Henryk Kowalczyk: Unia Europejska już teraz ma środki własne takie jak cło i odpis z VAT

Przewodniczący Komisji Finansów Publicznych o głosowaniu nad Krajowym Planem Odbudowy, rozsądnej postawie posłów Lewicy i histerycznej polityków Platformy oraz o tym, czy będziemy spłacać cudze długi.

Henryk Kowalczyk oczekuje wsparcia ze strony Lewicy ws. Krajowego Planu Odbudowy po zmianach, jakie zostały wprowadzone na ich wniosek. Ocenia, iż Platforma Obywatelska „zakiwała się” próbując zaszkodzić PiS-owi.

Ja się dziwię w ogóle skąd taka dyskusja wywołana przez histeryczne wypowiedzi posłów Platformy, którzy myślą, że jak uwalą plan to zaszkodzą PiS-owi, rząd się rozleci i oni dojdą do władzy. No myślenie absolutnie fałszywe.

Przewodniczący Komisji Finansów Publicznych nie obawia się, że zaciągnięty przez Unię Europejską dług zagraża polskiemu budżetowi. Zauważa, że

Identyczne zapisy były w poprzednich perspektywach finansowych.

Przypomina, że zgodnie z traktatami są już środki własne Unii Europejskiej takie jak cło i odpis podatku VAT. Odnosi się także do kwestii długu. Stwierdza, że choć pożyczka jest wspólnotowa, to każdy kraj jest zobowiązany do spłacania swojej puli. Sądzi, iż w przypadku trudności ze spłatą długu zostaną wydłużone terminy spłaty, tak, że

Żaden kraj za nikogo długu spłacał nie będzie.

Gość Poranka Wnet odnosi się także do środków przeznaczonych na rolnictwo. Stwierdza, że w Krajowym Planie Odbudowy nie ma środków wprost dedykowanych na ten cel. Rolnictwo zyska jednak w sposób pośredni na rozwoju gospodarczym.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

 

Andrzej Sośnierz o odejściu z klubu PiS: Nie chodziło tylko o pandemię, ale o sam sposób prowadzenia polityki

W nowym „Kurierze w Samo Południe” poseł koła Polskie Sprawy i były prezes NFZ, Andrzej Sośnierz, mówi m.in. o niedawnym odejściu z klubu PiS i o bieżącej polityce epidemicznej.


Andrzej Sośnierz, Paweł Szramka i Agnieszka Ścigaj ogłosili niedawno w Sejmie powstanie nowego koła parlamentarnego Polskie Sprawy. W najnowszym „Kurierze w Samo Południe” Andrzej Sośnierz mówi m.in. o powołaniu nowego koła poselskiego i nastrojach panujących wśród koalicji rządzącej:

Czy to wielkie przetasowania? Nie przesadzajmy. Zresztą, burze na scenie politycznej trwają już od miesięcy. (…) Widać dużo niepokoju, bo sytuacja nie jest stabilna – komentuje polityk.

Rozmówca Adriana Kowarzyka porusza temat braku konkretnego kierunku politycznego i niezgody, jaką obserwuje wśród części parlamentarzystów:

W samej koalicji rządzącej wybuchają co chwilę jakieś spory i napięcia. Scena polityczna się przetasowuje, ale póki co nie widać końca tych ruchów. Na chwilę obecną nie wiemy dokąd nas to doprowadzi.

Gość Radia WNET opisuje również powody, które doprowadziły do wytworzenia się nowego koła poselskiego – Polskie Sprawy:

Koło Polskie Sprawy powstało dlatego, że posłowie, którzy się tam znajdują nie znaleźli innej możliwości właściwego wyrazu swoich poglądów – zaznacza Andrzej Sośnierz.

Polityk przybliża również kulisy swojej decyzji o odejściu z klubu PiS. Jak podkreśla polityk, znaczącą rolę odegrały zbieżne punkty widzenia w temacie krajowej polityki epidemicznej:

Ze mną był szczególny problem, bo nie zgadzam się z bieżącym sposobem prowadzenia polityki epidemicznej, która ma śmiertelne skutki wobec naszych rodaków. Swoje poglądy w tej sprawie wyrażałem również poza antenami mediów, ale nie dawało to oczekiwanych skutków.

Na antenie Radia WNET Andrzej Sośnierz wyjaśnia, co jego zdaniem było błędem rządzących w kontekście radzenia sobie z epidemią koronawirusa:

Aktywne państwo powinno starać się, żeby w czasie nasilającej się fali pandemii zakażeń było jak najmniej – bo im więcej osób zachoruje, tym więcej umrze. A umiera ok. 1% zakażonych. Rząd powinien skutecznie wyłapywać wszystkie źródła zakażeń, czyli samych zarażonych.

Polityk podaje też przykłady państw, które jego zdaniem powinny stanowić dla Polski główną inspirację pod względem kierunku polityki epidemicznej:

Zapominamy o tym, ale na świecie są państwa, które świetnie poradziły sobie z pandemią – np. Nowa Zelandia czy Dania. W Nowej Zelandii umarło zaledwie ponad dwadzieścia osób.

Jednakże, jak podkreśla polityk, nie tylko metody walki z pandemią skłoniły go do odejścia z klubu Prawa i Sprawiedliwości. Były prezes NFZ wskazuje na dużo głębsze różnice zdań w wielu kwestiach:

Nie chodziło jednak tylko o pandemię, ale o sam sposób prowadzenia polityki – dodaje Andrzej Sośnierz.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.

Paweł Bobołowicz: 3 maja do Polski przyjedzie prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski

W nowym „Poranku WNET” korespondent Radia WNET na Ukrainie, Paweł Bobołowicz, mówi m.in. o wizycie wicepremiera Jarosława Gowina na Ukrainie, a także o planowanym przyjeździe Wołodymyra Zełenskiego.


W najnowszym „Poranku WNET” Paweł Bobołowicz, mówi m.in. o wizycie wicepremiera Jarosława Gowina na Ukrainie. Spotkał się tam z premierem Denisem Szmyhalem:

Tutaj rzeczywiście w rozmowach pojawiał się wątek wojny i polskiego wsparcia dla Ukrainy – komentuje korespondent Radia WNET.

Podczas swojej ukraińskiej wizyty Jarosław Gowin spotkał się także z wicepremierem Ołeksijem Reznikovem oraz ministrem rozwoju gospodarki, handlu i rolnictwa Ihorem Petrashko. Minister rozwoju, pracy i technologii rozmawiał z naszym sąsiadem o dwustronnych stosunkach gospodarczych:

Tematy gospodarcze były główną osią tej wizyty. I pierwszy raz od czterech lat odbyło się plenarne posiedzenie polsko-ukraińskiej komisji międzyrządowej ds. współpracy gospodarczej.

Paweł Bobołowicz przywołuje również specjalny komentarz Jarosława Gowina dla Radia WNET, w któym wicepremier ocenia rezultaty swojej wizyty:

Omówiliśmy właściwie całą agendę stosunków gospodarczych polsko-ukraińskich, zdiagnozowaliśmy wszystkie problemy. Dla mnie ważny był też ten ostatni akord – spotkanie z polskimi przedsiębiorcami, inwestującymi na Ukrainie – przekazał redakcji WNET wicepremier.

Następnie nasz korespondent opowiada o niedawnym cyklu znaczących wizyt dyplomatycznych i poprawie stosunków polsko-ukraińskich. Dziennikarz zapowiada także przyjazd ukraińskiego prezydenta:

Ta wizyta to kolejna wizyta na bardzo wysokim szczeblu pomiędzy Polską i Ukrainą. Cykl tych wizyt rozpoczął przyjazd prof. Zbigniewa Raua. (…) Później odbyła się wizyta wicemarszałek Sejmu RP Małgorzaty Gosiewskiej, a 3 maja będzie gościł w Polsce prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski – mówi Paweł Bobołowicz.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.

Ryszard Czarnecki: W sprawach polityki wschodniej Unia zaczyna teraz mówić polskim głosem

Ryszard Czarnecki o głosowaniu nad wprowadzeniem paszportów szczepionkowych, polityce wschodniej UE, wyborach parlamentarnych w Niemczech i Nord Stream II.


Ryszard Czarnecki komentuje głosowanie w Parlamencie Europejskim nad wprowadzeniem paszportów covidowych. Stwierdza, że europosłowie PiS głosowali za odesłaniem tego druku do Komisji Europejskiej. Zaznacza, iż od początku zgłaszał swoje wątpliwości. Jak wskazuje, niektóre kraje Unii Europejskiej już teraz deklarują, że nie będą uznawać szczepionek spoza listy.

Chodzi nie tylko o ludzi, którzy nie chcą się szczepić, ale także o tych, którzy nie mogą.

Europoseł sądzi, że paszporty wejdą w życie jeszcze przed wakacjami. Przypomina, że w czasie euromajdanu mówiono, że o Ukrainie należy rozmawiać z Rosją.

Teraz Unia zaczyna mówić polskim głosem.

Eurodeputowany jest przekonany, że sankcje wobec Federacji Rosyjskiej będą przedłużone. Czarnecki przewiduje, że po wyborach do Bundestagu nad Renem będzie rządzić koalicja chadecko-zielona. Pierwsi będą za Nordstream II, a drudzy przeciw.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Dr Tomasz Żukowski: poparcie Lewicy dla PiS, oznacza duże pęknięcie wśród opozycji

Lewica próbuje się wydostać z tego stanu drugiej, czy trzeciej siły opozycyjnej. (…) To wydarzenie może spowodować, że jej pozycja może zacząć się poprawiać – mówi dr Żukowski w odniesieniu do KPO

Dr Tomasz Żukowski komentuje porozumienie między Prawem i Sprawiedliwością a Lewicą. Według gościa Poranka WNET wczorajsze wydarzenie przybliża Polskę do tego, by otrzymała unijne środki.

Oznacza to, że jeśli nic się nie wydarzy, te duże pieniądze, które się wiążą z Funduszem Odbudowy zostaną w Polsce uruchomione, że Fundusz zostanie ratyfikowany.

[related id=143457 side=left]Rozmówca Łukasza Jankowskiego uważa, że po tym wydarzeniu Zjednoczona Prawica jest mniej zagrożona rozpadem. W nienajlepszej kondycji jest jednak opozycja. Wczorajsza decyzja Lewicy jest dużym wyłomem po tej części sceny politycznej.

To duże pęknięcie w opozycji – ocenia.

Jak wskazuje socjolog, Lewica próbuje wykorzystać obecną sytuację do poprawy swoich notowań. Dziś trudno jednak oceniać, jakie przyniesie to skutki w dalszej perspektywie.

Lewica próbuje się wydostać z tego stanu drugiej, czy trzeciej siły opozycyjnej. (…) To wydarzenie może spowodować, że jej pozycja może zacząć się poprawiać.

W największych tarapatach wydaje się być Platforma Obywatelska, która gra jedynie kartą odsunięcia PiS od władzy, co może doprowadzić ją do marginalizacji.

A.N./K.T.

Bogusław Liberadzki: Głosowanie z PiS-em to nie grzech. My gramy o 58 mld euro dla Polski

Bogusław Liberadzki o umowie między PiS-em a Lewicą ws. unijnego Funduszu Odbudowy, błędzie taktycznym PO, żądaniu Marty Lempart i powiązaniu funduszy unijnych z praworządnością.

Bogusław Liberadzki komentuje porozumienie między Lewicą a Prawem i Sprawiedliwością w sprawie unijnego Funduszu Odbudowy. Przypomina, że europosłowie lewicy głosowali w Parlamencie Europejskim za jego przyjęciem. Wyjaśnia, że rozwiązanie wykracza poza traktaty unijne. Z tego powodu potrzeba jest zgody wszystkich krajów.

Poseł Lewicy ocenia, że Platforma Obywatelska zmarnowała okazję, którą wykorzystała Lewica. Sądzi, że nie będzie problemów w Parlamencie Europejskim.  Dodaje, iż 66 proc. społeczeństwa jest za ratyfikacją. Wracając do głosowania Lewicy wskazuje, że:

Nie mieliśmy żadnego głosu: zbłądziliście, nie należało ratyfikować.

[related id=143468 side=right]Dodaje, że PO niedawno głosowała razem z PiS-em przeciwko wyborze Piotra Ikonowicza na Rzecznika Praw Obywatelskich. Tymczasem chce ona ona wmówić im, że głosowanie z PiS-em jest grzechem. Przypomina, iż:

Do 30 kwietnia należy przedłożyć krajowy plan odbudowy do Komisji Europejskiej.

Podkreśla, że Lewica kieruje się troską o interes narodowy.

Zobaczmy, jak społeczeństwo oceni. My gramy o 58 mld dla Polski.

Porozumieniem Lewicy z PiS w sprawie Krajowego Planu Odbudowy, oburzony jest Strajk Kobiet. Liberadzki, odnosząc się do krytyki ze strony liderki tj proaborcyjnej organizacji, podkreśla że chodzi o pierwszy etap. W drugim zaś w ramach mechanizmu powiązania funduszy z praworządnością zostaną poruszone takie kwestie jak prawa kobiet, czy  środowisk LGBT.

Jeszcze Polska będzie na cenzurowanym, chyba, że koalicja rządząca z wielu rzeczy się wycofa.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Najnowszy sondaż IBRiS i wzrost poparcia dla Zjednoczonej Prawicy

W najnowszym sondażu IBRIS PiS ponownie triumfuje, plasując się na czele popieranych przez Polaków ugrupowań. Partia rządząca jako jedyna odnotowuje zauważalny wzrost poparcia.

W przygotowanym dla Onetu sondażu IBRiS to właśnie Prawo i Sprawiedliwość po raz kolejny odnotowuje znaczący wzrost poparcia i tym samym plasuje się na szczycie piramidy politycznych preferencji Polaków.

Co ciekawe, PiS jest jedyną partią, która odnotowała zauważalny wzrost poparcia. W obozie opozycji wciąż trwa walka o wyłonienie się lidera.

Według wyników zebranych przez IBRiS , gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę na największe poparcie mogłoby liczyć Prawo i Sprawiedliwość z 33,1 proc. głosów (+2,1 pkt proc. w porównaniu z poprzednim badaniem). Drugie miejsca na sondażowym podium, zajęłyby niemalże ex aequo Polska 2050 Szymona Hołowni – 17,1 proc. (-0,2 pkt proc.) oraz Koalicja Obywatelska – 16,1 proc. (-1,2 pkt proc.).

Warto wspomnieć, że aż 11,6 proc. spośród ankietowanych nie potrafiło wskazać, na kogo oddałoby swój głos w wyborach.

Poza PiS, Polską 2050 i KO na chwilę obecną w Sejmie znalazłoby się także miejsce dla Lewicy, która w sondażu osiąga hipotetyczne poparcie 10 proc. (+0,9 pkt proc.) i Konfederacji – 7,7 proc. (+0,4 pkt proc.). Natomiast na sali plenarnej zabrakłoby przestrzeni dla przedstawicieli PSL-Koalicji Polskiej, która notuje obecnie spadek poparcia o 4,4 proc. (-0,6 pkt proc.).

N.N.

Źródło: media/Twitter

Sachajko: Rozmawiamy z PiS o porozumieniu programowym. Nie chcemy mieszać w umowie koalicyjnej Zjednoczonej Prawicy

Nie przyszliśmy do polityki, by poprawić swoje CV. (…) Chodzi nam o konkretne rozwiązania – powiedział Jarosław Sachajko na antenie Radia WNET.

Jarosław Sachajko na antenie Radia WNET wyraził nadzieję, że Prawo i Sprawiedliwość wprowadzi rozwiązania do Nowego Ładu, które proponuje klub parlamentarny Kukiz’15. Pomiędzy ugrupowaniami nadal trwają rozmowy, dotyczące zawiązania współpracy.

Polityk podkreślił również, że jego partii zależy na tym by poprzez wdrażanie konkretnych rozwiązań polepszyć sytuację ekonomiczną w kraju.

Zapytany, czy Kukiz’15 liczy na swój udział w rządzie odpowiedział:

Odniósł się także do prac dotyczących ustawy legalizacji  konopi siewnej i medycznej.

Wśród rozwiązań, jakie postuluje ugrupowanie Pawła Kukiza są także rozwiązania, mające polepszyć sytuację rolników, a zwłaszcza małych gospodarstw.

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.N.

Mężyk: ponowne wejście Rafała Trzaskowskiego przy wsparciu samorządowców to wariant, który w końcu zwycięży na opozycji

Łukasz Mężyk o sporze w Zjednoczonej Prawicy, szansach Porozumienia i SP na samodzielny start oraz o szczepieniach i sytuacji na opozycji.

Łukasz Mężyk komentuje informacje o dojściu liderów Zjednoczonej Prawicy do porozumienia podczas niedzielnego spotkania. Wskazuje, że Krzysztof Sobolewski jest jednym z najważniejszych polityków w gronie prezesa PiS. Jak zauważa, dla koalicjantów PiS samodzielny start w wyborach oznaczałby koniec bytu politycznego.

Sondaże wskazują, że Solidarna Polska samodzielnie uzyskałaby ok. 2 procent. Partia Jarosława Gowina jeszcze mniej, ale ma większy potencjał koalicyjny więc jeszcze mogłaby liczyć na to, że się uratuje.

Mężyk ocenia, że Solidarna Polska jest skazana na samodzielność lub pewną współpracę z Konfederacją. Wyjaśnia, że prawdopodobnie doszło do porozumień programowych, dotyczących lat 2021-2023. Być może także do uzgodnień personalnych.

Jak wyjaśnia dziennikarz portalu 300gospodarka.pl, pewne rzeczy były nie do zaakceptowane przez Solidarną Polskę, a inne przez Porozumienie. Tłumaczy, na co przeznaczone będą środki z Unii Europejskiej.

Te środki pomocowe mają być pomagające przejść przez energetyczną transformację. Myślę, że tutaj dotowanie alternatywnych źródeł energii farm wiatrowych, solarów.

Transformacja energetyczna jest konieczna dla Śląska, gdzie potrzeba ograniczyć społeczne skutki zamykania kopalń.

Gość Poranka Wnet ocenia, że obawy dotyczące szczepionek są mocno przesadzone. Podkreśla, że służą one rozgrywce politycznej.

Dla Rosji sytuacja, w której kraje europejskie wychodzą z koronakryzysu szybciej niż Rosja jest niekorzystna, a dodatkowo Rosja ma własną szczepionkę.

Jak ocenia, zamiana na stanowisku przewodniczącego PO. Porównuje Borysa Budkę do Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.

Ponowne wejście Rafała Trzaskowskiego przy wsparciu samorządowców- to jest ten wartiant, który w końcu kiedyś zwycięży na opozycji.

Wskazuje na zasoby, jakimi dysponują samorządowcy.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Ireneusz Raś: Na miejscu Budki nie patrzyłbym na sondaże. Jeśli nie uporządkuje pewnych spraw, to przegra

Ireneusz Raś o pozycji Borysa Budki w PO, potrzebie wypracowania nowej strategii i budowania nowego centrum oraz o Robercie Kropiwnickim i Danielu Obajtku.

Wszystkie nurty są zatroskane jaka strategia.

Ireneusz Raś dementuje pogłoski jakoby działacze PO mieliby zbierać podpisy za odwołanie Borysa Budki ze stanowiska szefa partii.  Ocenia, że podważanie pozycji Borysa Budki może mu paradoksalnie sprzyjać. Bowiem wiele środowisk nie obawia się z nim rozmawiać. Raś wzywa przewodniczącego PO do wykorzystania swojej pozycji. Stwierdza, iż przewodniczący Platformy Obywatelskiej, musi uporządkować wewnętrzne sprawy partii.

 Chodzi między innymi o stworzenie nowej opozycyjnej koalicji, a także programu wyborczego. Gość Poranka Wnet wyjaśnia, że Koalicja 276 jest tylko jedną z propozycji. Bardziej realne są dwie listy opozycji.

Wielu wyborców PiS już się zaczyna zastanawiać na kogo zagłosować. Dziś nie ma tej alternatywy.

Raś uważa nowe stanowisko Platformy ws. aborcji za błąd, z którego można się jeszcze wycofać. Należy pójść w kierunku nowego centrum.

Mocne centrum nazwane kadencją może być olbrzymim zagrożeniem dla Prawa i Sprawiedliwości. W tej chadecji Platforma mogłaby być wiodącym wciąż elementem.

Jak mówi poseł PO, wielka koalicja grozi przypięciem łatki lewicy i zepchnięciem w lewo przez PiS.

Jedna lista będzie nieskuteczna. Będzie sprzyjać Jarosławowi Kaczyńskiemu.

Polityk apeluje, aby nie myśleć kategoriami partii politycznych, lecz aby pomyśleć o Polsce. Sądzi, że PiS powinien zainicjować rozmowy nad planem odbudowy. Jak ocenia, rządzący chcą rozgrywać tę kwestię w imię krótkiej polityki medialnej.

Żeby Polska rozwijała się równomiernie to muszą w tym uczestniczyć samorządy.

Ireneusz Raś odnosi się do sprawy posła PO Roberta Kropiwnickiego, który ma 9 mieszkań. Sądzi, że w przypadku Daniela Obajtka wiele jest jeszcze nieujawnione.

Pan Kropiwnicki wszystko wpisał, wszystko wytłumaczył, a pano Obajtek cały czas tylko wysyła listy do tych osób z wezwaniem do zaprzestania publikacji.

Ocenia, że prezes PKN Orlen pokazuje całą zgniliznę układu Prawa i Sprawiedliwości.

Tu chodzi, według mnie, o naprawdę mocne powiązania finansowe, które pewnie poznamy dopiero po tym. jak kurtyna osłony Prawa i Sprawiedliwości w postaci sądów, prokuratury opadnie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.