Patrząc przez soczewki czasu na powstanie warszawskie, którego 78. rocznica przypadła 3 dni temu, krajobrazy możemy dostrzec niezmiennie dwa. Z jednej strony sierpniowy zryw był przepiękną, choć straceńcza insurekcją – epopeją chęci bycia wpnym głównie młodych ludzi, którzy podjęli rozpaczliwą walką nie tylko o wolną Polskę, ale i o własną godność. Tutaj do wysłuchania rozmowa z Juliuszem Erazmem Bolkiem: Patrząc z przeciwnej strony, widzimy tragiczny bilans powstania, […]
Patrząc przez soczewki czasu na powstanie warszawskie, którego 78. rocznica przypadła 3 dni temu, krajobrazy możemy dostrzec niezmiennie dwa. Z jednej strony sierpniowy zryw był przepiękną, choć straceńcza insurekcją – epopeją chęci bycia wpnym głównie młodych ludzi, którzy podjęli rozpaczliwą walką nie tylko o wolną Polskę, ale i o własną godność.
Tutaj do wysłuchania rozmowa z Juliuszem Erazmem Bolkiem:
Patrząc z przeciwnej strony, widzimy tragiczny bilans powstania, który wielu historykom dyktuje niełatwe i kłopotliwe pytania o jego logikę i sens.
Ale niezależnie od ocen celowości wybuchu powstania, nie ma – i o tym jestem przekonany – nikogo, kto nie doceniałby zastępów młodych Polaków walczących z Niemcami tak długo, w tak trudnych do wyobrażenia warunkach.
Wypada popaść w zadumę, pomilczeć i oddać hołd bohaterom. Tak jak poeta Juliusz Erazm Bolek, który w 78. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego napisał wiersz, który ukazuje bestialstwo okupantów, relatywzim zdarzeń w zależności czy czas tak zwanego pokoju, czy wojny (cokolwiek ona nie znaczy).
Czytając ten wiersz po raz pierwszy miałem przed oczami nie barykady i walki, ale postaci mordowanych betialsko mieszkańców Warszawy.
Dziś w dobie poprawności i relatywizowania absolutnie wszystkiego, to bardzo ważny głos, głos autorytetu. W XXI wieku ludzie niestety niechętnie chcą go rozpoznać, a co dopiero zrozumieć! Autorytet przegrywa z użyciem, historia i pamięć o przodkach wypierana jest przez rojenia polityków i nowe paktowania.
Wobec tego poeta piszący o historii musi zachować krytyczną wręcz zimną świadomość tego, że przeszłość i przyszłość ludzkości to horyzont, który otacza każdy nasz krok. Zaś „dike” i „ananke” to pojęcia, które nie odeszły do lamusa, szczególnie „konieczność”.
„Ananke” w tradycji antycznej była personifikacją siły zniewalającej do bezwzględnego podporządkowania się wyrokom przeznaczenia. Tutaj zastanowić się na chwilę co jet naszym przeznaczeniem, potomków bohaterów Powstania Warszawskiego. I na to pytanie w tropach metafor odpowiada Juliusz Erazm Bolek.
Poezja Julka jest jak Ameryka – nie do końca wiadomo czym jest, ale jest tam fajniej, ciekawiej – mówi Ryszard Grajek.
Juliusz Erazm Bolek wydał kilkanaście książek, z których najważniejszym jest tom wierszy „Abracadabra”. Najbardziej znanym utworem jest poemat „Sekrety życia” przetłumaczony na ponad 30 języków. Ustanowił rekord Guinnessa na największy tom wierszy. O Juliuszu Erazmie Bolku zrealizowano dwa filmy dokumentalne: „Wlepkarz” w reżyserii Zbigniewa Kowalewskiego i „Poeta” w reżyserii Piotra Kulisiewicza.
Tutaj do wysłuchania w całości druga odsłona radiowego benefisu poświęconego Juliuszowi Erazmowi Bolkowi w roku LX. Jego pracy twórczej:
Bohater radiowego benefisu – Juliusz Erazm Bolek debiutował w 1980 roku. Uprawia poezję miłosną, filozoficzną, refleksyjną, oraz satyryczną.
Nie istnieje dla niego wyrażenie „nie da się (!)” i nie ma dla niego żadnych granic, gdy mowa o propagowaniu poezji w najprzerózniejszych formach wyrazu i ekspresji.
Ryszard Grajek, poeta oraz organizator Festiwalu Poezji Słowiańskiej w Bielsku-Białej Ryszard Grajek zwraca uwagę na to, że „Juliusz Erazm Bolek jest wyciszonym poszukiwaczem”.
Jak dalej mówi:
Poezja Julka jest jak Ameryka – nie do końca wiadomo czym jest, ale jest tam fajniej, ciekawiej.
Tutaj do wysłuchania rozmowa Tomasza Wybranowskiego z Ryszardem Grajkiem:
Juliusz Erazm Bolek urodził się w 1963 roku, w Warszawie. Jest poetą, który pisze także prozę, dramaty i zajmuje się krytyka literacką. Znany jest z niekonwencjonalnych sposobów prezentowania sztuki, licznych akcji artystycznych i happeningów, o czym podczas radiowego benefisu mówiono nie raz i nie siedem.
Twórczość autora znana jest też poza granicami Polski, szczególnie w Holandii, Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Został uwzględniony przez twórców Międzynarodowego „Kto jest Kim w Poezji” i „Encyklopedii Poetów” wydawanej co dwa lata w Oxfordzie (1993 i wydania następne).
Debiutancką książkę poetycką Teksty Juliusz Erazm Bolek opublikował nieoficjalnie w 1985 roku, w tzw. drugim obiegu. Złożyły się na nią wiersze zakazane przez ówczesną komunistyczną cenzurę. Rok później ukazał się arkusz poetycki „Nago”, pokazujący liryczną stronę twórczości poety.
W 1987 roku autor ogłosił kolejny zbiór wierszy zatytułowany „Miniatury”, będący wyborem lirycznych epigramatów i aforyzmów. Dwa lata później ukazała się następna książka poetycka „Prywatne zagrożenie”, przedstawiająca spektrum możliwości literackich twórcy. Na ogłoszenie tomiku trzeba było czekać trzy lata. Zdaniem krytyków literackich, jest to najciekawsza i najbardziej interesująca pozycja w dorobku autora. W tej książce poeta ukazał skomplikowany obraz przemyśleń związanych ze współczesną egzystencją. W 1995 roku ukazał się nowy zbiór epigramatów i aforyzmów „Serce błyskawicy”.
Z okazji dwudziestolecia pracy twórczej, w 2000 roku ogłosił niezwykle osobistą i oryginalną ze względu na zawartość książkę Ars Poetica prezentującą poetyckie spostrzeżenia i refleksje autora na temat aktu twórczego, sztuki, jej znaczenia i bywania poetą.
Twórczość Juliusza Erazma Bolka analizuje poeta, publicysta i krytyk Stefan Jurkowski:
Prezes Związku Literatów na Mazowszu, dr Teresa Kaczorowska powiedziała, że poezja Juliusza Erazma Bolka „jest syntetyczna i ciekawa, niesie wiele treści„. Nawiązała także do nagrody przyznanej bohaterowi radiowego benefisu Radia WNET za poemat „Corrida”:
Pisarz nadał swojemu utworowi bardziej uniwersalne przesłanie. Ukazał okrutną i cyniczną walkę Zła z Dobrem. Juliusz Erazm Bolek przedstawił nikczemność bestii, działających na polecenia Szatana, które nie cofną się przed żadnym odrażającym czynem. Ten motyw niekończącego się konfliktu Dobra i Zła sprawia, że „Corrida” może być doskonale zrozumiana przez Czytelników na całym świecie.
Podobnie jak Bóg, poeta tworzy coś z niczego – stwierdza dr Teresa Kaczorowska.
Tutaj do wysłuchania rozmowa Tomasza Wybranowskiego z dr Teresą Kaczorowską:
W finale radiowego benefisu Juliusza Erazma Bolka gościł jeden w największych polskich poetów w historii całej polskiej poezji Ernest Bryll. Ernest Bryll zadebiutował wierszem „Rybaczka”, nadanym w ramach audycji Polskiego Radia w roku 1952. Kolejne utwory poetyckie i prozatorskie ukazywały się na łamach czasopism „Po prostu”, „Sztandaru Młodych”, „Orki” i „Współczesności”, w których redakcjach zasiadał.
Utwory Ernesta Brylla w formie zbioru poezji, zatytułowanego „Wigilie wariata”, ukazały się drukiem po raz pierwszy w roku 1958. Pisarz przez całe życie był niezwykle aktywny zawodowo. Ponad 20 lat był członkiem Związku Literatów Polskich.
Ernest Bryll pracował w Telewizji Polskiej i Teatrze Telewizji, piastując stanowiska redaktora oraz kierownika literackiego. Również jako kierownik literacki, współpracował z kilkoma zespołami filmowymi oraz Teatrem Polskim w Warszawie.
W latach 1974 – 1978 był dyrektorem Instytutu Kultury Polskiej w Londynie. Podczas stanu wojennego brał udział w opozycyjnym, podziemnym życiu literackim.
Po zmianie ustroju, w latach 1991 – 1995 został ambasadorem w Republice Irlandii. I oczywiście Tomasz Wybranowski pytał mistrza Ernesta o Irlandię i jej klimat.
Pytany przez Tomasza Wybranowskiego o Juliusza Erazma Bolka stwierdził, że zagubił się w czasie i gąszczach kalendarzy:
Ciągle wydaje mi się, że on jest młody, ponieważ znałem się z jego ojcem. Wciąż ma energię do podejmowania nowych wyzwań. Juliusz jest też bardzo przyjemnym w obyciu człowiekiem.
Jak dodaje Ernest Bryll:
Juliusz Erazm Bolek narusza wszystko, ale nie robi min, nie rzuca się, nie wije. W moim pokoleniu było wielu takich, którzy myśleli, że metaforę trzeba wynieść do wyższej rangi pięścią.
Tutaj do wysłuchania rozmowa Tomasza Wybranowskiego z Ernestem Bryllem:
JULIUSZ ERAZM BOLEK – pisarz, twórca plakatów i afiszy poetyckich oraz poezji konkretnej, laureat Światowego Dnia Poezji. Wydał kilkanaście książek. Do najważniejszej należy tom wierszy „Abracadabra” (Warszawa 2010). Najbardziej znanym utworem jest poemat „Sekrety życia”, który został przetłumaczony na ponad trzydzieści języków.
Ustanowił rekord Guinnessa w kategorii na największy tom wierszy. O artyście zrealizowano dwa filmy dokumentalne: „Wlepkarz” w reżyserii Zbigniewa Kowalewskiego i „Poeta” w reżyserii Piotra Kulisiewicza.
Książki Juliusza Erazma Bolka (wybór):
Teksty, drugi obieg, Siedlce, 1985
Nago, Staromiejski Dom Kultury, Warszawa 1986
Miniatury, nakład własny, Warszawa 1987
Prywatne zagrożenie, Iskry, Warszawa 1989
Skróty szaleństwa, Okolice, Warszawa 1992
Serce błyskawicy, Miniatura, Kraków 1994
Och! Ziemio Ty Moja. Plakaty poetyckie, (album), IBiS, Warszawa 1996
Ars Poetica, IBiS, Warszawa 2000
Wybór wierszy z lat 1980–2000, Klub „Apetyt Architektów”, Warszawa 2001
Sekrety Życia. Kalendarz poetycki, Fundacja Przyjaciół Sztuk „Aurea Porta”, Warszawa 2004
Sens-or, (wybór wierszy według Karola Samsela), Biblioteka Poezji Dzisiaj, IBiS, Warszawa 2009
Abracadabra (Nagroda Światowego Dnia Poezji ustanowionego przez UNESCO – książka w języku polskim i angielskim, przekład Anita Fincham i Andrew Fincham), IBiS, Warszawa 2010
Абракадабра (Nagroda Światowego Dnia Poezji ustanowionego przez UNESCO – książka w języku polskim i rosyjskim, przekład Wiera Winogorowa, IBiS, Warszawa 2010.
Program przygotowali: Tomasz Wybranowski, Andrzej Karaś i Piotr Wójcikowski
Produkcja – Studio 37 Dublin Radio WNET – sierpień 2020 roku