W piosence „Cały świat to jeden wielki Chełm” połączone są różne uczucia, zaczynając od tęsknoty, kończąc na miłości. Tęsknota w tym utworze jest opisana przez autora jako:
Tęsknota za tym światem, który tak na prawdę odszedł, który próbowałem sobie od dzieciństwa wyobrażać.
W latach 70-tych kiedy wychowywał się nasz rozmówca, w mieście było ponuro i smutno. Mariusz Matera w swojej piosence opowiada o Chełmie, jaki znała jego babcia, kiedy to miasto było gwarne, a nad nim unosiły się zapachy kwiatów i śpiewy ptaków.
Gwarność, której zabrakło autorowi piosenki była dowodem na to, że miasto żyje, jest bogate w różnorodność kulturową, a jego mieszkańcy żyją ze sobą w zgodzie i jedności. Obecnie Chełm jest miastem monokulturowym, cichym, niewyróżniającym się.
Gość „Poranka WNET” stworzył zespół, nagrali oni płytę, którą zadedykowali wszystkim Chełmianom, tym, którzy odeszli w czasie wojny, a także ludziom, ocalonym w II wojnie światowej.
Moim pragnieniem było to, żeby ten projekt muzyczny nie tylko edukował, ale stał się także pomostem pomiędzy Chełmianami.
M.N.