Dr Jacek Bartosiak: Upadek ZSRR z punktu widzenia Polski był największym błogosławieństwem [VIDEO]

– Obecnie Rosja tracąca wpływy w Azji Środkowej na rzecz Chin przestaje być obszarem kluczowym dla panowania nad światem na rzecz Nowego Jedwabnego Szlaku – mówi dr Jacek Bartosiak.


Dr Jacek Bartosiak, publicysta i geopolityk, mówi o dzisiejszym praktycznym zastosowaniu myśli geopolitycznej Halforda Johna Mackindera. Pretekstem do podjęcia tego tematu jest tegoroczne pierwsze polskie wydanie książki brytyjskiego geografa pt. „Demokratyczne ideały a rzeczywistość”, której oryginał ujrzał światło dzienne w 1919 r.

Gość południowej audycji zwraca uwagę, że chińska inicjatywa Nowego Jedwabnego Szlaku jest wprost oparta na myśli Mackindera. Koncepcje tego geopolityka są również bardzo kuszące dla części polskich polityków. Uważał on bowiem, że pomiędzy Niemcami a Rosją powinien powstać pas państw zakotwiczonych o nadmorskie kraje anglosaskie, które będą utrzymywać pokój w Eurazji. Kluczową rolę w tym szeregu miała odgrywać Polska. Myśl Mackindera znajduje także swoje odbicie w samopostrzeganiu Rosji – w 1904 r. określił on ją jako część Heartlandu –  obszaru warunkującego panowanie nad resztą globu.

Bartosiak podkreśla przy tym znaczenie idei geopolitycznych formułowanych przez jednego z krytyków brytyjskiego geografa – Nicholasa Johna Spykmana. Zdaniem gościa południowej audycji pomysł tego ostatniego, by powstrzymywać Związek Radziecki przed dostępem do Oceanu Światowego dużo bardziej przystawał do ówczesnej rzeczywistości. Dziedzictwem Spykmana, które przejęli dzisiaj jego rodacy, jest sposób rozmieszczenia wojsk amerykańskich, metody projekcji przez nie siły oraz przeprowadzane przez Stany Zjednoczone reformy marynarki.

Publicysta zaznacza, że w obecnym układzie sił Rosja traci wpływy w Azji Środkowej na rzecz Chin. Tym samym przestaje być częścią Heartlandu, ustępując tym samym miejsca państwom składowym Nowego Jedwabnego Szlaku.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.K.

 

Shen: Coraz częściej mówi się, że Nowy Jedwabny Szlak się sypie. USA ostrzegają Europę przed chińskimi inwestycjami

– Macron skrytykował Włochy za przystąpienie do Nowego Jedwabnego Szlaku. Jednak na skutek dużego oporu w kraju zawarły one jedynie niewiążące memorandum – mówi Hanna Shen.


Hanna Shen, korespondentka polskich mediów na Tajwanie, komentuje podróż przewodniczącego Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinpinga po Europie. W piątek odwiedził on Włochy, natomiast w niedzielę udał się do Francji. Gość popołudniowej audycji Radia WNET stwierdza, że chiński polityk potrzebuje sukcesów na arenie międzynarodowej w obliczu coraz głośniejszych głosów o możliwym niepowodzeniu utworzenia Nowego Jedwabnego Szlaku. Korespondentka wskazuje przy tym na przykład Etiopii, która prosi Państwo Środka o renegocjację umów w obliczu niemożności spłacenia udzielonych jej pożyczek.

„Xi Jinping przyjechał do Europy po to, żeby pokazać, że jednak są kraje, które chcą być członkami Nowego Jedwabnego Szlaku, że ten projekt nadal się buduje”.

Wizyta we Włoszech zakończyła się dla Xi Jinpinga pewnym sukcesem – państwo to podpisało niewiążące memorandum o przystąpieniu do Nowego Jedwabnego Szlaku. Powyższa forma dokumentu wynika z dużego oporu wobec wspomnianej inicjatywy we Włoszech. Rozbieżne zdania pojawiają się nawet w łonie koalicji rządzącej – Ruch Pięciu Gwiazd opowiada się za wzięciem udziału w chińskim projekcie, a Liga Północna jest mu przeciwna.

Francja z kolei nie chce ogłosić oficjalnego przystąpienia do Nowego Jedwabnego Szlaku. Wizyta przywódcy Państwa Środka w tym kraju zakończyła się podpisaniem szeregu umów gospodarczych, w tym dotyczącej zakupienia przez Chiny 290 samolotów Airbus 320.

Shen mówi również o ostrzeżeniach kierowanych wobec przywódców państw europejskich przez Steve’a Bannona – szefa kampanii wyborczej i doradcę prezydenta Donalda Trumpa.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.K.

Niemcy za 5G mimo ostrzeżeń ze strony niemieckiego wywiadu?

Niemcy nie wykluczają budowy sieci 5G mimo, że niemiecki wywiad ostrzega, że byłoby to niebezpieczne – mówiła o zbliżeniu niemiecko – chińskim nasza korespondentka Hanna Shen.

Jednym z tematów dzisiejszego Poranka Wnet było posiedzenie rady ONZ i dyskusji wokół Nowego Jedwabnego Szlaku.

– Po raz pierwszy administracja Donalda Trumpa tak mocno sprzeciwiła się zapisowi nt. nowego, Jedwabnego Szlaku. Ambasador USA przy ONZ Jonathan Cohen stwierdził, że ten zapis powinien być usunięty, ponieważ w rzeczywistości szlak niesie korupcje, szkody dla środowiska i brak w nim transparentności. Na to mocno odpowiedzieli przedstawiciele Chin, mówiąc, że to stanowisko jest obarczone uprzedzeniami i nie jest zgodne z faktami – relacjonowała posiedzenie rady ONZ na antenie Radia Wnet Hanna Shen.

– Ciekawe jest to, że nad tekstem spornej rezolucji pracował niemiecki ambasador przy ONZ (..)  Współpraca niemiecko-chińska to nic nowego. Berlin, Pekin i Moskwa to są filary takiej współpracy. Jedwabny Szlak jest tylko ednym elementem. Kontakty polityczne i społeczne się nasilają- podkreślała.

Redaktor Antoni Opaliński zapytał naszą korespondentkę także o stosunek Niemiec do budowy przez Huawei sieci piątej generacji (5G).

– Stanowisko Niemiec odnośnie Jedwabnego Szlaku i firmy Huawei jest zupełnie odmienne choćby od tego, jakie reprezentują Stany Zjednoczone. Niemcy nie chcą ich wykluczać z budowy sieci 5G mimo, że niemiecki wywiad ostrzega, że byłoby to niebezpieczne -podkreśliła korespondentka.- Niemcy i Chiny mówią o możliwości porozumienia n.t. działalności wywiadów w tych obu krajach. Chiny złożyły by obietnicę, że nie będą szpiegować na terenie Niemiec – d0dała.

-To byłoby dużą naiwnością wierzyć w obietnice, jakie składają chińscy komuniści – oceniła Hanna Shen.

Kolejnym tematem porannej rozmowy z naszą korespondentką w Tajwanie były wybory uzupełniające do tamtejszego parlamentu

– Wybory te przykuły dużą uwagę, To było takie sprawdzenie nastroju przed wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi, które odbędą się w styczniu przyszłego roku. Można powiedzieć, że było to zwycięstwo partii rządzącej, określanej jako proniepodległościowa – mówiła.

M.P.

 

 

Zhang: Państwa „robiące biznesy” z Chinami są kolaborantami wspierającymi łamanie przez Pekin praw człowieka [VIDEO]

– Największą zbrodnią władz chińskich jest obecnie pobieranie organów od aresztowanych za praktykowanie Falun Gong. Ubolewam, że wiele państw ignoruje ten fakt – mówi Erping Zhang.

Erping Zhang, członek Global International Studies, mówi o ograniczaniu wolności słowa przez partię komunistyczną w Chinach. Przyczynkiem do dyskusji była konferencja organizowana przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich pt. „Wolność (słowa) kocham i rozumiem”, w której uczestniczył gość Poranka. Rozmowę z Zhangiem tłumaczy Maria Salzman.

Na samym początku członek Global International Studies odnosi się do mającego miejsce w czwartek w Hanoi spotkania pomiędzy prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem a przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Unem. Szczyt zakończył się szybciej niż oczekiwało tego wiele osób, a podczas niego nie zawarto żadnego porozumienia. Gość Poranka informuje, że amerykańska prasa nie krytykuje takiego obrotu spraw – jest zdania, że jeśli umowa nie była korzystna dla stron, nie należało jej podpisywać.

Zhang przybliża następnie funkcjonowanie systemu komunistycznego w Chinach. Wskazuje przy tym na jego podobieństwa z rozwiązaniami ustrojowymi przyjętymi w Polskiej Republice Ludowej. Podkreśla, że w obydwu państwach wszystkie media są lub były kontrolowane przez partię komunistyczną oraz że dochodzi lub dochodziło w nich do regularnych naruszeń praw człowieka. Zaznacza w tym miejscu, że w ChRL z powodu prześladowań zmarło już 60-80 milionów osób, co znacznie przewyższa liczbę ofiar obydwu wojen światowych. Członek Global International Studies mówi, że największą zbrodnią władz chińskich popełnianą obecnie jest pobieranie organów od aresztowanych za praktykowanie Falun Gong – praktyki duchowej czerpiącej swoje inspiracje z buddyzmu i taoizmu. W tym miejscu stwierdza, że państwa robiące interesy biznesowe w Chinach są współwinne tego rodzaju działań.

Gość Poranka komentuje również rozwój relacji chińsko-amerykańskich oraz program Nowego Jedwabnego Szlaku. Inicjatywę tę nazywa pułapką pożyczkową. Wskazuje tu na przykład Kenii i Sri Lanki, które biorąc w niej udział zadłużyły się do tego stopnia, że musiały oddać Chinom porty morskie na 99 lat.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.K.

Prof. Nowak: W obliczu zimnej wojny między Chinami a USA nawoływania opozycji do zbliżenia z Iranem są absurdem [VIDEO]

– Myślę, że jeśli będziemy blisko Stanów Zjednoczonych, to możemy coś wygrać, a jeśli weźmiemy USA na dystans, znajdziemy się w pewnego rodzaju geopolitycznej próżni – mówi prof. Andrzej Nowak.


Prof. Andrzej Nowak, członek Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej, w rozmowie w Popołudniu odnosi się do reformy szkolnictwa wyższego Jarosława Gowina. Mówi, że podczas mającej miejsce w poniedziałek rozmowy na jej temat prezydent Andrzej Duda poważnie potraktował uwagi dotyczące zmian. Do udziału w dyskusji głowa państwa zaprosiła także wicepremiera Piotra Glińskiego oraz ministrów: Szczerskiego i Kolarskiego.

Profesor stwierdza, że pod wieloma względami reforma szkolnictwa wyższego przyniesie pozytywne skutki, zwłaszcza dla nauk ścisłych i technicznych. Gość Popołudnia wskazuje przy tym na niezadowolenie wykładowców kierunków humanistycznych. Zwraca uwagę, że zmiany w edukacji degradują użycie języka polskiego i sprowadzają go do rangi języka drugiej kategorii. Przyczynia się do tego rządowa lista periodyków, w których publikacja będzie punktowana w dorobku naukowym. Są to głównie wydawnictwa w języku angielskim, co znacznie utrudnia podejmowanie w nich pewnych tematów, jak np. polska poezja. Nowak krytycznie wyraża się również o będącej częścią reformy liście dyscyplin naukowych, której częścią nie stały się nauki takie jak polonistyka czy biotechnologia.

„A trend jest właśnie taki, i tej reformy, i Narodowego Programu Rozwoju Humanistyki, że mamy podejmować tematy modne. Modne na Zachodzie po to, żeby tam awansować w listach rankingowych”.

Członek Kolegium IPN komentuje także obecną sytuację geopolityczną. Stwierdza, że ma miejsce zmiana funkcjonowania stosunków międzynarodowych, która wyraża się w nowej zimnej wojnie pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami. Uważa, że w jej obliczu Polska i państwa kierujące Unią Europejską muszą zdecydować, po której stronie sporu się znajdą. Zaznacza, że podjęcie tej decyzji w naszym kraju komplikuje podział polskiego społeczeństwa.

„Myślę, że jeśli będziemy blisko Stanów Zjednoczonych, to możemy coś na tym wygrać, jeżeli będziemy się dystansować od Stanów Zjednoczonych, to znajdziemy się w pewnego rodzaju geopolitycznej próżni”.

Gość Popołudnia opowiada również o Nowym Jedwabnym Szlaku, który określa mianem karty przetargowej w walce o pozycję Polski w sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi.

Profesor odnosi się także do wydarzeń w Europie Zachodniej takich jak Brexit i ruch „żółtych kamizelek”. Jego zdaniem są one reakcją na oderwanie się elit przyzwyczajonych do prawa własności do rządzenia „ciemnym ludem” od rzeczywistości.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.K.

Shen: Dla ludzi współpracujących niegdyś z chińską partią komunistyczną rządy Xi Jinpinga są ogromnym rozczarowaniem

– Chińscy ekonomiści zauważają, że na rządy Xi Jinpinga przypada duży spadek gospodarczy. Dane chińskich władz, wg których wzrost PKB Chin wynosi np. 6,5%, są nieprawdziwe – mówi Hanna Shen.


Hanna Shen, korespondentka polskich mediów na Tajwanie, komentuje noworoczne przemówienie prezydenta Chin Xi Jinpinga i prezydent Tajwanu Tsai Ing-wen. W przededniu Nowego Roku głowa państwa przekazała „rodakom z Tajwanu”, że należy dążyć do zjednoczenia obydwu części kraju wszelkimi możliwymi sposobami.

Poinformował Tajwańczyków, że zjednoczenie Chin z Tajwanem to jest jednak konieczność i że obie strony powinny do tego dążyć, i że ostateczna opcja, czyli użycie siły, wcale nie jest niemożliwe.

Według gościa Poranka WNET przemówienie Xi Jinpinga jest próbą jak najefektywniejszego wykorzystania wyników wyborów samorządowych na Tajwanie z listopada, które były bardzo korzystne dla Pekinu. Wygrał je Kuomintang, który dąży do jedności Chin. Prezydent państwa chce pokazać Tajwańczykom, że jeśli będą wspierać lokalne siły przychylne stolicy, użycie siły w celu wymuszenia zjednoczenia nie będzie potrzebne.

Korespondentka wyjaśnia, jakie są źródła sojuszu Kuomintangu – partii utworzonej przez ludzi przeciwnych komunizmowi, którzy chcieli zachować resztkę suwerennych Chin na Tajwanie – z Komunistyczną Partią Chin. Obydwa ugrupowania polityczne mają tego samego wroga, którym są tajwańskie ruchy niepodległościowe.

Shen stwierdza również, że tegoroczne przemówienie Xi Jinpinga różniło się od tych, które wygłaszali inni chińscy przywódcy. Triumfalizm i wygłaszanie sukcesów partii zastąpiło skupienie się na wyzwaniach czekających państwo. Gość Poranka mniema, że stanowi to pokłosie obecnego stanu relacji amerykańsko-chińskich. W wystąpieniu nie zabrakło jednak stałych elementów, takich jak obietnica, że partia będzie walczyć z biedą w kraju oraz stwierdzenia, że Pekin będzie strażnikiem międzynarodowego pokoju.

Korespondentka uważa, że główną inicjatywą, na której skupią się Chiny w 2019 r., jest Nowy Jedwabny Szlak.

Większość działań związanych z Jedwabnym Szlakiem może skupić się na Afryce. Związane jest to po części z tym, że kontynent ten nie zauważył jeszcze, że chińskie działania w Azji i Ameryce Południowej zaczęły przynosić ogromne zadłużenie, a także zwiększone wpływy gospodarcze i polityczne w krajach inwestycji.

Kontrę do przemówienia Xi Jinpinga stanowiło wystąpienie prezydent Tajwanu Tsai Ing-wen, w którym zaznaczyła, że pomimo wygrania wyborów przez opozycję propekińską, Tajwańczycy nie zrezygnują ze swojej suwerenności. Wskazała, że celem nie powinno być zjednoczenie z Chinami kontynentalnymi, a normalizacja relacji, możliwa jedynie na drodze pokojowej dyskusji na poziomie rządowym. Obecnie jednak Pekin nie zamierza przeprowadzać rozmów z przedstawicielami miejscowego rządu, a jedynie z reprezentantami tych miast, w których wygrał Kuomintang. Shen uważa, że głównym działaniem Ing-wen w 2019 r. będzie sprawienie, by rozmowy z nimi nie zaważyły na kształcie relacji tajwańsko-chińskich.

Korespondentka jest zdania, że najważniejszym wyzwaniem dalekowschodniej polityki w 2019 r. są relacje amerykańsko-chińskie.

Według chińskich przedstawicieli biznesu wojna handlowa pomiędzy obydwoma państwami może trwać co najmniej pięć lat, w związku z czym firmy inwestujące w Państwie Środka powinny mieć plan ewakuacji z tego kraju.

Gość Poranka WNET zwraca również uwagę na rozczarowanie rządami Xi Jinpinga wyrażane przez byłych współpracowników chińskiej partii rządzącej.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.K.

 

Marian Kowalski: Nowy Jedwabny Szlak to zwycięstwo komunizmu nad Polską. Zostaliśmy sprzedani Chinom [VIDEO]

Marian Kowalski w Poranku WNET mówił o niebezpieczeństwie ze strony Chin oraz o rządzie PiS, który według niego rozpada się i został okradziony ze swoich postulatów politycznych.

Marian Kowalski wypowiedział się na temat ustawy 447 (JUST, czyli sprawiedliwość dla ocalonych, wobec których nie dokonano odpowiedniego zadośćuczynienia. Dokument ten przyznaje USA prawo do wspomagania organizacji międzynarodowych zrzeszających ofiary Holocaustu oraz udzielenia im pomocy w odzyskaniu żydowskiego mienia):

„To szowinistyczna koncepcja, ale jak się ma słaby rząd, to każda ustawa będzie niebezpieczna”- zaznaczył polityk.

Prezes Ruchu 11 Listopada przypomniał, że kwestie roszczeń żydowskich były podnoszone przez USA już w roku 2006:

„Wtedy nikt nie reagował. Dziś odezwało się wiele środowisk, które wcześniej się nie interesowały tym zagadnieniem. Myślę, że podnoszenie tych kwestii, służy dziś do zastraszania Polaków Stanami Zjednoczonymi i proponowaniu nam alternatywnego sojuszu”.

Jedną ze stron takiego sojuszu mają być Chiny. Proponowany przez nich potężny projekt geopolityczny – Inicjatywa Pasa i Szlaku, zakłada stworzenie sieci komunikacyjnych, które połączą Chiny z Europą.  Nowe szlaki morskie, powietrzne oraz lądowe miałyby objąć również terytorium Polski. Zdaniem Mariana Kowalskiego projekt ten nie jest dla nas korzystny. Jak sam podkreślił:

„Jedwabny Szlak to zwycięstwo komunizmu nad Polską. Zostaliśmy sprzedani Chinom przez polskie partie polityczne”.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

JN

 

 

 

 

Konrad Popławski: Sytuacja z bilansem handlowym jest dla nas niekorzystna. Musimy naciskać stronę chińską

Nowy Jedwabny Szlak to pomysł Chin na to w jaki sposób, rozwijać gospodarkę potrzebującą popytu: na stal oraz rożne zamówienia, w tym na budowę infrastruktury.

Jest takie chińskie powiedzenie: jak chcesz się wzbogacić, to zbuduj drogę. Przypomnijmy, że w 2013 roku przewodniczący Chińskiej Republiki Ludowej podczas wizyty w Kazachstanie przedstawił pomysł utworzenia Nowego Jedwabnego Szlaku z Chin do Europy. Według najnowszej koncepcji szlak kolejowy ma prowadzić z różnych chińskich miejscowości do Polski (Małaszewicze i Łódź, w których mają się znajdować huby logistyczno-przeładunkowe do kolejnych krajów Europy).

Najnowsza publikacja autorów: Konrada Popławskiego, Jakuba Jakóbowskiego, Marcina Kaczmarskiego „Kolejowy Jedwabny Szlak. Połączenia kolejowe UE–Chiny: uwarunkowania, aktorzy, interesy”  jest opracowaniem, które informuje o stanie i perspektywach rozwoju połączeń kolejowych między Unią Europejską a Chinami, ze szczególnym uwzględnieniem roli Europy Środkowej w projekcie Jedwabnego Szlaku.

Konrad Popławski współautor książki „Kolejowy Jedwabny Szlak”  w dzisiejszym Poranku Wnet mówił, że:

Projekt rozwija się niezwykle dynamicznie i polega on na przewozie towarów między Chinami a Unią Europejską. Ten sukces jest owocem starań trzech stron: europejskich firm logistycznych, państw tranzytowych i krajów, takich jak Polska czy Niemcy oraz Chin, których rząd subsydiuję te połączenia kolejowe, a także zaangażował mnóstwo kapitału politycznego, żeby ten projekt ruszył.

Konrad Popławski mówił również o tym, że w opracowaniu zawarte są badania skupiające się na rozliczeniach finansowych od strony europejskiej:

Z naszych obliczeń wynika, że około ćwierć miliarda dolarów jest wartością dodaną. Wszelkie działania, czynności logistyczne, cła związane ze Szlakiem są rozliczeniem pomiędzy europejskimi firmami a europejskimi państwami. Przy czym ta kwota do 2020 roku ma wzrosnąć do miliarda dolarów, czyli czterokrotnie. Jeśli chodzi o to, co się składa na tę kwotę, to są to: rozliczenia celne, czynności logistyczne, opłaty za przewóz i udostępnienie infrastruktury. Aby zarabiać na tym projekcie trzeba być hubem logistycznym, czyli stworzyć warunki dla rozliczenia ceł. 

Główny analityk ds. Niemiec mówił, że: Bilans handlowy z Chinami jest dla nas niekorzystny i trzeba naciskać stronę chińską, aby otwierała swój rynek. Kolej nie poprawia tej sytuacji, ponieważ występuje nierównowaga pomiędzy importem a eksportem towarów. Należy zwrócić uwagę, że niespójność bilansu handlowego jest efektem działań korporacji globalnych.

BN

Dlaczego chińskie służby specjalne nie chwalą się swoimi sukcesami? / Radosław Pyffel w Radiu WNET [VIDEO]

„Ukrywajcie światło, pokazujcie ciemność”. To jest zasada obowiązująca w Chinach od tysięcy lat. Co z tego wynika? Czy Polska jest istotnym partnerem dla Chin? O tym w rozmowie ze znawcą Chin.

 


Chiny: Premier Beata Szydło bierze udział w rozmowach na temat Nowego Jedwabnego Szlaku na Forum Pasa i Szlaku

Beata Szydło w poniedziałek w Chinach rozmawia na Forum Pasa i Szlaku na temat polskiego zaangażowania w Nowy Jedwabny Szlak. 29 przywódców państw z całego świata obraduje przy okrągłym stole.

Rozmowy na temat tzw. Nowego Jedwabnego Szlaku odbywają się nieopodal Wielkiego Muru Chińskiego, w kompleksie nad jeziorem Yanqi na północ od Pekinu. Szefowa polskiego rządu weźmie udział w dwóch sesjach.

Prezydent Chin Xi Jinping, inaugurując poniedziałkowe (15 maja) rozmowy, powiedział, że żaden kraj nie poradzi sobie z rosnącymi wyzwaniami samodzielnie. „Poszczególne kraje powinny koordynować pomiędzy sobą swoje strategie i szukać szans rozwoju na poziomie globalnym”. Taki jest właśnie cel chińskiej inicjatywy Pasa i Szlaku.

[related id=”15516″]

„Pas i szlak” to chińska koncepcja, która ma na celu budowanie połączeń infrastrukturalnych na wzór dawnego Jedwabnego Szlaku. To flagowy projekt Państwa Środka i kluczowa koncepcja jego dalszego rozwoju.

W niedzielę podczas wystąpienia inaugurującego Forum Pasa i Szlaku prezydent Chin Xi zapowiedział przekazanie łącznie ponad 100 mld dolarów na inwestycje na Nowym Jedwabnym Szlaku.

W Forum Pasa i Szlaku udział biorą m.in. prezydent Rosji Władimir Putin, prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan, premier Włoch Paolo Gentiloni, premier Węgier Viktor Orban, prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka, prezydent Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew, premier Hiszpanii Mariano Rajoy. W Pekinie obecni są także sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres i szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego Christine Lagarde.

Do Pekinu przybyła również delegacja Korei Północnej z ministrem handlu zewnętrznego Kim Jong Jae na czele.

Stany Zjednoczone reprezentuje doradca Białego Domu Matt Pottinger.

Swojej delegacji na Forum nie wysłały Indie, sąsiad Państwa Środka, które pozostają krytyczne wobec chińskiej inicjatywy i przestrzegają przed zadłużeniem państwa, które chcą zaangażować się w projekt. Indie to nie jedyny kraj mający wątpliwości wobec Nowego Jedwabnego Szlaku. Stany Zjednoczone i Rosja również zachowują wobec niej rezerwę.

[related id=”18453″ side=”left”]

Prezydent Xi zapewniał w niedzielę, że Pas i Szlak będzie przynosić korzyści wszystkim krajom i że nie ma mowy o „politycznych grach znanych z przeszłości”.

Polska może się stać istotnym punktem na trasie szlaku z Chin do Unii Europejskiej. W rozmowach premier Szydło w Pekinie towarzyszył powołany w ostatnich dniach pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego, Mikołaj Wild. Na planowaną inwestycję składać się będzie port lotniczy sprzężony z transportem kolejowym i drogowym.

Obecnie częścią Nowego Jedwabnego Szlaku jest połączenie kolejowe pomiędzy Łodzią a Czengdu. Trasa z Chin wiedzie przez Kazachstan, Rosję i Białoruś.

Szefowa polskiego rządu podczas spotkania z prezydentem Chin mówiła, że liczy na to, iż partnerstwo strategiczne z Chinami przełoży się na „korzystne dla obu stron i wymierne efekty w relacjach gospodarczych”.

Koncepcja Nowego Jedwabnego Szlaku została zaprezentowana jesienią 2013 r. przez prezydenta Xi Jinpinga. Odwołuje się do dawnego szlaku handlowego łączącego Chiny z Europą i Bliskim Wschodem, który był wykorzystywany przez kupców od III wieku p.n.e. do XVII wieku n.e. Transportowano nim nie tylko jedwab, ale również żelazo, papier, złoto czy wyroby jubilerskie. Liczące 12 tys. km szlak przestał mieć znaczenie ok. 1650 r., po odkryciu drogi morskiej do Chin.

PAP/JN