Porozmawiajmy o sporcie – Jerzy Engel, Mariusz Kuras, Andrzej Kokot – 09.10.2022 r.

Fot.: Kamil Kowalik, Radio Wnet

Gośćmi audycji są: były selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski Jerzy Engel, piłkarz i były trener Pogoni Szczecin Mariusz Kuras oraz Andrzej Kokot, który grał dla siatkarskiej Gwardii Wrocław.

W programie omawiany jest także drugi tytuł mistrza świata Formuły 1 zdobyty przez Maxa Verstappena. Posłuchamy także wypowiedzi siatkarza Projektu Warszawa – Jana Firleja – który komentuje pierwsze zwycięstwo stołecznej drużyny w nowym sezonie PlusLigi.

Program prowadzą Grzegorz Milko i Kamil Kowalik.

Z wszystkimi wydaniami audycji „Porozmawiajmy o sporcie” można zapoznać się tutaj.

Polacy wicemistrzami świata. W finale ulegli Włochom 1:3

Reprezentacja Polski grała o złoto po raz trzeci z rzędu, straciła tytuł mistrzowski dzierżony od 2014 r. Był to czwarty nasz finał w XXI wieku.

W rozegranym w Katowicach finale siatkarskiego mundialu podopieczni Nikoli Grbicia przegrali z prowadzonymi przez Ferdinando di Giorgiego Włochami 1:3 ( 25:22, 21:25, 18:25, 20:25). Zespół z Półwyspu Apenińskiego był lepszy w każdym elemencie gry; W naszym zespole źle funkcjonowało przyjęcie zagrywki, a Marcin Janusz na rozegraniu był dobrze „czytany” przez włoskich blokujących.

Słabszy mecz przytrafił się Kamilowi Semeniukowi, a Bartosz Kurek nie był w stanie udźwignąć ilości kierowanych do niego piłek.

W ogłoszonej tuż po zakończeniu finału drużynie turnieju, poza wspomnainymi Semeniukiem i Kurkiem, znalazł się także Mateusz Bieniek. Najbardziej wartościowym zawodnikiem mistrzostw wybrany został włoski rozgrywający Simone Gianelli.

A.W.K.

Były siatkarz Gwardii Wrocław o tym, co się zmieniło na przestrzeni lat w siatkówce

Andrzej Kokot o genezie jednej z najpopularniejszych gier zespołowych oraz znaczących zmianach jakie w niej zaszły.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Były siatkarz Gwardii Wrocław tłumaczy ważne zagadnienia techniczne siatkówki, które dla niewtajemniczonych są dość skomplikowane. Zwraca uwagę na detale takie, jak ustawienie zawodników oraz odpowiednie przyjęcie piłki.

Wspomina również o nowince ostatnich lat – pajpie. Jest wykonywany przez przyjmującego, gdy ten znajduje się w strefie obrony. To atak z szóstej strefy zza linii trzeciego metra. Podczas wykonywania ataku zawodnik nie może nadepnąć na linię trzeciego metra – jest to traktowane jako błąd.

Andrzej Kokot  zaznacza:

Pajp jest dość skuteczny, ale wymaga szybkiej reakcji zawodnika, dlatego w na tych mistrzostwach świata niewielu rozgrywających na to się decyduje. Myślę, że przy dzisiejszym rozwoju dyscypliny, przy dzisiejszym rozwoju umiejętności, rozgrywający woli dokładnie piłkę wystawić zawodnikowi atakującemu, niż sam brać odpowiedzialność w swoje ręce.

Były siatkarz Gwardii Wrocław mówi też o tym, że w siatkówce zanika specjalizacja, czyli sytuacja kiedy każdy zawodnik był przypisany do swojej pozycji.

Dzisiejsza siatkówka jest na tyle grą dynamiczną, na tyle grą wymienną, że generalnie każdy siatkarz powinien umieć wszystko.

Rozmówca Kamila Kowalika komentuje zmiany, jakie zaszły w dyscyplinie pochodzącej z Ameryki Północnej. Mówi także o genezie siatkówki, jako gry powszechnej i polegającej głównie na technice.

Nie jest to gra która się opiera na sile, lecz na motoryce. Dzisiaj można zaobserwować, że siatkówka jest tą najbardziej towarzyską grą.

Andrzej Kokot wskazuje, że zmiany w siatkówce miały na celu poprawienie dynamiki gry.

Czytaj także:

Michał Ruciak: Chłopaki wytrzymali mentalnie. To dobry prognostyk

Nicolas Zerba i Tomasz Fornal: Przewidywania na 1/4 finału MŚ w siatkówce

Fot. Kamil Kowalik / Radio Wnet

Mistrzostwa świata wchodzą w fazę kulminacyjną. Zaskoczeniem było sensacyjne zwycięstwo Argentyńczyków nad Serbami. Co dalej? Dowiecie się tego z naszych rozmów z gwiazdami tego sportu.

Znamy już ćwierćfinalistów tegorocznych rozgrywek! Czekają na nas mecze: Włochy-Francja, Słowenia-Ukraina, Argentyna-Brazylia, i (last but not least) Polska-USA. To będzie prawdziwe „starcie tytanów”! Ale to jeszcze melodia przyszłości, a póki co – Radio Wnet przeprowadziło rozmowy z reprezentantami: Nicolasem Zerbą (Argentyna), Srećko Lisiniaciem (Serbia) i Tomaszem Fornalem (Polska).

Pierwsza część audycji poświęcona jest ostatniemu meczowi między Serbią a Argentyną. Przypomnijmy – Argentyna, uważana za drużynę słabszą od Serbii, rozgromiła swoich rywali z wynikiem 3:0! Dla kibiców serbskich był to siatkarski odpowiednik bitwy na Kosowym Polu… Ale jak do tego doszło? Kamil Kowalik zapytał graczy z obu drużyn:

Myślę, że zagraliśmy naprawdę dobrze. Ciężko trenowaliśmy, żeby tak się stało. W następnych meczach postaramy się zagrać tak samo.

– mówi Zerba, argentyński środkowy.

Dziś zabrakło nam determinacji. [Argentyńczycy] grali w drugim secie z większą determinacją i precyzją

– tak tłumaczy przegraną Lisiniac, środkowy serbski.

Ważną kwestią pozostaje nadchodzący mecz naszej reprezentacji z odwiecznym rywalem – Amerykanami. Czy białe orły po raz kolejny pokonają amerykańskie bieliki? Porozmawialiśmy o nastrojach w drużynie polskiej z rezerwowym, Tomaszem Fornalem:

Staramy się „utrzymywać temperaturę” w całej drużynie, bo wiemy, że w każdej  chwili może nastąpić zmiana. Uśmiech, okrzyk zachęty może pomóc każdemu zawodnikowi, każdemu z nas.

– komentuje polski przyjmujący.

Audycję prowadzi, jak zwykle, Grzegorz Milko.

Odsłuchaj audycji:

Czytaj również:

Mistrzostwa Polski Dziennikarzy w Biegu na Skocznię w Wiśle – reprezentantka Radia Wnet zajęła II miejsce

 

Michał Micor: Ne musimy obawiać się drużyny amerykańskiej. Niech oni obawiają się naszej!

Gościem Radia Wnet jest Michał Micor, dziennikarz sportowy z Katowic. Dla naszej rozgłośni komentuje przygotowanie naszej drużyny siatkarskiej na starcie w 1/8 finału Mistrzostw Świata.

Grzegorz Miko pyta Michała Micora o nastroje w Katowicach – zarówno wśród zawodników, jak i wśród siatkarzy. „Biało-czerwonych” czeka mecz z reprezentacją Tunezji. Tym razem nie zagrają w katowickim „Spodku”, ale na stadionie w Gliwicach. Jak prezentuje się ten obiekt w porównaniu z poprzednikiem?

To bardzo nowoczesny obiekt, podobny pod wieloma względami do „Spodka”, i myślę, że nasi siatkarze będą się w nim dobrze czuć.

– przewiduje Micor

Jak będzie wyglądało starcie tunezyjsko-polskie pod względem strategicznym? Dziennikarz zaznacza, że:

W naszej drużynie siatkarskiej rozgrywający ma ten komfort, że może grać zarówno na środkowych, jak i skrzydłowych. […] Przez to bardzo trudno jest „rozszyfrować” przeciwnikowi grę naszych zawodników.

Przy okazji Micor wyjaśnia, dlaczego polscy siatkarze nie są w czołówce rankingów siatkarzy, tylko zajmują miejsca: piętnaste,  dwudzieste, trzydzieste.

Wynika to z wyrównanego składu. U nas żaden z siatkarzy nie jest aż taką gwiazdą, żeby wszystkie piłki szły do niego i na jego konto.

Szczegóły – w audycji!

Posłuchaj…

Czytaj także:

Piotr Gacek: Naszą reprezentację oceniam bardzo dobrze. Widać że zawodnicy są razem na boisku i poza nim

Piotr Gacek: Naszą reprezentację oceniam bardzo dobrze. Widać że zawodnicy są razem na boisku i poza nim

O psychologii w drużynie siatkarskiej, nowych twarzach w naszej reprezentacji i ich szansach – mówi wiceprezes Projektu Warszawa, dawniej grający na pozycji libero w drużynie narodowej.

Gościem Grzegorza Milko jest Piotr Gacek, były reprezentant Polski w siatkówce (grający na pozycji libero), a obecnie wiceprezes zarządu Projektu Warszawa. A było o czym rozmawiać: w ostatnich meczach biało-czerwoni grali w zdecydowanie młodym składzie, zabrakło m.in. Wilfredo Leóna, któremu przytrafiła się kontuzja, oraz Michała Kubiaka i Fabiana Drzyzgi. Jak poradziła sobie „świeża krew”?

Każda grupa reprezentacyjna kiedyś się niestety kończy. Młodzi napierają, wymieniają starych […]. To jest zmiana pokoleniowa.

– mówi Piotr Gacek. Ale jednocześnie zaznacza:

Widać, że nasza reprezentacja jest razem – na boisku i poza boiskiem. […] Bez tego mielibyśmy tylko zbiór gwiazd bez żadnego celu. […] Oceniam tą reprezentację bardzo dobrze.

Odsłuchaj naszej audycji!

Czytaj również:

Wojciech Żaliński: jak nazwę Kamila Semeniuka najlepszym przyjmującym na świecie, to nikt nie uzna mnie za wariata