Poranek Wnet: Dmytro Antoniuk, Marcin Przydacz, Andrzej Zawadzki-Liang, Michał Rachoń

Odessa / Fot. Borys Tynka

Audycji można słuchać na 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie, 96.8 FM we Wrocławiu, 103.9 FM w Białymstoku, 98.9 FM w Szczecinie, 106.1 FM w Łodzi, 104.4 FM w Bydgoszczy, 101.1 FM w Lublinie.

Goście „Poranka Wnet”:

Dmytro Antoniuk – korespondent Radia Wnet w Ukrainie;

„Cesar” –  Legion “ Wolność Rosji”;

Andrzej Zawadzki-Liang– Studio Szanghaj;

Marcin Przydacz– Sekretarz Stanu, Szef Biura Polityki Międzynarodowej;

Michał Rachoń– publicysta


Prowadzący: Magdalena Uchaniuk

Wydawca: Małgorzata Kleszcz

Realizator: Dominika Borcz

Wolontariusz: cały obszar nadbrzeżny Chersonia jest zalany

Chersoń, osiedle domków jednorodzinnych "Ostriw" po rosyjskim ostrzale, fot. Wojciech Jankowski

Do tej pory ewakuowano z miasta tysiąc osób – mówi Mykoła Szapował.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Paweł Bobołowicz: rozmiary katastrofy po wysadzeniu tamy w Nowej Kachowce będą ogromne

Raport z Kijowa 08.05.23: zmasowany atak na Kijów

Chersoń, fot. Paweł Bobołowicz

Rosjanie wystrzelili na Kijów 36 dronów. W stolicy Ukrainy rannych zostało 5 osób. Rosyjskie rakiety spadły także na Odessę. 3 osoby zostały ranne, jedna ofiara śmiertelna.

Dmytro Antoniuk relacjonuje bezpośrednio z osiedla na kijowskim Swiatoszynie, gdzie upadły szczątki drona.


W programie także wywiad Darii Hordyjko z Ludmiłą i Rusłanem Bielińskimi – ukraińskim żołnierzem, który został ranny i trafił do niewoli i jego żoną, która porwała go z rosyjskiej niewoli.

Żona ciężko rannego żołnierza opowiada o jego uwolnieniu.

Mam wrażenie, że Rosjanie o nim zapomnieli. Na samym początku była tylko kontrola, gdzieś do maja przychodzili, obserwowali, sprawdzali jaki stan. Leżysz? Cóż, masz szczęście, że leżysz, bo komu w takim stanie jesteś potrzebny. Ale oczywiście, że wojskowi tam byli.


Artur Żak opowiada o napięciach wewnętrznych w Rosji wokół grupy Wagnera i komunikatów w formie filmików nagrywanych rpzez jej szefa Jewgienija Prigożyna.


Audycję prowadzi Paweł Bobołowicz.


Cała audycja pod poniższym linkiem:

Zajcewa: w czasie wojny Polacy prężnie działają na południu Ukrainy. Niestety również giną

Odessa / Fot. Borys Tynka

Ludzie mieszkający w Polsce muszą wiedzieć o bohaterstwie rodaków – mówi prezes odeskiego oddziału Związku Polaków na Ukrainie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Program Wschodni 25.02.2023: Powstrzymanie Rosji to jest warunek trwałego pokoju w Europie – Paweł Jabłoński

Dmytro Antoniuk: Rosjanie szykują się do wielkiej ofensywy na Ukrainie

Featured Video Play Icon

To może nastąpić 24 lutego. Wtedy minie dokładnie rok od rozpętania wojny przez Putina – prognozuje nasz korespondent. Także Wojciech Jankowski z relacją z Odessy.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Przebywa obecnie na wyjeździe zorganizowanym przez RARS, gdzie spotyka się z legionami cudzoziemców walczących dla Ukrainy.

Zobacz także:

Janowski: obrót zbożem z Ukrainy powinien być ściśle kontrolowany

 

Studio Lwów 01.02.23: Małgorzata Gosiewska przywiozła dary dla Odessy i Mikołajowa

Małgorzata Gosiewska, wicemarszałek sejmu RP i bp. Stanisław Szyrokoradiuk, biskup diecezjalny odesko-symferopolski, fot.: Wojciecha Jankowski

Dzięki Rządowej Agencja Rezerw Strategicznych do Odessy trafiło 30 palet długoterminowej żywności.

Jednocześnie Małgorzata Gosiewska dostarczyła ponad 100 paczek żywnościowych od Urzędu Dzielnicy na Bielanach w Warszawie do parafii sw. Józefa w Mikołajowie.

Wojciech Jankowski towarzysząc Pani Marszałek i ludziom dobrej woli, relacjonuje już 34 konwój humanitarny, który został dostarczony dla potrzebujących na ogarniętej wojenną pożogą Ukrainie. Pomoc dotarła do Odessy i Mikołajowa.

Małgorzata Gosiewska od lat utrzymuje kontakt z miejscowymi Polakami:

Dostarczyliśmy potrzebne rzeczy, o które nas proszono. W Odessie mamy wspaniałych Polaków, którzy zostali, którzy od pierwszego dnia wojny uruchomili jadłodajnie, gotują obiady dla ludności cywilnej, dla ludzi wewnętrzne przesiedlonych, ale też i dla rannych żołnierzy. Wydają dziennie70 obiadów. To jest naprawdę duża skala. Ponieważ mieli już pewne braki, to dostarczyliśmy rzeczywiście dużo towaru – 30 palet.

Cała akcja była współorganizowana przez Religijną Misję Caritas Spes Odessa. Wojciech Jankowski zapytał dyrektora Misji, ks. Piotra Rosochackiego, co sądzi o polskiej pomocy i współpracy z Panią Wicemarszałek:

Pomoc z Polski jest bardzo, bardzo ważna. Jest to pomoc humanitarna, która do nas dojeżdża bezpośrednio z Polski. Są to też różne projekty, które pozwalają nam na to, żeby zakupić żywność w Polsce, ale także razem z Rządem RP. Z pomocą Polską robimy także projekty „gotówkowe” – wypłacamy ludziom pieniądze. Taka różnorodna pomoc jest to, co nam pomaga odpowiadać na potrzeby miejscowej ludności – potrzebujących w Odessie, przesiedleńców, którzy zamieszkali w Odessie, ale także docieramy z pomocą do Mikołajowa. Akurat mam tę przyjemność, że znamy się z Panią Marszałek od kilku lat, więc ta pomoc, zaangażowanie i bliskość, że nie tylko przywozi same produkty, ale, że jest tu obecna, to też taki piękny wyraz, taki motywator dla naszych pracowników, dla ludzi, którzy tutaj są – że zwyciężymy.

Wojciech Jankowski rozmawiał także z bp. Stanisławem Szyrokoradiukiem, biskupem diecezjalnym odesko-symferopolskim:

Pomoc humanitarna zawsze ma znaczenie, dlatego że jest od serca. Ludzie wiedzą, kto daje i wiedzą, dla kogo to dają. Ludzie są bardzo wdzięczni. To jest okazja, żeby jeszcze raz zaangażować do takiej wdzięczności za ten dar serca… Ja zawszemówię: obyśmy tylko nie zapomnieli tego po wojnie. Tyle, ile Polska pomogła, żaden kraj nie pomógł. Miliony ludzi w Polsce teraz mają najlepsze warunki. Mamy tu tę pomoc. Polska pomaga politycznie i wojskowo. Można długo przeliczać. Polska jest na pierwszym miejscu. Jako to najbliższy sąsiad, taki brat dla Ukrainy i to jest bardzo ważne.

Podczas tej południowej humanitarnej eskapady, nie można mogło zabraknąć wizyty w podmikołajowskiej Kisielówce. Proboszcz parafii Niepokalanego Poczęcia NMP Ołeksandr Repin, też podziękował za wsparcie:

Kisielówka, nasza „polacka wioska” otrzymuję bardzo dużo pomocy. Dzięki Bogu, nasi dobrodzieje z Polski przysyłają pomoc humanitarną, ale także wspierają nas modlitwą. Bardzo się cieszymy, że pamiętacie o nas. Pani Wicemarszałek jest już u nas drugi raz i mam nadzieję, że nie ostatni. Będziemy się spotykać. Wierzę, że z jej pomocą i pomocą dobrych ludzi odbudujemy kościół pw. Niepokalanego Poczęcia NMP. Wioska powstała w 1836 r., a już 1852 r. kaplica, czyli parę lat po powstaniu wioski. To jest wartość, którą musimy odbudować.

Małgorzata Gosiewska, wicemarszałek Sejmu RP, Kisielówka(obw. mikołajowski), styczeń 2023 r. fot.: Wojciech Jankowski
Małgorzata Gosiewska, wicemarszałek Sejmu RP, Kisielówka(obw. mikołajowski), styczeń 2023 r. fot.: Wojciech Jankowski

„To nie było żadne miejsce strategiczne. Ten Kościół Rosjanie rozstrzeliwali dla zabawy”, powiedziała Małgorzata Gosiewska, wicemarszałek Sejmu RP, podczas kolejnego konwoju z polską pomocą humanitarną dla Ukrainy.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!


 

Ciąg dalszy relacji z wyjazdu Małgorzaty Gosiewskiej na antenie i w portalu Radia Wnet!


 

Gosiewska: wszyscy odpowiedzialni za zły stan zdrowia Saakaszwilego poniosą konsekwencje. Musimy domagać się sankcji

fot.European People's Party (CC BY 2.0, Wikipedia)

Wiele krajów zgłaszało propozycje udzielenia pomocy medycznej Saakaszwilemu. Nie może być tak, że na oczach świata umiera człowiek, który uczynił Gruzję państwem niezwykle szybko rozwijającym się”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Katarzyna Beruaszwili: Były prezydent Gruzji prowadzi głodówkę w areszcie. Saakaszwili liczy się z tym, że może umrzeć

Ksiądz, który zrobił układ z Panem Bogiem. Oddał swoją kamizelkę kuloodporną i zawierzył Bogu – Studio Lwów 23.11.2022

W tym odcinku druga część rozmowy z Piotrem Kalinowskim, księdzem katolickim z Odessy.

Ksiądz Piotr Kalinowski miał do 24 lutego 2022 roku parafię w Tawrijśku, na południu Ukrainy, tuż przy strefie okupowanej. Rosyjska inwazja zastała księdza w Polsce:

W tym czasie wyjechałem na chrzest mojego kuzyna. Dojechałem do domu około 3 nad ranem, a od 5 polskiego czasu rozległy się telefony. Od tej pory już nie spałem. Nie spałem przez cały tydzień…Myślałem, że wojny nie będzie. Oni tam siedzą, ale chyba wszystko będzie dobrze, więc ze spokojnym sumieniem wyjechałem i później nie mogłem w to uwierzyć. Parafianie przysyłali fotografie z tych miejsc, w których ja tak naprawdę dzień wcześniej byłem i gdzieś już pierwszego dnia w okolicach dwunastej były powieszone rosyjskie flagi, było rosyjskie wojsko i rosyjski sprzęt wojenny. Dla mnie to jest po prostu jakbym oglądał jakiś film z czasów drugiej wojny światowej…

Ksiądz Piotr wrócił na Ukrainę, opiekuje się parafią w Dacznem pod Odessą, ale zajmuje się również pomocą żołnierzom na froncie:

Zaczyna się od tego, że ja pomagam, coś przywożę i jeśli ono są przekonani do mnie, można porozmawiać o Bogu, niektórzy proszą o spowiedź, żeby to sumienie oczyścić.

Nasz bohater jeżdżąc w niebezpieczne miejsca zawierzył Bogu. Wszystkie środki ochrony oddaje potrzebującym:

Moi znajomi, którzy kupowali mi kamizelki kuloodporne, bo Piotrek jeździ tam gdzie jest niebezpieczne, ja zawsze oddaję. Z Panem Bogiem umówiłem się, mamy taką nie zapisaną umowę: Panie Boże ja wszystko co mi będą dawali do swojej ochrony, będę oddawał, ale to robisz tak, żeby do mnie nie strzelali. Ksiądz żartuje, że czasem dzwonią z frontu i proszą: „Batiuszka, przyjeżdżaj, chociaż przez godzinę nie będą strzelać”

ks. Piotr Kalinowski, fot.: Wojciech Jankowski
ks. Piotr Kalinowski, fot.: Wojciech Jankowski

Wojciech Jankowski pytał również o sytuację na terenach okupowanych, o to czemu Ukraina jest tak ciężko doświadczana. Ksiądz Piotr powiedział, że może to być oczyszczenie, jak chcą niektórzy miejscowi teologowie, które da odrodzenie Ukrainy. Zauważył również, jak fatalne były statystki aborcji. Prawdopodobnie na Ukrainie w latach 1991-2013 było ponad 40 milinów aborcji. Sytuacja na terenach okupowanych przypomina zdaniem księdza lata 90. Decydują tam układy, nieformalne powiązania i korupcja. Sam ksiądz musiał zapłacić (prawdopodobnie rosyjskim żołnierzom) za powstrzymanie się od zniszczenia kościoła przez okupantów.

Rozmowa została przeprowadzona w Odessie w kurii Diecezji Odesko-Symferopolskiej.

Studio Lwów było nietypowe, ale zabrało słuchaczy na południe Ukrainy. Gorąco zapraszamy do wysłuchania audycji.

Czytaj też:

Anna Łabuszewska: intensywne ataki rakietowe mają zasłonić porażkę Rosjan w Chersoniu

Raport z Kijowa 25.10.2022: Chersoń w 9 miesiącu wojny – wywiad Wojciecha Jankowskiego z ks. Romanem Kratem

ks. Roman Krat, rzecznik Diecezji Odesko-Symferopolskiej, fot.: Wojciech Jankowski

„Tego województwa już nie mamy i pewnie w następnych parę dni stracimy kontakt z tym ostatnim księdzem, który pozostał w Chersoniu…”

„…Zapowiedział, że pewnie za parę dni Internet będzie odłączony i kontakt z nim się oberwie… żołnierze rosyjscy byli bardziej wrogo nastawieni, mówili: „jesteście katolikami, jesteście z Zachodu, czyli jesteście związani z NATO… Prawda zostanie odkryta tylko wtedy kiedy zakończy się wojna. To będzie straszliwa prawda. Tak jak kiedyś odkrywano prawdę o obozach koncentracyjnych po drugiej wojnie światowej.” – powiedział ks. Roman Krat, rzecznik Diecezji Odesko-Symferopolskiej.

Relacja z Odessy – Paweł Bobołowicz i Wojciech Jankowski rozmawiają o eskapadzie po południu Ukrainy.

Paweł Bobołowicz przedstawia skrót najważniejszych wiadomości z Ukrainy, który przygotowała Daria Gordijko:

  • MAEA w najbliższych dniach przygotowuje się do inspekcji dwóch obiektów nuklearnych na Ukrainie w związku z twierdzeniami Rosji, że Ukraina pracuje nad „brudną bombą”. Wcześniej szef ukraińskiego MSZ Dmytro Kułeba zaprosił ekspertów międzynarodowej agencji do odwiedzenia miejsc, w których, jak twierdzi Federacja Rosyjska, Ukraina rzekomo zajmuje się rozwojem broni radiologicznej.
  • Sztab Generalny poinformował, że Siły Zbrojne Ukrainy wyzwoliły cztery wsie na Donbasie i odparły ataki w Bachmucie, Andrijiwce i wielu innych miejscowościach.
  • Siły ukraińskie prawdopodobnie przejmą kontrolę nad prawym brzegiem obwodu chersońskiego do końca roku, piszą analitycy Instytutu Badań nad Wojną (ISW). Jednocześnie analitycy zauważają, że rosyjska armia przygotowuje się do obrony Chersoniu.
  • Dziennikarze Bellingcat, Der Spiegel i The Insider znaleźli tajną jednostkę w głównym centrum obliczeniowym rosyjskich sił zbrojnych z 30 inżynierami wojskowymi, którzy naprowadzają i wystrzeliwują pociski rakietowe w kierunku obiektów infrastruktury cywilnej na Ukrainie. Upubliczniono nazwiska tych inżynierów.
  • W Rosji do połowy października 2022 r. władze mogły zmobilizować co najmniej 492 tys. osoby, obliczyła “Mediazona”, porównując informacje z Urzędów Stanu Cywilnego z danymi z Federalnej Służby Statystyki Państwowej i spisu ludności.

Artur Żak ze Lwowa i Paweł Bobołowicz z warszawskiego studia, rozmawiają o aresztowaniach w ukraińskiej „Motor Siczy”. Ukraińskie służby bezpieczeństwa (SBU) zatrzymały Wiaczesława Bogusłajewa, honorowego prezesa Motor Sicz JSC i Oleha Dziubę, szefa Departamentu Współpracy z Zagranicą. Zarzuca im się współpracę z Federacją Rosyjską. Szewczenkowski sąd Kijowa aresztował urzędników na 2 miesiące.

Cała audycja pod poniższym linkiem:

Serdecznie zachęcamy do słuchania „Raportu z Kijowa”, o 9:30 w każdy poniedziałek, wtorek, czwartek i piątek.

Wojciech Jankowski: różnica pomiędzy Odessą a Mikołajowem jest gigantyczna

Odessa / Fot. Borys Tynka

Korespondent Radia Wnet przebywa w Odessie, do której przybył z Mikołajowa. Dziennikarz porównuje sytuację w tych miastach.

Mikołajów znajduje się blisko frontu wojny. Rosjanie regularnie ostrzeliwują to miasto. Natomiast Odessa jest dzisiaj miastem zgoła innym – toczy się w niej nocne życie, w mieście nie gasną światła, a restauracje pozostają otwarte.

Różnica pomiędzy Odessą a Mikołajowem jest ogromna – podsumowuje Wojciech Jankowski.

Korespondent przebył drogę z Mikołajewa nad Morze Czarne.

Autobusy kursują i to jest najlepszy sposób, żeby wydostać się z Mikołajowa. Wydostanie się z miasta nie jest dużym kłopotem. Oczywiście w grę wchodzi kierunek zachodni.

To mniej więcej są dwie godziny z przystankiem po drodze.

Co poczuł Wojciech Jankowski, gdy dotarł do Odessy?

Przede wszystkim odczułem coś na kształt ulgi, że jestem w mieście, które przynajmniej pozornie wydaje się miastem bezpiecznym.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.K.

Czytaj także:

Jankowski: w Mikołajowie ludzie pragną normalności. Z drugiej strony wiedzą, że w każdej chwili mogą spaść rakiety