Jarosław Pieczonka i Anna Wojtacha mówią o książce „Miami bez cenzury” i o procesie jej powstawania. Wymagało to spędzania ze sobą dużej ilości czasu i nie dało się w związku z tym uniknąć napięć.
Ja w ogóle nie jestem skory do zwierzeń, swoje sprawy zwykle zachowuję dla siebie – mówi Jarosław Pieczonka.
Były agent podkreśla, że zarówno on, jak i współautorka jego książki, obdarzeni są bardzo silnymi charakterami. Jak mówi Anna Wojtacha:
Życie Jarosława to gotowy materiał na film.
Dziennikarka dodaje, że między nią a dawnym agentem nawiązała się przyjaźń, która trwa już po wydaniu książki.
Jarosław Pieczonka opowiada o tym, jak wygląda praca policjanta w jednostce powołanej do walki z mafią. Nakreśla, jak upływ czasu wpłynął na jego postrzeganie rzeczywistości, zwłaszcza w kontekście przestępczości w Polsce:
Po latach uświadomiłem sobie, że największymi przestępcami są tzw. białe kołnierzyki.
Gość „Kuriera w samo południe” wspomina, jak dotarł na miejsce zamordowania gangstera „Nikosia”. Wraz z Anną Wojtachą podkreśla, że doszło tam do ewidentnej egzekucji; nikt nie jest w stanie ustalić, kto dokonał tej zbrodni.
Dlaczego polskie służby nie pomogły niemieckiej policji w wyjaśnieniu okoliczności tej egzekucji?
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.W.K.