Za dużo uczniów, a za mało nauczycieli z powodu podwójnego rocznika w polskich szkołach

Rok szkolny 2019\2020 można uznać za otwarty. Nie dla wszystkich będzie on jednak łatwy. Czego mogą spodziewać się uczniowie polskich placówek? 

Jak podaje Ministerstwo Edukacji Narodowej, w roku szkolnym 2019\2020 będzie uczyć się ponad 3 mln uczniów. Największa ilość obejmie szkoły podstawowe – ok. 1,5 mln, w liceach i technikach będzie ich ok. 700 tyś.

Głównym problemem tego roku szkolnego będzie podwójny rocznik. W liceach, technikach i szkołach branżowych jednocześnie trzeba będzie zagwarantować miejsca absolwentom podstawówek i gimnazjów. Ta informacja oznacza, że młodzież będzie kończyć lekcje później niż zazwyczaj. Zarówno nauczyciele, uczniowie, jak i rodzice będą musieli odnaleźć się w nowych, niekoniecznie korzystnych warunkach. W specjalnym liście wystosowanym z okazji rozpoczynającego się roku szkolnego 2019\2020, który będzie wyjątkowo trudny.

Rząd zamiast poprawić warunki nauki i pracy, swoją nieprzemyślną reformą pogorszył sytuację w wielu placówkach i eksperymentuje na uczniach, bo mamy: przepełnione szkoły, korytarze, sanitariaty; zajęcia na korytarzach i w szatniach oraz szkoły pracujące na dwie i trzy zmiany – mówi Sławomir Broniarz.

Jeśli chodzi o pracę i warunki dla nauczycieli w tym bieżącym roku szkolnym ich wynagrodzenie wyniesie brutto: 3817 zł dla nauczyciela dyplomowanego; 3250 zł dla nauczyciela mianowanego; 2862 zł dla nauczycieli kontraktowych i 2782 zł dla nauczycieli stażystów.

M.N.