Koordynator ds. ochrony dzieci i młodzieży ks. Adam Żak: Zmiana wytycznych w sprawie księży wykorzystujących dzieci

Na najbliższym zebraniu plenarnym episkopatu biskupi przedyskutują projekt zmian w wytycznych dot. postępowania w przypadkach wykorzystywania seksualnego małoletnich przez duchownych.

Adam Żak powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że „Kościół chce dostosować swoje prawo do aktualnie obowiązującego prawa polskiego”. Zebranie plenarne KEP odbędzie się w dniach 6-7 czerwca.[related id=”21948″]

Zmiany związane są z nowelizacją prawa karnego zaostrzającą kary za ciężkie przestępstwa przeciw życiu, zdrowiu i wolności dzieci, którą prezydent Andrzej Duda podpisał 11 kwietnia. Od momentu wejścia w życie noweli osobie, która będzie miała wiedzę o akcie pedofilskim i nie powiadomi o nim organów ścigania, ma grozić do 3 lat pozbawienia wolności.

Tymczasem zgodnie z obecnie obowiązującymi „Wytycznymi dotyczącymi wstępnego dochodzenia kanonicznego w przypadku oskarżeń duchownych o czyny przeciwko szóstemu przykazaniu Dekalogu z osobą niepełnoletnią poniżej osiemnastego roku życia”, które Stolica Apostolska zatwierdziła w 2015 r., ostateczną decyzję o tym, czy powiadomić organa ścigania, podejmuje przełożony kościelny – biskup miejsca bądź prowincjał.

– Do tej pory nie wszystkie przypadki molestowania nieletnich były zgłaszane, ponieważ szanowano wolę pokrzywdzonego. Część ofiar zastrzegała, że zgłasza taki przypadek tylko pod tym warunkiem, że nie zostanie powiadomiona policja. Zawsze jednak osoba zgłaszająca była informowana, że ma prawo złożyć doniesienie, otrzymujący zgłoszenie deklarował też pomoc prawną. Czasami biskup podejmował decyzję o tym, żeby zgłosić przypadek przestępstwa nawet wbrew woli ofiary, jeśli zachodziło przypuszczenie, że dana osoba może skrzywdzić kolejne dziecko, a przecież Kościół nie ma możliwości, by taką osobę odizolować, Kościół nie ma aresztu – zaznaczył o. Żak.

Podkreślił, że nowe prawo wymaga, żeby takie przestępstwa były zgłaszane niezależnie od woli ofiary, w związku z tym muszą zmienić się obowiązujące wytyczne. – Konkretne projekty zmian będą dyskutowane na najbliższym Zebraniu Plenarnym KEP w Zakopanem. Jest przygotowywany projekt z rekomendacją Rady Prawnej KEP. Powstanie nowelizacja niektórych paragrafów, która następnie musi być zatwierdzona przez Stolicę Apostolską – poinformował o. Żak.

Zgodnie z obowiązującym w Polsce od 2015 r. dokumentem, po uzyskaniu informacji o ewentualnym nadużyciu seksualnym wobec osoby niepełnoletniej przełożony księdza czy zakonnika odsuwa go od powierzonych zadań i przeprowadza dochodzenie wstępne. Jest ono różne od postępowania prowadzonego według polskiego prawa, ale przełożony kościelny ma obowiązek zapoznania się z rozstrzygnięciami organów państwowych i uwzględnienia ich w swoich decyzjach.

Dochodzenie kanoniczne polega na badaniu faktów i okoliczności, przygotowaniu dokumentacji. Zajmuje się tym wskazana przez biskupa bądź przełożonego zakonnego osoba lub komisja. Po zakończeniu wstępnego dochodzenia kanonicznego, w którego wyniku stwierdzono wiarygodność zgłoszenia, przełożony kościelny przekazuje sprawę do Kongregacji Nauki Wiary. W porządku prawnym Kościoła to ona rozstrzyga w sprawach przestępstw seksualnych popełnionych przez duchownych wobec osób niepełnoletnich.

Zgodnie z wytycznymi Kościoła, odpowiedzialność karną i cywilną za przestępstwa seksualne wobec dzieci i młodzieży ponosi sprawca.

PAP/JN

Abp Henryk Hoser: modlitwa za grzechy wykorzystywania seksualnego małoletnich przez duchownych jest bardzo potrzebna

W piątek przypada Dzień Modlitwy i Pokuty za grzechy wykorzystywania seksualnego małoletnich przez duchownych. W intencji ofiar w całym kraju sprawowane będą nabożeństwa Drogi Krzyżowej.

Problem pedofilii w dzisiejszym niesłychanie rozerotyzowanym społeczeństwie narasta, dlatego tak ważna jest modlitwa za grzechy wykorzystywania seksualnego małoletnich przez duchownych – przekonuje metropolita warszawsko-praski abp Henryk Hoser.

O zorganizowanie Dzień Modlitwy i Pokuty za grzechy wykorzystywania seksualnego małoletnich przez duchownych prosił papież Franciszek; polski episkopat postanowił, że dzień ten przypadnie w pierwszy piątek Wielkiego Postu. W intencji ofiar w całym kraju sprawowane będą nabożeństwa Drogi Krzyżowej.

Abp Hoser podkreślił, że ta modlitwa jest w Kościele bardzo ważna, ponieważ problem pedofilii narasta. – Ci, którzy śledzą sytuację w sieci, widzą, że ciągle następują aresztowania pedofilów, którzy mają w domach również nagromadzoną literaturę czy filmy pornografii dziecięcej, i jest to bardzo groźne zjawisko, zagrażające dzieciom. I nie wiem, czy społeczeństwa będą w stanie opanować takie zjawisko wobec tej kultury, która teraz jest dominująca – powiedział hierarcha.

Zwrócił uwagę na problem pedofilii w stosunku do nastolatków. – Tutaj kryteria Kościoła są dużo sroższe niż te, które stosuje się w prawie cywilnym, ponieważ za pedofilię uznaje się kontakty seksualne z młodymi ludźmi do 18 roku życia, nie do 15 roku – jak jest w prawie cywilnym. I okres przedawnienia, to 20 lat po skończeniu 18 lat – a więc dużo dłużej niż 15 lat od czasu zaistnienia faktu.

Jak wyjaśnił, w przypadkach podejrzenia wykorzystywania seksualnego przez duchownych pierwszą fazą jest zweryfikowanie tych doniesień. – I to jest bardzo trudna faza, bo w przypadku pedofilii właściwie nie mamy dowodów materialnych – jak ktoś kogoś zabije, to jest dowód naturalny, w postaci osoby, która jest ofiarą zabójstwa. Natomiast w tym wypadku wszystko się opiera na zeznaniach osób zainteresowanych, świadków i ich wiarygodności oczywiście – podkreślił.

Jak zaznaczył, zdarzają się fałszywe oskarżenia, które się później nie potwierdzają. – Po zakończeniu badań i konkluzji te materiały są przekazywane do ostatecznej decyzji do Kongregacji Nauki Wiary (…). Tak już postępujemy we wszystkich diecezjach. We wszystkich diecezjach są wyznaczone osoby, które się zajmują osobami pokrzywdzonymi i sprawcami czynów – powiedział hierarcha. Podkreślił, że osobą, która w takich wypadkach służy pomocą, a także m.in. prowadzi szkolenia, jest koordynator episkopatu ds. pedofilii, ojciec Adam Żak.

W innych Kościołach też są bardzo precyzyjne instrukcje, jak należy postępować w poszczególnych fazach – dodał. [related id=”2698″]

Zwrócił uwagę, że odrębną kwestią jest problem ludzi pokrzywdzonych. Jego zdaniem trzeba rozróżnić dwie sytuacje – przypadki, które miały niedawno miejsce, i przypadki, które wracają nawet po kilkudziesięciu latach, dotyczące ludzi dorosłych, które mają teraz ok. 40 lat. Dodał, że obecnie problem przestaje być niedostrzegany, w związku z czym jest więcej informacji o takich zdarzeniach.

Abp Hoser ocenił, że pedofilia dotyczy całego społeczeństwa; w Kościele jej przypadki nie są częstsze niż w innych środowiskach.

Pytany, co sam będzie robił w Dniu Modlitwy i Pokuty za grzechy wykorzystywania seksualnego małoletnich przez duchownych, powiedział, że w każdej diecezji odbywać się będą modlitwy. – Ja się włączam w modlitwę całej diecezji, w tym wypadku również – zapewnił.

To będzie z pewnością co roku powtarzane; ta modlitwa nas zobowiązuje do codziennej modlitwy o ludzi skrzywdzonych i w ten sposób poszkodowanych – dodał arcybiskup.

W Polsce pierwsze nabożeństwo pokutne za grzechy wykorzystania seksualnego dzieci i młodzieży, którego inicjatorem był o. Żak, odbyło się 20 czerwca 2014 r. w Bazylice Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krakowie, rok wcześniej, niż zaapelował o to papież Franciszek. Nie miało jednak charakteru ogólnopolskiego, jak teraz.

Od marca 2015 r. w Kościele w Polsce obowiązuje zatwierdzony przez Stolicę Apostolską dokument z wytycznymi odnośnie do postępowania w przypadkach oskarżeń duchownych o wykorzystanie seksualne małoletnich. Zgodnie z wytycznymi Kościoła, odpowiedzialność karną i cywilną za przestępstwa seksualne wobec dzieci i młodzieży ponosi sprawca.

Nie ma szacunków dotyczących skali zjawiska wykorzystywania seksualnego dzieci przez osoby duchowne.

PAP/lk