Wśród kandydatów, którzy 31 marca zmierzą się przy urnach o fotel prezydenta, znajduje się Ihor Szewczenko, prawnik, były minister ekologii, Serhij Kapłin z Partii Socjaldemokratycznej; Witalij Skocyk, były szef partii Partii Agrarnej, wyrzucony z niej ц związku z naruszeniem statutu partii, startuje jako niezależny kandydat. Zarejestrował się też Wałentyj Naływajczenko, były szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, kandydował też będzie mer Lwowa i biznesmen Andrij Sadowy.
Problemy z rejestracją może mieć kandydat Partii Komunistycznej Petro Symonenko, głównie z powodu prób delegalizacji jego partii. Nie zarejestrowali się na razie główni gracze, czyli kandydatka Batkiwszczyzny Julia Tymoszenko, liderka sondaży. Tuż za nią w sondażach jest – uwaga! – nie obecny prezydent Petro Poroszenko, a 40-letni komik i aktor Wołodymyr Zełenskyj.
Żeby móc kandydować, wszyscy kandydaci muszą wnieść kaucję w wysokości 2,5 miliona hrywien (350 tysięcy złotych), mieszkać od 10 lat na Ukrainie, mieć ukraińskie obywatelstwo i ukończone 35 lat.
mf