „Nowe wiersze sławnych poetów”, który stworzył utwory, naśladując język i styl sławnych poetów.
Janusza Kasprowicz i grupę czującą bluesa, miejski folk i poezję – Projekt Volodia, nazywam muzycznymi Oskarami Kolbergami rytmu miast (Warszawy i Lwowa), których już nie ma. Ich piąty album to podróż
… podróż do starej Warszawy, której już nie ma. Duch Stanisława Grzesiuka tkwi w każdym elemencie tego niezwykłego długograja.
Tutaj do wysłuchania rozmowa z Januszem Kasprowiczem z Projektu Volodia:
Ich ostatni album „Projekt Volodia gra Grzesiuka” to jedno z wydarzeń muzycznych roku 2021!
Piąty krążek zespołu „Projekt Volodia gra Grzesiuka” to brawurowo zaarażowane i żywiołowo (iście z punk – rockowym ogniem) odegrane miejskie szlagiery warszawskiego barda „szemranych i odrzuconych” z banjolą Stanisława Grzesiuka.
Wiele było prób mierzenia się ze spuścizną legendarnego autora „Boso, ale w ostrogach„, ale to właśnie Janusz Kasprowicz i Projekt Volodia przydali blasku i ognia miejskiemu folkującemu rytmowi warszawskiej ulicy!
Wystarczy posłuchać „Apaszem Stasiek był”, czy „Bal na Gnojnej”, który ma się jak błyskawica na gasnącej zapałki Szwagierkolaski.
Znakomity album! Obowiązkowy w kolekcji każdego szanującego się fana historii Warszawy ostatnich stu lat!
W piątkowe przedpołudnie w Radiu WNET wiosenne wieści z Republiki Irlandii a także wywiady, analizy, przeglądy prasy i korespondencje. Słów kilka także o przeżywaniu czasu Wielkiego Postu w Irlandii.
W gronie gości:
Bogdan Feręc – redaktor naczelny portalu Polska-IE.com,
ks. Krzysztof Sikora SVD – proboszcz parafii rzymskokatolickiej w Roundstone w Hrabstwie Galway w Archidiecezji Tuam,
Paweł Bury – twórca „Muzycznego Dublina”, operator i reportażysta, od 16 lat mieszkający w Republice Irlandii,
Jakub Grabiasz – sportowe okienko Studia 37,
Dariusz A. Zaller – poeta, prozaik, dziennikarz, działacz społeczny mieszkający w Londynie.
Prowadzący: Tomasz Wybranowski,
Wydawca: Tomasz Wybranowski oraz Katarzyna Sudak i Bogdan Feręc (współpraca),
Realizator: Aleksander Zaleski (Warszawa) i Tomasz Wybranowski (Dublin),
Oprawa fotograficzna: Tomasz Szustek,
Wydawca techniczny: Andrzej Karaś i Aleksander Popielarz.
W piątkowym Studiu Dublin, łączyliśmy się tradycyjnie z Bogdanem Feręcem, szefem najważniejszego portalu irlandzkiej Polonii – Polska-IE.com.
Opozycyjna partia Sinn Féin krytykuje rząd w sprawie czynszów.
Czynsze nadal rosną pomimo pandemii, chociaż w większości państw europejskich spadają lub są na jednakowym poziomie. Rzecznik Sinn Féin do spraw mieszkaniowych Eoin Ó Broin skrytykował rząd za
brak planu dla prywatnego rynku najmu.
I o tym donoszą największe wyspiarskie dzienniki. Lokatorzy mogą jedynie pomarzyć o zamrożeniu czynszów na Szmaragdowej Wyspie. A te wzrosły, mimo pandemii…
Prawda jest taka, że słowa polityków podczas kampanii wyborczych niewiele znaczą.
Najnowszy indeks czynszów RTB wskazuje, że czynsze rosną we wszystkich irlandzkich hrabstwach z wyjątkiem dwóch. Podczas gdy wzrost w całym kraju i Dublinie wynosi 2,5% i 2,1% w porównaniu z rokiem 2020, to wzrosty czynszów poza Dublinem są bardzo niepokojące. Okręgi w pasie podmiejskim Dublina odnotowały wzrost czynszu o 5% w ciągu ostatnich 12 miesięcy.
Jak Irlandia piękna, zielona i wiosenna wszyscy zastanawiają się nad jednym:
Dlaczego irlandzki rząd nie obniży poziomu ograniczeń?
A powód jeden – czas zbliżającej się Wielkanocy.
Irlandzka rada ministrów nie spodziewa się, aby mieszkańcy Irlandii stosowali się do wszelkich ograniczeń, nawet w przypadku zakazu przemieszczania, który staje się fikcją. Świadczą o tym korki w stołecznym Dublinie na autostradach, szczególnie w okolicach portu i tunelu.
Premier Michael Martin i rząd apelują o powstrzymanie się od świątecznych wizyt.
Pomyślcie o zdrowiu swoim i swoich najbliższych. Proszę o waszą rozwagę i jeszcze trochę czasu, aby współnie pokonać wirusa. – mówił premier Michael Martin.
Oficjalnie nie będzie zgody na organizowanie świąt Wielkiej Nocy w większych grupach. Ma to być potwierdzone w przyszłym tygodniu. Irlandczycy i rezydenci liczą jednak na złagodzenie tego stanowiska.
Obecne wskaźniki zakażeń w Republice Irlandii nie dają nadziei, że blokada szybko się skończy. Kolejna fala wysokich zakażeń spowodowała, że Krajowy Zespół ds. Zdrowia Publicznego nie pozostawia złudzeń:
Nie widać końca fali zakażeń koronawirusem.
Podobna opinia towarzyszy konferencjom Zespółu ds. Modelowania Epidemiologicznego. Medycy twierdzą, że fala zakażeń wystrzeliła po dniu świętego Patryka i Dniu Matki.
Oba najważniejsze zespoły medyczne Republiki Irlandii oceniają epidemiologiczną sytuację w Republice Irlandii
za niestabilną i wysokiego ryzyka.
Tutaj do wysłuchania rozmowa z Bogdanem Feręcem:
Do Studia Dublin regularnie zawija ze Słowem Bożym ks. Krzysztof Sikora SVD, który opowiada o wielkiej ofiarności Irlandczyków w czasie Wielkiego Postu i głodzie Eucharystii w czasie pandemii.
Skrót SVD przy nazwisku kapłana wskazuje na członka Societatis Verbi Divini, czyli Zgromadzenia Słowa Bożego.
Ks. Krzysztof Sikora skomentował specjalne wezwanie do irlandzkiego rządu grupy posłów i senatorów.
Parlamentarzyści pragną, aby gabinet Michaela Martina zezwolił na czasowe otwarcie kościołów.
Ma to oczywiście związek ze zbliżającymi się świętami Wielkiej Nocy i początkiem najważniejszego czasu w kalendarzu liturgicznym dla katolików, jakim jest Triduum Paschalne.
Sygnetariusez apelu twierdzą, że trwające ograniczenia w Republice Irlandii naruszają prawa człowieka do wolności religijnej.
To bardzo ważny argument, aby w czasie Wielkiego Tygodnia kościoły zostały otwarte dla wiernych. Z apelem do rządu zwrócili się w znakomitej większości posłowie i senatorowie reprezentujący obszary wiejskie, gdzie najwięcej osób uczęszcza na nabożeństwa.
Ks. Krzysztof Sikora opowiadał także o wielkiej ofiarności swoich parafian w czasie epidemiologicznej próby „charakteru ducha” i głodzie żywego Kościoła.
Dawniej przygotowania do Wielkanocy w Irlandii zaczynały się 40 dni przed Wielką Niedzielą – w Środę popielcową.
W czasie postu powstrzymywano się nie tylko od jedzenia mięsa, ale rezygnowano z palenia tytoniu i picia alkoholu. Najściślej post przestrzegany był w ostatni tydzień przed Wielkanocą.
Dawniej w Wielkim Poście spożywano głównie chleb i ziemniaki z solą bez żadnej omasty. Nie pito nawet maślanki.
W piątki postne na stołach królowały jedynie chleb i woda.
Tutaj do wysłuchania rozmowa z ks. Krzysztofem Sikorą SVD:
W sportowym bloku Studia 37 Jakub Grabiasz opowiada przede wszystkim o rugby i piłce nożnej. W ostatniej kolejce Pucharu Sześciu Narodów reprezentacja rugby Irlandii okazale pokonała Anglię 32:18!
Drużyna Walii, mimo porażki z Francją 30 : 32, najprawdopodobniej zdobędzie Puchar Sześciu Narodów w tej edycji. Co prawda jest jeszcze do rozegrania zaległy mecz między Szkocją i Francją, ale nie zmieni to lidera tabeli.
Tymczasem reprezentacja Republiki Irlandii w piłce nożnej fatalnie rozpoczęła eliminacje do Mistrzostw Świata FIFA w Katarze. Ale mimo porażki 1 : 3 z Serbią, było to jedno z lepszych spotkań „Boys in Green”.
Jakub Grabiasz komentuje remisowy mecz Polska-Węgry. Zauważa, że trener Sousa podjął słuszną decyzję decydując się na zmiany w trakcie meczu. Przyniosły one polskiej reprezentacji wyrównanie na 2 : 2. Spotkanie ostatecznie zakończyło się remisem 3 : 3. Ozdobą spotkania była bramka Roberta Lewandowskiego.
Ten punkt może nam się przydać na dalszym etapie rywalizacji o awans do Mistrzostw Europy. Przed nami w środę trudny mecz z Anglią. – podsumował Jakub Grabiasz, szef redakcji sportowej Studia 37.
Tutaj do wysłuchania korespondencja Jakuba Grabiasza:
Kolejnym gościem cyklu „Zwyczajni – nadzwyczajni” był Paweł Bury. To barwna postać na polonijnej mapie Irlandii. Kocha muzykę, jest pasjonatem wszystkiego co związane z realizacją telewizyjną i tym kanałem opisywania świata.
Od wielu lat tworzy kanał „Music Dublin / Muzyczny Dublin”, który jest kulturalno – muzyczną wizytówką życia irlandzkiej Polonii. Oprócz rozmów z gwiazdami polskiej estrady, filmu i teatru Pawła Burego interesuje także los naszych rodaków, których wiatry rzuciły na Szmaragdową Wyspę.
Aby doskonalić swój warsztat gość Tomasza Wybranowskiego ukończył krakowską Szkołę Filmową AMA, na wydziale operatorskim. Jak twierdzi łatwo nie było by pogodzić pracę zawodową i pasje na Wyspie z regularnymi (co dwa tygodnie) naukowymi podróżami do Krakowa.
Robienie tego, co się kocha wymaga od nas wysiłku i organizacji. Ale radość z osiągnięcia celu osładza absolutnie wszystko. – powiedział Paweł Bury.
Opowiedział także o kontynuacji programu „Calendarium Music Dublin”. Paweł Bury mówił także na antenie Radia WNET o swoim nowym dokumentalnym projekcie „Historie emigranta. Opowiedz mi swoją historię…”.
Paweł Bury liczy na wasze opowieści i scenariusze. Szczegóły w rozmowie z Tomaszem Wybranowskim.
Tutaj do wysłuchania rozmowa z Pawłem Burym:
W finale programu rozmowa z Dariuszem Zellerem, który wysłał do czytelników nadzwyczajną, bo poetycką „Pocztówkę z Père-Lachaise”. To tytuł jego najnowszego zbioru wierszy.
Dariusz Adam Zeller jest uznanym poetą i prozaikiem. Pasje literatury dzieli z zawodem dziennikarza (tygodnik Cooltura i Polskie Radio Londyn).
Jego liczne publikacje i opracowania literackie spotykają się z uznaniem krytyków, czytelników i speców od literatury.
Tak było z autorskim wydwnictwem „Ojczyzna, Mała Ojczyzna i tożsamość narodowa w twórczości Jana Leończuka” (Białystok 2007).
Mój gość jest laureatem wielu nagród, z których wymienię „Złote Sowy Polonii” (2012 rok), które nazywamy Polonijnymi Oskarami.
Wyróżnienie jest przyznawane co roku w Wiedniu najwybitniejszym przedstawicielom światowej Polonii za ich wkład w życie Polaków poza granicami ojczyzny.
Tematem naszej rozmowy była poezja i wydany kilka tygodni temu zbiór wierszy Dariusza A. Zellera „Pocztówka z Père-Lachaise”. Krytycy napisali o jego najnowszym zbiorze takie oto słowa:
Ta podróż nosi cechy pogodnego życia, ale i przemijania; jest w niej podświadome pogodzenie się z nieuchronnością śmierci, która stanowi przecież naturalny element naszej drogi.
Dariusz A. Zeller: Kwiaty zła
Kiedy przyszłaś do mnie ubrana w niedoskonałość
świat był doskonały
Ogród miłości
stopniał do wielkości świecy
dzięki której zamknąłem Ciebie,
w sobie
Odkryłem Ciebie, dla siebie
to był błąd, a Ty
odleciałaś z pierwszym podmuchem wiatru
wypłoszonym z łętowiska
Nie zdążyłem odkryć Twojej księgi
a dziś udaję radość z jej zawartości
i kocham kwiaty zła
przybrane Twoją niedoskonałością
Tutaj do wysłuchania rozmowa z Dariuszem Zellerem:
Opracowanie: Andrzej Karaś, Alekasander Popielarz i Tomasz Wybranowski
Współpraca: Katarzyna Sudak & Jakub Grabiasz & Bogdan Feręc – Polska-IE.com
Oprawa fotograficzna: Tomasz Szustek
Partner Radia WNET
Produkcja i realizacja: Studio 37 Dublin – Radio WNET – marzec 2021 (C)
Witold Gadowski to znakomity dziennikarz śledczy, trzeźwy komentator naszej rzeczywistości, którą idee bankrutów nowego porządku coraz bardziej wykoślawiają, wreszcie pisarz, myśliciel, ale i poeta.
Od czasów studenckich, kiedy w podziemnym obiegu wydał swój jedyny zbiorek, na próżno czekaliśmy na nowy tomik. Ale, czytając jego powieści, natrafialiśmy na liczne liryczne okruchy.
W moim odczuciu Witek nigdy nie uciekał od takiej formy wypowiedzi. Aż przyszedł czas miłości, świata i czasu w objęciach zarazy. I ten czas, czas sprzeczności i rozbieżności na planszach życia społecznego, politycznego, ale i czysto ludzkiego, wymusza na nas potrzebę metafory. – Tomasz Wybranowski.
Owa metafora w syntetycznej analizie oczu i serca – właśnie poety – w sposób dokładny, szczery, bez złudnych fetyszy zaklinających zdarzenia obok nas, powie jak jest…
Tutaj do wysłuchania rozmowa z Witoldem Gadowskim:
Od kilku miesięcy możemy obcować ze zbiorem wierszy Witolda Gadowskiego „Głosy z bezludzia”. Poeta Gadowski w swoich poezjach wytraca w nas złudne poczucie stabilizacji, które w czasach zarazy podsycają coraz bardziej kompromitujące się autorytety, media odbierające co chwila Judaszowe czeki i politycy zaklinający rzeczywistość.
Owo wytracanie w duszach czytelników wizji zakleszczonego ładu, gdzieś między nauką (jako nową wiarą) a absolutną wolnością człowieka (bez dogmatów, bez wiary, ale z poprawnościowym wypaczaniem reguł logiki i zdrowego rozsądku) nie jest określeniem negatywnym z całą pejoratywną minusowością pola znaczeniowego.
Poetyckie wytracanie złudzeń według Witka Gadowskiego pozbawia nas złudzeń i każe szukać drogi. Drogi nowego poznania. Przede wszystkim siebie.
Na niełatwej i wyboistej ścieżce, gdzie spotkamy niewielu podążających w tym samym kierunku, musimy odgadnąć zaczyn naszych przyszłych działań. Ale to nie jest najtrudniejsze.
Nasz jutrzejszy czyn musimy wybudować na gruncie nowej realności, którą szykują płatni donosiciele, polityczne wydmuszki, służalcy (jak w wierszach Herberta) i naukowcy, którzy co chwila zmieniają zdania…
Sam autor zbioru „Głosy z bezludzia” w felietonie dla tygodnika „Niedziela” zauważył:
Improwizacją, wątłą nicią intuicji oswajamy czas, który nas wszystkich zaskoczył. Tym razem nikt nas nie pocieszy, nikt nam nie pomoże, choć wokół namnożyły się bataliony fałszywych proroków, bajarzy opowiadających – za pieniądze – niewiarygodności.
I tutaj właśnie, w tym zagubienie, rodzi się wielka potrzeba by sięgnąć do refleksji poety, który
jest w stanie ogarnąć to, co się dzieje, i stworzyć syntezę, na której będzie można oprzeć wiele z tego, co nastąpi potem.
W majowym wydaniu miesięcznika „Kurier WNET” znajdą państwo moją recenzję „Głosów z bezludzia” i kilka wierszy Witolda Gadowskiego. Gdybym miał napisać recenzję jednym tylko zdaniem, to napisałbym:
Wiersze warte czytania, które budzą w nas dorosłość i radość widzenia … świata.
Tomasz Wybranowski
Tutaj do wysłuchania pasyjne wydanie programu „Cienie W Jaskini”, z muzyką Konstancji Kochaniec i metaforami Witolda Gadowskiego.
Witold Gadowski: „Najstarsza córka”
Nie ma już działów poezji w księgarniach
Bo czym stała się poezja w czasie smartfonów i tabletów?
Niepotrzebną gimnastyką umysłu?
Zdarzeniem bez wpływu na obroty ważnych spraw?
Gdyby poezja dała się chociaż sprzedać
Gdyby zabiegali o nią przedstawiciele muzyki pop, albo producenci filmów
Ale tak
Komu potrzebna jest opowieść o chłopcu z latawcem
Albo dziewczynce, która drży w słońcu
Albo o słońcu i chmurach
Które przecież wszyscy widzą?
Poezja nie potrafi nawet przepowiedzieć pogody
Poezja nikogo nie uzdrawia
Nie spala śmieci
Nie produkuje żywności
Poezja nie dostarcza argumentów do politycznych sporów
Prof. Paweł Nowak o poezji Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, jej odbiorze przez młode pokolenia i tym na czym polega jej nowoczesności.
Sto lat temu urodził się Krzysztof Kamil Baczyński. Prof. Paweł Nowak mówi, że poeta prezentował w swej twórczości emocje i wrażliwość, które zaprowadziły go na barykady powstania warszawskiego.
To taki czystej wody talent z ogromną łatwością frazy poetyckiej.
Choć poezja Baczyńskiego była bardzo mocno osadzona w ówczesnych realiach, to zdaniem naszego gościa, nie przeminie. Widzimy jej nowe adaptacje w piosenkach.
Jest jednak w dalszym ciągu emocjonalnie nowoczesny, mówiący o tym, co dotyka każdego młodego człowieka, który nie chce dać się sformatować na pragmatyzm.
Prof. Nowak podkreśla, że wiele osób nie pojmuje kwestii idealistycznych, które zawarte są w treści jego pism. Śmierć poety była tragedią dla całego pokolenia.
Ernest Bryll to postać bardziej niż fenomenalna. Ow fenomem kryje w sobie misję i talent poety, pisarza, znakomitego autora tekstów piosenek, dziennikarza, tłumacza i krytyka filmowego oraz dyplomaty!
Gościem świątecznego Studia Dublin był Ernest. To człowiek niezwykły i jeden z ostatnich wielkich ludzi pióra i metafor. Co prawda wielki Julian Przyboś oświadczył, że nigdy poetą nie będzie, to … już dwa lata od wypowiedzenia tych słów przyznał, że się pomylił.
Postać Ernesta Brylla jest mi bliższa jeszcze bardziej z powodu Jego wielkiej miłości do Irlandii. Dla polskiej dyplomacji Ernest Bryll to postać historyczna! Był pierwszym ambasadorem Rzeczpospolitej Polskiej w Republice Irlandii w latach 1991-1995. Zanim pojawił się na Szmaragdowej Wyspie był tam już znany jako wybitny tłumacz z języka irlandzkiego – Gaeilge.
Ernest Bryll tłumaczy także z czeskiego oraz jidysz. Nie każdy to wie, ale autor „Na szkle malowanego” jest także autorem tekstów piosenek, między innymi dla Czesława Niemena (wspaniały utwór „Jakże człowiek jest piękny” ze spektaklu „Srebrne dzwony”), Maryli Rodowicz („Ziemio, nasza ziemio”), grupy 2 + 1, Jerzego Grunwalda czy brawurowego tłumaczenia „Peggy Brown” dla formacji Myslovitz.
Piosenkę w oryginalnej wersji napisał Turlough O’Carolan, irlandzki kompozytor i bard. Słowa opowiadają o nieszczęśliwej miłości do Miss Margaret Brown, która w 1702 poślubiła Theobalda, szóstego hrabiego Mayo. Później, wraz z mężem, została mecenaską O’Carolana, którego miłość odrzuciła a on opowiedział o swoim uczuciu w tekście.
Tutaj do wysłuchania rozmowa z Ernestem Bryllem:
W czasie okupacji niemieckiej był Zawiszakiem, czyli członkiem najmłodszej drużyny Szarych Szeregów. Po II Wojnie Światowej konspirował w podziemnym skautingu a maturę zdał jako szesnastolatek. Po krótkim epizodzie robotniczym w gdyńskiej elektrowni w tamtejszym porcie dostał się na polonistykę na Uniwersytecie Warszawskim.
Ernest Bryll jest członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, polskiego i irlandzkiego PEN Clubu, jak również Society of European Culture).
W rozmowie Tomasza Wybranowskiego autor „Kolędy nocki” powrócił wspomnieniami do lat spędzonych w Irlandii. Warto wiedzieć, że Ernest Bryll, po zmianie ustrojowej z roku 1989, był brany pod uwagę jako kandydat na fotel ministra kultury i sztuki, choć nie zgodził na to stanowczo.
Zgodził się natomiast zorganizować pierwszą od czasów wojny ambasadę polską w Irlandii. Oczywiście wiązało się to z jego wcześniejszymi zainteresowaniami kulturą Zielonej Wyspy, które zaowocowało oryginalną płytą „Irlandzki tancerz” (1979) nagraną przez zespół Dwa plus jeden z jego tłumaczeniami poezji irlandzkiej.
To z tego albumu pochodzi spopularyzowana później przez Myslovitz piosenka „Peggy Brown”.
Huśtawka jest symbolem procesu znajdywania siebie, akceptowania własnej słabości i zmienności – mówi Karolina Błasik.
Karolina Błasik, która skrywa się pod dźwięcznym pseudonimem Muska, to wokalistka, gitarzystka, konsultantka wokalna podczas sesji nagraniowych i nauczycielka śpiewu.
Jest absolwentką Akademii Muzycznej w Katowicach w klasie wokalistyki jazzowej i Międzywydziałowego Studium Pedagogicznego Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie.
Tutaj do wysłuchania rozmowa z Muską o jej premierowym singlu „Huśtawka”:
Była solistką Big Bandu Wydziału Artystycznego UMCS w Lublinie oraz Państwowej Szkoły Muzycznej w Świdniku w klasie gitary klasycznej. Współpracowała z warszawskimi teatrami Hybrydy, Studio Buffo, Sabat, z krakowskim Syndykatem Artystycznym supportując wraz z zespołem m. in. Bajm, T.Love, Ewelinę Flintę. Przez kilka lat śpiewała z lubelskim chórem Gospel Rain.
Tutaj do wysłuchania rozmowa z Karoliną Błasik Muską, która pojawiła się na antenie Radia WNET w sierpniu:
W 2007 roku wsparła wokalnie artystów (m.in. Michael York, Paul Anka) śpiewających w programie „Przebojowa noc” na antenie TVP1. Wraz z zespołem Klezmafour reprezentowała Radio Lublin w Finale Ogólnopolskiego Konkursu Rozgłośni Radiowych „Przebojem na antenę”. Laureatka 35. Międzynarodowych Spotkań Wokalistów Jazzowych w Zamościu.
Karolina Błasik opowiada o planowanej na wiosnę 2021 r. płyty:
Cały czas wierzę, że jak czegoś chcemy, to możemy tego dokonać.
Artystka wspomina okres poznawania klasyki poezji, która stała się dla niej wielką inspiracją:
W czasach licealnych często byłam nieobecna na lekcjach, by czytać Herberta i Pawlikowską-Jasnorzewską. Podziwiałam ich sposób wyrażania emocji. Próbowałam pisać własne teksty, i z perspektyw lat uważam, że były to próby udane.
Karolina Błasik opowiada o owocnej współpracy z Tomaszem „Harrym” Waldowskim:
Rok temu spotkaliśmy się przypadkiem pod trzepakiem. Kilka miesięcy później wysłałam mu wiersze. Okazało się, że trafiły na podatny grunt.
Jak dalej mówi wokalistka:
Okazało się, że pandemia może być dobrym czasem do działalności artystycznej. Od niedawna sama zaczęłam proponować melodie do swoich tekstów. Wcześniej przychodziło mi to z trudem.
Karolina Błasik mówi o swoim nowym singlu:
Huśtawka jest symbolem procesu znajdywania siebie, akcetowania własnej słabości i zmienności.
Tutaj do obejrzenia premierowa filmowa opowieść do drugiego singla zwiastującego album „Huśtawka”:
Historia spotkania mojego i Naty sięga września 2019. Miałyśmy jeden cel, pokazać mnie taką jaka jestem bez retuszu. W huśtawce nastroju, niepewności, w procesie… Pierwszą wersję teledysku skomplikowała nam sytuacja epidemiczna… musieliśmy zostać w domu. Wtedy zdecydowałam się wypuścić pierwszy singiel „Jeśli”. wspomina Muska.
Realizacja klipu „Huśtawka” czekała, aż artyści zaproszeni do projektu pojawią się choć na kilka chwil w Warszawie, aby – jak dopowiada Karolina Błasik Muska – połączyć swoje wyjątkowe umiejętności i serca, żeby dać „Huśtawce” piękny i niepowtarzalny obraz. Jednym słowem nową interpretację.
Jestem Wam drodzy artyści, szczególnie wdzięczna, bo byliście do ostatniej możliwej minuty, tak, żeby wspaniała jakość tego obrazu mogła znaleźć się na YT w 4K. Huśtawka jest cała dla Was. Mam nadzieję, że poruszy Was tak jak poruszyła nas, twórców. – zachęca do obejrzenia klipu sama Muska.
Nagranie Muski „Huśtawka” jest głównym częstograjem na antenie Radia WNET od jutra…
Poezja Julka jest jak Ameryka – nie do końca wiadomo czym jest, ale jest tam fajniej, ciekawiej – mówi Ryszard Grajek.
Juliusz Erazm Bolek wydał kilkanaście książek, z których najważniejszym jest tom wierszy „Abracadabra”. Najbardziej znanym utworem jest poemat „Sekrety życia” przetłumaczony na ponad 30 języków. Ustanowił rekord Guinnessa na największy tom wierszy. O Juliuszu Erazmie Bolku zrealizowano dwa filmy dokumentalne: „Wlepkarz” w reżyserii Zbigniewa Kowalewskiego i „Poeta” w reżyserii Piotra Kulisiewicza.
Tutaj do wysłuchania w całości druga odsłona radiowego benefisu poświęconego Juliuszowi Erazmowi Bolkowi w roku LX. Jego pracy twórczej:
Bohater radiowego benefisu – Juliusz Erazm Bolek debiutował w 1980 roku. Uprawia poezję miłosną, filozoficzną, refleksyjną, oraz satyryczną.
Nie istnieje dla niego wyrażenie „nie da się (!)” i nie ma dla niego żadnych granic, gdy mowa o propagowaniu poezji w najprzerózniejszych formach wyrazu i ekspresji.
Ryszard Grajek, poeta oraz organizator Festiwalu Poezji Słowiańskiej w Bielsku-Białej Ryszard Grajek zwraca uwagę na to, że „Juliusz Erazm Bolek jest wyciszonym poszukiwaczem”.
Jak dalej mówi:
Poezja Julka jest jak Ameryka – nie do końca wiadomo czym jest, ale jest tam fajniej, ciekawiej.
Tutaj do wysłuchania rozmowa Tomasza Wybranowskiego z Ryszardem Grajkiem:
Juliusz Erazm Bolek urodził się w 1963 roku, w Warszawie. Jest poetą, który pisze także prozę, dramaty i zajmuje się krytyka literacką. Znany jest z niekonwencjonalnych sposobów prezentowania sztuki, licznych akcji artystycznych i happeningów, o czym podczas radiowego benefisu mówiono nie raz i nie siedem.
Twórczość autora znana jest też poza granicami Polski, szczególnie w Holandii, Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Został uwzględniony przez twórców Międzynarodowego „Kto jest Kim w Poezji” i „Encyklopedii Poetów” wydawanej co dwa lata w Oxfordzie (1993 i wydania następne).
Debiutancką książkę poetycką Teksty Juliusz Erazm Bolek opublikował nieoficjalnie w 1985 roku, w tzw. drugim obiegu. Złożyły się na nią wiersze zakazane przez ówczesną komunistyczną cenzurę. Rok później ukazał się arkusz poetycki „Nago”, pokazujący liryczną stronę twórczości poety.
W 1987 roku autor ogłosił kolejny zbiór wierszy zatytułowany „Miniatury”, będący wyborem lirycznych epigramatów i aforyzmów. Dwa lata później ukazała się następna książka poetycka „Prywatne zagrożenie”, przedstawiająca spektrum możliwości literackich twórcy. Na ogłoszenie tomiku trzeba było czekać trzy lata. Zdaniem krytyków literackich, jest to najciekawsza i najbardziej interesująca pozycja w dorobku autora. W tej książce poeta ukazał skomplikowany obraz przemyśleń związanych ze współczesną egzystencją. W 1995 roku ukazał się nowy zbiór epigramatów i aforyzmów „Serce błyskawicy”.
Z okazji dwudziestolecia pracy twórczej, w 2000 roku ogłosił niezwykle osobistą i oryginalną ze względu na zawartość książkę Ars Poetica prezentującą poetyckie spostrzeżenia i refleksje autora na temat aktu twórczego, sztuki, jej znaczenia i bywania poetą.
Twórczość Juliusza Erazma Bolka analizuje poeta, publicysta i krytyk Stefan Jurkowski:
Prezes Związku Literatów na Mazowszu, dr Teresa Kaczorowska powiedziała, że poezja Juliusza Erazma Bolka „jest syntetyczna i ciekawa, niesie wiele treści„. Nawiązała także do nagrody przyznanej bohaterowi radiowego benefisu Radia WNET za poemat „Corrida”:
Pisarz nadał swojemu utworowi bardziej uniwersalne przesłanie. Ukazał okrutną i cyniczną walkę Zła z Dobrem. Juliusz Erazm Bolek przedstawił nikczemność bestii, działających na polecenia Szatana, które nie cofną się przed żadnym odrażającym czynem. Ten motyw niekończącego się konfliktu Dobra i Zła sprawia, że „Corrida” może być doskonale zrozumiana przez Czytelników na całym świecie.
Podobnie jak Bóg, poeta tworzy coś z niczego – stwierdza dr Teresa Kaczorowska.
Tutaj do wysłuchania rozmowa Tomasza Wybranowskiego z dr Teresą Kaczorowską:
W finale radiowego benefisu Juliusza Erazma Bolka gościł jeden w największych polskich poetów w historii całej polskiej poezji Ernest Bryll. Ernest Bryll zadebiutował wierszem „Rybaczka”, nadanym w ramach audycji Polskiego Radia w roku 1952. Kolejne utwory poetyckie i prozatorskie ukazywały się na łamach czasopism „Po prostu”, „Sztandaru Młodych”, „Orki” i „Współczesności”, w których redakcjach zasiadał.
Utwory Ernesta Brylla w formie zbioru poezji, zatytułowanego „Wigilie wariata”, ukazały się drukiem po raz pierwszy w roku 1958. Pisarz przez całe życie był niezwykle aktywny zawodowo. Ponad 20 lat był członkiem Związku Literatów Polskich.
Ernest Bryll pracował w Telewizji Polskiej i Teatrze Telewizji, piastując stanowiska redaktora oraz kierownika literackiego. Również jako kierownik literacki, współpracował z kilkoma zespołami filmowymi oraz Teatrem Polskim w Warszawie.
W latach 1974 – 1978 był dyrektorem Instytutu Kultury Polskiej w Londynie. Podczas stanu wojennego brał udział w opozycyjnym, podziemnym życiu literackim.
Po zmianie ustroju, w latach 1991 – 1995 został ambasadorem w Republice Irlandii. I oczywiście Tomasz Wybranowski pytał mistrza Ernesta o Irlandię i jej klimat.
Pytany przez Tomasza Wybranowskiego o Juliusza Erazma Bolka stwierdził, że zagubił się w czasie i gąszczach kalendarzy:
Ciągle wydaje mi się, że on jest młody, ponieważ znałem się z jego ojcem. Wciąż ma energię do podejmowania nowych wyzwań. Juliusz jest też bardzo przyjemnym w obyciu człowiekiem.
Jak dodaje Ernest Bryll:
Juliusz Erazm Bolek narusza wszystko, ale nie robi min, nie rzuca się, nie wije. W moim pokoleniu było wielu takich, którzy myśleli, że metaforę trzeba wynieść do wyższej rangi pięścią.
Tutaj do wysłuchania rozmowa Tomasza Wybranowskiego z Ernestem Bryllem:
JULIUSZ ERAZM BOLEK – pisarz, twórca plakatów i afiszy poetyckich oraz poezji konkretnej, laureat Światowego Dnia Poezji. Wydał kilkanaście książek. Do najważniejszej należy tom wierszy „Abracadabra” (Warszawa 2010). Najbardziej znanym utworem jest poemat „Sekrety życia”, który został przetłumaczony na ponad trzydzieści języków.
Ustanowił rekord Guinnessa w kategorii na największy tom wierszy. O artyście zrealizowano dwa filmy dokumentalne: „Wlepkarz” w reżyserii Zbigniewa Kowalewskiego i „Poeta” w reżyserii Piotra Kulisiewicza.
Książki Juliusza Erazma Bolka (wybór):
Teksty, drugi obieg, Siedlce, 1985
Nago, Staromiejski Dom Kultury, Warszawa 1986
Miniatury, nakład własny, Warszawa 1987
Prywatne zagrożenie, Iskry, Warszawa 1989
Skróty szaleństwa, Okolice, Warszawa 1992
Serce błyskawicy, Miniatura, Kraków 1994
Och! Ziemio Ty Moja. Plakaty poetyckie, (album), IBiS, Warszawa 1996
Ars Poetica, IBiS, Warszawa 2000
Wybór wierszy z lat 1980–2000, Klub „Apetyt Architektów”, Warszawa 2001
Sekrety Życia. Kalendarz poetycki, Fundacja Przyjaciół Sztuk „Aurea Porta”, Warszawa 2004
Sens-or, (wybór wierszy według Karola Samsela), Biblioteka Poezji Dzisiaj, IBiS, Warszawa 2009
Abracadabra (Nagroda Światowego Dnia Poezji ustanowionego przez UNESCO – książka w języku polskim i angielskim, przekład Anita Fincham i Andrew Fincham), IBiS, Warszawa 2010
Абракадабра (Nagroda Światowego Dnia Poezji ustanowionego przez UNESCO – książka w języku polskim i rosyjskim, przekład Wiera Winogorowa, IBiS, Warszawa 2010.
Program przygotowali: Tomasz Wybranowski, Andrzej Karaś i Piotr Wójcikowski
Produkcja – Studio 37 Dublin Radio WNET – sierpień 2020 roku