Poranek Wnet – Dmytro Antoniuk, Magdalena Cedro, Piotr Witt, Paweł Lisicki, prof. Marek Kornat, … – 24.11.2022 r,

Plac Zamkowy, 24.11.2022 r., 7.00 | Fot.: Kamil Kowalik

Audycji można słuchać na 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie, 96.8 FM we Wrocławiu, 103.9 FM w Białymstoku, 98.9 FM w Szczecinie, 106.1 FM w Łodzi, 104.4 FM w Bydgoszczy, 101.1 FM w Lublinie.

Goście „Poranka Wnet”:

  • Dmytro Antoniuk – korespondent na Ukrainie,
  • Magdalena Cedro – „Polityka Insight”,
  • Piotr Witt – „Kronika Paryska”
  • Grzegorz Milko – redakcja sportowa Radia Wnet
  • Paweł Lisicki – redaktor naczelny „Do Rzeczy”
  • prof. Marek Kornat – historyk, sowietolog

Prowadzi: Łukasz Jankowski

Realizacja: Daniel Chybowski


Dmytro Antoniuk: jeżeli mielibyśmy rakiety typu MS, to z pewnością moglibyśmy uderzać w wyrzutnie rosyjskie już na terenie Federacji Rosyjskiej.


Magdalena Cedro: „Komisja Europejska jest przeciwna nierynkowym ingerencjom w ceny energii. (..) Ostatecznie KE znalazła kompromisowe rozwiązanie, ale wygląda to trochę na zgniły kompromis”.


Piotr Witt i „Kronika Paryska” – europejscy deputowani chcą, aby szczepionki były bardziej zależne od Unii, a nie, tak jak Moderna czy Johnson & Johnson, które to są zależne od Stanów Zjednoczonych (tam są produkowane, ich składniki pochodzą także z USA).


Grzegorz Milko przypomina, że Keylor Navas, bramkarz Kostaryki, przez pięć lat grał w Realu Madryt. W środowym meczu Hiszpanie pokonali go siedem razy.


Paweł Lisicki mówi o swoim stosunku do wizji o wielkiej Polsce: „Nie potrafimy wywalczyć sobie środków z KPO, które nam się należą jak psu miska. Nawet w tej dziedzinie nie jesteśmy w stanie postawić na swoim”.


Prof. Marek Kornat:

Należy przypuszczać, że społeczeństwo ukraińskie traktuje tę wojnę jak walkę o wszystko.

Potrzebne jest działanie ze strony USA, aby Ukrainę wzmocnić jeszcze bardziej.

Gdyby nie owe terrorystyczne bombardowania, to dotkliwość tej wojny dla społeczeństwa ukraińskiego gwałtownie by zmalało.

K.K.

Magdalena Cedro: Polska prawdopodobnie w ogóle nie otrzyma zaliczki z Europejskiego Funduszu Odbudowy

Na co zdecyduje się rząd wobec konfliktu z Brukselą? Dziennikarka o sporze polskiego rządu z Komisją Europejska ws. Krajowego Planu Odbudowy.

Magdalena Cedro prognozuje, że do końca roku Polska nie otrzyma zaliczki z Europejskiego Funduszu Odbudowy. Wynosiłaby ona 4,5 mld euro.

Jeśli w tym roku nie otrzymamy zaliczki, to w ogóle jej nie otrzymamy.

Oznacza to, że pierwsze projekty trzeba będzie sfinansować z budżetu państwa. O pierwsze regularne płatności będziemy mogli zabiegać dopiero po ich rozliczeniu.

Nie jest to żadne widzimisie Komisji Europejskiej, tylko takie jest prawo.

Jak informuje, w podobnej sytuacji są m.in. Węgry i Holandia. Ta ostatnia jeszcze nie złożyła swojego planu. Komisja Europejska przedstawiła Polsce warunki. Krajowy Plan Obbudowy może zostać zaakceptowany jeśli Warszawa się podporządkuje Brukseli.

Polska miałaby zadeklarować zlikwidowanie Izby Dyscyplinarnej.

Sędziowie zwolnieni dyscyplinarnie mieliby zostać przywróceni. Dziennikarka zauważa, że

Na razie rząd stawia sprawę twardo, przynajmniej deklaratywnie.

Rozmówczyni Łukasza Jankowskiego odnosi się do możliwości wycofania się Polski ze wspólnego długu. Stwierdza, że nie słyszała o takiej opcji. Politycy mówią o pozwaniu Komisji Europejskiej do TSUE.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Cedro: Wyrok TK ws. prawa krajowego i unijnego przyjęto bezprecedensowo. Takiej reakcji Brukseli jeszcze nie było

Redaktorka DGP o możliwych rozwiązaniach konfliktu Polska-Unia Europejska: Pytanie czy Komisja Europejska zdecyduje się na dalsze blokowanie Krajowego Planu Odbudowy i związanych z nim funduszy.

W porannej audycji dziennikarka „Dziennika Gazety Prawnej”, Magdalena Cedro, mówi o przyszłych relacjach między Zjednoczoną Prawicą a instytucjami Unii Europejskiej. Jak zaznacza dziennikarka, w związku z ostatnim wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego Polsce grozi uruchomienie mechanizmu warunkowego. Dodaje, iż nie jest możliwe odrzucić przez UE Krajowego Planu Odbudowy:

Wyrok został przyjęty w sposób bezprecedensowy. Takiej reakcji ze strony Brukseli i innych stolic do tej pory nie było w sporze o praworządność – podkreśla redaktorka.

Zdaniem Magdaleny Cedro zakwestionowanie zapisów traktatowych zostało prze instytucje unijne zinterpretowane jako grunt pod polexit. Jak zaznacza gość porannej audycji, pojawiły się nawet bezpośrednie pytania do Polski czy Polska zamierza opuścić Unię Europejską. Dziennikarka opisuje trzy prawne możliwości rozwiązania polsko-unijnego konfliktu. Decyzję w tej sprawie ma wydać Komisja Europejska, co nastąpi po analizie wyroku TK:

Rozwiązania są trzy. Po pierwsze Krajowy Plan Odbudowy, z którego mamy otrzymać co najmniej 36 mld euro i pojawia się pytanie czy Komisja zdecyduje się na dalsze blokowanie tego planu i tych pieniędzy – mówi Magdalena Cedro.

Według rozmówczyni Łukasz Jankowskiego drugą możliwością jest wszczęcie postępowania o naruszenie prawa unijnego, czyli standardowa procedura w podobnych wypadkach. Jak dodaje dziennikarka Polska ma już na koncie 71 tego typu postępowań. Nie dotyczą one jedynie sądów, ale wielu innych dyrektyw i rozporządzeń. Magdalena Cedro widzi także ewentualne trzecie, dotkliwe dla Polski rozwiązanie. Jest nim to uruchomienie tego mechanizmu pieniądze za praworządność. Mechanizm ten został ustanowiony wokół gróźb Polski i Węgier o zablokowaniu budżetu unijnego. Jego uruchomienie może się skończyć zablokowaniem wszelkich funduszy, nie tylko tych związanych z Krajowym Planem Odbudowy:

Trzecia możliwość to uruchomienie tego mechanizmu pieniądze za praworządność. To jest ten mechanizm przeciwko, któremu Polska i Węgry występują teraz w Trybunale Sprawiedliwości – podsumowuje Magdalena Cedro.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.

Magdalena Cedro: W sprawie środków unijnych trwa klincz. Chodzi o to, kto pierwszy poczuje się „głodny”

Magdalena Cedro o szczycie przywódców krajów członkowskich UE, negocjacjach ws. Brexitu i środków unijnych oraz o tym, kto najwięcej straci na braku porozumienia.

Ma się w Brukseli odbyć szczyt przywódców 27 krajów. Teraz negocjowana jest umowa handlowa.

Magdalena Cedro mówi, iż może nie dojść do porozumienia brexitowego Wielkiej Brytanii i Unii Europejskiej. Brytyjczycy są skłonni stracić na handlu, gdyż bardziej im zależy na nieodległości.

Jednym z wielu problemów, które krążą wokół tego porozumienia jest zgoda wszystkich członków UE na ratyfikację porozumienia. Dziennikarka „Dziennika Gazety Prawnej” wskazuje, że państwa członkowskich nie chcą głosować nad trapiącymi Unię problemami większością, z pominięciem któregoś państwa.

Na każdej granicy jest jakiś problem, który wymaga wspólnego rozwiązania: Turcja, otrucie Nawalnego, Białoruś. […] Rezultat musi być poparty przez inne państwa.

Duży jest spór wokół powiązania środków unijnych z praworządnością. Jednocześnie tematem dyskusji są koronaobligacje:

By zaciągnąć wspólny dług Unia Europejska musi podnieść pułap dochodów własnych.

Cedro wyjaśnia, że w obecnym konflikcie są trzy strony: parlament europejski, kraje oszczędne pragnące bardzo ścisłego powiązania praworządności oraz Polska i Węgry. Wskazuje na słowa Katariny Barley, która mówiła o „zagłodzeniu finansowym”.

Chodzi o to, kto pierwszy poczuje się „głodny” .

klincz może trwać bardzo długo. Wszystkim krajom zależy żeby jak najszybciej rozdysponować te środki. Czy grozi nam prowizorium budżetowe? Nie wiadomo, natomiast najbardziej straciłyby na tym będące na marginesie sporu kraje Południa.

Pytanie kto weźmie na siebie odium wizerunkowe, tego przez którego nie uchwalono dodatkowych środków.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.