Kobets: Przemoc przeciwko polskim organizacjom i mniejszości polskiej na Białorusi trwa już od wielu lat

Widzimy jak wielu Białorusinów zostało zmuszonych do opuszczenia kraju i otrzymuje to wsparcie w Polsce. Dla Łukaszenki to jest nie do przyjęcia i dlatego próbuje atakować – komentuje prezes CBS.

W dzisiejszym „Kurierze w Samo Południe” Wład Kobets – prezes Centrum Białoruskiej Solidarności mówi m.in. o zatrzymaniach przedstawicieli mniejszości polskiej na Białorusi:

W sprawie zatrzymań zgadzam się z Andrzejem Poczobutem, że ta przemoc przeciwko polskim organizacjom i mniejszości polskiej na Białorusi trwa już od wielu lat. Zmieniają się jedynie formy ucisku.

Działacz mniejszości białoruskiej w Polsce podkreśla, że proces zatrzymań to mechanizm stosowany przez Łukaszenkę od lat w stosunku do różnych organizacji białoruskich:

W samych zatrzymaniach i przeszukaniach nie ma dla nas nic dziwnego – w ten sam sposób Łukaszenko niszczy organizacje białoruskie, bo dla niego jedyny prawdziwy Białorusin to Białorusin radziecki. Wszystkie organizacje, które nie okazują mu bezpośredniego wsparcia są dla niego nie do przyjęcia.

Jednocześnie prezes Centrum Białoruskiej Solidarności wskazuje, że agresja wobec polskiej mniejszości na Białorusi to systemowa reakcja na różne formy wsparcia, które Polska okazuje Białorusinom:

To jest również odpowiedź Łukaszenki na dużą solidarność, którą otrzymują Białorusini ze strony narodu polskiego. Od wybuchu protestów na Białorusi Polska działała bardzo aktywnie po stronie Białorusinów, powstał m.in. program Centrum Solidarności i wiele innych projektów dla młodzieży i studentów białoruskich.

W dalszej części rozmowy Wład Kobets przybliża historię i działania powstałego w ubiegłym roku w Warszawie Centrum Białoruskiej Solidarności. Mówi również o recepcji tych działań przez władze Mińska:

Centrum Białoruskiej Solidarności rozpoczęło swoją działalność już w sierpniu, a otworzyło się we wrześniu. I widzimy jak wielu Białorusinów zostało zmuszonych do opuszczenia kraju i dostaje to wsparcie w Polsce. Dla Łukaszenki to jest nie do przyjęcia i dlatego próbuje atakować Polskę.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.

Program Wschodni: „Sojusz” to partia prorosyjska i jest poważnym wyzwaniem dla całej Białorusi, w tym dla Łukaszenki

W najnowszym „Programie Wschodnim” m.in. o nowo powstałej białoruskiej prorosyjskiej partii „Sojusz” i jaką rolę może ona odegrać we wschodniej polityce.

Prowadzący: Paweł Bobołowicz;

Realizacja: Michał Mioduszewski, Wiktor Timochin


Goście:

Dr Jewhen Mahda – politolog, dyrektor Instytutu Polityki Światowej;

Ajder Mużdabajew – dziennikarz i publicysta telewizji krymsko-tatarskiej ATR


Na Białorusi powstała prorosyjska partia „Sojusz” – o tym czy Putin ma w planach powtórzenie scenariusza ukraińskiego z 2014 roku i zainicjowanie na Białorusi ludowych republik prorosyjskich, mówi Dr Jewhen Mahda:

Na Białorusi mamy obecnie 15 partii politycznych, ale brakuje tam realnego partyjnego życia. Partia polityczna „Sojusz” to partia prorosyjska i jest naprawdę poważnym wyzwaniem dla całej Białorusi – biorąc nawet pod uwagę samego Łukaszenkę i widząc, że on nie planuje rozstać się z władzą.

Politolog wskazuje na paradoksalny charakter nowo zaistniałej sytuacji politycznej z „Sojuszem” w tle:

Dla Białorusi ta sytuacja wygląda naprawdę paradoksalnie: Łukaszenko mówi publicznie, że jest nieodwołalnie związany z Rosją, a tymczasem od tyłu pojawia się siła, która będzie destabilizować jego politykę.

Ajder Mużdabajew opowiada patryjotycznej i medialnej misji, jaka spoczywa na twórcach krymsko-tatarskiej telewizji ATR:

Niedawno prezydent Zełenski mówiąc o Krymie nazwał go sercem Ukrainy, w swoim wystąpieniu użył metafory mówiąc, że ich narodowi zostało wyrwane serce. A Kanał telewizyjny ATR nie jest jedynie kanałem telewizyjnym – to jest symbol krymsko-tatarskiego ducha, szczególnie teraz, w czasach okupacji Krymu jest tym, co trzyma nas razem.

Dziennikarz mówi również o fasadowości obietnic oraz braku realnego wsparcia ze strony Ukrainy, z którym mierzy się telewizja:

I teraz, patrząc na te wszystkie poprawne słowa, które padły z ust polityków Ukrainy, nie widzę tej szczerości, że naprawdę chcą pomóc Krymowi i krymskim Tatarom. Widzę to raczej jako imitację pomocy. (…)

Poza skomplikowaną sytuacją polityczną, telewizja ATR napotyka także trudności natury finansowej. Publicysta nawiązuje m.in. do problematycznego położenia kanału, który mimo formalnego wsparcia ze strony Ukrainy oraz Unii Europejskiej, nadal nie otrzymuje dofinansowania od ukraińskiego rządu. Dziennikarz wskazuje na absurd sytuacyjny, kiedy to Unia musi upominać Ukrainę o wsparcie dla kanału, którego istnienie powinno leżeć przede wszystkim w jej interesie:

Władze ukraińskie ciągle wymyślają nowe powody by odmówić ATR dofinansowania – tego, które już jest wpisane w ukraiński budżet na nasz kanał. Jako telewizja mamy ciągle do spełnienia takie wymogi jakby nie było okupacji, jakby były tu jakieś inne kanały, z którymi mielibyśmy konkurować. (…) I ja nie rozumiem dlaczego mamy to robić.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

N.N.

Białoruś: Wyrok dwóch lat kolonii karnej dla dziennikarek Biełsatu

Po trzech dniach procesu ogłoszony został wyrok w sprawie dziennikarek: Kaciaryny Andrejewnej i Darii Czulcowej. Sąd w Mińsku uznał je winne organizacji zamieszek i skazał na dwa lata kolonii karnej.

Na sali sądowej w Mińsku, na której przed chwilą odbywał się proces dziennikarek jest obecnych 40 osób publiczności, w tym rodzice oskarżonych i przedstawiciele misji dyplomatycznych na Białorusi. Pod gmachem sądu dyżuruje zaś bus z funkcjonariuszami OMON.

Gdy prowadząca sprawę sędzia zapytała oskarżonych, czy rozumieją one wyrok padły słowa:

Nie, co to jest? – odpowiedziała Andrejewa.

Dlaczego nie 25 lat? – zapytała Czulcowa.

Białoruskie dziennikarki telewizji Biełsat – Kaciaryna Andrejewa i Daria Czulcowa zostały zatrzymane 15 listopada, podczas prowadzenia przez nich relacji online z mitingu upamiętniającego śmiertelnie pobitego Ramana Bandarenkę. Kobiety zostały oskarżone o „Organizację i przygotowywanie działań rażąco naruszających porządek publiczny” i skazane dziś na karę dwóch lat kolonii karnej. Wyrok zapadł na podstawie Art. 342 pkt 1. białoruskiego Kodeksu Karnego, który za podobne działania przewiduje karę z górnym zagrożeniem ustawowym pozbawienia wolności do lat 3. Miński sąd w pełni dostosował się do wniosku prokuratora, sugerującego wysokość kary. Czas, który dziennikarki spędziły w areszcie ma zostać zaliczony do wyroku.

Sędzia zezwoliła skazanym na zachowanie należących do nich przedmiotów, które zostały skonfiskowane w trakcie przesłuchania: laptopy, pendrive’y,  telefony komórkowe. Dziennikarki zachowają również znalezione na ich kontach środki: 0,72 rubla na koncie Andrejewnej i 0,05 rubla na koncie Czulcowej.

Podczas zatrzymania oskarżonym odebrane zostały przedmioty służące do wykonywania pracy: kamera i statyw. Skonfiskowano również znalezione przy kobietach rzeczy – notatki, zeszyty, wlepki i tkaniny; wszystko to ma zostać zniszczone. Jest to pierwszy tego typu proces na Białorusi, w którym skazuje się dziennikarzy na podstawie przepisów prawa karnego, w związku z protestami przeciwko sfałszowanym wyborom prezydenckim.

NN

Źródło: Biełsat

Mariusz Patey, Radosław Pyffel, Dr Konrad Zasztowt, Paweł Bobołowicz, Paweł Cetliński – Popołudnie WNET – 12.08.2020 r.

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm, 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie i 96,8 FM we Wrocławiu. Zaprasza Jaśmina Nowak.

Goście Popołudnia WNET:

Dr Mariusz Patey– dziennikarz i publicysta;

Radosław Pyffel – wykładowca Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie;

Dr Konrad Zasztowt – ekspert ds. tureckich, Uniwersytet Warszawski;

Paweł Bobołowicz – korespondent Radia Wnet na Ukrainie;

Paweł Cetliński – Polak mieszkający w USA (Kalifornia).


Prowadzący: Jaśmina Nowak

Realizator: Piotr Wójcikowski


Dziennikarz i publicysta, dr Mariusz Patey mówi o swoim pobycie w Mińsku, gdzie na własne oczy widział jak wyglądają protesty społeczne na Białorusi. Jak wspomina, na protestach pojawił się cały przekrój społeczeństwa białoruskiego, które czuje się oszukane sfałszowanymi wyborami prezydenckimi. Władze używały do tłumienia demonstrujących ludzi gumowych kul i granatów hukowych. Wśród aresztowanych protestujących znalazło się pięciu obywateli Polski, co zostało zgłoszone Ambasadzie RP w Mińsku. Dziennikarz podkreśla, że Białorusini są bardzo łagodnym narodem, a kandydatka opozycji Swiatłana Cichanouska stała się twarzą protestów nie dlatego, że była prawdziwym liderem, ale ze względu na swoją rozpoznawalność. Naród Białoruski, zdaniem Mariusza Pateya jest w stanie zapłacić większą cenę za gaz czy ropę i zrezygnować częściowo z importu surowców energetycznych z Rosji, by w większym stopniu uniezależnić się od wymiany handlowej z Moskwą.


Ekspert ds. chińskich i wykładowca Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie, Radosław Pyffel ocenia, że władze Chin chciałyby stabilnej Białorusi, która stanowi przystanek na najkrótszej możliwej trasie w projekcie Nowego Jedwabnego Szlaku. Z tego też powodu są oni zainteresowani dalszym panowaniem Łukaszenki, któremu udzielili bezzwrotnej pożyczki w wysokości 0,5 mld dolarów. Gość Popołudnia Wnet wskazuje, że w Mińsku można czasem poczuć się jak w Chinach, o czym świadczą chińskie menu w restauracjach czy chińskie znaki na lotniskach i ulicach. Odnosząc się do wizyty ministra zdrowia USA na Tajwanie, Radosław Pyffel wskazuje, że była to najważniejsza wizyta od zerwania relacji Stanów Zjednoczonych z Tajwanem od 1979 roku. W odpowiedzi Chiny dokonały przelotu swoich myśliwców w pobliżu Tajwanu, na które USA odpowiedziały przelotem samolotu wojskowego nad prowincją Guangdong. Rozmówca Jaśminy Nowak mówi też, że po wprowadzeniu 1 lipca 2020 roku National Security Law, Hong Kong przestał być miejscem, gdzie „cywilizacja wschodu spotykała się z cywilizacją zachodu”. Tym samym wspomniane miasto przestanie promieniować swoim bogactwem wymiany myśli i idei na resztę Chin.


Ekspert ds. tureckich z Uniwersytetu Warszawskiego, Dr Konrad Zasztowt wyjaśnia, na czym polega eskalujący konflikt turecko-grecki wokół wysp na Morzu Egejskim i Śródziemnym: „Obecnie ten spór dotyczy m.in. przynależności wód wokół tych wysp tzn. wyłącznej strefy ekonomicznej i do kogo ona przynależy. W ostatnich latach toczy się rozgrywka o dostęp do źródeł gazu we wschodniej części Morza Śródziemnego. Jest to nie tylko spór między Turcją a Grecją, ale także Cyprem i innymi państwami regionu jak Egipt czy Izrael”. Zdaniem Dr Zasztowta, stawka jest bardzo wysoka, ponieważ Grecy chcieliby wraz z grecką częścią Cypru zbudować gazociąg EastMed, natomiast w Turcji popularna staje się doktryna „Błękitnej Ojczyzny”, która zakłada morską kontrolę na pobliskich morzach: Śródziemnym, Egejskim i Czarnym. Gość Popołudnia Wnet zwraca uwagę, że Niemcy popierają Greków, ale starają się odgrywać rolę mediatora, natomiast bardziej jednoznaczne stanowisko prezentują Francuzi, którzy liczą na tranzyt gazu z Morza Śródziemnego do Europy. Ponadto spór z Turcją powiązany jest z konfliktem w Libii, gdzie zaangażowanie Ankary negatywnie ocenia Paryż.


Paweł Bobołowicz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Korespondent Radia Wnet na Ukrainie, Paweł Bobołowicz opowiada o żołnierzach Semena Petlury, którzy spoczywają na Cmentarzu Lipowa w Lublinie, a przed stu laty, ramię w ramię walczyli u boku polskich wojsk z bolszewikami. Na nagrobkach zmarłych brakuje jednak tabliczek z nazwiskami, gdyż jak mówi jedna z wersji, zostały one ukryte przez rodziny poległych, dla bezpieczeństwa tych, którzy wówczas jeszcze żyli. O pomoc w odnowie cmentarza apeluje nasz korespondent jak i Towarzystwo Ukraińskie. Redaktor Bobołowicz wspomina również, że zapalił znicze w pobliskiej kwaterze, gdzie pochowani zostali Polscy żołnierze, którzy polegli w czasie walk z bolszewikami. Wielu z nich to młodzi chłopcy w wieku 19 i 20 lat. Te dwa miejsca zawierają historyczne ślady, które warto upamiętnić i odnowić w związku ze zbliżającą się rocznicą 100. lecia Bitwy Warszawskiej.


Polak mieszkający w USA w stanie Kalifornia, Paweł Cetliński wskazuje, że kandydat Partii Demokratycznej posiada w tym stanie poparcie na poziomie 70%. Natomiast wczoraj, Joe Biden wybrał kandydatkę na swojego zastępcę i po raz pierwszy w historii, wskazał na czarnoskórą senator Kamalę Harris. Ojciec Harris pochodzi z Jamajki, a matka z Indii i oboje brali udział w walkach o prawa obywatelskie w latach 60. Jak podaje Paweł Cetliński, Kamala Harris postuluje wprowadzenie powszechnej opieki zdrowotnej i wsparcia rodzin, głównie czarnoskórych, które są w trudnej sytuacji finansowej. Wybór ten, jak przewiduje gość Popołudnie Wnet, w dalszym stopniu będzie pogłębiał i rozwijał trwające już spory na tle rasowym, zarówno w kampanii wyborczej, jak i debacie publicznej. Rozmówca Jaśminy Nowak relacjonuje także obecną sytuację pandemiczną w Kalifornii, gdzie obecnie wykryto pół miliona przypadków COVID-19, a przez media przetacza się debata na temat skuteczności noszenia maseczek dla ochrony przed wirusem oraz spór nad decyzją o otwarciu amerykańskich szkół.

Protesty na Białorusi: Swiatłana Cichanouska wzywa Łukaszenkę do pokojowego oddania władzy. 3 tysiące osób zatrzymanych

Szef polskiego MSZ uważa za „bezpodstawne” zarzuty, które kieruje wobec Polski prezydent Łukaszenka w kwestii ingerowania w tamtejszy wybory prezydenckie. W protestach zatrzymano ponad 3 tys. osób.

Centralna Komisja Wyborcza w Mińsku podała w poniedziałek informacje o wstępnych wynikach wyborów na Białorusi, w których Łukaszenka miał otrzymać 80,2 proc, głosów, a jego główna rywalka Swiatłana Cichanouska – 9,9 proc. Natychmiast po ogłoszeniu wyników wyborów na Białorusi wybuchły protesty, którymi jak twierdzi prezydent Białorusi, sterowali m.in. Polacy, o czym mają świadczyć zarejestrowane rozmowy telefoniczne.

Zarejestrowaliśmy telefony z zagranicy. Telefony były z Polski, Wielkiej Brytanii i Czech; sterowano naszymi – proszę wybaczyć – owcami; one nie rozumieją, co robią i nimi zaczynają sterować – powiedział Łukaszenka.

Dane na temat osób zatrzymanych nieustannie się zmieniają. Pierwsze informacje podawały liczbę 120 zatrzymanych i jedną ofiarę śmiertelną. Śmierci jednego z demonstrantów zaprzeczają tamtejsze władze. Białoruskie MSW wskazywało, że część demonstrantów znajduje się pod wpływem alkoholu. Obecne doniesienia białoruskiego MSW donoszą o trzech tysiącach osobach zatrzymanych.

Swiatłana Cichanouska ogłosiła, że czuje się zwycięzcą wyborów prezydenckich i nie uznaje sfałszowanych wyników, które jak twierdzi, nie pokrywają się z prawdziwymi rezultatami z komisji wyborczych. Wezwała też rządzącego od 26 lat krajem, Aleksandra Łukaszenke do pokojowego oddania władzy i oświadczyła, że nie zamierza opuścić kraju.

Jako pierwszy reelekcji białoruskiemu prezydentowi pogratulował prezydent Chin-Xi Jinping, a następnie prezydent Rosji-Władimir Putin oraz prezydent Kazachstanu.

Polski rząd reprezentowany przez premiera Matusza Morawieckiego zaapelował w liście do szefa Rady Europejskiej Charlesa Michela i przewodniczącej KE Ursuli von der Leyen, o zwołanie nadzwyczajnego szczytu Rady Europejskiej w sprawie wydarzeń na Białorusi. Przewodniczący Rady Europejskiej nie wykluczył podjęcia tej sprawy podczas szczytu UE we wrześniu.

Wczoraj prezydenci Polski i Litwy wydali wspólne oświadczenie w sprawie wyborów na Białorusi, gdzie podkreślili korzyści z bliskiej współpracy Białorusi z UE i zaapelowali o uznanie, i przestrzeganie podstawowych standardów demokratycznych.

W wywiadzie dla PAP, minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz powiedział, że obserwatorzy OBWE nie zostali zaproszeni na Białoruś, a frekwencja w wielu punktach wyborczych przekroczyła 100%.

Źródło: PAP/DW/Biełsat/TVP

M.K.

Ks. Pawło Honczaruk, Aleh Auczinnikau, Ajder Mużdabajew, Swjatosław Bojko – Program Wschodni z 7 grudnia 2019 r.

W Programie Wschodnim: O spotkaniu Putina i Łukaszenki w Soczi, o formacie normandzkim w Paryżu, Krymie oraz o kapelanach wojskowych i grupie poetyckiej Wołyń, a także premiera zespołu Szyrokij Łan

Goście Programu Wschodniego:

Aleh Auczinnikau – współorganizator akcji Białoruś to nie Rosja, rzecznik prasowu białoruskiego opozycyjnego ruchu Razem na Ukrainie;

Ajder Mużdabajew – dziennikarz telewizji Tatarów krymskich na Ukrainie;

Michajło Honchar – ekspert do. spraw energetycznych;

Prof. Lech W. Szajdak – Instytut Środowiska Rolniczego i Leśnego PAN w Poznaniu;

Ks. Pawło Honczaruk – kapelan chrześcijańskiej służby ratowniczej.

Swiatosław Bojko – lider zespołu Szyroki Łan


Prowadzący: Paweł Bobołowicz

Realizator: Franek


Część pierwsza:

Aleh Auczinnikau mówi o spotkaniu Putina i Łukaszenki w Soczi. „Niech żyje Polska, niech żyje Białoruś” – mówi gość „Programu Wschodniego”.
Dzisiaj w Soczi odbywa się spotkanie tzw. prezydentów Łukaszenki i Putina. Jutro podpisanie nowej umowy, która zakłada stworzenie nowego rządu, parlamentu i sojuszniczego państwa. „Akcja protestów na Białorusi odbywa się na placu październikowym w Mińsku. W Kijowie pochodem ruszamy, aby zniszczyć flagę rosyjską i portrety tzw. prezydentów” – twierdzi. Jak dodaje: Putin wywiera wielką presję na Łukaszenkę, co planuje również w stosunku do Zełenskiego, aby osłabić ich wspólną pozycję. Społeczeństwo ukraińskie obawia się utraty niepodległości Białorusi, gdyż pojawiłby się wielokilometrowy front na północy, zagrażający nie tylko Ukrainie, ale również Polsce.

Ajder Mużdabajew opowiada o sytuacji Krymu mówiąc, że pojawia się on coraz mniej w politycznych rozmowach i mediach, co jest wielkim zaniedbaniem Zachodu i zwycięstwem Władimira Putina. „Doszło do skutecznej realizacji planu aneksji Krymu. Putin zmusza do zapomnienia o Krymie, ale tam wszystko się zaczęło i wszystko się zakończy” – twierdzi rozmówca. Jak dodaje: Zaskakuje mnie, dlaczego politycy, tak mało mówią o Krymie, a społeczeństwo Ukraińskie za nim tęskni. Zarówno poprzedni prezydent Poroszenko, jak i Zełenski nie podejmują ważnych decyzji, które pozwoliłyby na wzmocnienie sytuacji Ukrainy na arenie międzynarodowej. „Może jeszcze 4 lata temu należało stworzyć organy władcze Krymu, które reprezentowałyby go na świecie. Od 1783 roku Rosja nie robi nic innego oprócz wypierania krymskiej ludności” – zaznacza.

Ważne jest przestrzeganie praw narodu rdzennego. Konstytucja musi zachować język i tradycję ludności. Rosja nie ma żadnych praw historycznych i politycznych, jeśli chodzi o Ziemię krymską. Ukraina i Putin mają zupełnie inne cele, celem Putina jest odebranie Krymu, zaś Ukrainy – obrona – zaznaczył rozmówca.

Michajło Honchar mówi o prowadzonych konsultacjach dotyczących importu gazu. „Rosyjska strona przedstawia to tak, że rozpoczęły się obustronne negocjacje. Putin będzie starać się narzucić polityczny format dotyczący kwestii gazowych. Rosyjskie wpływy są ukierunkowane na pragmatyzację, ale Ukraina dobrze wie, co znaczy gazowy biznes” – twierdzi gość „Programu Wschodniego”.


Ks. Pawło Honczaruk komentuje wojnę trwającą na Ukrainie. Wszystko zaczęło się od Majdanu, który walczył o godność. „Kiedy zaczęła się wojna, organizowałem wszelkie pomoce, gdy zaczęli wracać ranni żołnierze zauważyłem, że potrzebna jest również pomoc duchowa. Od 2016 roku jestem kapelanem. Kiedy przekracza się ostatnią bramkę, gdzie odczuwa się śmierć, rzeczywistość się zmienia. Nie ma różnicy jakiej jesteś konfesji, każdy potrzebuje Bożego Miłosierdzia” – opowiada. Wojna na Ukrainie się wzmacnia, linia frontu wciąż się porusza. To, co dzisiaj dzieje się na Ukrainie, to „walka o mózg”.

Świat żyje w swoim świecie. Kiedy ktoś żyje dla swego komfortu, z czasem nie chce wracać do tego, co mu ten komfort zakłóca. Media muszą podawać to, co jest dla świata bardziej atrakcyjne, tym samym ludzie zapominają o prawdzie – mówi ks. Pawło Honczaruk.

Prof. Lech W. Szajdak opowiada o grupie poetyckiej Wołyń. Jak podkreśla: Każdy w grupie mają swoją drogę. W ich twórczości ważny jest dialog między społecznością polsko-ukraińską. Poeci znali język ukraiński. Gość „Programu Wschodniego” mówi o wydarzeniach z życia jego ojca, który był jednym ze współzałożycieli grupy Wołyń.

Muzyka zespołu Szyrokij Łan prezentowana w „Programie Wschodnim”:

Перший офіційний кліп гурту „Широкий Лан” на пісню „Татові на небо” 

4 канал, Оксана Забужко, Тельнюк: Сестри та Широкий Лан представляють прем’єру відеокліпу на пісню «Рядок з автобіографії»

Заповіт · Широкий Лан


Posłuchaj całego „Programu Wschodniego” już teraz!