Nie jesteśmy w stanie wysłać 40 tys. żołnierzy, to jak wyślemy 300 tys.? – Waszczykowski o wsparciu NATO dla Polski

Witold Waszczykowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Eurodeputowany PiS krytykuje Sojusz Północnoatlantycki za działania podejmowane od momentu wybuchu wojny na Ukrainie w 2014 roku. Jego zdaniem nasz kraj nie może liczyć na wsparcie NATO.

Turcja oddaliła wczoraj swoje weto w sprawie przystąpienia Finlandii i Szwecji do NATO. Co to oznacza dla Europy? Z pewnością zwiększy się bezpieczeństwo Bałtyku. Rosyjska flota i lotnictwo będą miały duże problemy, by funkcjonować w rejonie akwenu. Państwa skandynawskie nie zostaną jednak od razu włączone do działań obrony Sojuszu.

Procesy ratyfikacyjne w poszczególnych krajach członkowskich będą trwały co najmniej rok. Potem wiele miesięcy Finlandia i Szwecja będą wdrażane w system działania NATO.

Czytaj także:

Turcja wycofuje swój sprzeciw wobec przyjęcia Finlandii i Szwecji do NATO – poinformował fiński prezydent Sauli Niinisto

Mówi eurodeputowany PiS Witold Waszczykowski. Na pomoc Skandynawów będziemy musieli trochę poczekać, tymczasem wojskowe wsparcie Polsce i krajom bałtyckim przydałoby się już teraz. Wiele wskazuje na to, że na ten moment musimy sobie radzić sami.

W naszym kraju już dawno powinny być baterie Patriot, powinno już dawno stacjonować kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy Sojuszu. Oddziały stacjonujące już w Polsce mają co prawda zostać podniesione do poziomu brygad (3 – 4 tys. żołnierzy), ale będą one pełnić funkcję symboliczną. Nie zajmą się obroną konkretnego odcinka.

K.B.

Witold Waszczykowski, Dmytro Antoniuk, Paweł Bobołowicz, Adam Gniewecki, Jan Bogatko – Poranek Wnet – 29 czerwca 2022 r.

„Poranka Wnet” można słuchać na 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie, 96.8 FM we Wrocławiu, 103.9 FM w Białymstoku, 98.9 FM w Szczecinie, 106.1 FM w Łodzi, 104.4 FM w Bydgoszczy.

Goście „Poranka Wnet”:

Dmytro Antoniuk, Paweł Bobołowicz – korespondenci Radia Wnet na Ukrainie;

Artur Żak – Studio Lwów;

Adam Gniewecki – publicysta „Kuriera Wnet”;

Witold Waszczykowski – europoseł PiS;

Grzegorz Górny – publicysta;


Prowadzący: Krzysztof Skowroński

Realizator:  Mateusz Jeżewski


Paweł Bobołowicz i Artur Żak/ Fot. Piotr Mateusz Bobołowicz

Paweł Bobołowicz o ograniczeniach na Ukrainie w kupowaniu paliwa. W niektórych częściach kraju w ogóle go nie ma. Dmytro Antoniuk o ofiarach ostrzału Charkowa. Uderzono na Mikołajów. Jak zauważa Bobołowicz, na Ukrainę spadło od 24 lutego ponad 2000 rakiet. Antoniuk informuje, że sytuacja nadal jest trudna w obwodzie ługańskim. Trwa ewakuacja mieszkańców Lisiczańska. Trwają walki w pobliżu Dońca. Ukraińskie siły dążą do wyzwolenia Iziumu.

Bobołowicz wskazuje na potencjalne zagrożenie ze strony Białorusi. Ukraińcy liczą się na możliwość uderzenie Białorusi na Wołyń. Artur Żak potwierdza, że obwód lwowski przygotowuje się na możliwą białoruską inwazję. Dodaje, że na Łukaszenkę wywierana jest presja, aby dołączył do wojny.

Bobołowicz opowiada o ściganiu rosyjskich zbrodniarzy. Ukraińcom udaje się identyfikować nawet pilotów przeprowadzających naloty. Antoniuk i Bobołowicz komentują turecką zgodę dla rozszerzenia NATO o dwa skandynawskie kraje. Wyjaśniają jak wygląda współpraca ukraińsko-turecka. Turcja popiera Ukrainę ws. odblokowania transportów jej zboża.


Adam Gniewecki z kalendarium wojny na Ukrainie. Zauważa, że wiele się mówi o głodzie związanym z wojną na Ukrainie, a niewiele się z tym robi.


Witold Waszczykowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Witold Waszczykowski mówi, że według procedur przyjęcie Szwecji i Finlandii do NATO trochę potrwa. Potrzebna jest ratyfikacja decyzji o przyjęciu przez wszystkich członków. Dopiero wówczas nastąpiłoby wdrażanie nowych członków w struktury Sojuszu. Europoseł PiS stwierdza, że niewiele oczekuje po szczycie w Madrycie. Wskazuje, iż państwa natowskie rozbroiły się przez lata. Jedynie trzecia część członków Sojuszu spełniało ustanowiony za Baracka Obamy wymóg wydawania 2 proc. PKB na obronność.

Waszczykowski podkreśla, że powinno być więcej żołnierzy NATO w Polsce. Zaznacza, że 70 proc. Rosjan popiera atak nuklearny na nasz kraj.


Grzegorz Górny mówi o raporcie przedstawiającym nastroje społeczeństw naszego regionu. Według raportu Globsecu w większości krajów popieramy Ukrainę w walce z rosyjską agresją. Polska, Litwa i Czechy przodują w tym względzie. Zauważa, że na Węgrzech  nie ma taki pozytywnego obrazu Stanów Zjednoczonych jak w Polsce. Wynika to z zaszłości histoycznych – pamięci o Trianon i o braku pamięci w czasie powstania 1956 r.

Turcja wycofuje swój sprzeciw wobec przyjęcia Finlandii i Szwecji do NATO – poinformował fiński prezydent Sauli Niinisto

Prezydent Finlandii Sauli Niinisto powiedział, że Ankara zgodziła się wycofać swój sprzeciw wobec akcesji Szwecji i jego kraju do NATO. Osiągnięcie porozumienia potwierdził Jens Stoltenberg.

Sekretarz Generalny Jens Stoltenberg poinformował, że pierwszym dniu szczytu NATO w Madrycie zawarto porozumienie dotyczące przyjęcia Szwecji i Finlandii do Sojuszu. Jak powiedział:

Turcja, Szwecja i Finlandia podpisały memorandum, które bierze pod uwagę obawy Turcji, w tym kwestie dotyczące eksportu broni i walki z terroryzmem.

Czytaj także:

NATO ma rozbudowany element odstraszania, więcej do zrobienia jest jeżeli chodzi o obronę – mówi dr Jacek Raubo

A.P.

Źródło: Reuters, Al Jazeera

NATO ma rozbudowany element odstraszania, więcej do zrobienia jest jeżeli chodzi o obronę – mówi dr Jacek Raubo

Featured Video Play Icon

Flaga NATO / Fot. Sergeant Paul Shaw LBIPP (Army) / CC0

Czego można oczekiwać po najbliższym szczycie Sojuszu Północnoatlantyckiego? Jacek M. Raubo o tym, nad jakimi rozwiązaniami należałoby popracować w ramach NATO.

Przede wszystkim oczekuję tutaj wzmocnienia tych narzędzi które są rozwijane w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego od dłuższego czasu.
Dr Jacek M. Raubo wyjaśnia, czego oczekuje od najbliższego szczytu Sojuszu. Chodzi o kwestie związane z mobilizacją, przerzutem wojska i logistyką. Pakt musi mieć możliwość elastycznego działania na różnych szerokościach geograficznych- od Afryki po Arktykę.
NATO ma rozbudowany element odstraszania, więcej do zrobienia jest jeżeli chodzi o obronę.
Potrzebne są nowe rozwiązania w zakresie reagowania kryzysowego.
Czytaj także:
Ekspert ds. obronności odnosi się do apeli Ukrainy o dostawy systemów rakietowych. Wyjaśnia, że należy rozdzielić działania Sojuszu i jego poszczególnych członków.
NATO nie jest gwarantem dostaw uzbrojenia; to ciężar poszczególnych państw członkowskich.
Do Sojuszu chcą dołączyć Szwecji i Finlandia. Analityk Defence24.pl sądzi, że kraje te zostaną przyjęte do Paktu, zauważając, iż już teraz są one w znacznym stopniu zintegrowane z działaniami Sojuszu. Zastrzeżenia wobec akcesji tych dwóch państw zgłasza Turcja.
Wydaje mi się, że takie zasygnalizowanie […] to niezbyt delikatna forma nacisku na inne państwa. Ale to jest nadal tylko forma nacisku.
Wskazuje, że mocarstwa mają narzędzia, aby rozmawiać z Turcją i przekonać ją do zmiany stanowiska.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.P.

Rajmund Klonowski: Rosji nie pójdzie łatwo z realizacją własnych pogróżek wobec Litwy

Rajmund Klonowski / Fot. Radio WNET

Rosyjskie pogróżki, niemiecka wiarygodność i litewska polityka wobec wojny na Ukrainie. Rajmund Klonowski o realizacji unijnych sankcji na Rosję i jej reakcji na to.

Rajmund Klonowski komentuje obecne napięcia na linii Wilno-Moskwa. Przypomina, że związane są one z egzekwowaniem przez Litwę sankcji unijnych wobec Rosji. Chodzi o zablokowanie transportu betonu, stali i produktów z rud żelaza. Na razie żaden transport nie został jeszcze zablokowany.
Rosja po prostu zaczęła histerie prewencyjnie po to, żeby Litwę zastraszyć i rozbić jedność europejską.
Litwini nie są chętni, aby ustępować Moskwie. Wzmacniają swój potencjał obronny, aby rosyjskie pogróżki pozostały jedynie pogróżkami.
Rosji nie pójdzie łatwo z realizacją własnych pogróżek. Napaść na państwo Sojuszu Północnoatlantyckiego byłaby dla niej bardzo złym rozwiązaniem.
Redaktor Kuriera Wileńskiego informuje, że w kolejnych miesiącach wprowadzane będą kolejne ograniczenia dla rosyjskiego handlu. Podkreśla, że Rosja musi ponieść cenę swojej agresji.
Czytaj także:
https://wnet.fm/2022/06/21/dr-aleksandra-kuczynska-zonik-rosja-nie-moze-powolywac-sie-na-prawo-miedzynarodowe-skoro-sama-je-lamie/
Ekspert Strategy & Fututre zauważa, że dotąd Litwa kupowała dotąd sprzęt wojskowy głównie z Niemiec. Dodaje, że obecnie, w kontekście tego, jak Niemcy blokują przekazywanie sprzętu Ukrainie, należałoby tę politykę zweryfikować.
Niemcy w ostatnich miesiącach bardzo podkopały swoją wiarygodność.
Rozmówca Łukasza Jankowskiego stwierdza, że politykę Litwy wobec Ukrainy można by określić jako „trzy s”: sankcje, spokój, solidarność. Zachowujemy spokój, nasilamy antyrosyjskie sankcje i wzmacniamy solidarność.
A.P.

List reprezentantów państw V4: nastał czas, byśmy uświadomili sobie własną siłę

Rosnąca brutalność wojny na Ukrainie, pozwoliła, nam wszystkim, przypomnieć sobie, [….] że Europa to jedność – napisali Jan Figiel, Marek Kuchciński, Zsolt Nemeth i Alexander Vondra.

Żyjemy w czterowymiarowym świecie. Trzy wymiary dotyczą przestrzeni. Jeden czasu . Kwestia zmieniających się granic, istnienia lub nie istnienia naszych państw na mapie, już dawno rozstrzygnęły o tym, że nigdzie tak, jak właśnie Europie Środkowej, w naszych głowach i niejako przez skórę czujemy te wektory. Wyczuwamy, kiedy historia przyspiesza . Poniższy artykuł jest dziełem czterech osób, które wniosły i wnoszą od lat niebagatelny udział w działanie czterech państw Grupy Wyszehradzkiej.

Należymy do pokolenia, które starało się dołożyć wszelkich starań, na rzecz nastania demokracji, obywatelskich wolności i wolnorynkowej gospodarki. Wojna na Ukrainie naruszyła naturalne procesy rozwoju w całej Europie. Dlatego uznajemy za swoją powinność wypowiedzieć się na temat aktualnej sytuacji oraz na temat przyszłości .

Choć polityka prowadzona przez nasze państwa w imieniu naszych narodów nie we wszystkim była, jest i zapewne też na przyszłość pozostanie zgodna, zgodnie potępiliśmy agresję Rosji na Ukrainę . Nasze państwa udzieliły pomoc humanitarną ofiarom przemocy wojennej w skali, która zaskoczyła światową opinię publiczną.

Czytaj też:

B9-Rudolf Jindrak: Jedność, solidarność i spójność – te wartości tworzą postawę NATO

Choć jesteśmy krajami przy/frontowymi, w znakomitej większości obywatele naszych państw zachowali spokój, a nasze społeczeństwa i gospodarki radzą sobie z nowymi wyzwaniami i niemałymi kosztami ponoszonymi w skutek wojny w sposób lepszy, niż ma to miejsce w przypadku większości państw Unii Europejskiej. Skala stojących przed nami wyzwań, też jest niemała.

Jesteśmy świadomi naszych słabości. Być może nastał jednak czas, aby stać się świadomi również własnej siły. I nie chodzi tutaj tylko o tempo i poziom organizacji pomocy milionom uchodźców wojennych z Ukrainy. Co wydaje się szczególnie wymowne, zwłaszcza na tle lat 2015-2016 i późniejszych wysiłków wielu większych i zasobniejszych państw UE, intensywnie zabiegających o redystrybucję 2 milionowej fali imigrantów oraz kosztów ich utrzymania.

Rosnąca brutalność wojny na Ukrainie, pozwoliła, nam wszystkim, przypomnieć sobie, że  Europa nie jest jedynie jakąś przestrzenią geopolityczną, w której poszczególne państwa realizują swoje własne partykularne interesy. Europa to jest jedność . A zarazem, poszanowanie dla różnorodności każdego z państw i narodów. To w imię tego przekonania, nasze narody wyrażają chęć niesienia pomocy i solidaryzowania się z innymi. W przekonaniu, że  wartości chrześcijańskie, prawa naturalne, przyrodzona godność człowieka, demokracja, wolność głoszenia poglądów, stwarzają optymalną przestrzeń do życia i pracy: jednostki, narodu i społeczeństwa. To nas wyróżnia. Na Wschodzie. I coraz częściej, także na współczesnym nam Zachodzie. To zarazem czynnik rozstrzygający o odniesionym przez nas wszystkich w ostatnich latach sukcesie, w spektakularnym tempie rozwoju Europy Środkowej. Co do skali wzrostu PKB – od dwóch dziesięcioleci najszybszym w UE oraz jednym z najszybszych w skali świata.

Czytaj też:

B9 – Alar Karis: Potrzebujemy w Europie lidera. Może to być prezydent Polski

Chcemy silnej Europy Środkowej w silnej Europie, która obejmie swoim zasięgiem całe terytorium Ukrainy, a także inne państwa , które od lat ubiegają się o członkostwo w Unii Europejskiej. Wiele wskazuje na to, że  Unia Europejska wyjdzie z tej wojny silnie osłabiona . Tym bardziej ważne jest więc to, aby „miasto na wyżynie” – Wyszehrad , swoisty symbol środkowo-europejskiej współpracy, wzięło na siebie ciężar odpowiedzialności za przyszłość Unii Europejskiej . Zasada: „jak wolni z wolnymi, równi z równymi” , przyświecająca współpracy V-4, Trójmorza oraz innym kluczowym formatom środkowo-europejskiej współpracy – jak Europa Karpat, powinna bezwzględnie obowiązywać także w Unii Europejskiej . Organizacji, która zgodnie ze swoją nazwą oraz pierwotnym zamysłem ojców-założycieli, musi pozostać zarówno tworem ogólnoeuropejskim, jak i unią właśnie.

Po drugie, nie sposób zamykać oczu na fakt, jaką rolę odegrała i odgrywa pomoc NATO, w tym zwłaszcza pomoc amerykańska dla najsilniejszej armii w regionie – armii ukraińskiej. Wniosek? Dla zachowania wolności i suwerenności naszych państw. Nie ma rozumnej alternatywy dla Paktu Północno-Atlantyckiego . NATO, podobnie jak sama UE, nie są i nie mógł być jedynie konsumentem pokoju. Muszą pozostawać ich twórcą.

Po trzecie, nastał najwyższy czas, abyśmy realnie i skutecznie nauczyli się, także z uwagi na nadchodzące dopiero wyzwania i potrzeby, „monetyzować” pokojową i odpowiedzialną politykę państw Europy Środkowej (nie tylko V-4) . Politykę, której beneficjentami będą również te państwa, których liderzy dzisiaj postrzegają bardziej długofalowy interes Europy jako całości. Konsensus i ściślejsza współpraca są na wyciągnięcie ręki.

Alternatywę tworzy inny świat, spod znaku rzeczywistości pt. divide et impera. Ta ostatnia puka, a raczej stoi już w  progu naszych drzwi.

Premier Jan Figiel, b.wicemarszałek, komisarz europejski, Słowacja

Marszałek Marek Kuchciński, przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu,Polska.

Minister Zsolt Németh, przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Zgromadzenia Narodowego, Węgry

Premier Alexandr Vondra, eurodeputowany, Czechy.

Artykuł ukazał się równolegle w mandiner.hu; konzervativnynoviny.cz; wpolityce.pl; postoj.sk.

Tomasz Szatkowski: koncepcja strategiczna Sojuszu, która zostanie przyjęta w Madrycie, będzie przełomowa

Featured Video Play Icon

Tomasz Szatkowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Nowa koncepcja strategiczna i kwestia rozszerzenia Sojuszu. Ambasador Polski przy NATO o tym, czego można się spodziewać po szczycie w Madrycie.

Tomasz Szatkowski wyjaśnia, czego możemy oczekiwać po szczycie Sojuszu Północnoatlantyckiego w Madrycie. Zauważa, że miał on przyjąć nową koncepcję strategiczną. Chodzi o wzmocnienie sojuszniczego odstraszania i obrony. Będzie się także mówić na temat pomocy Ukrainie. Na szczycie może nie zapaść decyzja dotycząca przyjęcia Szwecji i Finlandii do NATO.

Liczę, że uda się dojść do kompromisu.

Gość Poranka Wnet liczy, że ostatecznie uda się jednak wypracować kompromis. Zauważa, że wzmocnienie wschodniej flanki odczują głównie inne państwa regionu niż Polska, gdzie obecność amerykańska jest już znaczna.

Polska jest hubem obecności amerykańskiej na wschodniej flance.

Czytaj także:

Dla Hiszpanów wrogiem jest Ameryka, a nie Rosja. Małgorzata Wołczyk o szczycie NATO w Madrycie

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego nie sądzi, aby przesmyk suwalski był zagrożony przez Rosję.

Nie widzimy zdolności rosyjskich, które mogłyby grozić przesmykowi suwalskiemu.

Ambasador Polski przy NATO odnosi się do kwestii Chin. Państwo Środka jest obiektem zainteresowania Sojuszu, choć nie jest ono militarnie obecnie w sferze działania NATO.

Myślę, że koncepcja strategiczna, która zostanie przyjęta, będzie przełomowa.

A.P.

Dr Aleksander Olech: kryzys polityczny nad Sekwaną trwa już dłuższy czas. Macron nie zajmuje się polityką wewnętrzną

Featured Video Play Icon

Fot. Jacky Delville (CC A-S 4.0, Wikipedia)

Gość „Popołudnia Wnet” komentuje politykę prowadzoną przez prezydenta Francji, Emmanuela Macrona, a także komentuje wyniki wyborów parlamentarnych.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Dr Aleksander Olech uważa, że wynik wyborów parlamentarnych we Francji jest niekorzystny dla Emmanuela Macrona, gdyż ugrupowaniu urzędującego prezydenta może być trudno o zbudowanie koalicji:

Tylko sojusz z częścią lewicy może dać Macronowi odpowiednią liczbę posłów.

Wśród społeczeństwa rośnie niezadowolenie polityką prowadzaną przez prezydenta , co widać w wynikach wyborów.

Macron nie zajmuje się polityką wewnętrzną tak, jak chcieliby tego Francuzi. Młodzi Francuzi głosują albo na Melenchona albo Le Pen.

Dr  Olech podkreśla, że ambicje prezydenta Francji wychodzą poza granice państwa. Macron będzie wzmacniał pozycje na arenie międzynarodowej kosztem polityki wewnętrznej, a jak wskazujew gość „Popołudnia Wnet”, refom wymaga system emerytalny i służba zdrowia, a także polityka imigracyjna.

Nadchodzący szczyt NATO może wzmocnić pozycję Macrona w polityce zagranicznej. Prezydent Francji znów będzie próbował uciekać w politykę międzynarodową.

Czytaj takżę:

Gen. Sanders: Wielka Brytania musi posiadać wojsko zdolne do walki w Europie i do pokonania sił rosyjskich

Została poruszona również kwestia wojny na Ukrainie. Ekspert komentuje niekonsekwentne zachowania francuskiego rządu. Wiąże się to z tym, że Francja ma nadzieje na przyszłą współpracę z Rosją i niechęć otwartego konfliktu.

Macron chce dalej wspierać Ukrainę, ale w sposób wielokierunkowy i nieco z ukrycia.

K.P.

Marek Budzisz: w NATO jest problem, by wypracować rozwiązania wykraczające poza absolutne minimum

Featured Video Play Icon

Marek Budzisz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Analityk Strategy&Future zapowiada najbliższy szczyt Paktu Północnoatlantyckiego w Madrycie.

Najbliższy szczyt NATO może zawieść oczekiwana krajów wschodniej flanki, szczególnie państw bałtyckich. W mediach pojawiały się spekulacje, jakoby grupy batalionowe Sojuszu tam stacjonujące, miałyby zostać powiększone do wielkości dywizji. Nic takiego jednak nie będzie miało miejsca.

Nawet powiększenie do wielkości brygady będzie miało specyficzną formę. Wojska wspomagające mają stacjonować w krajach rodzimych, np. w przypadku Litwy w Niemczech, i przemieszczać się za granicę, tylko w razie poważnego zagrożenia.

mówi analityk Strategy&Future Marek Budzisz. W NATO mamy więc do czynienia z coraz większym konfliktem interesów. Przeciwne wzmacnianiu wschodniej flanki są Niemcy i Francja. Ich zdaniem takie działania mogą utrudniać rozmowy dyplomatyczne z Rosją.

Brak jednomyślności w Pakcie Północnoatlantyckim może sprzyjać zawiązywaniu się mniejszych sojuszy w jego obrębie.

K.B.

Czytaj też:

Denis Wołoszczuk o działaniach ukraińskiej armii: nie możemy się cofnąć – nawet o jeden metr

Jens Stoltenberg o zbliżającym się szczycie NATO: zadeklarujemy, że Rosja nie jest już partnerem, ale zagrożeniem

Jens Stoltenberg, Sekretarz Generalny NATO

Sekretarz Generalny Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego w wywiadzie dla „Bild am Sonntag” mówił o szczycie NATO w Madrycie oraz o wspieraniu Ukrainy.

W środę, 29 czerwca rozpocznie się szczyt NATO. Sekretarz generalny tej organizacji wyjaśnił, czego będą dotyczyć madryckie ustalenia.

Do tej pory Federacja Rosyjska była postrzegana przez NATO jako partner, teraz jej status ulegnie zmianie. Niemiecki „Bild am Sonntag” przytacza takie słowa Stoltenberga:

Zadeklarujemy, że Rosja nie jest już partnerem, ale zagrożeniem dla naszego bezpieczeństwa, pokoju i stabilności.

Podczas szczytu w stolicy Hiszpanii zostanie poruszony także temat Państwa Środka. Sekretarz Generalny NATO zwraca uwagę na siłę, jaka charakteryzuje Pekin.

Po raz pierwszy w ustaleniach szczytu pojawią się także Chiny. Ponieważ wzrost siły Chin jest wyzwaniem dla naszych interesów, naszych wartości i naszego bezpieczeństwa.

Czytaj także:

Bogdan Rzońca komentuje opinię Komisji Europejskiej ws. kandydatury Ukrainy do UE: to jest początek trudnej drogi

Jens Stoltenberg wyraził uznanie wobec postawy Ukrainy, zaznaczył, że NATO nadal będzie ją wspierać. Jednakże przywódca Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego przyznał, że sojusz nie zamierza przeprowadzać interwencji zbrojnej.

NATO będzie nadal wspierać Ukrainę w jej samoobronie, ale nie jest stroną konfliktu. Pomagamy krajowi, ale nie wyślemy żołnierzy NATO na Ukrainę.

Stoltenberg przypominał natomiast, iż organizacja działa na polu militarnym, z tym że dzieje się to w obrębie krajów członkowskich.

Wzmocniliśmy naszą własną obronę, mobilizując 40 000 żołnierzy. Zabezpieczamy terytorium sojuszu na lądzie, morzu i w powietrzu.

Źródło: „Do Rzeczy”.

K.K.

Czytaj także:

Brytyjskie MON: wciąż zdarzają się przypadki odmowy wykonywania rozkazów przez całe rosyjskie jednostki