Dr Zbigniew Kuźmiuk, Joanna Miziołek, Maciej Konieczny, Cezary Kaźmierczak – Popołudnie WNET – 18.05.2021 r.

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm oraz w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu i Białymstoku. Zaprasza Łukasz Jankowski.

Goście „Popołudnia WNET”:

dr Zbigniew Kuźmiuk – europoseł PiS;

Marcin Roszkowski – prezes Instytutu Jagiellońskiego;

Joanna Miziołek – dziennikarka tygodnika „Wprost”;

Maciej Konieczny – poseł Lewicy;

Cezary Kaźmierczak – prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Realizator: Franciszek Żyła


Dr Zbigniew Kuźmiuk / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

 Dr Zbigniew Kuźmiuk ocenia, że wpływy Róży Thun w Europejskiej Partii Ludowej nie są już tak duże jak kiedyś. Jej odejście nie jest więc aż tak wielkim ciosem dla Platformy Obywatelskiej. Europoseł PiS sądzi, że Donald Tusk nie odegra już dużej roli w polskiej polityce.

Odnosi się także do Polskiego Ładu. Stwierdza, że Polska jest jednym z nielicznych krajów w UE, gdzie etatową pracę wykonuje się w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej. Jest to, jak mówi, patologia. Dodaje, że w solidarnym społeczeństwie nie może być tak, że jedna grupa nie chce się dokładać do systemu opieki zdrowotnej.

Dr Kuźmiuk nie zgadza się z tym, żeby program Mieszkanie + poniósł klęskę, choć przyznaje, że nie udało się go w pełni zrealizować. Wskazuje na zawarte w umowie z Lewicą zobowiązanie budowy nowych mieszkań.


Marcin Roszkowski

Marcin Roszkowski komentuje awarię elektrowni w Bełchatowie. Zauważa, że jest ona jedną z największych budowli w Polsce. Jest to, jak zaznacza, jedno z najważniejszych miejsc na mapie energetycznej naszego kraju. Wyjaśnia, że zazwyczaj usterki mają charakter mechaniczny.

 Jak mówi prezes Instytutu Jagiellońskiego, dużo się dzieje jeśli chodzi o modernizację sieci energetycznej. Odnosi się do podwyżki cen energii. Wzrastają one stabilnie.



Rafał Trzaskowski / Fot. European Parliament, Flickr.com, CC BY-NC-ND 2.0

Joanna Miziołek komentuje spotkanie polityków Platformy Obywatelskiej. Sądzi, że jego treścią będzie rozliczenie przewodniczącego Borysa Budki. Jego partia zaczyna się bowiem sypać. Jeśli PO nie zmieni teraz przywódcy, to za kilka miesięcy może „nie być czego zbierać”. Miziołek wskazuje, że elektorat PO nie zrozumiał braku głosowania tej partii ws. Funduszu Odbudowy. Jak dodaje, Rafał Trzaskowski utrzymywał przez kilka miesięcy Borysa Budkę, gdyż sam nie chciał jej przejąć. Ocenia, iż wybór słabego przewodniczącego, aby partyjni baronowie mieli wolną rękę był błędem. Partia zaczyna się bowiem rozchodzić.

Jak sądzi dziennikarka tygodnika „Wprost”, prezydenta Warszawy interesuje nie polityka partyjna, lecz zostanie głową państwa. Wynika to z jego temperamentu, który pasuje do polityka pełniącego funkcje reprezentatywne. Miziołek ocenia, że Trzaskowski jest jedynym człowiekiem, który może odwrócić sondażowe spadki PO na rzecz Polski 2050.


bloki, Zgorzelec/ Foto. Adam Lederer/CC BY-NC 2.0

Maciej Konieczny zauważa, że Prawo i Sprawiedliwość odeszło od programu budowy mieszkań komunalnych powracając do polityki dopłat do kredytów mieszkaniowych, jaką prowadziła Platforma Obywatelska. Ocenia, że PiS „rozłożył się na wykonaniu”. Jak wskazuje, w Austrii, czy Niemczech mieszkania komunalne stanowią istotną część rynku mieszkaniowego. Poseł Lewicy odnosi się do Polskiego Ładu stwierdza, że zwyżka opłat będzie niewielka i dotnie ograniczonej liczby osób. Histeria części środowisk jest więc nieuzasadniona. Popiera walkę z tzw. umowami śmieciowymi.

Konieczny stwierdza, że rząd PiS wielokrotnie tchórzył przed międzynarodowymi korporacjami. Zauważa, że Lewica zaproponowała ustawę ograniczającą marżę firm dostarczających jedzenie, co miało pomóc polskiej gastronomii.

Polityk deklaruje, iż Juliana Marchlewskiego jest dla niego postacią raczej pozytywną i nie razi go to, że postanowiła go uczcić młodzieżówka SLD.


Cezary Kaźmierczak / Fot. Radio WNET

Jak zauważa Cezary Kaźmierczak, największe obciążenie biednych ludzi było problemem polskiego systemu podatkowego. Zauważa, że partia rządząca wycofuje się z 14. emerytury, co oznacza, iż zaczynają się oszczędności. Sądzi, że program mieszkaniowy w małych miastach jest atakowany agresywnie przez opozycję, gdyż obawia się ona wzrostu poparcia dla PiS w jego wyniku.

Kaźmierczak stwierdza, że „spór o stawkę 9 proc. się dopiero zaczyna, a nie kończy”. Sądzi, że spowoduje ona ostrą optymalizację podatkową. „Zacznie się kombinatoryka podatkowa na wielką skalę”- zaznacza. Wiele osób może zostać zniechęconych do działalności gospodarczej. Wzrośnie szara strefa. „Wszystkie podatki są szkodliwe, tylko jedne mniej a drugie gorzej”- zaznacza. Najgorsze są te nakładane na pracę. Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców zaznacza, że w programie rządowym istotnie wzrastają podatki dla przedsiębiorców, a nie dla wielkich korporacji. „Już w tej chwili trzy możliwości uniknięcia tego podatku”- dodaje.

Gość Popołudnia WNET ocenia, że łatwość procedury budowy małych domów pozwoli rozwiązać problem mieszkaniowy w mniejszych miejscowościach.