Trudnowski: Wynagrodzenia parlamentarzystów nie są tak skandalicznie niskie jak ministrów i wiceministrów

Piotr Trudnowski o rezygnacji ministra zdrowia, krytyce wobec niego i ocenie jego ministrowania oraz o podwyżce płac polityków, tym czemu jest ona potrzebna i jaki mechanizm wprowadza ustawa Sejmu.

Jest to decyzja dość zaskakująca.

Piotr Trudnowski ocenia rezygnacje ze stanowiska ministra Szumowskiego jako zaskakującą, tym bardziej, że stało się to przed rekonstrukcją rządu i po niedawnych zapewnieniach ministra zdrowia o dalszej woli pełnienia tej funkcji.

Bardzo trudno jest doceniać polityków zasłużonych i w przypadku ministra Szumowskiego widać to szczególnie.

Prezes Klubu Jagiellońskiego wskazuje, że minister Szumowski przeżył karuzele zmian, od bohatera narodowego do obiektu oskarżeń i musiał podejmować niepopularne decyzje, dzięki którym Polska lepiej od innych państw europejskich, poradziła sobie z wirusem, za co należą mu się podziękowania. Nie sądzi przy tym, by to krytyka z jaką minister zdrowia się spotkał przesądziła o jego rezygnacji. Przypuszcza, że w rządzie mogło dojść do różnicy zdań, co do przywracania ograniczeń, gdzie szef resortu zdrowia byłby za bardziej restrykcyjną polityką. Chodzi o działalność szkół od września.

Na pewno Łukasz Szumowski był ministrem, który próbował łagodzić spory ze środowiskiem rezydentów, czy innych środowisk medycznych.

Gość Popołudnia Wnet ocenia, że dotychczasowy minister zdrowia prowadził do wyciszenia sporów. Wskazuje, że współpraca z innymi partnerami jest szczególnie ważna w tak trudnym resorcie jak MZ.

Rządzący chcieli się podzielić odpowiedzialnością z opozycją […]. Porozumienie w praktyce przetrwało 72 godziny.

Piotr Trudnowski komentując przeforsowane przez Sejm zmiany o podwyżce uposażeń dla parlamentarzystów, Piotr Trudnowski  ocenia, że była to inicjatywa propaństwowa, potrzebna w dłuższej perspektywie. Wskazuje, że były one potrzebne dla „ucywilizowania” tej kwestii, a rozwiązania w niej zawarte, jak na przykład powiązanie pensji parlamentarzystów ze średnią płacą krajową, zamykałoby tą dyskusję na przyszłość.

Mechanizm uzależnienia wynagrodzeń dla wszelkiej maści polityków od stopnia samorządowego, aż do prezydenta, premiera, ministrów, z parlamentarzystami po drodze […] przez powiązanie z wynagrodzeniem sędziego Sądu Najwyższego oznaczałoby ich związanie ze średnimi zarobkami w Polsce.

Wejście w życie ustawy zamykałoby, jak mówi, problem na przyszłość. Zarobki polityków zmieniałyby się wraz z ogólną zamożnością Polaków. Konsekwencją braku odpowiednio wysokich uposażeń, może być niechęć specjalistów do wzięcia na siebie odpowiedzialności w zarządzaniu super-resortami i kierowania państwem. Rozmówca Łukasza Jankowskiego wskazuje, że

Wynagrodzenia parlamentarzystów […] nie są tak skandalicznie niskie jak ministrów i wiceministrów.

Zauważa, że łączny koszt planowanego podwyższenia wynagrodzeń wynosiłby 0,13 promila budżetu państwa. Tymczasem chodzi o ludzi od których decyzji zależy 99,98 proc. budżetu. Wskazuje, że sześciokrotność PKB na głowę to standard dominujący w większości państw. Przy jego przyjęciu premier i ministrowie zarabialiby ok. 30 tys.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.K./A.P.