W najnowszym „Poranku WNET” pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, dr Piotr Naimski, mówi m.in. o bieżących trendach i tendencjach w polskiej energetyce.
W najnowszym „Poranku WNET” dr Piotr Naimski analizuje polską energetykę, a także przedstawia kierunek polskiej strategii energetycznej. W rozmowie z Magdaleną Uchaniuk ekspert dotyka m.in. tematu elektrowni gazowych:
Technologia jest nowa i jeśli okaże się efektywna będzie mogła być zastosowana szerzej. (…) Trzeba się skupić na tym, co można zrobić dzisiaj – a dziś dostępne i względnie tanie są elektrownie gazowe – komentuje gość Radia WNET.
Ponadto, dr Piotr Naimski odnosi się także do tematu KPO. Jak wskazuje ekspert w trakcie aplikacji projektowej do KPO kładziony jest nacisk by zgłaszane programy były dopasowane do specyficznych polskich potrzeb, bez względu na niezależne trendy:
Zgłaszając projekty do KPO staramy się, by (…) były one przynajmniej komplementarne z tym, co i tak musimy w Polsce zrobić, niezależnie od zewnętrznych strategii i mody – podkreśla dr Piotr Naimski.
Piotr #Naimski w #PoranekWNET: Mamy w ostatnim etapie projekty, które pozwolą sie nam uniezależnić od gazowego monopolu Rosji. (…) Podmorski odcinek gazociągu Baltic Pipe może być ukończony w tym roku.#RadioWNET
Co więcej, gość porannej audycji odnosi się również do europejskiej strategii Nowego Zielonego Ładu UE. Według eksperta polskie dążenia energetyczne wpisują się w te, które przewiduje Unia:
Jeżeli chodzi o sektor energetyczny, to w naszym planie uwzględnia się te elementy (…), które mieszczą się w unijnej strategii zielonego programu, bo takie ograniczenia zostały nałożone na fundusz – podkreśla pełnomocnik rządu.
Równocześnie ekspert przybliża słuchaczom także temat przygotowań do budowy elektrowni atomowej. Jak zaznacza dr Piotr Naimski – Polska jest już na ostatniej prostej:
Można powiedzieć, że weszliśmy od reorganizacji do ostatecznych przygotowań. Co do wyboru partnera będziemy decydować w przyszłym roku.
Piotr #Naimski w #PoranekWNET o przygotowaniach do budowy elektrowni atomowej: Można powiedzieć, że weszliśmy od reorganizacji do ostatecznych przygotowań. Co do wyboru partnera będziemy decydować w przyszłym roku. #RadioWNET
Konsekwencją wprowadzenia tego rodzaju prawa na poziomie UE i krajowym będzie utrata cennych gatunków roślin, grzybów i zwierząt, gdyż gatunki związane są z siedliskami, a te muszą być użytkowane.
Paweł Sałek
Konsekwencje Nowego Zielonego Ładu
Flagowym projektem Komisji Europejskiej pod przewodnictwem Ursuli von der Leyen jest Nowy Zielony Ład (NZŁ) – wielowątkowa koncepcja rozwiązań głównie w szeroko rozumianej ochronie środowiska. Zapewne można przejść obojętnie wobec rozwiązań, które mają stworzyć idealny, zielony świat. To następny polityczny projekt KE, w którego centrum stoi środowisko naturalne i przyroda „zagrożona przez człowieka”.
Niestety nie przebił się do powszechnej świadomości fakt, że Nowy Zielony Ład to przykład zawłaszczania kolejnych obszarów życia gospodarczego, o którym nie wspomniano w traktach UE. NZŁ wkracza między innymi w obszar leśnictwa, dotychczas nietkniętego regulacjami UE i pozostającego w wyłącznej kompetencji państw członkowskich.
W ubiegłym roku KE skierowała komunikat do Parlamentu Europejskiego, Rady UE, Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego i Komitetu Regionów, pt. Unijna Strategia na rzecz Bioróżnorodności 2030 – Przywracanie przyrody do naszego życia. Dokument dotyczy ochrony przyrody (bioróżnorodności), która w swych założeniach zakłada wpływ na politykę leśną i ochronę przyrody w Polsce i całej UE.
Powyższy dokument (aktualnie negocjowany) może doprowadzić do zmiany gospodarki leśnej w Polsce, którą prowadzimy w sposób odmienny od krajów „starej UE”. Polskie leśnictwo od ponad 100 lat działa w sposób trwale zrównoważony. Wielofunkcyjna gospodarka leśna to znakomity przykład równowagi między ochroną a użytkowaniem. Nigdy, w porównaniu z krajami zachodniej Europy, nie byliśmy nastawieni przede wszystkim na pozyskanie drewna, co w przypadku kilku krajów zachodniej Europy doprowadziło do znacznego organicznie terenów leśnych i utraty bioróżnorodności.
Polacy od wieków użytkowali lasy i nauczyli się żyć z lasu i z lasem, pielęgnując go dla kolejnych pokoleń. Warto dodać, że leśnictwo w Polsce miało zawsze solidne podstawy naukowe. Świadczy o tym m.in. fakt, że Polska ma najstarsze na świecie czasopismo leśne „Sylwan”, wydawane nieprzerwanie od 1820 roku, czyli od ponad 200 lat.
Istnieje realne zagrożenie, że po wprowadzeniu w życie Unijnej Strategii na rzecz Bioróżnorodności 2030 – Przywracanie przyrody do naszego życia, zostaną zachwiane podstawy funkcjonowania Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe (PGL LP).
KE zakłada, że do końca 2021 r. państwa członkowskie i Europejska Agencja Środowiskowa uzgodnią kryteria i wytyczne dotyczące wyznaczania dodatkowych obszarów chronionych i ustalą definicję starodrzewu (las powyżej 100 lat).
Zakłada się objęcie ochroną co najmniej 30% unijnych obszarów lądowych i morskich, w tym 10% jako obszarów ochrony ścisłej. Ochrona ścisła, czyli bierna, ma dotyczyć pozostałych w UE lasów pierwotnych i starodrzewów (pytanie, czy takie są?).
Dodatkowo w ciągu najbliższych dwóch lat państwa członkowskie mają wprowadzić korytarze ekologiczne.
Wyznaczenie nowych obszarów ochrony będzie zapewne dotyczyło terenów zarządzanych przez Lasy Państwowe, gdyż są to grunty Skarbu Państwa. Utworzenie terenów ochronnych na terenach prywatnych wiązałoby się z wydatkowaniem środków z budżetu na ich wykup bądź ponoszeniem opłat np. z tytułu wyłączenia z produkcji rolnej. W konsekwencji Lasy Państwowe będą zmuszone ograniczyć pozyskanie surowca drzewnego, co będzie negatywnie wpływać m.in. na krajowy przemysł meblarski – naszego lidera eksportu. Własny sektor leśno-drzewny ma duży wpływ na funkcjonowanie, rozwój i możliwość konkurowania przemysłu meblarskiego na światowych rynkach, a w szczególności na rynku europejskim.
W tych okolicznościach jest obawa, że nie zostaną zrealizowane założenia polityki leśnej państwa przyjętej przez Radę Ministrów w 1997 roku. To samo dotyczy także Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, w której jest zapisane: „Prowadzenie w lasach wielofunkcyjnej i trwale zrównoważonej gospodarki leśnej jest gwarantem zachowania bogactwa przyrodniczego lasów Polski, przy jednoczesnym korzystaniu z ich zasobów w celu zaspokojenia potrzeb społecznych i gospodarczych”.
Od strony przyrodniczej konsekwencją wprowadzenia tego rodzaju prawa na poziomie UE i krajowym będzie utrata cennych gatunków roślin, grzybów i zwierząt, gdyż gatunki związane są z siedliskami, a te muszą być użytkowane. Nałoży się na to problem sekwestracji i magazynowania dwutlenku węgla. Stare lasy staną się potężnym emitentem CO2 związanym z procesami rozkładu drewna i martwej materii organicznej w glebie, co pogłębi efekt cieplarniany.
Wprowadzenie obszarów „dzikiej przyrody”, spowoduje, że człowiek będzie w nich tylko gościem lub nawet intruzem. Realizacja ochrony ścisłej – czyli biernej – spowoduje ograniczenie dostępności dla społeczeństwa terenów leśnych: całkowity zakaz lub ograniczenie zbiorów runa leśnego, zakaz pozyskania drewna na opał, ograniczenie korzystania z różnych form odpoczynku, turystyki i prowadzenia gospodarki łowieckiej.
Nauka zna już negatywne konsekwencje ścisłej (biernej) ochrony przyrody. W wielu przypadkach doprowadziło to do utraty gatunków i siedlisk, dla których ta ochrona została wprowadzona. Wydaje się to paradoksem, ale taka jest rzeczywistość. Komisja Europejska chce zastosować metody ochrony przyrody skompromitowane w świecie nauki. Pytanie, kto zapłaci za te straty? Pewnie skończy się tak jak w Puszczy Białowieskiej. Nikt nie chce ponieść konsekwencji za degradację bioróżnorodności w tym kompleksie przyrodniczo-leśnym.
Sektor leśnictwa nie jest objęty Traktatem o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Jednak KE chce uznać lasy i leśnictwo za część środowiska i nie chce przyjąć do wiadomości, że leśnictwo należy wyłącznie do kompetencji państw członkowskich.
Należy zwrócić uwagę, że podobny zabieg KE zastosowała wobec Polski w odniesieniu do zapisu traktatowego dotyczącego bezpieczeństwa energetycznego, które jako sprawa wewnętrzna państwa członkowskiego miało pozostać w zakresie jego kompetencji. Niestety za pomocą polityki klimatycznej i środowiskowej dokonano ingerencji w krajowy miks energetyczny i doprowadzono do zmian w sektorze węgla kamiennego i brunatnego. Wymuszono na Polsce odejście od własnych zasobów surowcowych, które gwarantują bezpieczeństwo energetyczne i bezpieczeństwo dostaw do obywateli.
Prace nad operacjonalizacją Strategii są intensywne i należy przyjąć, że zapewne jej zapisy staną się w przyszłości wiążącym prawem w UE. Dlatego już dzisiaj trzeba postawić pytanie: jak po wdrożeniu NZŁ będą wyglądać polskie lasy?
Paweł Sałek – Doradca Prezydenta RP ds. ochrony środowiska, polityki klimatycznej i zrównoważonego rozwoju. Sekretarz Stanu, Pełnomocnik Rządu ds. polityki klimatycznej w Ministerstwie Środowiska w latach 2015-2018.
Artykuł Pawła Sałka pt. „Konsekwencje Nowego Zielonego Ładu” znajduje się na s. 14 kwietniowego „Kuriera WNET” nr 82/2021.
Kwietniowy numer „Kuriera WNET” (wydanie ogólnopolskie, śląskie i wielkopolskie wspólnie) można nabyć kioskach sieci RUCH, Garmond Press i Kolporter oraz w Empikach w cenie 9 zł.
Wydanie elektroniczne jest dostępne w cenie 7,9 zł pod adresami: egazety.pl, nexto.pl lub e-kiosk.pl. Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
Paweł Musiałek o Krajowym Planie Odbudowy, krytyce opozycji, założeniach projektu i jego niedostatkach.
Paweł Musiałek komentuje projekt Krajowego Planu Odbudowy. Zauważa, że krytyka opozycji wobec propozycji rządowych jest skupiona na tym, że o projektach nie współdecydują samorządy. W tych ma silną pozycję. Jednocześnie sama opozycja nie proponuje nic lepszego.
.@Pawel_Musialek Beneficjentem KPO będą również samorządy. Opozycji zależy na tym, by mogła mieć decydujący głos w pewnych kwestiach. Uważam, że to nie jest najlepszy pomysł, ale rząd powinien być otwarty na sugestie samorządów na etapie konsultacji publicznych. #RadioWNET
Ekspert Klubu Jagiellońskiego zauważa, że dokument dzieli się na pięć kategorii: gospodarkę, energetykę, system opieki zdrowotnej, transportu i cyfryzacji. Priorytetami są Nowy Zielony Ład i cyfryzacja.
.@Pawel_Musialek w #PoranekWNET o KPO: Nie mieliśmy w tym zakresie zupełnej swobody. Ten dokument ma w swojej genezie pewną sprzeczność. Rząd chciał mieć swobodę szybkiego wydawania pieniędzy, natomiast #KE mocno sygnalizuje, że potrzebuje reform, a nie inwestycji.#RadioWNET
Musiałek zauważa, że im głębiej schodzimy, tym więcej problemów w dokumencie widzimy. Wyjaśnia, że KPO wysłało do resortów zapytanie o to, jakie inwestycje warto realizować w ramach planu odbudowy. Oznacza to, iż mamy do czynienia z podpięciem wcześniejszym inwestycji pod reformę. Wskazuje przykład ciepłowni. Są one różnej wielkości i sytuacji finansowej.
.@Pawel_Musialek w #PoranekWNET: To co jest priorytetem wśród pięciu komponentów Krajowego Planu Odbudowy to wydatki np. na program Czyste powietrze, wydatki na ciepłownictwo i wsparcie OZE.#RadioWNET
Dr Jacek Janiszewski zaprasza na tegoroczną edycję Welconomy Forum w Toruniu. Wyraża nadzieję, że wydarzenie będzie istotną inspiracją dla osób, których działania mają wpływ na losy naszego kraju.
Tutaj do wsyłuchania rozmowa z drem Jackiem Janiszewskim:
Dr Jacek Janiszewski, inicjator kongresu Welconomy Forum in Toruń.
Gość Tomasza Wybranowskiego ocenia, że Welconomy Forum jest „platformą formułowania śmiałych wizji przez ludzi myślących w perspektywie kilku pokoleń, a nie jednej czy dwóch kadencji parlamentarno – rządowych”.
Były minister rolnictwa w rządach Jerzego Buzka i Hanny Suchockiej mówił o potencjalnym wpływie Nowego Zielonego Ładu na ekonomię, gospodarkę i życie społeczne. Wprowadzenie neatralności klimatycznej w Unii Europejskiej nie będzie w stanie wpłynąć na stan środowiska na całym świecie.
Te i inne zagadnienia będą poruszone podczas XXVIII edycji, Welconomy Forum, zaplanowanej na 31 maja i 1 czerwca 2021 roku.
Jak wskazuje ekspert, wszystko należy zaczynać od ważnych fundamentów:
Każdą zmianę należy zaczynać od siebie. Potem konieczna będzie intensywna praca nad społeczeństwem. Odpowiedzialności trzeba uczyć już od przedszkola.
Dr Jacek Janiszewski postuluje odejście elit od myślenia hasłowego. Mówiąc o samej już zbliżającej się kolejnej, XXVIII już edycji Welconomy Forum powiedział, że doboru prelegentów dokonano według tego samego klucza jak we wszystkich poprzednich latach.
Na Forum politycy, przedsiębiorcy i naukowcy mogą skonfrontować własne spojrzenia na wiele spraw.
Jednym z kluczowych tematów tegorocznego spotkania będzie Nowy Zielony Ład, który, jak zwraca uwagę rozmówca Tomasza Wybranowskiego, wpłynie na wiele aspektów życia społecznego w Polsce. Dr Janiszewski apeluje o odbudowę solidarności w ramach polskiego społeczeństwa.
Welconomy Forum in Toruń to kongres społeczno-ekonomiczny. Wydarzenie jest organizowane od 1994 roku, a od 2008 roku gospodarzem Welconomy jest miasto Toruń.
Już niebawem XXVIII Welconomy Forum in Toruń. Organizatorzy planują wydarzenie w dniach 31 maja – 1 czerwca 2021 w Centrum Kulturalno-Kongresowe Jordanki w Toruniu.
Welconomy Forum in Toruń jest jedym z najważniejszych wydarzeń społeczno-gospodarczych w Polsce.
Wiosenny termin sprawia, że otwiera ono corocznych spotkań biznesmenów.
Organizatorem XXVIII Welconomy Forum in Toruń jest Stowarzyszenie „Integracja i Współpraca”.
Stowarzyszenie „Integracja i Współpraca” zostało założone w 2000 roku. Z sukcesem kontynuuje tradycje organizacji konferencji gospodarczych, które zainicjowało Stowarzyszenie FORUM POLSKA – ZACHÓD. Odbywały się one w Międzyzdrojach w latach 1996 – 2000.
Paweł Sałek, doradca prezydenta Andrzeja Dudy mówił o wdrażaniu założeń unijnego programu dotyczącego neutralności klimatycznej na grunt Polski.
Paweł Sałek wskazywał na konsekwencje jakie może nieść dla Polski zbyt szybkie wprowadzanie w Polsce założeń Zielonego Ładu. Jego zdaniem może to odbić się na kondycji gospodarczej naszego kraju.
.@Pawel_Salek w #PoranekWNET: Polityka unijna wymusza na polskim systemie elektro-energetycznym pewne zmiany, które w mojej ocenie idą zbyt szybko. Nagłe odejście od energetyki węglowej dla polskiej gospodarki może być bardzo trudne.#RadioWNET
Obawiam się, że koszty będą zbyt radykalne – dodał.
[related id=136080 side=left]Doradca prezydenta podkreśla, że zwłaszcza w dobie pandemii i trudnej sytuacji ekonomicznej tempo zmian powinno znacznie zwolnić.
.@Pawel_Salek w #PoranekWNET: W obecnej sytuacji każde poważne państwo zachowuje swoje bezpieczeństwo energetyczne w oparciu o własne surowce i Polska także powinna mieć możliwość kształtowania swojego mixu energetycznego tak, jak uważa.#RadioWNET
Zdaniem eksperta Unia Europejska „usiłuje nałożyć Polsce uzdę” i prędzej czy później zacznie się od nas wymagać przedstawienia harmonogramu zamykania kopalni.
.@Pawel_Salek w #PoranekWNET: Poprzez akty niższego rzędu w #UE dochodzi do zmiany traktatu w zakresie bezpieczeństwa energetycznego i Polska jest przymuszona do tego, by swój mix zmieniać. #RadioWNET
Jak zauważa Paweł Sałek realizacja Zielonego Ładu, zgodnie z modelem zrównoważonego rozwoju, powinna trwać latami.
.@Pawel_Salek w #PoranekWNET: Podejście związane z polityką klimatyczną i środowiskową w #UE zbyt szybko wchodzi na grunt naszego kraju. Powinno być to realizowane w sposób zrównoważony. Naszej gospodarce potrzeba więcej czasu. Reforma powinna odbywać się dekadami.#RadioWNET
Marek Suski w rozmowie z red. Łukaszem Jankowskim mówi m.in. o wyroku TSUE ws. reformy KRS oraz aktualnej sytuacji w Zjednoczonej Prawicy.
[related id=138326 side=left]Marek Suski komentuje wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE ws. reformy Krajowej Rady Sądownictwa. Ocenia, że zdumiewające jest to, że polskie przepisy są uznawane za sprzeczne z unijnymi, gdy inne państwa UE mają od lat podobne.
Pytanie, czy takie zalecenia też dostaną inne kraje – czy na przykład Niemcy dostaną, bo tam przecież funkcjonuje podobny system. To jest zdumiewające, ale jak sądzę – innym wolno więcej, nam w zasadzie nie wolno nic.
Poseł PiS odnosi się do pomysłów Pawła Kukiza. Stwierdza, że w wyniku jednomandatowych okręgów wyborczych mógłby być problem ze zbudowaniem większości parlamentarnej. Dodaje, iż
Polityk mówi, iż dobrze ocenia obu koalicjantów Prawa i Sprawiedliwości. Podkreśla, że na tym polega sedno demokracji, że ludzie o różniących się poglądach mogą ze sobą współpracować.
Szef sejmowej komisji energii i skarbu zaznacza, że surowce kopalne prędzej, czy później się skończą, więc odejście od nich jest nieuchronne. Stwierdza, że w kwestii transformacji energetycznej potrzeba szukać złotego środka.
.@mareksuski w #PopołudnieWNET: Zawsze mówiliśmy o tym, że trzeba rozwijać alternatywne źródła energii – i to robimy. (…) Natomiast myślę że ta zima pokazała, że zmierzanie tylko i wyłącznie do energii odnawialnej póki nie ma przełomowych wynalazków jest utopią.#RadioWNET
Rozmówca Łukasza Jankowskiego przyznaje, że są to ogromne koszty i ryzyko problemów energetycznych w przypadku rezygnacji z węgla.
.@mareksuski w #PopołudnieWNET: Likwidacja możliwości eksploatacji węgla może spowodować że będziemy mieli problem z energią w Polsce. Musimy szukać złotego środka.#RadioWNET
Janusz Kowalski o swojej dymisji ze stanowiska sekretarza stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych oraz o polskiej strategii energetycznej.
.@JKowalski_posel w #PoranekWNET o rzekomym udostępnieniu przez siebie „nowego ładu”: Mogę powiedzieć kolegom z KPRM (…) aby naprawdę zajęli się pracą, gdyż wypuszczanie takich bzdur jest jednym z ogromnych problemów Zjednoczonej Prawicy 1/2
Były wiceminister aktywów państwowych wyjaśnia, czemu został odwołany ze swojego stanowiska w rządzie. Zaprzecza doniesieniom medialnym jakoby prawdziwym powodem dymisji miało być fotografowanie przez niego planów Nowego Ładu, by ujawnić go dziennikarzom. Określa to jako bzdurę pokazującą, że Zjednoczona Prawica obecnie, zamiast rozwiązywać problemy, zajmuje się sama sobą. Zauważa, że
.@JKowalski_posel w #PoranekWNET: Wiceministrem, ministrem czy premierem się bywa, to jest wpisane w logikę działania w rządzie – służymy przez określony czas.#RadioWNET
Wspomina, że bardzo dobrze pracowało mu się z ministrem Sasinem. Przyznaje, że jego odejście związane jest sporem wokół polityki energetycznej i zgody Polski na Nowy Zielony Ład. Od szczytu UE w 2019 r. nie przedstawiono polskiej ścieżki transformacji energetycznej.
Nie zabezpieczono np. opcją opt out wyłączenia Polski z gigantycznych kosztów systemu unijnego handlu emisjami, przez co dzisiaj niestety rosną ceny energii elektrycznej i ceny ciepła.
Jak zaznacza poseł Solidarnej Polski, takie zaostrzenie polityki klimatycznej jest sprzeczne z programem PiS, co zauważył w swej uchwale zarząd Solidarnej Polski.
.@JKowalski_posel w #PoranekWNET: Taka radykalna transformacja energetyczna bez rozłożenia i zabezpieczenia na kilka dekad grozi ogromnymi problemami gospodarczymi i społecznymi.#RadioWNET
[related id=136080 side=right]Janusz Kowalski podkreśla, że w grze jest suwerenność energetyczna Polski. Zamiast zerwać z importem surowców od naszego północnego sąsiada będziemy od 2023 r. radykalnie uzależnieni od importu gazu z Rosji.
.@JKowalski_posel w #PoranekWNET: Nagła transformacja energetyczna będzie oznaczała konieczność importu gazu z Rosji i energii elektrycznej z Niemiec. (…) Suwerenność energetyczna – to jest najważniejsze.#RadioWNET
Gość Poranka Wnet zauważa, że minęły trzy tygodnie od przyjęcia strategii energetycznej. Przeciwko niej głosowali ministrowie Zbigniew Ziobro i Michał Wójcik. Dokument jednak nadal jest niejawny. Zaznacza, że
W tym dokumencie są zaniżone m.in. szacunki jeżeli chodzi o zużycie gazu w Polsce.
Przypomina, że w 2001 r. zużycie gazu zostało zaniżone przez ówczesnego premiera Leszka Millera, która chciał w ten sposób zablokować Baltic Pipe, za którym opowiadało się Prawo i Sprawiedliwość. Skutkiem była luka kontraktowa w 2005 r. na 2 mld m³ gazu.
.@JKowalski_posel w #PoranekWNET: Dzisiaj, kiedy zaniżamy w dokumentach rządowych zapotrzebowanie na gaz, zadaję sobie pytanie dlaczego – jest oczywiste że w roku 2023-24 tego gazu z uwagi odchodzenia od węgla będziemy potrzebowali bardzo dużo.#RadioWNET
Kowalski podkreśla, że trzeba zadać sobie pytanie skąd mamy wziąć gaz. Geografia wskazuje, że z Federacji Rosyjskiej. Zamiast polskiego węgla będziemy kupować rosyjski gaz. Co Solidarna Polska robi jeszcze w Zjednoczonej Prawicy?
Pan minister Zbigniew Ziobro w zeszłym tygodniu odpowiedział, że w normalnych warunkach oczywiście odeszlibyśmy z rządu, który zaczyna realizować politykę, która nie jest polityką programu Zjednoczonej Prawicy.
Alternatywą jednak są ludzie z Platformy i PSL-u. Potrzebny jest, jak mówi polityk, powrót do korzeni.
Za dużo jednak jest w naszym obozie ludzi, którzy żyli jak pączki w maśle za czasów Platformy, a dzisiaj próbują dodawać nam pewnych aspektów merytorycznych, które są eksperymentami, które w istocie prowadzą nas do klęski wyborczej w roku 2023.
Były minister rolnictwa zaprasza na kolejną edycję Welconomy Forum. Mówi o wyzwaniach gospodarczych dla Polski i Europy oraz konieczności współpracy państw Starego Kontynentu.
Tutaj do wysłuchania rozmowa z doktorem Jackiem Janiszewskim:
Dr Jacek Janiszewski był gościem Tomasza Wybranowskiego w programie Studia 37 Dublin. Były minister rolnictwa w rządach Jerzego Buzka i Hanny Suchockiej mówił o potencjalnym wpływie Nowego Zielonego Ładu na ekonomię, gospodarkę i życie społeczne. Zapowiada tym samym początek epoki wodoru:
Trzeba będzie się z tym jakoś zmierzyć.
Były minister rolnictwa przyznaje, że gospodarka polska nie jest jeszcze gotowa na pełne odejście od węgla. Ocenia, że wprowadzenie neatralności klimatycznej w Unii Europejskiej nie będzie w stanie wpłynąć na stan środowiska na całym świecie.
Te i inne zagadnienia będą poruszone podczas XXVIII edycji, Welconomy Forum, zaplanowanej na 31 maja i 1 czerwca 2021 roku.
Zawsze chcieliśmy, by nasze forum było ciepłym spotkaniem ludzi różnie patrzących na świat.
Gość Tomasza Wybranowskiego wskazuje ponadto na niekonsekwentną politykę rolną UE. Jak jednak dodaje, Zjednoczone Królestwo wkrótce pożałuje brexitu:
Jeżeli jako Europa nie będziemy zjednoczeni, globalnie zostaniemy jedynie karzełkiem.
Welconomy Forum in Toruń to kongres społeczno-ekonomiczny. Wydarzenie jest organizowane od 1994 roku, a od 2008 roku w Toruniu. Pomysłodawcą i głównym organizatorem jest dr Jacek Janiszewski, były Minister Rolnictwa rządzie Jerzego Buzka.
Welconomy Forum in Toruń jest jedym z najważniejszych wydarzeń społeczno-gospodarczych w Polsce. Wiosenny termin sprawia, że otwiera ono corocznych spotkań biznesmenów. Organizatorem XXVIII Welconomy Forum in Toruń jest Stowarzyszenie „Integracja i Współpraca”.
Polityk Konfederacji ocenia, że rząd Zjednoczonej Prawicy zbyt słabo broni polskich interesów na forum Unii Europejskiej. Przestrzega przed zagrożeniem, jakie niesie unijna polityka klimatyczna.
Krzysztof Bosak ocenia, że ustalenia podjęte w Brukseli odnośnie nowego budżetu UE nie są korzystne dla Polski, ponieważ jedynie odsuwają w czasie skutki wprowadzenia mechanizmu kontroli praworządności. Przewiduje, że przyszłość polskiej suwerenności rozstrzygnie się na przestrzeni najbliższych miesięcy.
Wielu ekspertów mówi, że reguła warunkowości może być później łatwo wprowadzona w sposób niekorzystny dla Polski, nie zostawiając rządowi żadnego pola manewru.
Polityk mówi również o „katastrofie dla polskiej energetyki”, jaką są, jego zdaniem, unijne ustalenia nt. dojścia do neutralności klimatycznej. Zwraca przy tym uwagę na potrzebę spokojnego dostosowania gospodarki do funkcjonowania w możliwie dużej harmonii z przyrodą. Jak mówi :
W sprawie polityki klimatycznej polski rząd chowa głowę w piasek. By spełnić warunki unijne, musiałby wyłożyć kilkaset miliardów złotych. Polacy już teraz płacą wysokie podatki za prąd, jeszcze nie kojarząc tego z działaniami UE.
Równie negatywnie parlamentarzysta ocenia rządową politykę antyepidemiczną. Zwraca również uwagę za mało aktywną politykę Zjednoczonej Prawicy w dziedzinie ochrony życia i poprawy warunków bytowych rodzin dzieci niepełnosprawnych.
Zgodnie z nowoczesnym standardem praw człowieka, absolutnie każde dziecko powinno mieć prawo do życia.
Krzysztof Bosak odnosi się również do spadków poparcia sondażowego Konfederacji. Ocenia, że na 3 lata przed wyborami nie trzeba się przejmować wynikami tego rodzaju badań. Przewiduje, że zarówno Zjednoczona Prawica, jak i Koalicja Obywatelska mogą wkrótce znaleźć się na krawędzi rozpadu:
Uważam, że to Konfederacja jest partią przyszłości, jej atuty z czasem będą coraz bardziej widoczne. Musimy po prostu cały czas ciężko pracować.
Jak jednak mówi rozmówca Łukasza Jankowskiego, zmiana władzy bez przedterminowych wyborów parlamentarnych nie jest możliwa. Taki scenariusz na dzień dzisiejszy również wydaje się nieprawdopodobny.
Dyrektor Departamentu Analiz Regulacyjnych i Strategicznych w KGHM Polska Miedź mówi o wpływie Nowego Zielonego Ładu UE na funkcjonowanie spółki.
Radosław Żydok mówi o wyzwaniach stojących przed KGHM Polska Miedź w związku z unijnym Nowym Zielonym Ładem. Wskazuje, że spółka poświęca na tego typu działania 25% swoich zysków.
Do 2030 połowę energii chcemy produkować ze źródeł odnawialnych i niskoemisyjnych. Nie chcemy jeszcze mówić, kiedy zredukujemy emisję do zera. Nie pozwala na to odpowiedzialność przed naszymi interesariuszami.
Spośród inwestycji proekologicznych dyrektor Żydok wymienia farmy słoneczne. Jak jednak dodaje:
Musimy patrzeć również na inne źródła, gdyż energia słoneczna ma zbyt niską efektywność. Poza tym, my działamy 24 godziny na dobę.
Rozmówca Adriana Kowarzyka podkreśla, że ograniczenie emisji gazów cieplarnianych przyniesie nie tylko korzyści ekologiczne, ale i ekonomiczne. Przestrzega, że nieuchronne koszty ewentualnego zaniechania przy wprowadzaniu Nowego Zielonego Ładu poniosą przede wszystkim konsumenci.
Już teraz Polacy płacą za prąd 20% więcej niż Niemcy. Ekologia jest ważna, ale jeżeli biznes się nie spina, to i na ekologię środków nie będzie.
Radosław Żydok ubolewa nad tym, że europejscy politycy często propagują pomysły nieoparte na fachowej wiedzy. Zwraca uwagę, że urzędnicy są skłonni do narzucania zbyt wyśrubowanych wymagań jeżeli chodzi o ochronę śr0dowiska.
Jak mówi gość „Kuriera w samo południe”, w Polsce nie mamy dużych możliwości obniżenia cen energii poprzez jej import. Zapytany o unijne regulacje energetyczne wskazuje, że kluczowa dla KGM jest rekompensata tzw. kosztów pośrednich, z kolei najbardziej uciążliwa jest kontrola innowacji wprowadzonych przez przedsiębiorstwa zagraniczne i przymus ich implementacji:
UE jest bardzo dobra w dokładaniu kosztów, które nie dają wzrostu produkcji. Korzyści wyciągają z tego Chiny, Kanada i państwa afrykańskie.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.W.K.
Kontynuując przeglądanie strony zgadzasz się na użycie plików cookies. więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.