Program Wschodni 18.03.2023: MTK wydał nakaz aresztowania Władimira Putina za porwania ukraińskich dzieci

fot. Paweł Bobołowicz

Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakaz aresztowania Władimira Putina i rosyjskiej rzeczniczki praw dziecka Marii Lwowej-Bełowej. Chodzi o sprawę nielegalnej deportacji ukraińskich dzieci.

W audycji sprawę komentuje prof. Waldemar Gontarski, specjalista od prawa karnego procesowego i prawa międzynarodowego.

W programie także przypomnienie rozmowy Darii Hordijko z Darią Herasymczuk, ukraińską Rzecznik Prawd Dziecka.

Artur Żak i Dmytro Antoniuk przedstawiają rosyjskie i ukraińskie reakcje na nakaz wydany przez MTK.

Audycję prowadzi Paweł Bobołowicz.

Wiadomości białoruskie przedstawiła Olga Siemaszko, szefowa redakcji białoruskiej Radia Wnet.


Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Prof. Gontarski: nakaz aresztowania Putina to wielki triumf prawa

Siedziba Międzynarodowego Trybunału Karnego w HAdze / Fot. OSeveno, Wikimedia Commons

Nie jest prawdą, że Rosja nie podlega jurysdykcji Międzynarodowego Trybunału Karnego. W tym wypadku wystarczy, że Ukraina przystąpiła do odpowiednich protokołów – mówi prawnik.

Decyzja MTK oznacza, że Putin będzie mógł się legalnie poruszać jedynie po terytorium Federacji Rosyjskiej.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania Władimira Putina

Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania Władimira Putina

MTK uznał, że Putin jest odpowiedzialny za zbrodnie wojenne popełnione na terytorium Ukrainy,

Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania Władimira Putina i rosyjskiej rzeczniczki praw dziecka Marii Lwowej-Bełowej. Chodzi o sprawę nielegalnej deportacji ukraińskich dzieci z terenów okupowanych. Jak czytamy w oświadczeniu Trybunału.

Zbrodnie miały zostać popełnione na okupowanym terytorium Ukrainy co najmniej od 24 lutego 2022 r. Istnieją uzasadnione powody, by sądzić, że Putin ponosi indywidualną odpowiedzialność karną za wyżej wymienione zbrodnie, (i) za popełnienie czynów bezpośrednio, wspólnie z innymi i/lub za pośrednictwem innych osób (art. 25 ust. 3 lit. a) Statutu Rzymskiego) oraz (ii) za brak właściwej kontroli nad cywilnymi i wojskowymi podwładnymi, którzy popełnili te czyny lub dopuścili do ich popełnienia, a którzy podlegali jego rzeczywistej władzy i kontroli, zgodnie z odpowiedzialnością zwierzchnika (art. 28 lit. b) Statutu Rzymskiego).

 

Prof. Gontarski: nakaz aresztowania Putina to wielki triumf prawa

Mahmoud Khalifa: Czas całkowicie rozwiązać konflikt. Potrzeba do tego zaangażowania USA i społeczności międzynarodowej

Ambasador Palestyny w Polsce o zawieszeniu broni przez Izrael i Hamas w Strefie Gazy, odbudowie po zniszczeniach, motywacji Binjamina Netanjahu i potrzebie włączenia się międzynarodowej dyplomacji.

[related id=”145438″]Mahmoud Khalifa cieszy się, że udało się na drodze dyplomacji doprowadzić do zawieszenia broni w Strefie Gazy. W oficjalnym komunikacie rząd Izraela oświadczył, że rozejm został zaproponowany przez Egipt i ma być „wzajemny i bezwarunkowy”. Ambasador Palestyny w Polsce podkreśla, że teraz czas skupić się na odbudowie po zniszczeniach wojennych. Przypomina, iż w jedenastodniowym konflikcie ucierpiało wielu cywilów.

Najważniejsze jest zakończenie podwójnych standardów administracji amerykańskiej i jej zaangażowanie dla rozwiązania konfliktu.

Khalifa komentuje słowa izraelskiego szefa rządu, który zadeklarował, że cele Izraela zostały osiągnięte. Stwierdza, że jeżeli celem był atak na cywilną ludność i infrastrukturę, to faktycznie został on osiągnięty.

Czas, aby całkowicie rozwiązać konflikt.

Dyplomata podkreśla, że bez zaangażowania dyplomatycznego Stanów Zjednoczonych i innych państw Palestynę czeka kolejna wojna. Rozpęta ją Binjamin Netanjahu, który musi utrzymać się u władzy, jeśli chce uniknąć stanięcia przed sądem za korupcję. Zdaniem naszego gościa miejsce Netanjahu jest nie tyle przed izraelskim sądem, ile przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Ugandyjski terrorysta Dominic Ongwen skazany przez Międzynarodowy Trybunał Karny

Jeden z dowódców ugandyjskiej organizacji terrorystycznej Armii Bożego Oporu (LRA) został po 30 latach skazany za zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości popełnione w Ugandzie.

W czwartek zapadł wyrok Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze w sprawie ugandyjskiego terrorysty, Dominica Ongwena (46 lat).

W latach młodzieńczych, skazany był dowódcą ugandyjskiej organizacji terrorystycznej Armii Bożego Oporu (LRA).

Armia Bożego Oporu (LRA) działająca na przestrzeni lat 1987 – 2009, doprowadziła do powstania jednego z najdłuższych konfliktów w Afryce. Jest odpowiedzialna za śmierć kilkudziesięciu tysięcy osób, masowe gwałty, zmuszanie do niewolnictwa seksualnego, a także uprowadzenie 25–30 tysięcy dzieci i wprzęgnięcia ich do działań zbrojnych.

Dominic Ongwen, jeden z pierwszych dziecięcych żołnierzy LRA za popełnione zbrodnie został skazany w czwartek 4 lutego, przez organ, który uniewinnił go trzydzieści lat wcześniej.

Druga sprawa Ongwena w Międzynarodowym Trybunale Karnym trwała aż 5 lat i zakończyła się uznaniem go winnym popełnienia zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości. Zarzuty objęły 61 zbrodni popełnionych w północnej Ugandzie w latach 2002 – 2005. Wyrok trybunału w Hadze uznał Ongwena w pełni winnego wszystkich popełnionych zbrodni, za co grozi mu maksymalnie 30 lat pozbawienia wolności, a w szczególnym wypadku dożywocie.

NN

Źródło: Le Figaro, International Criminal Court