Bernaciak: Konwencja stambulska pod pozorem „walki z przemocą wobec kobiet” uderza w wartości chrześcijańskie… [VIDEO]

Nikodem Bernaciak opowiada o akcji „Chrońmy dzieci”, gdzie Ordo Iuris walczy z konwencją Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.

Jak zaznacza Bernaciak, sama konwencja jest niezgodna z polską konstytucją. Informacje ze strony zatrzymajgender.pl, na której znajduje się PETYCJA przeciwko temu dokumentowi:

„Mając na uwadze fakt, że Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej to najwyższy w Polsce akt ustrojowy, zwracam się z apelem o niezwłoczne zaskarżenie niezgodnej z polskim prawem konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej do Trybunału Konstytucyjnego. Z Państwa strony wystarczy podpis pod gotowym wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego, który załączam do mojego pisma. Jak pokazują liczne analizy i opinie prawników, konwencja stambulska pod pozorem „walki z przemocą wobec kobiet” uderza w wartości chrześcijańskie, zagraża polskim rodzinom i podważa ich tożsamość, co oznacza, że jest niezgodna z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej. W Rozdziale 1 Art. 18, wyraźnie czytamy, że małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej. Tymczasem konwencja Rady Europy promuje błędne pojęcie płci, kłamliwie wskazuje na różnice płciowe jako na rzekome źródło przemocy, a także nazywa małżeństwem związki jednopłciowe, na co nie ma mojej zgody”

Gość poranka WNET odniósł się także bezpośrednio do deklaracji LGBT+ podpisanej przez prezydenta Trzaskowskiego, która zdaniem Bernaciaka niesie za sobą poważne zagrożenie:

Było to nawiązanie do standardów Światowej Organizacji Zdrowia, że taka edukacja, […] indoktrynacja w tym duchu LGBT+ ma odbywać się praktycznie od wieku przedszkolnego, aż do 15 roku życia, żeby uformować takich właśnie ludzi, którzy już z chęcią już bez większych zachęt pójdą na marsz pod tęczowymi flagami.

Bernaciak wyraża zmartwienie co do potencjalnych skutków społecznych, które może przynieść taki sposób wychowania dzieci i jakie są dalsze etapy ich indoktrynacji:

Obawiam się skutków tego typu ofert edukacyjnych skierowanych do przedszkoli. Wiceprezydent Paweł Rabiej w wywiadach zapowiadał, że będzie podążał taką ścieżką. Jak stwierdził, na początku lepiej nie mówiąc o adopcji. Należy zacząć od tematu związków partnerskich, potem małżeństw i na koniec adopcji dzieci przez związki jednopłciowe.

Posłuchaj całej audycji już teraz!


K.T. / A.M.K.