Czeka nas schizma w Kościele? Ks. Isakowicz-Zaleski: Papież inicjuje rzeczy, które mogą grozić jedności Kościoła [VIDEO]

Co się stało na synodzie amazońskim i jak grozi to jedności Kościoła oraz jak realna jest to groźba, mówi ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

Po raz pierwszy to papież inicjuje rzeczy, które mogą grozić rozbiciem Kościoła na różne społeczności lokalne. To nadinterpretacja Soboru Watykańskiego II, który wprowadził języki narodowe do liturgii

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski o synodzie amazońskim, w którego obliczu trzeba przypomnieć, czym jest Kościół i jaka jest jego rola. Jest on zaś powołaną do życia przez Jezusa Chrystusa wspólnotą ochrzczonych prowadzącą ludzi do zbawienia. Zgodnie z dogmatem, kieruje nim Duch Święty. Obecnie jednak, jak mówi duszpasterz Ormian, Kościołowi grozi schizma ze względu na działania papieża, o którego opamiętanie należy się modlić. Duchowny krytykuje skupienie się Kościoła wokół spraw ekologicznych:

Tworzenie kategorii grzechu ekologicznego to pewna uległość wobec tendencji czysto świeckich […] Kościół nie jest od tego […] Nie powinien ulegać tej presji.

Jak mówi, „synod przestawił akcenty, skupił się na rzeczach, które nie są problemami Kościoła”.  Naszego gościa razi, że synod skupił się nie na człowieku, a na ekologii. Ta ostatnia jest ważna, ale nie troska o nią nie jest priorytetem Kościoła. Wystarczyłoby, żeby była wspomniana w trzech ze 120 punktów synodalnych, a tymczasem jest wciąż powracającym motywem. Problemów mieszkańców regionu Amazonii nie można zaś sprowadzić do kwestii ochrony środowiska.

Ekologia to jest jeden gigantyczny problem, wokół którego cały synod się kręci, natomiast w ostatnich punktach rzeczy, które rodzą jeszcze większe wątpliwości.

Ks. Isakowicz-Zaleski widzi także zagrożenia ze strony chęci: wyświęcania mężczyzn żonatych, wznowienia dyskusji na temat święcenia kobiet, wdrożenia obrządku amazońskiego. W pierwszym wypadku podkreśla różnicę między obrządkami wschodnimi, w których od pierwszych wieków chrześcijaństwa wyświęca się na kapłanów żonatych mężczyzn a wprowadzanymi zmianami.

Tutaj, mówiąc o Indianach i ich niedoli wprowadza się coś, co zostanie zaraz przerzucone na cały Kościół. Szereg biskupów niemieckich, który brał udział w synodzie, czeka tylko na to, że księża żonaci pojawią się na terenie Niemiec.

Kolejnym problemem jest powrót do dyskusji o diakonacie kobiet, podczas, gdy św. Jan Paweł II zamknął definitywnie kwestię wyświęcania kobiet  w 1994 r., wypowiadając się z urzędu w sposób nieomylny. Skutkiem tego może być kolejna schizma na łonie Kościoła.

Jest ogromne niebezpieczeństwo schizmy, bo święcenia kobiet nie zostaną przyjęte przez ogromną większość wiernych i Kościołów lokalnych i to doprowadzi do rozłamu.

Historyk Kościoła podkreśla, że „Kościół jest pewną tradycją” i nie może być tak, że zmienia się dogmaty wraz ze zmianą papieża. Tworzony obrządek amazoński jest przykładem oderwania od tradycji, gdzie zamiast sankcjonowania tworzącego się przez dziesięciolecia obrządku, mamy sztuczne tworzenie obrządku za biurkiem.

To poważny krok w stronę protestantyzacji Kościoła, każdy kościół lokalny będzie mógł stworzyć własną liturgię, już nie ma pewnych dogmatów, to jest odwrotny proces niż wspomniane Kościoły wschodnie, tutaj rozwój będzie za zielonym biurkiem.

Ks. Isakowicz-Zaleski podkreśla, że trzeba się modlić, gdyż „jeśliby Ojciec Święty, nie daj Boże, wprowadził do adhortacji te rzeczy, to już wiadomo, że będzie totalny rozłam i będziemy sklejać to przez wieki”.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.