Prof. Szeremietiew: Mamy sporo możliwości i nie musimy występować przed Waszyngtonem z taką niewolniczą pokorą

Gościem „Kuriera w samo południe” jest prof. Romuald Szeremietiew – polski polityk, publicysta, były wiceminister i p.o. szefa MON, który komentuje bieżącą sytuację w polskiej polityce zagranicznej.

Rozmawiając o polskiej polityce zagranicznej trudno ominąć temat relacji między Polską a Stanami Zjednoczonymi – linii, na której napięcie po wprowadzeniu ustawy Lex TVN może gwałtownie wzrosnąć. Zdaniem gościa „Kuriera w samo południe”, prof. Romualda Szeremietiewa, jest to swoisty sprawdzian dla sojuszu.

Przez pryzmat spraw, o które zaczyna się ta awantura możemy sprawdzić, na ile wiarygodny jest nasz sojusz – a to oznacza, że wtedy trzeba będzie wyciągać wnioski i szukać innych rozwiązań.

Pojawiają się głosy – póki co w sferze plotek i pogłosek – mówiące, że strona amerykańska rozważać wycofanie sił NATO stacjonujących w Polsce. Prof. Romuald Szeremietiew nie uważa, aby bieżąca kontrowersja była wystarczającym powodem do podjęcia tak zaawansowanych strategicznie decyzji.

Jesteśmy największym potencjałem jeśli chodzi o flankę wschodnią i byłoby dziwne, gdyby z takich powodów zostało to przez Stany Zjednoczone zakwestionowane. (…) Gdyby poszło o coś takiego, jak udziały własnościowe w jednej ze spółek, która działa na terenie Polski to przepraszam, ale byłoby to żałosne.

Gość „Kuriera w samo południe” zwraca również uwagę na fakt, iż Polska jest krajem o dość dużym potencjale międzynarodowym i nie powinna w tym momencie obawiać się aż tak bardzo innych państw.

Nie sądzę, żeby Rosja odważyła się nas zaatakować, to jednak nie jest Związek Sowiecki. Natomiast Niemcy – przy wszystkich swoich wadach – to nie jest III Rzesza. Mamy sporo możliwości i nie musimy występować przed Waszyngtonem z taką niewolniczą pokorą.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

PK

 

Joanna Wronecka: współpraca między wszystkimi dawcami jest doskonała, bo wszystkim przyświeca cel, aby pomóc Libanowi

Specjalny Koordynator ONZ ds. Libanu o działalności Narodów Zjednoczonych w Libanie.

ONZ zawsze był obecny w Libanie, w zasadzie od początku jego działalności.

Joanna Wronecka wyjaśnia, że w jej misji chodzi o polityczną koordynację ONZ w Libanie.

Na terenie Libanu działa 26 agencji ONZ-u.  […] Działa także w tym kraju operacja pokojowa UNIFIL.

10334 żołnierzy służy w ramach UNIFIL-u.  Wskazuje na rolę Stanów Zjednoczonych, Francji i Niemiec jako darczyńców. Przypomina konferencję mającą wesprzeć armię libańską.

Armia libańska potrzebuje wsparcia- czy to technicznego, czy nawet żywnościowego.

Donatorzy bardzo korzystają z usług ONZ. Korzystają z UNICEF, aby te pieniądze trafiły do Libanu.

Wskazuje na rolę UNIFIL-u, który działa w Libanie od 1978 r. Został on wysłany do monitorowania zawieszenia broni. Podkreśla doskonałą współpracę z armią libańską.

Chcielibyśmy, aby była kapitałem ludzkim.

Najwięcej żołnierzy w ramach UNIFIL-u mają Włosi.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Mord honorowy w Niemczech. Dr Sławomir Ozdyk: Takich sytuacji mamy coraz więcej. Nie ma pomysłu na integrację

Ekspert ds. bezpieczeństwa o mordach honorowych u naszych zachodnich sąsiadów, braku realnych propozycji rozwiązania problemu oraz o tym, jak Białoruś gra kartą migracyjną.

Dr Sławomir Ozdyk komentuje mord honorowy na mieszkającej w Niemczech Afgance dokonany przez jej braci. Maryam H. przyjechała do RFN w 2013 r. W 2017 r. rozwiodła się ze swoim mężem, który stosował wobec niej przemoc. Po rozwodzie związała się z innym mężczyzną. Bracia kobiety uznali to za zhańbienie rodziny. Ciało kobiety zakopali jej ciało w dole w bawarskim mieście Holzkirchen. Sprawców udało się policji zidentyfikować dzięki nagraniom z monitoringu. Ekspert ds. bezpieczeństwa zauważa, że

To nie był pierwszy i jedyny mord honorowy w Niemczech. Takich sytuacji mamy coraz więcej.

Dzieje się tak mimo programów przybliżających imigrantom zachodni styl życia i podkreślających, że bicie kobiet nie jest w Europie tolerowane. Dr Ozdyk zauważa, że nie ma poważnych propozycji na rozwiązanie problemu nieintegrujących się imigrantów.

Nie ma pomysłu na integrację. Nie ma pomysłu na drugą falę kryzysu imigracyjnego.

Rozmówca Jaśminy Nowak komentuje także sytuację na granicy białorusko-litewskiej. Mińsk wdrożył procedury unieważnienia procedury o readmisji.

Mamy do czynienia z działaniami hybrydowymi.

Ekspert porównuje to do działań prezydenta Turcji, który grał kartą imigracyjną wywierając nacisk na Europę. Zauważa, że Białoruś może postanowić przepuszczać do Unii Europejskiej nie tylko ludzi, ale także broń, czy narkotyki.

Imigranci to dopiero początek problemów, które do nas przychodzą.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

 

Cejrowski: U nas mamy demokrację o cechach dyktatury skoro premier z prezydentem podpisali podwyżkę dla samych siebie

W Studio Dziki Zachód Wojciech Cejrowski komentuje podwyżki dla posłów i senatorów, system podatkowy i rocznicę powstania warszawskiego.

Wojciech Cejrowski krytykuje uchwalone przez Sejm podwyżki dla posłów i senatorów. Ocenia, że wzrost pensji powinien mieć miejsce co najwyżej dopiero od kolejnej kadencji.

Nie można sądzić, ani głosować we własnej sprawie (…) powinno być tak, że uchwalamy podwyżki dla tych następnych posłów którzy przyjdą po nas.

Poruszony zostaje temat inflacji. Podróżnik wskazuje, że jest ona wyłącznie skutkiem działań rządu. Jak dalej mówi, usługi takie jak szkolnictwo nie powinny być finansowane z podatków, lecz każdy powinien płacić bezpośrednio.

Proszę mi dać brutto do ręki a potem ja sobie sam zapłacę swój podatek. Wtedy naród widzi ile podatków płaci i wtedy masz lewar do przekonywania to może byś sobie szkołę kupił samodzielnie.

Milo Kurtis dołączając do rozmowy mówi o kondycji Stanów Zjednoczonych. Podkreśla, że już wiele lat temu stał się krytyczny wobec tego kraju:

Totalitaryzm w USA jest obecny co najmniej od lat 90.

Z kolei Wojciech Cejrowski wyraża bardzo negatywną opinię o Niemczech i niemieckim narodzie. Sprzeciwia się zacieśnianiu przez Polskę współpracy z tym państwem.

Niemcy to ucywilizowane, ale wrogie dla Polski, butne bydło.

Wspomnienia o Powstaniu Warszawskim, wywołują u Cejrowskiego smutną refleksję.

To co oni zrobili. Sto osiemdziesiąt tysięcy ludzi wymordowanych z zimną krwią. Nie zrobił tego Hitler. Hitler wydał rozkaz. Ktoś wykonywał te mordy (…) i do tego mnie doprowadza każde wspomnienie o Powstaniu Warszawskim.

Dr Sławomir Ozdyk: Ta cała sytuacja radykalizuje się i tutaj nie będzie już chyba kroku w tył

Ekspert mówi o niedzielnych protestach przeciwko paszportowi covidowemu w Berlinie, atakach na dziennikarzy i policjantów.

Nasz gość, dr Sławomir Ozdyk – ekspert ds. bezpieczeństwa z Berlina opowiadał o niedzielnych protestach w  przeciwko paszportom covidowym. Nielegalne demonstracje, zakazane przez wszystkie instancje sądowe w Niemczech, zorganizowane były przez ruch Querdenken, który przeciwstawia się wszystkim obostrzeniom koronawirusowym.

Wczoraj potężna demonstracja, to nie była taka demonstracja, jaką widzieliśmy wcześniej  w Berlinie. Nie była to demonstracja która szła z punktu A do punktu B. To było kilka demonstracji, które potworzyły się spontanicznie i automatycznie (…) i które mimo dużej prezencji policji się odbyła – powiedział dr Sławomir Ozdyk.

Pierwsza demonstracja powstała automatycznie pod stadionem olimpijskim. Grupa demonstrujących przerwała na moście przed stadionem,pierwszą blokadę policyjną. Protestujący przeszli następnie przez dzielnicę willową, gdzie policjanci drugi raz próbowali zablokować przejście. Drugą zaporę również demonstranci przerwali . Zaczęło dołączać coraz więcej osób. Duża grupa została potem podzielona przez policję.

Duża grupa ruszyła dalej. Została w pewnym momencie rozczłonkowana, podzielona. To jest taka taktyka policyjna, dzielenie dużej demonstracji na mniejsze grupki. Po prostu blokuje się skrzyżowania, blokuje się ulice (…) i w ten sposób próbuje się taką dużą demonstrację rozbić – poinformował dr Sławomir Ozdyk.

Nasz gość stwierdził, że ocena liczebności demonstrujących, może być trudna z uwagi na ilość grup. Jedna grupa była pod stadionem olimpijskim, inna poszła w kierunku dzielnicy rządowej, jednakże cała dzielnica rządowa była zablokowana. Pod Siegessäule (Kolumna Zwycięstwa), doszło do poważnych zamieszek. Policja zagroziła użyciem armatek wodnych. Wszyscy którzy atakowali policję lub przerywali kordon byli natychmiast aresztowani. Ostatni protestujący na Alexanderplatz (placu Aleksandra), którzy składali się w znacznej większości z członków Querdenken, pomimo dwukrotnego wezwania do rozejścia się, nie tylko się nie rozeszli, ale także zaatakowali policję. Doszło do bójek. Nasz gość ocenia, że sytuacja może się tylko pogorszyć.

Mieliśmy bardzo mocne ataki na dziennikarzy. Mieliśmy bardzo dużo ataków na policjantów. Ta cała sytuacja radykalizuje się, zaostrza się, zaognia się i tutaj nie będzie już chyba kroku w tył. Jeżeli już to będziemy mieli do czynienia z dalszą eskalacją – powiedział dr Sławomir Ozdyk.

Protesty przeciw paszportowi covidowemu w Berlinie osłaniało ponad 2 tysiące policjantów. Zatrzymano 600 osób.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

J.L.

Piotr Sikora: Z domu mam 3,5 minuty do granicy niemieckiej. Niemcy kupują u nas, my kupujemy u nich

Nasz gość mówi o życiu w Szczecinie i dobrych relacjach między Polską a Niemcami. Wymiana handlowa jest w świetnej kondycji. Problemem w przekraczaniu granicy może być paszport covidowy.


W porannej audycji rozmówcą Magdaleny Uchaniuk jest Piotr Sikora, dziennikarz na codzień mieszkający w Szczecinie, który opisuje historię portu w Szczecinie. Jak zaznacza publicysta, dziś w porcie stoi wiele pięknych, choć nieużywanych już budynków i  urządzeń z epoki świetności miasta:

Statki ze Szczecina pływały po całym świecie. Każdy marynarz dobrze wie, że Szczecin był takim miejscem gdzie budowało się dużo i dobrze – podkreśla nasz gość.

Rozmówca Magdaleny Uchaniuk przybliża także słuchaczom jak wygląda życie codzienne w stolicy zachodniopomorskiego. Filozof wylicza problemy, z którymi zmagają się na co dzień mieszkańcy miasta, których dużą część stanowią kłopoty z dojazdami:

Mogę wymienić oczywiście korki, (…) problemy z komunikacją miejską, która mogłaby być szybciej rozbudowywana i bardziej przyjazna mieszkańcom – wymienia dziennikarz.

Ponadto, Piotr Sikora opowiada również o życiu blisko granicy polsko-niemieckiej oraz o przestrzeniach, w których przecinają się życia obu narodów. Dotyczy to głównie relacji handlowych:

Niemcy kupują u nas, my kupujemy u nich. Nie zauważamy kiedy przejeżdżamy przez granicę do momentu kiedy nas ktoś nie zatrzyma np. w celu sprawdzenia paszportu covidowego – zaznacza Piotr Sikora.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.

Marek Gróbarczyk: chcemy cały czas powiększać możliwości Stoczni Szczecińskiej

Sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury o wadze stoczni w Szczecinie, jej problemach i stosunkach z Niemcami.


Marek Gróbarczyk krytykuje Donalda Tuska, który niezbyt pozytywnie spogląda na polskie stocznie. Następnie podkreśla ważność stoczni szczecińskiej i wskazuje przyszłość obiektu. Zgadza się z tym, iż polska firma przynależąca do Skarbu Państwa mogłaby sfinansować rozwój stoczni. Niemniej jednak dużym problemem są wewnętrzne sprawy finansowe jednostki.  Wiceminister Infrastruktury stwierdza, że po likwidacji Stoczni Szczecińskiej nie zakładano odbudowy działalności szczecińskiej na jej terenie. Wskazuje, że stocznia w Szczecinie funkcjonuje od wieków.

Chcemy cały czas powiększać możliwości Stoczni Szczecińskiej.

Podkreśla, że w stoczni znajduje się bardzo wielu podwykonawców. Wskazuje, że najbardziej na transformacje za rządów PO-PSL ucierpiało zaplecze specjalistyczne.

Ta polityka związana z naszym zachodnim sąsiadem nie jest taka prosta.

Ponadto Gróbarczyk wskazuje na Niemcy jako na kraj, który przeciwstawia się polskim inwestycjom. Zauważa, że ciągle mamy interwencje naszych zachodnich sąsiadów w postaci organizacja pozarządowych lub na szczeblu krajów związkowych.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Eksplozja w niemieckich zakładach chemicznych. Toksyczna chmura przechodzi przez północną Polskę

We wtorek rano doszło do potężnej eksplozji w ośrodku Chempark koło Leverkusen w Nadrenii-Westfalii. Chmura toksyn kieruje się znad zachodnich Niemiec w kierunku wschodnim.

[related id=150578 side=right] W wyniku wybuchu w Niemczech zginęły dwie osoby, a ponad 30 zostało rannych. Niemieckie służby stan skażenia oceniły jako ekstremalny zalecając ludziom nieopuszczania domów.

Według Instytutu wraz z przesuwaniem się na wschód koncentracja zanieczyszczeń powinna ulec zmniejszeniu w wyniku m.in. deszczy. Według symulacji IMGiW chmura z zachodnich Niemiec przemierzy całą północną Polską razem z Trójmiastem, by skierować się na obwód kaliningradzki i Litwę.

A.P.

Źródło: spidersweb.pl