„Nie można pozostawić tych działań bez zdecydowanej odpowiedzi.” Polskie władze reagują na zatrzymanie Pratasiewicza

Prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki oraz Ministerstwo Spraw Zagraniczych wydali oświadczenia w sprawie zatrzymania białoruskiego dziennikarza Ramana Pratasiewicza.

W sprawie zatrzymania dziennikarza oświadczenia wydały polskie władze. Prezydent Andrzej Duda w swoim wpisie w portalu społecznościowym zaznaczył, że:

Wydarzenia na Białorusi związane z wymuszeniem lądowania samolotu pasażerskiego są kolejnym przykładem naruszania fundamentalnych zasad prawa międzynarodowego. Społeczność międzynarodowa nie może pozostawać obojętna.

Przypomnijmy, że w niedzielę, że samolot z Romanem Protasiewiczem na pokładzie lądował w Mińsku awaryjnie z powodu informacji o bombie. Ostatecznie informacja ta nie potwierdziła się. Białoruski opozycjonista został zatrzymany. Białoruskie władze wszczęły przeciw niemu kilka spraw karnych, a białoruskie KGB umieściło go na liście terrorystów, za co grozi mu kara śmierci.

Oprócz Protasiewicza na pokładzie zarejestrowanego w Polsce samolotu znajdowało się 170 innych pasażerów. Z informacji, które przekazał minister spraw zagranicznych Litwy wynika, że wśród podróżnych są obywatele kilkunastu krajów. Wśród nich jest też czterech obywateli Polski.

Bezprecedensowy akt państwowego terroryzmu

 

Do sprawy odniósł się także premier Mateusz Morawiecki, który poinformował o podjętych krokach na arenie międzynarodowej.

Zwróciłem się do przewodniczącego Rady Europejskiej Charles’a Michela o rozszerzenie agendy jutrzejszej Rady Europejskiej o punkt dotyczący natychmiastowych sankcji wobec reżimu Alaksandra Łukaszenki – napisał na Twitterze premier Mateusz Morawiecki.

Reakcja MSZ

 

W związku z wydarzeniami w Mińsku podsekretarz stanu Marcin Przydacz, wezwał do polskiego MSZ Chargé d’Affaires Ambasady Republiki Białorusi Aleksandra Czesnowskiego.

Jak wskazał resort spraw zagranicznych:

Celem spotkania było przekazanie zdecydowanego protestu wobec zmuszenia do lądowania cywilnego statku powietrznego linii Ryanair należącego do spółki zarejestrowanej na terenie Rzeczypospolitej Polskiej.

Na stronie polskiego MSZ znalazło się także oświadczenie w tej sprawie.

Okoliczności tego zdarzenia muszą zostać niezwłocznie wyjaśnione przed właściwymi instancjami międzynarodowymi. Społeczność międzynarodowa nie może pozostawić tych działań bez zdecydowanej odpowiedzi.

Źródło: MSZ/Twitter

A.N.

[PILNE] Konferencja premiera ws. Polskiego Ładu – wystąpienie Mateusza Morawieckiego

W sobotę 15 maja od godz. 10 miała miejsce konferencja szefa rządu ws. nowego programu PiS – Polskiego Ładu. Podczas konferencji wypowiedział się m.in. premier Mateusz Morawiecki.

W  czasie sobotniej konferencji zapowiadającej nowy projekt PiS – tzw. Polski Ład, poza Jarosławem Kaczyńskim swoje przemówienie wygłosił również organizator konferencji, premier Mateusz Morawiecki. Jak relacjonuje szef Rady Ministrów:

Dzisiaj potrzebny jest plan, dobra strategia i zdolność do jej realizacji, a także wiarygodność w tej realizacji. Zasadniczym celem naszego planu jest to, abyśmy wrócili na szybką ścieżkę odbudowy – mówi premier Mateusz Morawiecki.

Jak podkreśla szef rządu budowanie nowego ładu po pandemii koronawirusa nie będzie łatwym zadaniem, jednak zdaniem premiera Polska coraz lepiej odnajduje się w nowych warunkach:

Przed nami budowa Polskiego Ładu w nowych okolicznościach. Świat po Covid-19 wygląda jak przewrócony do góry nogami. Polska coraz lepiej odnajduję się w globalnym świecie, wśród nowych wyzwań – zaznacza Mateusz Morawiecki.

Podobnie jak wicepremier Jarosław Kaczyński, szef Rady Ministrów także zaznacza, że w programie Polskiego Ładu znaczącą rolę odegra poprawa sytuacji życiowej mieszkańców polskiej wsi.

Doprowadzimy do tego, aby polscy rolnicy otrzymywali dopłaty do 1 ha na poziomie średniej unijnej. Wzmacniamy pozycję rolnika i to będzie jeden z naszych głównych celów – obiecuje Mateusz Morawiecki.

Źródło: Twitter/Radio Wnet/media

N.N.

[PILNE] Szczegółowa relacja z konferencji premiera – wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego. Co zmieni Polski Ład?

15 maja o godzinie 10 rozpoczęła się konferencja premiera Mateusza Morawieckiego ws. nowego projektu Polski Ład. Z pośród polityków wypowiedział się m.in. wicepremier Jarosław Kaczyński.

W sobotę 15 maja o godz. 10 rozpoczęła się konferencja prezesa Rady Ministrów na temat Polskiego Ładu. Przemawiał m.in. wicepremier i prezes PiS, Jarosław Kaczyński, który tłumaczy skąd pomysł na nowy program rządu:

Polski Ład jest z dwóch powodów. Po pierwsze, dlatego, że Polacy są głęboko przekonani, że należy im się takie życie, jak w krajach na zachód i południe od naszych granic. I my chcemy te aspiracje zaspokoić. I w tej chwili jest na to szansa – mówił dziś Jarosław Kaczyński.

Jak dodaje prezes partii rządzącej, program w znacznej mierze oparty jest wartości takie jak tradycja czy solidarność społeczna:

Polski Ład jest oparty o polskie wartości. My zawsze prowadziliśmy naszą politykę w oparciu o nie. Polska oparta o tradycję, o solidarność, Polska sprawiedliwa, równych szans – to był nasz cel i to jest polski cel.

W trakcie swojego przemówienia wicepremier opowiada też o konkretnych działaniach, które rząd ma zamiar podjąć w ramach Polskiego Ładu. Wskazuje m.in. na inwestycje w rozwój polskiej służby zdrowia:

Musimy kształcić coraz więcej lekarzy, dotyczy to również pielęgniarek, ale i innych pracowników służby zdrowia. Przeprowadzimy wielkie procesy inwestycyjne i procesy naprawy, i będziemy mieć do tego wszelkie instrumenty – podkreśla Jarosław Kaczyński.

W swojej wypowiedzi prezes partii rządzącej przybliża szczegóły planowanych ulepszeń w służbie zdrowia. Jak podkreśla Jarosław Kaczyński – pojawią się też nowe instytucje:

Pojawią się nowe instytucje, które będą przeprowadzać modernizację, badania, które mają także porządkować sprawy w szpitalach i restrukturyzować – Fundusz Modernizacji Szpitali oraz Agencja Rozwoju Szpitali.

Zmianie mają ulec również dyżury w szpitalach. Według założeń Polskiego Ładu mają być bardziej osiągalne i dostępne przez całą dobę w każdym powiecie:

W każdym powiecie będą 24-godzinne dyżury, które będą udzielały pierwszej pomocy. Będzie reorganizacja w służby zdrowia tak, aby działała w nagłych wypadkach na trzech poziomach: teleporada, wizyta u lekarza oraz odpowiedni odział w szpitalu – zaznacza Jarosław Kaczyński.

Co więcej, jak przybliża wicepremier, w ramach programu stworzony ma zostać nowy mechanizm walki z najcięższymi chorobami, które dziś dotykają Polaków:

Stworzymy mechanizm koordynacji leczenia najcięższych chorób. Sieć onkologiczna, której pilotaż już ruszył, sieć kardiologiczna. Chodzi o to, aby leczyć w sposób skoordynowany, sprawny, żeby była pełna wiedza o tym, co się dzieje – mówi wiceprezes Rady Ministrów.

Jednak, jak wskazuje Jarosław Kaczyński, w Polskim Ładzie nie chodzi jedynie o poprawę jakości systemu zdrowotnego. Na konferencji w Warszawie wicepremier mówi również o tworzeniu nowych miejsc pracy:

Polska ma niskie bezrobocie – to jeden z naszych wielkich sukcesów. Ale nasze przedsięwzięcia w ramach dadzą co najmniej, w pierwszym rzucie, 500 tys. miejsc pracy – obiecuje Jarosław Kaczyński.

Prezes PiS opisuje także zmianę systemu podatkowego, jaką wprowadzić ma Polski Ład. Jarosław Kaczyński mówi m.in. o podwyższeniu kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł.:

Z jednej strony likwidujemy szkodliwy, niesprawiedliwy i degresywny system podatkowy, a z drugiej strony podnosimy kwotę wolną od podatku do 30 tys. zł. Czyli 65 proc. emerytur, a także najniższa płaca będzie bez podatku.

Jak podkreśla Jarosław Kaczyński Polski Ład ma także poprawić polską sytuację mieszkaniową:

Ilość wybudowanych mieszkań znacząco rośnie, ale to zdecydowanie za mało. Będzie możliwość uzyskania gwarancji bankowej na 100 tys. zł – to naprawdę duży krok do przodu – mówi prezes PiS.


Jak zaznacza Jarosław Kaczyński Polski Ład ma również doprowadzić do daleko idących i pozytywnych zmian na polskiej wsi:

Na pierwszym planie do rozwoju wsi będzie postawiona ustawa o rodzinnym gospodarstwie rolnym. Nowa definicja, załatwienie różnych spraw spadkowych i możliwość przekazania gospodarstwa bez zrzekania się go – wspomina wicepremier.

Co więcej, wraz z Polskim Ładem czekają nas także i zmiany w systemie edukacji. Chodzi m.in. o podział nauczania historii na lekcje dot. historii Polski i historii powszechnej:

W szkołach średnich wprowadzimy naukę historii dwoma nurtami tzn., historię powszechną i historię Polski. Dla każdego z tych nurtów będzie przeznaczone 2-3, może więcej godzin w ciągu tygodnia zajęć. Będzie to ogromna zmiana – mówi Jarosław Kaczyński.

Źródło: Twitter/media

N.N.

Europejski Fundusz Odbudowy uniemożliwi reformę polskiego państwa / Felieton sobotni Jana Azji Kowalskiego

Nie dostaniemy z Europy żadnych darmowych pieniędzy. Zaciągniemy natomiast kredyt, który będziemy musieli spłacić. Przyjmiemy odpowiedzialność nie tylko za swój dług, ale też za długi innych państw.

Jak nigdy nie byłem (i nie jestem) zwolennikiem Zbigniewa Ziobry, tak w tej tytułowej kwestii całkowicie się z nim zgadzam. Powiązanie mechanizmu finansowego z przestrzeganiem praworządności – według reguł Brukseli – uniemożliwi reformę polskiego sądownictwa. Tym samym uniemożliwi również reformę państwa polskiego. Jakakolwiek próba zmiany biurokratycznego (nie)rządu będzie oznaczała interwencję Komisji Europejskiej lub jakiejś innej wyznaczonej przez Berlin. Interwencję uniemożliwiającą suwerenne działania polskich władz. Demokratyczny mandat polskich władz będzie automatycznie podlegał władzy zwierzchniej, niepochodzącej z żadnego demokratycznego głosowania.

Jak kiedyś wyliczyłem („Kurier WNET”, grudzień 2020), samo odbiurokratyzowanie Polski zmniejszyłoby wydatki polskiego rządu o 75 miliardów rocznie. A zmniejszenie obciążenia płac pracowniczych z 45% do 11%, jak w Anglii, lub 20%, jak w Niemczech, wywołałoby silny impuls rozwojowy, dodatkowe miliardowe dochody do budżetu państwa i powroty Polaków z emigracji za chlebem. Nasza ojczyzna mogłaby rozwijać się wspaniale.

Gdybyśmy nadal chcieli się rozwijać w dotychczasowym schemacie biurokratycznym, ale niezależnie od brukselskiej Centrali, wystarczyłoby poprosić Adama Glapińskiego. Prezes Narodowego Banku Polski z pewnością zgodziłby się z sugestią Jarosława Kaczyńskiego i premiera Morawieckiego, udzielając kredytu na rozwój państwa – w wysokości równej kredytowi, jaki zaciągniemy obecnie w Europie.

Przecież Europa również nie ma zabezpieczenia dla takiego kredytu. Pomijając chwilowo wykup przez Chiny.

Jeżeli ktoś jeszcze nie rozumie skutku zatwierdzenia przez polski parlament Europejskiego Funduszu Odbudowy, niech ponownie, powoli przeczyta wcześniejszy akapit. Nie dostaniemy z Europy żadnych darmowych pieniędzy. Zaciągniemy natomiast kredyt, który będziemy musieli spłacić. Różnica polega wyłącznie na tym, że przyjmiemy odpowiedzialność nie tylko za swój dług, ale też za długi innych państw. Spełniając jednocześnie „europejskie” kryteria prawne i… obyczajowe.

Rozdając kiedyś darmowe pieniądze, Niemcy skorumpowali elity przywódcze państw Południa i Wschodu, i podbili gospodarczo prawie cały kontynent. Opisałem to w Wojnie, którą właśnie przegraliśmy. Teraz potrzebują przeforsować rozwiązania prawne zdobycz zabezpieczające. Tak, żeby żadne z podbitych państw nie mogło zakwestionować europejskiego prawa. To Trybunał w Strasburgu, a wcześniej Wysoki Komisarz (nowej bolszewii) będzie decydował. I zakazywał przyjmowania rozwiązań niezgodnych z niemiecką racją stanu.

Musi dziwić – mnie dziwi – polityka polskiego patriotycznego rządu, oddającego swoje kompetencje nadrzędnym europejskim władzom. Dowodzi to braku poczucia odpowiedzialności za własny naród i państwo.

I niedojrzałości do podejmowania samodzielnych decyzji. Bo chyba nie o zachwyt dla Nowego Ładu tu chodzi. Zachwyt, którego nie krył sam Adrian Zandberg, entuzjasta światowego internacjonalizmu.

W obecnej sytuacji geopolitycznej, gdy chroni nas potęga militarna USA, a wojska amerykańskie stacjonują w Niemczech, takie oddanie się w brukselską niewolę nie wywoła dodatkowych reperkusji. Jednak w przypadku wycofania się Amerykanów nasza sytuacja drastycznie się pogorszy. Na długi, długi czas. Kiedy to będziemy mogli wykreślać uczone analogie pomiędzy upadkiem I Rzeczypospolitej i tej III. Ostatniej.

Skutkiem ubocznym dla Polaków, pragnących indywidualnej wolności i demokracji, i innego rozwoju państwa, będzie przekierowanie tych oczekiwań w sferę literackiej fikcji. Należy zatem spodziewać się ponownego przypływu wysokiej fali literatury fantastycznej. Niemożność działania zawsze służy rozwojowi literatury i sztuki wszelakiej. Tylko czy to zaspokaja nasze narodowe ambicje?

Jan Azja Kowalski

PS Z Krajowego Planu Odbudowy nie rozumiem jednego: właśnie „odbudowy”. Czyżby Niemcy znowu zburzyli Warszawę, a ja, żyjąc w Beskidzie Niskim, tego nie zauważyłem? 😊

Dr Bartosiak: Nadchodzi możliwe załamanie w wielu krajach Zachodu. Może czas wezwać rodaków z powrotem do Polski?

W nowym „Poranku WNET” ekspert ds. geopolityki, dr Jacek Bartosiak, mówi m.in. o problemach demograficznych Polski i rozwiązaniach dotyczących ściągania rodaków z powrotem do kraju.


W najnowszym „Poranku WNET” dr Jacek Bartosiak analizuje pogarszającą się sytuację demograficzną Polski. Ekspert szuka także rozwiązań dotyczących ściągania Polaków do kraju. Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego przywołuje swoje fikcyjne przemówienie napisane w roli polskiego premiera, które odnosi się do migracji Polaków zagranicę:

W Strategy and Future piszemy co jakiś czas tzw. przemówienia symulowane ważne dla Polski, dla strategii polityki zagranicznej, dla bezpieczeństwa.(…) Polega to na tym, że wkładamy w usta polityków albo kluczowych decydentów w Polsce pewne opisy stanu oraz rozmaite prognozy i recepty.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego przybliża słuchaczom WNET czego dotyczyło jego najnowsze symulowane przemówienie premiera Polski na Wawelu:

To jest właśnie jedno z takich przemówień – ważne dla mnie, ponieważ pisałem je ponad miesiąc. To symulowane wystąpienie premiera na Wawelu, w którym ogłasza zbiorczy pakiet ustaw pt. „Prawo do powrotu”, zachęcające wszystkich Polaków na emigracji do powrotu do ojczyzny.

Ekspert ds. geopolityki pochyla się jednocześnie nad samym tematem emigracji Polaków na Zachód. Analizuje poszczególne fale emigracji, a także ich strukturę społeczną:

Musimy sobie również powiedzieć, dlaczego ludzie wyjeżdżali z Polski. (…) Nawet w III RP kolejne rzesze osób urodzonych w późnym PRL-u lub nawet na początku III RP wyjeżdżało na Zachód w poszukiwaniu lepszego życia – komentuje dr Jacek Bartosiak.

Gość porannej audycji skupia się także na potrzebie zmiany polskiej polityki rozwojowej. Opisuje m.in. kierunki promowane przez Strategy and Future:

W Strategy and Future uważamy, że była to archaiczna polityka nieradzenia sobie z problemami. I w tym długim, bo mającym dziesięć stron tekście dajemy do zrozumienia, że wiemy jak to wyglądało w przeszłości. Jednocześnie wskazujemy, że nie czas teraz na rozliczenia, ale na wyśpiewanie nowej pieśni.

Ekspert wskazuje na krążące nad Europą Zachodnią widmo kryzysu postpandemicznego. W jego obliczu, zdaniem geopolityka, jednym z rozwiązań mógłby być program zachęcający polskich obywateli do powrotu na łono ojczyzny:

Jeśli model rozwojowy się wyczerpuje, bo przecież nadchodzą wielkie zmiany w świecie i prawdopodobne załamanie w wielu krajach Zachodu – czas się zastanowić  czy nie wezwać rodaków z powrotem do Polski. Oczywiście, proponując im konkretne rozwiązania.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.

Konferencja premiera i ministra zdrowia. Co zmieni się w obostrzeniach?

Dane, które otrzymujemy pozwalają na podjęcie decyzji związanych z odmrażaniem gospodarki. Dają nam podstawy do ostrożnego optymizmu – powiedział w środę Mateusz Morawiecki.

Jak podkreślił premier podczas konferencji prasowej w środę, walka z koronawirusem nie zakończyła się, ale poprawa sytuacji pozwala na zniesienie części obostrzeń.

To cały czas bardzo groźna choroba i wszystkie dane nieustannie analizujemy. Od tego, jaka będzie dynamika w tych kilku podstawowych kryteriach, uzależniamy dalszy harmonogram działań. Ostatnie dni pokazały, że idziemy teraz w lepszym kierunku – zaznaczył premier.

Część zmian dotyczy aktywności fizycznej.

Od 1 maja umożliwimy część aktywności sportowych na świeżym powietrzu, ale i w obiektach zamkniętych i na basenach – przekazał szef rządu.

Obostrzenia zostają złagodzone także w obszarze,  handlu, edukacji i kultury.

Od 4 maja do działalności powrócą galerie handlowe, sklepy budowlane i sklepy meblowe. Do szkół w trybie stacjonarnym po majówce wrócą dzieci z klas I-III szkół podstawowych – powiedział.

Do działalności powrócą galerie sztuki i muzea w reżimie sanitarnym – dodał Morawiecki.

Od 8 maja  działalność wznowią także hotele.

Maseczki nadal wymagane?

Istotną datą w kalendarzu zdejmowania obostrzeń jest 15 maja . Wtedy wznowią działalność restauracje i kawiarnie, które będą mogły przyjmować gości w ogródkach na świeżym powietrzu.

Od tego dnia dzieci z klas IV-VIII szkół podstawowych i uczniowie szkół ponadpodstawowych będą mogli natomiast wrócić do nauki w trybie hybrydowym.

Wraca także możliwość organizacji imprez okolicznościowych,. Wesela i komunie będą mogły się odbywać na zewnątrz z limitem do 25 osób.

Kolejnym etapem znoszenia obostrzeń będzie 29 maja.

 

A.N.

Projekt ustawy o zasobach własnych UE przyjęty przez rząd. Morawiecki: teraz przekazujemy ten akt do parlamentu

Dzięki rekordowo wynegocjowanym środkom z UE – zarówno nowemu programowi budżetowemu na 7 lat, jak i KPO – możemy z nadzieją wyglądać końca kryzysu gospodarczego – powiedział Mateusz Morawiecki.

Rząd właśnie zdecydował o przyjęciu projektu ustawy o ratyfikacji decyzji o zwiększeniu zasobów własnych Unii Europejskiej. Informację potwierdził premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej we wtorek.

Dzięki rekordowo wynegocjowanym środkom z UE – zarówno nowemu programowi budżetowemu na 7 lat, jak i KPO – możemy z nadzieją wyglądać końca kryzysu gospodarczego i liczyć na to, że szybkie odbicie gospodarcze stanie się rzeczywistością – powiedział  szef rządu.

Jak zaznaczył to czy Polska będzie mogła skorzystać ze środków unijnych rozstrzygnie się wkrótce. Zależy to od decyzji politycznych.

Do szybkiego odbicia gospodarki konieczny jest jeden zasadniczy warunek, którego 1. krok przed chwilą został wykonany na RM. To przyjęcie tzw. rozporządzenia, dyrektywy o środkach własnych. To akt prawny, który musi być przyjęty w formie ustawy.

Projekt ustawy trafi teraz pod obrady parlamentu.

Najpierw debatował nad tym rząd, teraz przekazujemy ten akt do parlamentu. Ponad podziałami liczy się Polska. Polska racja stanu to wykorzystanie maksymalnej puli środków jak najszybciej dla dobra polskiej gospodarki

Premier zaznaczył również, że w tej kwestii wszystkie ugrupowania i siły polityczne powinny działać ponad podziałami.

Polską racją stanu powinno być dzisiaj przyjęcie tego aktu prawnego o środkach własnych. Dzisiaj stoimy przed kolejną, ogromną szansą przyspieszenia gospodarczego. Odłóżmy na bok polityczne spory.

A.N.

Marek Jurek: Unia Europejska potrzebuje silnej, konserwatywnej opozycji wobec dominujących tam nurtów ideowych

Były marszałek Sejmu komentuje starania liderów PiS, Fideszu i Ligi Północnej o utworzenie nowej frakcji w Parlamencie Europejskim. Ocenia, że jest to bardzo ważna inicjatywa.

Marek Jurek wskazuje, że polskie władze są pod silnym naciskiem instytucji Unii Europejskiej, które dążą do stworzenia nowego społeczeństwa na gruncie kolejnej rewolucji ideologicznej, w tym seksualnej. Zwraca uwagę na konieczność zatrzymania tych tendencji, tak by w przyszłości możliwe były zmiany idące w kierunku przeciwnym. Stąd próba budowy nowej prawicowej struktury w Parlamencie Europejskim jest tak istotne.

Koniecznością jest zakończenie prymatu „postchrześcijańskiej demokracji”, w którą zamieniła się chadecja. Rozmówca Łukasza Jankowskiego podkreśla, że „imigracjonistyczna” polityka UE zagraża idei suwerenności narodów. Zwraca przy tym uwagę, że naturalne procesy migracyjne nie są niczym złym.

Były marszałek piętnuje ponadto nadmierne dążenia do indywidualizmu, jako zagrażające m.in. tradycyjnemu modelowi rodziny.

Wielcy prorocy (…) widzieli w zarodku, do czego to wszystko może doprowadzić: papież Pius VI o tym pisał, że jeżeli przyjmiemy doktrynę że człowiek jest od urodzenia samotną, niezależną jednostką siłą rzeczy przekreśli rodzinę, społeczeństwo.

Mówi również o zagrożeniu, jakie niesie za sobą brak realnej opozycji wobec prądów myślowych dominujących m.in. w Parlamencie Europejskim. Odpowiedzią na ten deficyt może być budowa nowej, centroprawicowej formacji w PE.

W tej chwili to, co jest realne w Europie to silna opozycja. Do tego zachęcam – połączenie konserwatystów i reformatorów tworzy trzecią siłę, której ignorować nie można.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Prof. Maciej Szymanowski o spotkaniu Morawieckiego, Orbana i Salviniego: Spodziewane jest zawiązanie sojuszu

Gość „Kuriera w Samo Południe” opowiada min. o możliwym założeniu przez trzech polityków europejskiej prawicy nowej frakcji w Parlamencie Europejskim.

W dzisiejszym „Kurierze w Samo Południe” gościł dyrektor Instytutu Współpracy Polsko-Węgierskiej, prof. Maciej Szymanowski, mówił m.in. o spotkaniu Mateusza Morawieckiego, Victora Orbana i Mateo Salviniego w Budapeszcie:

Prasa węgierska pisze o tym dosyć oszczędnie, z uwagi na to, że spotkanie ma dopiero nastąpić. Natomiast z pewnością, z większym entuzjazmem niż ma to miejsce w Polsce. Spodziewane jest zawiązanie sojuszu trzech partii, wokoło którego tworzyć się będą kolejne formy współpracy.

Ekspert wyjaśnia jakie tematy mają być poruszone w czasie dzisiejszego emblematycznego spotkania dwóch premierów i byłego wicepremiera Włoch:

Dyskusja ma dotyczyć nowego ładu postpandemicznego w Europie i w Unii Europejskiej, a także kwestii związanych z samą Unią np. masowej imigracji. Bo nie da się ukryć, że kłopoty partii Fides w Europarlamencie rozpoczął ich twardy sprzeciw właśnie wobec masowej imigracji i przyjmowania do UE obywateli spoza Unii.

Rozmówca Adriana Kowarzyka wskazuje na podobieństwa w podejściu do niektórych kwestii trojga polityków europejskiej prawicy. Jednym z nich jest właśnie postulowany kierunek polityki imigracyjnej:

Również były wicepremier Włoch, Mateo Salvini, dał nam się poznać z jego innej polityki względem imigrantów, którzy przecież tysiącami przybywali do Włoch, niż jego poprzednicy i następcy.

Gość „Kuriera w samo południe” opowiada o możliwym założeniu przez Morawieckiego, Orbana i Salviniego nowej frakcji w Parlamencie Europejskim:

Najprawdopodobniej wszystko jednak rozpocznie się od sojuszu. Kiedy będzie się konstytuować ewentualna nowa frakcja dowiemy się prawdopodobnie jakiś czas po tym spotkaniu. Jednocześnie byłoby to bardzo korzystne, jeżeli powstałaby taka frakcja jednocząca partie i różnych obywateli Europy, którzy myślą podobnie i mają poglądy konserwatywne. Gdyby taka frakcja powstała, wedle ostrożnych szacunków możliwe, że miałaby szanse na trzecie lub nawet drugie miejsce pod względem liczebności w Parlamencie Europejskim.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.

Będzie pomoc dla przedsiębiorców. Rząd chce przeznaczyć na ten cel środki do 30 mld zł

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki zapowiedział kolejne wsparcie finansowe dla przedsiębiorców. Dotychczasowa pomoc dla właścicieli firm kosztowała rząd 200 mld zł.

W czasie czwartkowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki zapowiedział następne mechanizmy wsparcia dla przedsiębiorców. Jak mówił dziś szef rządu:

Chcemy uruchomić kolejne środki do 30 mld zł, żeby ratować przedsiębiorstwa – mówił premier, podkreślając jednocześnie, że wsparcie zostanie rozszerzone na kolejne kody PKD obejmujące sektory objęte lockdownem.

Jak wyliczał Mateusz Morawiecki, dotychczasowe programy wsparcia dla przedsiębiorstw kosztowały polski rząd 200 mld zł. Pochodzenie tej kwoty premier tłumaczy następująco:

To wszystko zostało zaabsorbowane w ramach różnego rodzaju programów finansowych wsparcia bezpośredniego z budżetu państwa i przez instytucje podlegające państwu – mówił Mateusz Morawiecki podczas dzisiejszej konferencji.

W ramach nowego programu wsparcia rządzący chcą skupić się przede wszystkim na ratowaniu miejsc pracy. Poza tym, rząd zaproponuje nowe regulacje cenowe czynszów w obiektach zamkniętych, m.in. w galeriach handlowych, które zostały niedawno zamknięte, by ograniczyć rozwój pandemii. W czasie tego zamknięcia obniżki miałyby wynosić 80%.

80 procentowe obniżki w czynszach mają obowiązywać w obiektach handlowych o powierzchni 2 tys. m kw. Co więcej, przez 3 miesiące od ponownego otwarcia tych obiektów, czynsze mają być zredukowane o połowę stałej stawki.

Szef rządu zapowiada również, że programy wsparcia będą kontynuowane dla branż najmocniej osłabionych w wyniku pandemii, czyli m.in. gastronomii i hotelarstwa. Jak podkreśla premier: „To walka o zdrowie i życie Polaków”. Wg rządzących, pozytywne efekty nowej tarczy mają dać się odczuć już pod koniec kwietnia.

N.N.

Źródło: KPRM