Ukryte Skarby – 09.08.2021

W poniedziałkowej audycji Elżbiety Ruman o winnicy pomorskiej i ośrodku wypoczynkowym w Darłowie, opowiadał Mariusz Szubert – właściciel.

Mariusz Szubert właściciel winnicy i ośrodka wypoczynkowego Leśny Dworek Winnica Darłowo, opowiadał o historii tego miejsca. W czasach książąt pomorskich w okolicach Darłowa była uprawiana winorośl. Obecnie w ośrodku wypoczynkowym w nowoczesnym stylu, wypoczynek jest zaprojektowany z myślą o rodzinach z dziećmi. W ośrodku można spróbować lokalnych produktów i domowych przetworów, które właściciele przygotowują sami.

Zapewniamy miejsca noclegowe wraz z wyżywieniem. Goście nasi mogą popływać w basenie z podgrzewaną wodą, pograć w tenisa. Pograć we wszystkie gry jakie są możliwe: piłkarzyki, badminton, siatkówka i boisko do piłki nożnej też jest – powiedział Mariusz Szubert.

Budynek ośrodka Leśny Dworek Winnica Darłowo został zaprojektowany i zbudowany przez właścicieli na wzór dawnego dworu. Jest możliwość wynajęcia domku. Właściciele sami produkują również wino we własnej winnicy.

W 2010 roku kupiliśmy na Podkarpaciu sadzonki (…) w 2016 roku zaczęliśmy pierwszy raz sprzedawać wino z akcyzą. Potem rozbudowało się to wszystko. W tej chwili mamy wybudowaną nowoczesną manufakturę w której wyrabiamy nasze wino robimy tam też nalewki i likiery – poinformował Mariusz Szubert.

Początkowo w winnicy rosło 800 krzewów winorośli. Dzięki dobrym warunkom atmosferycznym, łagodnym zimom i niewielkim mrozom, uprawa winorośli nie stwarza problemów. Problemem była tylko Zimna Zośka. Sytuację rozwiązano stawiając w winnicy piecyki torfowe. W winnicy produkowane jest wino białe i czerwone.

Głównie robimy białe wino w oparciu o szczep Muscaris i czerwone w oparciu o szczep Cabernet Cortis z tego robimy wino wytrawne i też wino półwytrawne różowe. Wino białe robimy też półwytrawne i wytrawne – powiedział Mariusz Szubert.

Ani goście ani mieszkańcy nie mogą poławiać dorszy. Na Bałtyku wschodnim nie ma możliwości połowu tej ryby, ponieważ Unia Europejska wydała zakaz dla tej części morza od 1 stycznia 2020 roku. W Danii nie ma takiego zakazu nawet dla ogromnych ilości tzw. połowów paszowych. W Polsce nie można poławiać dorsza nawet w niewielkich ilościach pod groźbą wysokich kar pieniężnych.

J.L.