Andrzej Śliwka / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet
Poseł PiS komentuje decyzję Sejmu dotyczących odwołania sędziów Trybunału Konstytucyjnego, uważając ją za nieprawną.
Wysłuchaj całej audycji już teraz!
Rozmówca Łukasza Jankowskiego krytykuje również wybór pani Gasiuk-Pichowicz do Krajowej Rady Sądownictwa, nazywając ją „uosobieniem kłamstwa”. Pojawia się również krytyka posła Kropiwnickiego, autora poprawki do ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, który jest oskarżany o stworzenie spornych aspektów związanych z Trybunałem. Poseł Śliwka planuje apelować do innych partii, aby nie poparły tych działań, i deklaruje, że nie ma zamiaru angażować się w politykę konfliktu.
Największy spadek zgodnie z wynikiem badania odnotowała Lewica.
W dniach 31 marca – 3 kwietnia 2023 roku firma Research Partner przeprowadziła na panelu Ariadna kolejne badanie preferencji politycznych Polaków.
Gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, to najwięcej głosów zdobyłaby Zjednoczona Prawica, na którą zagłosowałoby 33,9% respondentów. Drugie miejsce zajęłaby Koalicja Obywatelska, na którą zagłosowałoby 28,3% Polaków. Na kolejnych trzech miejscach ciągłe przetasowania. Na trzecim miejscu w rankingu znalazła się Polska 2050 z poparciem 8,4%, a zaraz za nią Konfederacja (bez koła Wolnościowcy) z poparciem 8,1% respondentów. Niewiele niższe poparcie ma Lewica, która znalazła uznanie 7,4% respondentów. Listę partii, które miałyby swoją reprezentację w parlamencie zamyka PSL z 5,0% głosów. Prawie 6% Polaków nie wie, na kogo oddałoby swój głos, a szacowana frekwencja wyborcza wynosi 61%.
O wskazanie prawdopodobnego podziału mandatów poprosiliśmy dr Macieja Onasza, adiunkta w Katedrze Systemów Politycznych Uniwersytetu Łódzkiego, prowadzącego badania rozkładu poparcia politycznego poszczególnych ugrupowań.
Zjednoczona Prawica – 200 mandatów
Koalicja Obywatelska – 149 mandatów
Polska 2050 – 36 mandatów
Konfederacja – 35 mandatów
Lewica – 27 mandatów
PSL – 12 mandatów
Mniejszość Niemiecka – 1 mandat
Oznacza to, że aby utworzyć rząd, zwycięzca przyszłych wyborów byłby zmuszony do zawiązania koalicji z co najmniej jednym ugrupowaniem parlamentarnym.
Tomasz Siemoniak pozytywnie ocenia władzę Donalda Tuska w Platformie Obywatelskiej. Sądzi, że były premier jest najmocniejszą i obecnie niezbędną osobą w partii.
W czwartkowym „Poranku WNET” poseł i wiceszef Platformy Obywatelskiej, Tomasz Siemoniak, komentuje m.in. ostatnie przetasowania na szczytach PO. Jak podkreśla polityk największą opozycyjną partię czekają spore zmiany. Co więcej, w zaplanowanych na 23 października wyborach przewodniczącego Platformy Obywatelskiej jedynym kandydatem będzie Donald Tusk. Prawo udziału w październikowym głosowaniu będą mieli wszyscy członkowie PO.
Trwa też kampania wyborcza szefów regionów, trwają wybory w kołach także Platforma jest na chwilę skupiona na własnej demokracje. Następne kroki to będą wybory wszelkich władz – relacjonuje poseł.
Rozmówca Łukasza Jankowskiego odnosi się również do wyboru przewodniczącego swojej partii. Nasz gość stwierdza, że wybór byłego premiera na twarz PO nie jest podyktowany strachem w szeregach ugrupowania. Według wiceszefa partii wybór Donalda Tuska zapoczątkował zupełnie nową sytuację polityczną:
To nie jest kwestia strachu innych ludzi tylko uznania, że Donald Tusk na ten czas jest postacią zdecydowanie najmocniejszą – mówi Tomasz Siemoniak.
Ponadto, Tomasz Siemoniak zaznacza, że innym celem ugrupowania jest zwiększenie liczby kobiet wiceprzewodniczących w zarządzie PO. Na chwilę obecną w kręgu przewodniczących i wiceprzewodniczących, po rezygnacji Ewy Kopacz, nie ma żadnej przedstawicielki płci pięknej. Nasz gość mówi także o ewentualnych możliwościach politycznych Grzegorza Schetyny:
Donald Tusk rozmawia ze wszystkimi istotnymi osobami w Platformie, w tym z Grzegorzem Schetyną – stwierdza poseł.
Tomasz Siemoniak komentuje również ostatnie wydarzenia na linii PO i PSL. Polityk zaprzecza jakoby Platforma Obywatelska próbowała przejąć narrację czy nawet wchłonąć PSL. Zdaniem polityka PO, jego partia odnosiła największe sukcesy właśnie w czasie koalicji z Polskim Stronnictwem Ludowym.
Zależy nam na tym żeby PSL był jak najsilniejszy, bo to partnerzy i przyjaciele – dodaje wiceprzewodniczący PO.