W dzisiejszej rozmowie radny dzielnicy Ursynów m.st. Warszawy z ramienia PiS, Mateusz Rojewski opowiada o współczesnych praktykach inwestycji deweloperskich w stołecznym mieście:
Mamy do czynienia w Warszawie z szalejącą deweloperką, mamy do czynienia z niezrozumiałymi dla mieszkańców decyzjami o warunkach zabudowy, popularnie zwanymi „wuzetkami” – komentuje samorządowiec.
Jako przykład absurdalnych sytuacji deweloperskich w Warszawie, radny wskazuje na plan budowy nietypowego apartamentowca na Ursynowie:
Na Ursynowie miasto zgodziło się na budowę 11-piętrowego apartamentowca. Nie byłoby w tym nic dziwnego, ale proszę sobie wyobrazić, że na tym 11-piętrowym apartamentowcu jest przewidziana hala podziemna garażowa, na której będzie 16 miejsc parkingowych. Dodam, że ursynowski Natolin to miejsce, gdzie tych miejsc parkingowych brakuje, więc funduje się mieszkańcom atrakcję w postaci 11-piętrowego apartamentowca, w którym zabezpiecza się jedynie 16 takich miejsc.
Obecnie, zgodnie z obowiązującymi normami budowlanymi powinno być ok. 120 miejsc parkingowych na 100 mieszkań. Decyzję o zgodzie na budowę 11-kondygnacyjnego budynku z liczbą zaledwie 16 miejsc parkingowych wydało m.st. Warszawa:
To miasto wydało zgodę na decyzje o warunkach zabudowy. Jest tzw. popularna „wuzetka” – decyzja o warunkach zabudowy już wydana. Ostatnim krokiem jest pozwolenie na budowę, tego pozwolenia na szczęście jeszcze nie ma, także ja złożyłem dzisiaj do pana burmistrza interpelację w tej sprawie, żeby interweniować. Natomiast jeżeli jest już decyzja o warunkach zabudowy, widzimy, że deweloper zdążył już ogrodzić tę działkę, postawił tam znaki o planowanej rozbiórce (…), więc wszystko niestety jest na ostatniej prostej aby powstał 11-piętrowy wieżowiec z kilkunastoma miejscami garażowymi.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!
N.N.