Rozmowy prezydenta Andrzeja Dudy ze Szwajcarami na temat uratowania Muzeum Polskiego w Rapperswilu odniosły skutek

Umowa 99-letniej dzierżawy zamku została zerwana w 1952 r. z winy rządzących wówczas w Polsce komunistów. Po interwencji prezydenta Andrzeja Dudy ton rozmów Szwajcarów z nami się zmienił.

W Poranku Wnet gościła Anna Buchmann, dyrektor Polskiego Muzeum w Rapperswilu.

Dzierżawę na 99 lat podpisał hrabia Władysław Plater z gminą rapperswilską. Została ona zerwana w roku 1952, na skutek działalności ówczesnych rządzących, szczególnie Putramenta, pana Bieńkowskiego czy pani Toruńczyk. Wtedy Polacy stracili zamek, który dzisiaj jest własnością gminy grodzkiej Rapperswil – powiedziała dyrektor muzeum.

Dopiero od 1954 roku, kiedy powstało Towarzystwo Przyjaciół Muzeum Polskiego, zaczęło się ono tworzyć. Obecne zbiory zostały stworzone przez Polaków pozostających na emigracji po II wojnie światowej – opowiadała.

Władze miasta, położonego na północnym brzegu Jeziora Zuryskiego, 40 km od Zurychu, zamierzały zmienić charakter średniowiecznego zamku. Plan zagospodarowania przewidywał jego modernizację i stopniową prywatyzację. W pomieszczeniach, które dzisiaj zajmuje Muzeum Polskie, miała być urządzona restauracja.

Na razie muzeum udało się uratować dzięki interwencji prezydenta Andrzeja Dudy: – Z pewnością wizyta głowy państwa wywarła – we wprawdzie urokliwym, ale małym miasteczku – duże wrażenie. Również podejmowane w rozmowach starania prezydenta Andrzeja Dudy o zachowanie tego polskiego muzeum, tworzonego przez Szwajcarów i Polaków, odniosły skutek.

Anna Bachmann zaznaczyła również, że autonomia gmin i miast szwajcarskich jest bardzo duża: – Wszelkie rozmowy muszą się opierać na dużej dozie dobrej woli władz lokalnych, która wydaje się, że jest. Na pewno zmienił się ton rozmowy z nami.

Wśród eksponatów muzeum można znaleźć m.in. medalion z włosami gen. Tadeusza Kościuszki, pierwszy karabin typu KBK MAUSER 98, wykonany w Państwowej Wytwórni Broni w Radomiu w 1926 r., ofiarowany przez jej pracowników prezydentowi RP Ignacemu Mościckiemu, czy niemą klawiaturę Jana Ignacego Paderewskiego, służącą do ćwiczeń podczas podróży.

WJB