Polska pozostaje w czołówce producentów malin w Europie i na świecie

Nasz kraj jest piąty na świecie pod względem produkcji malin, po Federacji Rosyjskiej, Meksyku, Serbii i Stanach Zjednoczonych.

Jak podaje Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, uzyskujemy ponad 100 tys. ton tych owoców, z czego duża część trafia na eksport. Zbiory malin w Polsce przez lata systematycznie rosły. Jak podają analitycy Banku BGŻ BNP Paribas, o ile jeszcze w latach 2004-2006 produkcja wynosiła średnio 58 tys. ton, a areał upraw szacowano na 16 tys. ha, o tyle już w latach 2014-2016 odnotowano średnie zbiory w wysokości ok. 111 tys. t, natomiast powierzchnię upraw 28,3 tys. ha.

Chciałbym pogratulować Polsce, która jest przodownikiem, jeśli chodzi o produkcję i eksport malin na świecie. Są to małe, rodzinne plantacje. Polska jest tym krajem, od którego możemy się uczyć.

W tych słowach, jak podaje Puls Biznesu, chwalił Polskę w 2014 r. Antonio Dominquez, stojący wówczas na czele Międzynarodowej Organizacji Producentów Malin.

Od ostatnich kilku lat areału uprawy malin w Polsce jest względnie stabilny, wynosząc 27-29 tys. hektarów, a zbiory w zależności od warunków pogodowych osiągają od 105 tys. ton do 129 tys. ton. Województwem, które skupia w sobie większość polskiej produkcji malin, jest lubelskie, gdzie znajduje się ok. 70 proc. krajowych plantacji.

Do popularnych w Polsce odmian, jak informuje Polsat News, należą m.in.: „Polana”, „Polka”, „Beskid”, „Benefis”. Owoce te są cenione za swój smak i właściwości zdrowotne. Maliny jemy zarówno w formie świeżej, jak i przetworzonej. Jak informują analitycy Banku BGŻ BNP Paribas, konkurentem Polski na rynku przetwórstwa malin jest Serbia. Kraj ten był na początku 2018 r. światowym liderem w produkcji mrożonych malin.

A.P.