Ślęzak: W specjalnej strefie ekonomicznej stawiamy na innowacyjność

O specjalnej strefie ekonomicznej w Mielcu, jej historii i perspektywach oraz o budowie Via Carpathia mówi Krzysztof Ślęzak, dyrektor mieleckiej specjalnej strefy ekonomicznej.

Krzysztof Ślęzak opowiada o specjalnej mieleckiej strefie ekonomicznej, która była testem dla tego typu rozwiązań w Polsce. Europark Mielec powstał w 1995 r. na bazie WSK Mielec jako pierwszy tego typu obiekt. Przez ten czas lokalni przedsiębiorcy zainwestowali 13 miliardów złotych, a 45 tysięcy osób znalazło pracę.

Chodziło nam o to, żeby tworzyć miejsca pracy. Teraz chcemy, żeby te miejsca pracy były zdecydowanie lepsze, czyli dążymy do innowacji, dbania o pracownika, badania i rozwój. Ilość innowacji, które pojawiły się w Mielcu i okolicy, jest ogromna,  rozpoczynając od produkcji światłowodów, poprzez produkcję Black Hawków, Meleksów, nowoczesnych samojezdnych kosiarek, czy silników do samolotów.

Jak mówi gość „Poranka WNET” obecnie „strefą jest cała Polska”, tzn. po spełnieniu warunków można zainwestować w każdym miejscu Polski. W miastach przedsiębiorca musi zainwestować 100 mln zł, ale w tych miastach, które tracą swe funkcje społeczno- gospodarcze tylko 10 mln. Progi ilościowe obniżają się o 80% dla średnich, o 95% dla małych i o 98% dla mikro przedsiębiorców. Ślęzak dodaje, że ostatnimi czasy „pojawiło się więcej firm polskich, małych, średnich, które wybudowały nowe zakłady”. Kiedyś stosunek stanu posiadania firm polskich do zagranicznych w specjalnych strefach wynosił 30 do 70, obecnie 40 do 60%.

Via Carpathia to niezwykle ważna inwestycja, ma połączyć Kłajpedę z Salonikami. Przez Polskę ma biegnąć szlak 760 km. To inwestycja potężna, bo za 21 mld. Inwestycja, o którą musieliśmy bardzo zabiegać w Unii Europejskiej.

Krzysztof Skowroński pyta swego rozmówcę, czy nowe połączenie nie powinno obejmować Trójmiasta. Ten odpowiada, że „Gdańsk ma już dobre połączenie” oraz że pozycja Gdyni i Gdańska jest nie zagrożona, gdyż jest szansa na to, by te miasta połączyć później z budowaną trasą. Podkreśla, że budowa drogi jest wielką szansą dla Podkarpacia, które stanie się skrzyżowaniem szlaków biegnących z północy na południe i z zachodu na wschód. Takie skrzyżowania stanowią zaś punktu rozwoju przemysłu.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.M.K./A.P.