Prof. Bernacki: wierzymy, że nowy rok szkolny przebiegnie bez zakłóceń. Potrzebna jest reforma Karty Nauczyciela

Prof. Włodzimierz Bernacki / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Wiceminister edukacji i nauki omawia stan dialogu ze związkami zawodowymi nauczycieli w kwestii podwyżek.

Mamy wielką nadzieję, że rok szkolny 2022/23 będzie rokiem, który nie napotka żadnych przeszkód.

Prof. Włodzimierz Bernacki mówi o sytuacji w polskim szkolnictwie w obliczu zbliżającego się początku roku szkolnego. Zapewnia, że trudności w dialogu ze Związkiem Nauczycielstwa Polskiego nie zakłócą nauki dzieci.

Związki zawodowe mocniej powinny pochylić się nad problemami edukacji.

Wiceminister edukacji i nauki odnosi się do postulatu podwyżek w oświacie i kwestii braku nauczycieli.

Mamy kilkanaście tysięcy wakatów, ale ta sytuacja powtarza się każdego roku. Mam nadzieję, że organy prowadzące dopełnią swoich obowiązków i braki zostaną uzupełnione.

Gość „Popołudnia Wnet” wskazuje, że do uzdrowienia sytuacji w szkolnictwie konieczna jest zmiana Karty Nauczyciela.

Nie rozumiem, dlaczego nawet „Solidarność” upiera się przy utrzymywaniu tych pochodzących z głębokiej komuny rozwiązań. […] Sposobem działania ZNP jest dociskanie do muru.

Jak zauważa prof. Bernacki, uporządkowana musi zostać m.in. kwestia dostępności nauczycieli dla rodziców. Rozmówca Łukasza Jankowskiego odnosi się również do budzącego kontrowersje nowego przedmiotu „Historia i teraźniejszość”. Jak informuje, w przygotowaniu jest alternatywny dla książki prof. Wojciecha Roszkowskiego podręcznik.

Najważniejsze jest to, co nauczyciel potrafi przekazać swoim uczniom.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Czytaj też:

Edukacja. Rzymkowski: związkowcy odchodzą od stołu i nie chcą rozmawiać na temat podwyżek

Wiceprezes ZNP: Prócz podwyżek walczymy o zmiany systemowe. Szkoła Zalewskiej cofa nas w zupełnie inne czasy [VIDEO]

– Szkoła Zalewskiej na pewno nie jest instytucją na miarę oczekiwań naszych dzieci, naszej młodzieży. Sądzę, że nie o taką szkołę, nie o taką reformę chodziło większości – mówi Krzysztof Baszczyński.

Krzysztof Baszczyński, wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego, mówi o trwającym strajku nauczycieli. Informuje, że pracownicy oświaty, którzy zdecydują się przeprowadzić egzaminy gimnazjalne i ósmoklasisty, nie wycofują się tym samym z protestu.

„Myśmy bardzo wyraźnie dali sygnał, że to w decyzjach poszczególnych koleżanek i kolegów leży udział w egzaminach. Tak jak decyzją było przystąpienia do strajku, tak również decyzją jest ewentualny udział w egzaminach”.

Gość Poranka zaznacza, że przedstawiciele ZNP od 2,5 roku rozmawiają z minister edukacji Anną Zalewską na temat nowego sposobu wynagrodzenia, lecz od tego czasu sytuacja nie uległa żadnej zmianie. Baszczyński zwraca przy tym jednak uwagę, że manifestującym nauczycielom nie chodzi jedynie o podwyżki, a także o zmiany systemowe.

„To, co za chwilę zacznie obowiązywać w szkołach ponadgimnazjalnych, to cofa nas mocno w zupełnie inne czasy. To jest szkoła na pewno nie na miarę oczekiwań naszych dzieci, naszej młodzieży. Ja sądzę, że nie o taką szkołę, nie o taką reformę chodziło większości z nas, i o tym chcemy rozmawiać z premierem”.

Głównym zarzutem, jaki wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego formułuje wobec autorki zmian w szkolnictwie, jest nacisk na wiedzę encyklopedyczną w miejsce samodzielnego dochodzenia do wniosków.

„Ja nie chcę nikogo do niczego przekonywać, ale przecież m.in. Okrągły Stół sprzed tych trzydziestu lat pokazał – bo był stolik oświatowy – że szkoła musi być autonomiczna w swoim myśleniu, w swoich programach, treściach, które przekazuje. A my powróciliśmy do systemu, który narzuca pewne rzeczy”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.K.