Sławiński o upadku Thomas Cook: Jeśli doszło do takiej sytuacji, tzn. że szefostwo zrobiło to celowo

300 tys. ludzi nie może wrócić z wakacji do kraju przez upadek firmy Thomas Cook. Tymczasem zbliża się planowany termin brexitu. Alex Sławiński mówi, czym żyje Wielka Brytania.

Alex Sławiński opowiada o upadku firmy biura podróży Thomas Cook, najstarszej firmy turystycznej na świecie. 300 tysięcy Brytyjczyków korzystających z usług firmy ma problem obecnie z powrotem do swego kraju. [Problemy mają również polscy turyści korzystający z usług Neckermann Polska, należącego do Thomas Cook- przyp. red.]

Jeśli doszło do takiej sytuacji, tzn. że szefostwo zrobiło to celowo.

Zdaniem naszego korespondenta zła sytuacja finansowo, które do tego doprowadziła, musiała być wcześniej znana władzom firmy.

Sławiński opowiada również o toczącym się dalej brexitcie.

Zaczęła się wielka wojna z Jonsonem. […] Rząd stara się jak najszybciej przeprowadzić rozmowy, bo zostało niecałe 40 dni.

Jeremy Corbyn  „tradycyjnie” nawołuje do ustąpienia ze stanowiska premiera Borisa Johnsona. Możliwe są przedterminowe wybory, które oznaczałyby utratę stanowisk nie tylko przez ministrów, ale też przez część deputowanych. Rząd i parlament muszą się śpieszyć z negocjacjami, jeśli chcą zdążyć przed 31 października, który jest aktualnym terminem brexitu. Korespondent Radia WNET przypuszcza, że „gdybyśmy robili wszystko, tak jak chce tego parlament, to brexitu nigdy byśmy nie mieli”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T/A.P.