Z Martą Gardolińską, polską dyrygent pracującą w Wiedniu, o polityce, polskich kompozytorach i edukacji muzycznej

Polscy kompozytorzy mają niezwykły talent – twierdzi artystka. Niestety, są zbyt mało promowani. Jak sądzi, że włączenie do repertuaru symfonii Habla zamiast Haydna spodobałoby się publiczności.

Gościem wiedeńskiego Popołudnia Wnet była młoda polska dyrygent Marta Gardolińska, mieszkająca i pracująca w Wiedniu. W rozmowie z redaktorem Antonim Opalińskim zdradziła swój stosunek do bieżących spraw politycznych w jej ojczystym kraju, jak i niebezpiecznej sytuacji ojczystego kraju jej partnera – Wenezueli.  Mówiła też o reformie edukacji w Polsce, wyrażając rozczarowanie z powodu niedostrzegania roli muzyki w kształtowaniu i rozwoju młodych ludzi.

– Wiem, że kwestie muzyczne w dyskusji o reformie edukacji w Polsce nie są obecne – stwierdziła. Dodała, że nie zna losów rozpoczętej akcji Grajmy w szkole, której ideą było wprowadzanie do szkół podstawowych i ogólnych zespołów muzycznych, np. muzyki pop, klasycznych, oraz chórów. – Chodzi o to, by uczyć wspólnego muzykowani, nie grania na instrumencie, ale muzykowania jako formę wspólnego, społecznego spędzania czasu. Artystka podkreślała, że taka edukacja muzyczna jest bardzo ważna.

Zapytana o rozpoznawalności polskiej muzyki klasycznej na świecie, w Wiedniu, przyznała, że prym wiedzie tu oczywiście Chopin. Jednak podkreśliła, że poza nim „muzyka polska, choć bardzo bogata, jest zdecydowanie zbyt mało promowana. Karol Szymanowski, który jest co prawda rozpoznawany, ale na przykład Grażyna Bacewicz, Mieczysław Karłowicz czy XIX- wieczni Zygmunt Noskowski, Ignacy Feliks Dobrzyński i Antoni Habel już mniej. Napisali oni świetne utwory […] o bezwzględnej wartości. Zagranie symfonii Habla zamiast symfonii Haydna bardzo odświeżyłoby repertuar koncertowy i spodobałoby się bardzo również publiczności.

Cenieni i znani są współcześni kompozytorzy polscy: Witold Lutosławski, Krzysztof Penderecki, Andrzej Panufnik. Cała polska kompozytorska po II wojnie światowej […] jest dość często wykonywana. 

Redaktor Opaliński pytał też o to, co charakterystyczne dla polskiej muzyki.

– Charakter narodowy w polskiej muzyce słychać dobrze. Bardzo łatwo ją rozpoznać i nazwać, szczególnie folklor góralsk. Trochę trudniej jest z polską melodyką. Polscy kompozytorzy mają niezwykły talent do pisania przepięknych melodii, jednak dla  obcokrajowców to nie jest oczywiste, jak jepowtórzyć, zaśpiewać, jak je frazować.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

LK