Wojciech Cejrowski stwierdza, że niemieckie organizacje wciąż pragną odzyskać Wrocław. Żałuje, że nie ma polskich organizacji podobnie zabiegających o utracone przez Polskę ziemie na wschodzie.
Ci, którzy mają na języku Wrocław i chcieliby tam wrócić się nie krygują specjalnie.
Odnosi się do wizyty kanclerz Angeli Merkel w Polsce. Z odchodzącą szefową niemieckiego rządu nie spotkał się prezydent Polski.
Kanclerz Merkel? Prezydent nie ma co się spotykać z kimś, kto odchodzi do zapomnienia kompletnego.
Publicysta stwierdza, że stosunki polsko-niemieckie „były, są i zawsze będą niedobre”. Zauważa, że są one polewane lukrem, jednak
Ten lukier jest bardzo cienki i pod spodem widać prawdziwą mordę niemiecką. Widać szwaba, który nas chce oszwabić. Jak wciąga Polskę do Unii Europejskiej to po to, żeby zarobić na tej Polsce albo żeby przejąć kontrolę nad terytorium, które uważa za swoje.
Cejrowski podkreśla, że Niemcy atakują Polskę przez Unię Europejską i przez to, że przejęli elektrownie oraz gazety. Zaznacza, że trzeba żądać odszkodowań wojennych od Niemiec.
Niemcy cały czas mają jakieś roszczenia wobec Polski.
Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego krytykuje Polski Ład. Stwierdza, że media głównego nurtu są po tej samej stronie co polityce, dlatego nie zadają trudnych pytań. Odnosi się do wypowiedzi prezysa NBP, który stwierdził, że w Stanach Zjednoczonych też jest inflacja 5 proc.
To ma być jakiś argument, że jesteśmy równo z Ameryką, ale w złym.
Zaznacza, że w Niemczech inflacja jest na poziomie poniżej 4 proc. Prezes Adam Glapiński przyznał, że przyczyną inflacji jest polityka klimatyczna Unii Europejskiej.
Skoro prezes NBP zna przyczynę inflacji i uważa, że inflacja jest niedobra to, czemu się nie weźmie za przyczynę? Czemu nie walczy ze zjawiskiem, które generuje inflację, czyli czemu nie walczy z transformacją energetyczną Brukseli?
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!
A.P.