Anna Michalska: Kraje UE zidentyfikowały około tysiąca nielegalnych emigrantów do przekazania do Polski

W najbliższych tygodniach te osoby będą przekazywane do Polski. Dostosowujemy to do naszych możliwości logistycznych, a także planujemy termin ewentualnych przyjęć – mówi gość „Popołudnie Wnet”.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Rzeczniczka Straży Granicznej informuje o tym, że na granicy polsko-białoruskiej codziennie dochodzi do prób nielegalnego jej przekroczenia. Zaznacza, że fizyczna bariera znacznie utrudniła taką  możliwość, a na odcinkach, gdzie jest stworzona bariera elektryczna do takich prób nie dochodzi.

Ponadto, Anna Michalska komentuje przekazania przez inne kraje UE uchodźców oraz nielegalnych emigrantów do Polski.  W tym roku Polska przyjęła 400 osób. Są to głównie obywatele Iraku i Afganistanu. Zaznacza, że w tej statystyce są też osoby, które zostały zatrzymane za nielegalny pobyt na terytorium Polski i przekroczenie np. szlaku bałkańskiego.

Takie akcje są przeprowadzane regularnie. Jeżeli osoba zostanie zatrzymana w jednym z krajów Unii Europejskiej i udowodni, że złożyła wnioski o ochronę międzynarodową na terytorium Polski, to taka osoba na podstawie porozumienia jest przekazywana do tego kraju, w którym złożyła wniosek – tłumaczy nasz gość.

Ponadto, Anna Michalska komentuje sytuacje na granicy polsko-ukraińskiej:

W tej chwili nie obserwujemy wzrost liczby osób na tym odcinku. Średnio się odprawia około 20 tys. osób na dobę na jednym kierunku.

Dodaje, że taka liczba osób przekraczających granicę utrzymuje od około maja.

Straż Graniczna zawsze jest przygotowana do zwiększonego natężenia ruchu np. przy okresach wakacyjnych czy świątecznych, kiedy więcej osób wyjeżdża – dodaje rozmówczyni Jaśminy Nowak.

Czytaj także:

Jedna z największych afer III RP. Sylwester Latkowski o Aferze GetBack: Zakulisowo mówi się, że chodzi o 8 miliardów

Konrad Szwed: Białoruś próbuje opóźnić budowę bariery elektronicznej wysyłając migrantów

Kryzys na granicy polsko-białoruskiej./Fot. Twitter

Młodszy chorąży Straży Granicznej o incydencie. na granicy polsko-białoruskiej z udziałem migrantów. Ponadto, mówi z jakimi wyzwaniami musi się mierzyć Straż Graniczna.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Konrad Szwed naświetla szczegóły akcji ratowniczej, którą przeprowadziły polskie służby na granicy polko-białoruskiej:

7 listopada od godziny 18:00 dyżurny Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej uzyskał informację, że podczas nielegalnego przekroczenia granicy migranci utknęli na terenach bagnistych. Natychmiast skierował w ten rejon patrole funkcjonariuszy Straży Granicznej. Okazało się na miejscu, iż jest to tak trudny tak bagienny teren, że potrzebne było wsparcie zarówno Wojska Polskiego, jak i Wojsk Obrony Terytorialnej, ale także i Państwowej Ochotniczej Straży Granicznej. Ponadto, podjęte zostały działania z użyciem drona, dzięki temu operator drona zlokalizował  grupę 10 cudzoziemców. W obawie o własne bezpieczeństwo i bezpieczeństwo migrantów zdecydowano się, że nie będą wracać drogą lądową. Został wezwany na pomoc helikopter wojskowy. Ten helikopter podjął ośmiu obywateli Sri Lanki, obywatela Pakistanu i obywatela Indii, ale także i grupę ratowniczą, i przetransportował już do miejscowości Siemianówka.

Także przedstawiciel Straży Granicznej wskazuje na wzmożony ruch na przygranicznym terytorium ze strony Białorusi. Nasz gość jest przekonany, że jest to część ataków hybrydowych wymierzonych w Polskę, które mają na celu opóźnienie ukończenia budowy zapory elektronicznej na granicy oraz destabilizację sytuacji w regionie.

Na zakończenie, Konrad Szwed mówi o planach budowy zapory na granicy z obwodem Kaliningradzkim.

Jesteśmy na etapie wyboru wykonawcy, to potrwa do końca listopada. Chcemy wyłonić firmę, która zbuduje tę zaporę. Planujemy aby zapora powstała w ciągu trzech pierwszych kwartałów przyszłego roku. Zwiększy to bezpieczeństwo na granicy polsko-rosyjskiej.

Czytaj także:

Studio Białoruskie 19.10.2022: wywiad z Łukaszem Jasiną, rzecznikiem MSZ RP: „Polscy obywatele, którzy jadą na Białoruś,