Cudowny obraz Matki Boskiej został ukryty przed bolszewikami. Wierni wypraszali zwycięstwa nad nimi

Paweł Bobołowicz rozmawia o cudownym obrazie Matki Boskiej w Latyczowie, który sto lat temu został ewakuowany z klasztoru. O dziejach wizerunku, jego ukryciu i wojnie z bolszewikami.

Paweł Bobołowicz przebywa teraz w Latyczowie, ukraiński mieście w obwodzie chmielnickim. W tej miejscowości jest zamek oraz Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny i klasztor dominikanów, gdzie znajduje się słynny klasztor dominikański z cudownym obrazem Matki Boskiej Latyczowskiej. Dmytro Antoniuk przytacza historię obrazu będącego kopią rzymskiego wizerunku Matki Boskiej Śnieżnej. Pobłogosławiony przez papieża Klemensa VIII trafił do założonego w 1606 r. klasztoru. Został koronowany w 1778 r. Jego dalsze losy przedstawia kolejny rozmówca Pawła Bobołowicza, czyli proboszcz parafii, ks. Adam Przywuski.

Proboszcz w Latyczowie widział jak narasta bunt chłopski przeciw porządkowi, który był.

W czasie I wojny światowej, po wybuchu rewolucji w Rosji, obraz został ukryty w kaplicy okolicznych hrabiów. Kiedy w 1918 r. Latyczów zajęły wojska austriackie obraz wrócił do klasztoru. Został on tam także po tym jak przyszli bolszewicy. Obraz ukryto przed nimi za wielką kotarą, tak, że „nie zorientowali się, że pod zasłoną jest tak wielki skarb”. W ten sposób doczekał on wyprawy kijowskiej 1920 r. Wierni przypisują zwycięstwa nad bolszewikami łaskom wyproszonym przez Matkę Boską Latyczowską.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.