O. Paweł Kociołek o trudnej sytuacji w Bangladeszu dotkniętym przez koronawirusa i cyklon Nisarga i tym, jak salezjanie pomagają potrzebującym.
[related id=113623 side=right] O. Paweł Kociołek jest na misji w Bangladeszu. Salezajnin zauważa, że obecnie wszystko jest zamknięte z powodu koronawirusa. Podkreśla, że
Bangladesz utrzymywał się głównie z szycia ubrań.
Wielkie korporacje, które mają swe fabryki w tym azjatyckim kraju, nie pragną poprawić bytu mieszkańców. Region, w którym leży Bangladesz nawiedził niedawno cyklon Nisarga. Kraj trapi głód, a w wielu wioskach nie ma prądu.
Państwo trochę tutaj pomaga. Duże zakłady pracy raczej nie pomagają za dużo.
Mimo nieszczęścia mieszkańcy nie tracą pogody ducha. Salezjanie pomagają im jak mogą. W kraju tym jest niewielu chrześcijan, ok. 600.
Urszula Hajn z Fundacji ADRA Polska o trudnej sytuacji w Indiach, które znów mierzą się z żywiołem w dobie epidemii koronawirusa oraz o tym, jak można pomóc ofiarom cyklonu.
[related id=113623 side=right] Urszula Hajn przedstawia sytuację w Indiach zmagających się z kolejnym cyklonem. W zeszłym miesiącu Zatokę Bengalską nawiedził cyklon Amphan. Jego skutkiem jest zerwanie łączy internetowych i problemy z elektrycznością i logistyką. Zerwana została w rezultacie łączność wielu rodzin, w których ojcowie pracują w innych stanach niż mieszka ich rodzina. Jednym ze stanów do jakich wyjeżdżają oni jest Maharasztra. Obecnie w stan ten uderzył cyklon Nisarga. Rozmówczyni Adriana Kowarzyka zauważa, uderzenie nastąpiło w regionie, gdzie jest największy współczynnik zachorowania koronawirusa.
[Bombaj] będzie mieć pierwszy raz od stulecia do czynienia z cyklonem i pierwszy raz w historii w okresie przedmonsunowym.
Z terenów zagrożonych przez cyklon ewakuowani zostali ludzie. Zostały tam jednak ich plony i inwentarz, z których się utrzymują, a także gliniane domy, które mogą nie przetrwać żywiołu. Działaczka fundacji Adra informuje, w jaki sposób organizacja wspiera potrzebujących we współpracy z lokalnymi organizacjami pozarządowymi:
W tym momencie jako fundacja ADRA pracuje nad tym żeby oszacować potrzeby i zdążyć z pomocą, tam gdzie ta pomoc jest najbardziej potrzebna.
Jedną z rzeczy, której brakuje, jest zdatna do picia woda. Dużo instalacji zostało bowiem zanieczyszczonych. Urszula Hajn informuje, że pomóc poszkodowanym przez żywioł można przez stronę fundacji, do której link znajduje się tutaj.