Sondaż Research Partner: KO, ZP i Konfederacja z największym wzrostem poparcia

Fot. CC A-S 3.0, Wikipedia

Największy spadek zgodnie z wynikiem badania odnotowała Lewica.

W dniach 31 marca – 3 kwietnia 2023 roku firma Research Partner przeprowadziła na panelu Ariadna kolejne badanie preferencji politycznych Polaków.

Gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, to najwięcej głosów zdobyłaby Zjednoczona Prawica, na którą zagłosowałoby 33,9% respondentów. Drugie miejsce zajęłaby Koalicja Obywatelska, na którą zagłosowałoby 28,3% Polaków. Na kolejnych trzech miejscach ciągłe przetasowania. Na trzecim miejscu w rankingu znalazła się Polska 2050 z poparciem 8,4%, a zaraz za nią Konfederacja (bez koła Wolnościowcy) z poparciem 8,1% respondentów. Niewiele niższe poparcie ma Lewica, która znalazła uznanie 7,4% respondentów. Listę partii, które miałyby swoją reprezentację w parlamencie zamyka PSL z 5,0% głosów. Prawie 6% Polaków nie wie, na kogo oddałoby swój głos, a szacowana frekwencja wyborcza wynosi 61%.

O wskazanie prawdopodobnego podziału mandatów poprosiliśmy dr Macieja Onasza, adiunkta w Katedrze Systemów Politycznych Uniwersytetu Łódzkiego, prowadzącego badania rozkładu poparcia politycznego poszczególnych ugrupowań.

Zjednoczona Prawica – 200 mandatów

Koalicja Obywatelska – 149 mandatów

Polska 2050 – 36 mandatów

Konfederacja – 35 mandatów

Lewica – 27 mandatów

PSL – 12 mandatów

Mniejszość Niemiecka – 1 mandat

Oznacza to, że aby utworzyć rząd, zwycięzca przyszłych wyborów byłby zmuszony do zawiązania koalicji z co najmniej jednym ugrupowaniem parlamentarnym.

 

Materiał Research Partner

Dr Żukowski o tzw. sondażu obywatelskim: „Gazeta Wyborcza” od początku istnienia próbuje kształtować polską politykę

Siemoniak: Donald Tusk jest teraz zdecydowanie najmocniejszą postacią w PO

Tomasz Siemoniak pozytywnie ocenia władzę Donalda Tuska w Platformie Obywatelskiej. Sądzi, że były premier jest najmocniejszą i obecnie niezbędną osobą w partii.

W czwartkowym „Poranku WNET” poseł i wiceszef Platformy Obywatelskiej, Tomasz Siemoniak, komentuje m.in. ostatnie przetasowania na szczytach PO. Jak podkreśla polityk największą opozycyjną partię czekają spore zmiany. Co więcej, w zaplanowanych na 23 października wyborach przewodniczącego Platformy Obywatelskiej jedynym kandydatem będzie Donald Tusk. Prawo udziału w październikowym głosowaniu będą mieli wszyscy członkowie PO.

Trwa też kampania wyborcza szefów regionów, trwają wybory w kołach także Platforma jest na chwilę skupiona na własnej demokracje. Następne kroki to będą wybory wszelkich władz – relacjonuje poseł.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego odnosi się również do wyboru przewodniczącego swojej partii. Nasz gość stwierdza, że wybór byłego premiera na twarz PO nie jest podyktowany strachem w szeregach ugrupowania. Według wiceszefa partii wybór Donalda Tuska zapoczątkował zupełnie nową sytuację polityczną:

To nie jest kwestia strachu innych ludzi tylko uznania, że Donald Tusk na ten czas jest postacią zdecydowanie najmocniejszą – mówi Tomasz Siemoniak.

Ponadto, Tomasz Siemoniak zaznacza, że innym celem ugrupowania jest zwiększenie liczby kobiet wiceprzewodniczących w zarządzie PO. Na chwilę obecną w kręgu przewodniczących i wiceprzewodniczących, po rezygnacji Ewy Kopacz, nie ma żadnej przedstawicielki płci pięknej. Nasz gość mówi także o ewentualnych możliwościach politycznych Grzegorza Schetyny:

Donald Tusk rozmawia ze wszystkimi istotnymi osobami w Platformie, w tym z Grzegorzem Schetyną – stwierdza poseł.

Tomasz Siemoniak komentuje również ostatnie wydarzenia na linii PO i PSL. Polityk zaprzecza jakoby Platforma Obywatelska próbowała przejąć narrację czy nawet wchłonąć PSL. Zdaniem polityka PO, jego partia odnosiła największe sukcesy właśnie w czasie koalicji z Polskim Stronnictwem Ludowym.

Zależy nam na tym żeby PSL był jak najsilniejszy, bo to partnerzy i przyjaciele – dodaje wiceprzewodniczący PO.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.