Via Carpatia. Podróż Radia Wnet z Kłajpedy do Salonik. Jan Olendzki dotarł do końcowego punktu wyprawy

Dziennikarze Radia Wnet podróżują trasą Via Carpatia- od litewskiej Kłajpedy do greckich Salonik. Sprawdzamy przebieg drogi łączącej północ i południe UE poznając mieszkańców miast na trasie.

Podsumowanie pobytu w Salonikach. Jan OlendzkiMikołaj Poruszek gotują się do powrotu do Polski. Przejeżdżać będą przez Serbię i Macedonię.


Jan OlendzkiMikołaj Poruszek w Salonikach podsumowują całą podróż Via Carpatia. Zapoznają nas z najciekawszymi rozmowami, które udało im się przeprowadzić i dzielą się swoimi wrażeniami z trasy wyprawy, która prowadziła od Kłajpedy po Morze Egejskie.


W piątkowym „Poranku Wnet” wysłuchaliśmy podsumowania całej wyprawy Via Carpatia.


Jan OlendzkiMikołaj Poruszek zdają relację tuż po dotarciu do Salonik.


W ramach trasy Via Carpatia ekipa Radia Wnet dotarła do Grecji. Jan Olendzki przedstawia wrażenia z pobytu w mieście Seres.


Podsumowanie pobytu w Blagojewgradzie.


Relacja z granicy bułgarsko-greckiej i sonda przeprowadzona pośród mieszkańców Blagojewgradu.


Droga z Błagojewgradu do Seres. Jan Olendzki rozmawiał z Wojtkiem, polskim kierowcą ciężarówki o Vii Carpatii.


Kontynuacja relacji z Błagojewgradu. Miejscowi nie wiedzą, czym jest Via Carpatia.


Jan Olendzki z relacją z Błagojewgradu. Rozmawia z Eleną Michuwą z centrum informacji turystycznej, która zauważa, że jest to piękna i słoneczna miejscowość. W mieście są dwa uniwersytety i dużo młodych ludzi. Błagojewgrad jest stolicą regionu o tej samej nazwie. Początki osadnictwa w dawnej Gornej Dżumai sięgają roku 300 p.n.e. Gorna Dżumaja została zdobyta przez Bułgarów w 1912 r. Rozmówczyni Jana Olendzkiego mówi o tym, co można zobaczyć w mieście, a także o rozwoju lokalnej infrastruktury drogowej. Miasto korzysta ze wsparcia Unii Europejskiej.


Jan OlendzkiMikołaj Poruszek kontynuują relację z Bułgarii. Przed przekroczeniem greckiej granicy goszczą w programie Milo Kurtisa, który mówi im, czego mogą się spodziewać w jego ojczyźnie. Jan Olendzki wyjaśnia jak wygląda budowa Vii Carpatii w poszczególnych krajach.


Jan Olendzki podsumowuje wizytę w Sofii. Ze stolicy udali się do Błagojewgradu w historycznej Macedonii.


Ekipa Radia Wnet w drodze do Błagojewgradu.


Rozmowa Jana Olendzkiego z polskim kapucynem posługującym w bułgarskiej stolicy. Br. Jarosław Babik przedstawił stosunek Bułgarów do Rosjan. Wskazał, że w Bułgarii mówi się o dwukrotnym wyzwoleniu jej przez Moskwę- od Turków i w czasie II wojny światowej. Stwierdził, że Bułgarzy są podzieleni w stosunku do „drugiego wyzwolenia” i do wojny na Ukrainie. Widoczna jest różnica pokoleniowa.


Jan Olendzki z relacją z Sofii. Udało mu się przeprowadzić rozmowę z Iwoną Jakuszko – Dutko, zastępcą ambasadora Bułgarii, która opowiedziała m.in o relacjach polsko – bułgarskich oraz o przyszłych planach współpracy w ramach inicjatywy Trójmorza.


Jan Olendzki przypomina czym jest projekt Via Carpatia i jaka idea przyświecała jego powstaniu. Opisuje postępy prac przy budowie systemu dróg w odwiedzanych przez siebie krajach. Podsumowuje też dotychczasową podróż swoją i Mikołaja Poruszka.


Relacja z Widynia. Miasto to ma bardzo długą historię, sięga ona bowiem starożytnego Rzymu. W X wieku stanęła tu twierdza bułgarska i powstała stolica biskupia.


Jan Olendzki opisuje swoje pierwsze chwile w Bułgarii po przekroczeniu granicy.


Jan Olendzki prezentuje rozmowę, którą przeprowadził z historykiem Narodowego Muzeum Banatu Zoltanem Justinem. Justin przedstawił genezę węgierskiej nazwy Temeszwaru i wyjaśnił jak miasto rozwijało się za Andegawenów. Timișoara trafiła  w XVI w. w ręce Turków. Wzmocnili oni fortyfikacje miasta i założyli w nim szkoły koraniczne. W murach miasta mieszkali muzułmanie i żydzi, a chrześcijanie poza nimi. W XVIII w. miasto zdobyli Habsburgowie, którzy zburzyli turecką twierdzę i rozpoczęli przebudowę miasta w stylu austriackim. Po I wojnie światowej Timișoara znalazła się w granicach państwa rumuńskiego. W XX w. Timișoarę opuścili miejscowi Niemcy, a na ich miejsce sprowadzili się Rumuni.

Rozmówca Jana Olendzkiego mówił także o budowie Vii Capratii. Podkreślił potrzebę inwestycji infrastrukturalnych krytykując polityków za ich zaniedbywanie.


Jan Olendzki opisuje jak wygląda jego podróż od kulis. Częste zmiany miejsc sprawiają, że trochę traci już poczucie czasu. Kolejnym państwem na trasie Via Carpatii będzie Bułgaria.


Jan Olendzki opisuje swoje pierwsze chwile w mieście Lugoj.


Jan Olendzki podsumowuje dotychczasową podróż po Rumunii i mówi o planach odwiedzenia miasta Lugoj.


Jan Olendzki gości w programie Tomasza Wybranowskiego. Opowiadając o Timișoarze zwraca uwagę na różnice między miastami zachodniej Rumunii leżącymi na trasie Via Carpatii, a wschodem kraju odwiedzanym rok temu w projekcie „Studio Włóczykij”. Pomimo, że Oradea, Arad, Timișoar i Lugoj, do którego zmierza wraz z Mikołajem Poruszkiem, położone są przy Via Carpatii, ich mieszkańcy nie kojarzą czym jest ten projekt.

Rozmawiając z Tomaszem Wybranowskim, nasi redaktorze wspominają projekty wyjazdowe Radia Wnet i swój czas pracy w naszej redakcji przy okazji 13. urodzin stacji.



W połowie drogi Via Carpatia Jan Olendzki Mikołaj Poruszek nadają z parku miejskiego w Timișoarze. Relacjonując swój pobyt mówią o urokach korzystania z przestrzeni zielonych w przerwie od podróży i opowiadają o mieście.



Jan Olendzki
z relacją tuż po przyjeździe do Timișoary w dniu 13. urodzin Radia Wnet. Jak opowiada- jest to największe miasto jakie odwiedzają po przekroczeniu rumuńskiej granicy. Zauważa, że w Temeszwarze, podobnie jak w Aradzie i Oradei widać węgierską przeszłość tych miast. Jest to też ważny punkt przemysłowy, istotny do skomunikowania Via Carpatią z innymi miastami i państwami położonymi na jej trasie. Historycznie jest to też pierwsze w Europie, a drugie po Nowym Jorku miasto, które otrzymało elektryczne oświetlenie uliczne.



Po nocy w Aradzie, ekipa Radia Wnet podsumowuje realizację projektu Via Carpatia w porannej relacji. Jan OlendzkiMikołaj Poruszek dotarli bowiem do połowy trasy, która rozpoczęła się w Kłajpedzie. Mówią o tym, co widzieli na trasie, o stanie dróg, świadomości napotykanych mieszkańców i planach na dalszą drogę. Kolejnym punktem na mapie będzie miasto Timișoara (Temeszwar).



Jan Olendzki
Mikołaj Poruszek docierają z Oradei do Aradu- drugiego z czterech miast, które odwiedzają na trasie przejazdu Via Carpatii. Łącząc się z Łukaszem Jankowskim relacjonują stan drogi i wrażenia z Rumunii.



Przed wyjazdem z Oradei Jan Olendzki Mikołaj Poruszek odwiedzają stację benzynową, by zakupić winietę niezbędną do poruszania się po rumuńskich drogach. Przy okazji dzielą się krótką sondą, w której zapytali mieszkańców Oradei o ich znajomość projektu Via Carpatia.



Ekipa Radia Wnet kontynuuje spacer po Oradei. Przez bliskość do granicy i historyczną przynależność miasta do Węgier, ponad połowa jego mieszkańców mówi po węgiersku. Architekturą również przypomina styl wiedeński, choć można tu spotkać niebywałą liczbę zabudowań w stylu art nouveau. Jan Olendzki opowiada o mijanych punktach miasta i zwraca uwagę na najbardziej interesujące zabytki warte odwiedzenia. Jednym z nich jest prawosławny kościół z wbudowaną kulą, która markuje kolejne fazy księżyca. Jedyny taki mechanizm w Europie, pozwala aby kula co 28 dni wykonywała pełny obrót imitując zaciemnienie księżyca.



Ekipa Radia Wnet dotarła z Węgrzech do Rumunii. We wtorkowy poranek Jan Olendzki i Mikołaj Poruszek spacerują po Oradei. Towarzyszy im Sonia Francesca– przewodniczka po Oradei związana z fundacją Oradia Heritage przy tutejszej synagodze. Zamiłowana w swoim mieście i lokalna patriotka jest ekspertką w temacie architektury stylu art nouveau, którą usłane jest miast. Gość porannej relacji projektu Via Carpatia opowiadała o urokach jego zabudowy, wiążącą się z nią historią, a także współczesnym znaczeniem Oradei i jej położenia przy trasie przebiegu Via Carpatii.


Kolejny przystanek na trasie projektu Via Carpatia to Debreczyn. Jan Olendzki Mikołaj Poruszek zatrzymali się na krótki postój, by opowiedzieć o tym drugim co do wielkości mieście Węgier. W sercu starówki Debereczyna stoi imponujący budynek Wielkiego Zboru Kalwińskiego. Wzniesiony został na początku XIX wieku. Kościół jest bardzo ważnym miejscem dla Węgrów, bo właśnie tu, 14 kwietnia 1849 roku Lajos Kossuth proklamował niepodległość kraju.

Jako że odległość między Miszkolcem a Debereczynem nie jest duża (zaledwie godzina autostradą), nasi dziennikarze postanowili jechać dalej, by tego samego dnia dotrzeć do Rumunii. Zanim ruszyli podzielili się jeszcze rozmową nagraną w kabinie ciężarówki z Marcinem i Pawłem- kierowcami jadącymi Via Carpatią.


Po porannej rozmowie z marszałkiem województwa lubelskiego Jan Olendzki ruszył ulicami Miszkolc, by porozmawiać z nimi o życiu w mieście i możliwościach jakie oferuje. Pytał także co wiedział o projekcie Via Carpatia. O tym co mówili, nasz dziennikarz relacjonował ze stacji benzynowej przy autostradzie łączącej Miszkolc z Debereczynem.


Jan OlendzkiMikołaj Poruszek dotarli do węgierskiego miasta Miszkolc. W porannej relacji połączyli się z marszałkiem województwa lubelskiego – Jarosławem Stawiarskim, który opowiedział o sobotnim otwarciu ostatniego fragmentu szlaku Via Carpatia między Lublinem a Rzeszowem- około 20-kilometrowy odcinek drogi ekspresowej S19 między Niedrzwicą Dużą a Kraśnikiem. Nasz gość mówił również o znaczeniu drogi Via Carpatia dla tego regionu Polski i dla Europy w ogóle.


Sobota markuje koniec pierwszego tygodnia, w którym Radio Wnet przemierza trasę Via Carpatii- od litewskiej Kłajpedy do greckich Salonik. W tym czasie Jan OlendzkiMikołaj Poruszek przejechali przez Litwę, Polskę i wjechali do Słowacji. Z Koszyc, leżących przy drodze karpackiej podsumowują miniony tydzień.


Po rozmowie ze Zbigniewem Oprządkiem Jan Olendzki Mikołaj Poruszek rozstawili wyjazdowe studio Radia Wnet przy rynku w Krośnie, na którym rozpoczynał się właśnie 19. Wyścig Górski Prządki VALVOLINE. Wyścig stanowił pierwszą rundę FIA IHC, 1 i 2 Rundę Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski i V i VI Rundę Międzynarodowych Mistrzostw Słowacji. Organizacja „trzech wyścigów w jednym” zapewniła kibicom możliwość oglądania najlepszych kierowców. W rozmowie z Agnieszką Szelc– przedstawicielką Automobilklubu Małopolskiego „Krosno” dowiedzieliśmy się jak wygląda cała impreza i jej organizacja, a także co miłośnicy motoryzacji wiedzą o Via Carpatii.


Wczesnym popołudniem, przed rozpoczęciem autorskiej audycji muzycznej Jana Olendzkiego „Solarium”, nasz dziennikarz spotkał się ze Zbigniewem Oprządkiem– właścicielem antykwariatu i księgarni w Krośnie, a także pomysłodawcą galerii Hetta. W wywiadzie poznaliśmy człowieka związanego z Beskidem Niskim, który swoim charakterem niebywale oddaje jego klimat. Rozmowa krążyła po meandrach przeszłości naszego gościa, autostopowych eskapadach w latach 80-tych i początkach zamiłowania do handlu książkami. Usłyszeliśmy także o ludzkim aspekcie w związku z powstawaniem Via Carpatii i jej konsekwencjach dla krajobrazu.


Poranek w Krośnie rozpoczęliśmy relacją z tego pięknego miasta. Planowana rozmowa z właścicielem lokalnego antykwariatu musiała poczekać na dogodną porę.


Po dotarciu do Krosna Jan OlendzkiMikołaj Poruszek meldują się w programie Radia Wnet „Sofa Surfing”Olgierda Zbychorskiego. W rozmowie z prowadzącym audycji dzielą się pierwszymi wrażeniami z miasta i planowanej wizycie w wyjątkowym antykwariacie.


Ekipa Radia Wnet wyruszyła z Lublina. Tuż za miastem, w drodze do Krosna, Jan Olendzki i Mikołaj Poruszek zatrzymują się by zdać relację z rozmów odbytych z mieszkańcami, sprawdzając ich wiedzę na temat projektu Via Carpatia.


Po spotkaniu z Bernardem Nowakiem kontynuujemy spacer po Lublinie. Jan OlendzkiMikołaj Poruszek odwiedzają klimatyczną kawiarnię połączoną ze sklepem z płytami winylowymi o adekwatnej nazwie „Święty Spokój”. Zachwyceni atmosferą rozmawiają o życiu w Lublinie z Kasią– pracowniczką sklepu.


Przyjechawszy do Lublina, Jan Olendzki Mikołaj Poruszek ruszyli sprawdzić, czym żyje miasto spokojnym wiosennym popołudniem w środku tygodnia. Następnego dnia powrócili na rynek miejski na spotkanie z Bernardem Nowakiem– pisarzem, członkiem i dawnym prezesem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, a także właścicielem wydawnictwa Test. Siedząc przy Trybunale Koronnym, nasi dziennikarze wsłuchiwali się w opowieść o Lublinie kiedyś i dzisiaj. Gość Radia Wnet wspominał nie tylko miasto. Opisał jego atmosferę, charakter mieszkańców, a była także mowa o Via Carpatii.


Mikołaj PoruszekJan Olendzki mówią o drodze z Białegostoku do Lublina.


Rafał Malinowski – rzecznik prasowy białostockiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad / foto. Radio Wnet

W Białymstoku Jan Olendzki rozmawia z Rafałem Malinowskim, który opowiada o polskich odcinkach Via Carpatia. Rzecznik prasowy białostockiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad przedstawia stan realizacji poszczególnych odcinków. Wyjaśnia, że od prac przygotowawczych do włączenia odcinka do ruchu upływa od czterech do sześciu lat. W województwie podlaskim trwają prace przygotowawcze, a w lubelskim budowlane.

Po tej rozmowie ekipa Radia Wnet wyruszyła z Białegostoku w kierunku drogi krajowej 19 w stronę Lublina. Tędy przejeżdżać będzie Via Carpatia, choć na ten moment jest to jednojezdniowa droga. Przejazd nią trwa o pół godziny dłużej aniżeli trasa z powrotem przez Warszawę do Lublina.


Nasza ekipa dotarła z Kowna do Białegostoku. W porannej relacji Jan Olendzki gościł Krzysztofa Szubzdę– aktora kabaretowego, satyryka, konferansjera, prawnika  pisarza, dziennikarza, ale przede wszystkim białostoczanina z krwi i kości. Wspólnie z nim przeszliśmy się rynkiem w kierunku ul. Jana Kilińskiego słuchając o urokliwych miejscach stolicy Podlasia. Poznaliśmy nieco historii miasta, które w swoim przedwojennym kształcie zostało odtworzone za sprawą naszego gościa w filmie „Czarna Dama”. Wszystkich białostoczan (i nie tylko) zachęcamy do obejrzenia.

Poruszając zaś temat drogi „Via Carpatia”, którą nasi dziennikarze zdążają do Grecji badając postępy prac, dowiadujemy się, że choć jej powstanie jest wśród mieszkańców Białegostoku bardzo porządane, niestety nadzieje gasną. Od lat bowiem nie widać znaczącego rozwoju tego projektu.


Jan Olendzki relacjonuje drogę z Kowna do Białegostoku.


Ekipa Radia Wnet kieruje się w stronę Białegostoku. Przedstawiamy drugą część wywiadu z dr. Tomaszem Błaszczakiem, który opowiada o stosunku Litwinów do Polaków. Zauważa, że obraz Polski w historycznej narracji Litwy jest nie najlepszy. Wskazuje, że gdy Wilno było w granicach II RP na Litwie nasz kraj przedstawiano jako największego wroga.

Wykładowca na Wydziale Nauk Politycznych i Dyplomacji Uniwersytetu Witolda Wielkiego w Kownie przybliża historię miasta. W 1842 r. stało się ono stolicą guberni co wpłynęło na jego rozwój. W okresie międzywojennym mieściła się tu litewska stolica.



Jan Olendzki
 z relacją z Kowna. Jak mówi, autostrada z Kłajpedy przypomina bardziej drogę ekspresową i nie jest najlepszej jakości. W dzisiejszej relacji, nasz dziennikarz rozmawia z dr. Tomaszem Błaszczakiem – wykładowcą na Wydziale Nauk Politycznych i Dyplomacji Uniwersytetu Witolda Wielkiego w Kownie. Gość Radia Wnet zapewnia (wbrew krążącym opiniom), że Kowno jest pięknym miastem z interesującą architekturą i życzliwymi mieszkańcami. To tu w okresie międzywojennym miejsce miała stolica niepodległej Litwy. Ponadto jest to miasto, w którym krzyżują się teraz dwie bardzo ważne drogi tranzytowe- Via Carpatia i Via Baltica. Wykładowca kowieńskiego uniwersytetu omawia ponadto kwestię gospodarczych konsekwencji wojny na Ukrainie.


Jan Olendzki zdaje relację z drogi między Kłajpedą a Kownem. Podsumowuje też wydarzenia minionego dnia w Kłajpedzie i dzieli się spostrzeżeniami dotyczącymi miasta i jego mieszkańców.


Jan Olendzki rozmawia z Krzysztofem – Polakiem z Karkonoszy, który marzył o życiu nad morzem i swoje miejsce na ziemi upatrzył właśnie w litewskiej Kłajpedzie. Tu mieszkając angażuje się w działalność Związku Polaków na Litwie. Gość Radia Wnet mówi o relacjach między Litwinami a innymi mniejszościami zamieszkującymi miasto, w szczególności rosyjskiej i białoruskiej. Zdaniem Krzysztofa, po rozpoczęciu rosyjskiej agresji na Ukrainie i wprowadzeniu przez Litwę sankcji na Rosję i Białoruś, port w Kłajpedzie zaczął podumierać. To przełożyło się na zwolnienia pracowników portu i firm spedycyjnych, a w efekcie zauważalne jest w mniejszym przepływie towarów wędrujących m.in. Via Carpatią do lub z Kłajpedy.


Via Carpatia ma swój początek w Kłajpedzie- spokojnym nadbałtyckim mieście portowym. Z Litwy Jan Olendzki łączy się z Krzysztofem Skowrońskim będącym w estońskim Tallinie, by przywitać słuchaczy z tych punktów startowych dwóch trwających obecnie wypraw Radia Wnet.

Jan Olendzki zapowiada plan przebiegu projektu Via Carpatia, a także dzieli się pierwszymi wrażeniami z litewskiej Kłajpedy, która wyznacza początek zaplanowanej trasy.

Krzysztof Skowroński opowiada zaś o sytuacji społeczno-politycznej w Estonii. Mieszkańcy kraju bardzo liczą na zwiększenie obecności wojsk NATO na wschodniej flance i rozszerzenie Sojuszu


Radio Wnet ponownie wyruszyło w podróż. Tym razem Jan Olendzki i Mikołaj Poruszek odwiedzą państwa leżące wzdłuż „Via Carpatia”. Od Litwy przez Polskę, Słowację, Węgry, Rumunię, Bułgarię, aż do Grecji- będziemy rozmawiać z mieszkańcami miast położonych na trasie łączącej północ i południe Europy, a wspiera nas w tym Bank Gospodarstwa Krajowego.

Relacje z drogi od poniedziałku do piątku na żywo o godz. 8.45 na antenie Radia Wnet, choć pojawiać się będziemy także w innych programach na przestrzeni dnia, relacjonując postępy naszej podróży. Zaglądajcie też na nasze media społecznościowe, by zobaczyć, gdzie są nasi dziennikarze i kogo spotykają.

 

„Rozmówki polsko-ukraińskie” z Andriim Voronoiem, komikiem z Doniecka – 22.03.2022 r.

Andrii Voronoii – komik, członek grupy Standup Poland. W dzisiejszych „Rozmówkach” opowiedział o ukraińskiej scenie standup, komikach walczących na froncie i występach dla uchodźców w Polsce.

Po wybuchu wojny w Donbasie, pochodzący z Doniecka Andrii wyjechał do Polski, by tu budować na nowo swoje życie. Po skończeniu studiów magisterskich na wydziale Budownictwa i Inżynierii Środowiska Politechniki Poznańskiej i osiągnięciu życiowej stabilizacji, powrócił do swojej pasji- bawienia ludzi podczas autorskich występów standup’owych.

Z początku Voronoi krążył między Polską a Ukrainą występując w Kijowie. Z uwagi na problemy logistyczne, z czasem postanowił swoje występy organizować głównie w Polsce dla mieszkających tu rodaków.

Wspólnie z innymi komikami z Ukrainy, Białorusi i Rosji stworzyli grupę Standup Poland. Występują na terenie całej Polski i innych krajów Unii Europejskiej. Repertuar jest w języku rosyjskim- wspólnym dla mieszkańców byłych republik sowieckich, aby docierać z materiałem do jak najszerszego grona odbiorców. W Polsce tworzą także standup po Polsku.

Teraz, gdy Ukraina jest ofiarą rosyjskiej agresji, bombardowań i bestialskich mordów ludności cywilnej, Andrii z pełnym poświęceniem zajął się organizacją wydarzeń charytatywnych na rzecz pomocy swoim rodakom. Nie pojechał walczyć na front, ale nie ustaje w walce słowem. Jego życie od 2014 roku toczy się w Polsce. Swoimi występami uświadamia świat o putinowskich zbrodniach, a słuchających go widzów podnosi na duchu. Jego standup przybrał wymiar terapii grupowej, podczas której wraz z doświadczonymi traumą uchodźcami przegadują rzeczywistość, w której się znaleźli. Dochód z występów przeznacza na rzecz swojej ojczyzny.

W rozmowie z Jankiem Olendzkim Andrii opowiada jak wyglądała scena standup’owa w Ukrainie przed rosyjską agresją. Opowiada o specyfice pracy komika w czasie wojny dotykającej jego naród i dzieli się doświadczeniami swoich kolegów po fachu, którym wojna zastąpiła mikrofon karabinem (link do wspomnianego w audycji występu w schronie przeciwbombowym poniżej).

Gość dzisiejszej audycji „Rozmówki polsko-ukraińskie” pisze o swojej działalności- „Standup zdrowego człowieka”, bo żeby żartować z otaczających nas realiów trzeba trzeźwo oceniać rzeczywistość.

Link do nagrania wideo z całej rozmowy Janka z Andriijem: https://www.youtube.com/watch?v=JgRsPAQSGM0

Link do filmu, o którym była mowa w audycji: https://bit.ly/3IsczgQ

Link do Instagrama Andriieja Voronoia: https://bit.ly/353H2Eb

Link do Instagram Standup Poland: https://bit.ly/3isVCbk

 

Studio Kartagina – odc. 4

Janek Olendzki analizuje wpływy polityki wewnętrznej Tunezji na jej sytuację ekonomiczną w przełożeniu na zwykłych obywateli. Z okazji święta Wszystkich Świętych odwiedzimy też cmentarz w Tunisie.

 

Mija miesiąc od przyjazdu Janka Olendzkiego do Tunisu i otwarcia Studia Kartagina Radia Wnet.

 

Dziś w programie analiza konsekwencji działań władz Tunezji w celu przybliżenia skali w jakiej odbija się to na społeczeństwie tunezyjskim i dlaczego społeczeństwo to przeżywa teraz tak bardzo trudny okres.

 

Szok wywołany przejęciem władzy przez prezydenta Kaisa Saieda nieco zelżał. Na front wysunął się problem bardziej bezpośrednio dotykający obywateli, a mianowicie, obecnie Tunezyjczycy stają w obliczu jednego z najniebezpieczniejszych kryzysów gospodarczych od czasu uzyskania niepodległości w 2011 roku.

 

Można powiedzieć, że od roku 1956, całą gospodarkę Tunezji kontroluje kilka rodzin i grup biznesowych.

 

Ponadto, tuż po rewolucji w 2011 roku i pozbyciu się dyktatury prezydenta Ben Alego, nowej rzeczywistości gospodarczo-politycznej w dużej mierze przewodzi tunezyjski Powszechny Związek Zawodowy. Organizację tę reprezentowali ministrowie i wysocy urzędnicy we wszystkich rządach ukonstytuowanych po rewolucji. W efekcie pracownicy sektora publicznego i prywatnego uzyskali różne podwyżki płac po 2011 roku, i było to znacznie więcej niż kiedykolwiek wcześniej.

Obecnie, według oficjalnych danych rządowych- Tunezja ma około 700 000 pracowników publicznych, w tym nauczycieli szkolnych i akademickich i w 2020 r. łączny koszt ich wynagrodzeń wyniósł ponad 5,5 miliarda dolarów, pochłaniając w ten sposób prawie 70 proc. rocznych zasobów całego państwa Tunezyjskiego.

Poza tym, sektor dystrybucji dóbr konsumpcyjnych jest w kraju kontrolowany przez potężnych i skorumpowanych pośredników, którzy nie są ani producentami, ani sprzedawcami, ale tymi, którzy decydują o cenach.

 

Zatem biurokracja, systematyczna korupcja w służbach celnych i publicznych oraz podupadłe ustawodawstwo zniechęcają Tunezyjczyków lub międzynarodowe firmy do jakichkolwiek inwestycji.

 

W połączeniu z niestabilnością polityczną i incydentami związanymi z bezpieczeństwem, głównie od 2014 r., gdy doszło do zamachów terrorystycznych, sprawiło iż produkcja i eksport osiągnęły najniższy poziom w historii.

W efekcie Tunezyjczycy mierzą się z dewaluacją swojej waluty, co doprowadziło do wzrostu cen i bezprecedensowej stopy inflacji szacowanej dziś na 6,2 proc.Dodatkowo, stopa bezrobocia w Tunezji osiągnęła w marcu 17,8 procent, a kolejne 600 000 obywateli Tunezji spadło poniżej granicy ubóstwa.

Obok przerastających już społeczeństwo problemów powodowanych podupadającą ekonomią, złość pozwala wypłynąć na wierzch także innym sprawom, o których do tej pory się milczało, a które niewątpliwie stanowią tu ogromny problem, m.in. kwestia praw kobiet. W ostatni piątek, tunezyjskie działaczki feministyczne przeprowadziły protest przed sądem w Nabeul, na południe od Tunisu w związku z  rozpoczętą rozprawą sądową odnośnie oskarżeń o molestowanie seksualne i nieprzyzwoite zachowanie publiczne, których miał się dopuścić członek parlamentu tunezyjskiego Zouhair Makhlouf z partii Qalb Tounes.

Poza analizą bieżącej sytuacji w kraju, Janek Olendzki udał się na cmentarz chrześcijański w Tunisie z okazji święta Wszystkich Świętych. Wraz z przewodniczącą Domu Polskiego panią Dorotą Parzyszek i innymi członkami tunezyjskiej Polonii, odwiedziliśmy groby polaków pochowanych w tym odległym od ojczyzny kraju.

 

W dzisiejszym programie pojawiło się także nieco więcej lokalnej muzyki.

Wtorek, 2 listopada 2021 r. godz. 18.00

Studio Kartagina – odc. 3

Sytuacja polityczna w Tunezji i komentarz lokalnego taksówkarza, a także wizyta w kawiarni El Aliya z okazji Polonijnego Dnia Dwujęzyczności. Ponadto rozmowa z mieszkańcem Tunisu Sunny’m Vellą.

Po zeszłotygodniowym głosowaniu Parlamentu Europejskiego dotyczącego sytuacji w Tunezji, europarlamentarzyści wezwali prezydenta Kaisa Saieda do pilnego zniesienia stanu wyjątkowego i natychmiastowego przywrócenia pełnej demokracji parlamentarnej, funkcjonowania i podziału władzy oraz wezwał do poszanowania niezawisłości sądownictwa. Ponadto upomniano się również o wytyczenie przez rządzących klarownego planu kolejnych działań na drodze do transformacji politycznej w Tunezji.

 

W odpowiedzi prezydent Saied oznajmił , iż jest wręcz świętym obowiązkiem podkreślenie przez rząd tunezyjski przywiązania do suwerenności narodowej, a w związku z tym, sytuacja w kraju to sprawa jedynie tunezyjska i poza Tunezją nie ma co o niej dyskutować.

„Jeśli społeczność międzynarodowa naprawdę chce pomóc, niech zwróci pieniądze Tunezyjczyków zrabowane i umieszczone w bankach za granicą. Poza granicami kraju jest ponad 500 milionów dolarów, które zostały przekazane jednemu z byłych urzędników, ale nie trafiły do ​​Tunezji… Kraje europejskie muszą zwrócić pieniądze, zanim zaproponują rozwiązania!”

Swoje przemówienie Kais Saied zakończył stanowczo i podkreślił wymownie- My (czyli tunezyjczycy) mamy rozwiązania!

 

Podczas gdy prezydent Republiki Tunezyjskiej znajduje się w ogniu krytyki społeczności międzynarodowej (ale i lokalnej), powołana przez niego premier Najlia Bouden udała się w tym tygodniu do Rijadu, aby wziąć udział w szczycie Inicjatywy Zielonego Bliskiego Wschodu.

 

Podczas wizyty Najla Bouden odmówiła przestrzegania tradycji obowiązujących w królestwie Arabii Saudyjskiej i nie założyła nakrycia twarzy podczas spotkania z przyjmującym ją tymczasowym wicegubernatorem prowincji Rijadu, Mohamedem Ben Abder-rahmane Ben Abdul-azizem.

 

Mimo, że był to bardzo mocny gest, w Tunezji media o nim nie informowały, a sprawę rozgłośniła dopiero agencja informacyjna Arabii Saudyjskiej.

 

Z punktu widzenia mieszkańców, wszystko sprowadza się do ich bezpośredniej, bardzo trudnej sytuacji ekonomicznej, co przekłada się na wszystkie sfery życia, a oczym opowiadał w dzisiejszym programie taksówkarz napotkany przez naszego dziennikarza.

W dalszej części programu, przenosimy się do kawiarni El Aliya w dzielnicy Tunisu La Marsa, gdzie społeczność polonijna zorganizowała w miniony weekend Polonijny Dzień Dwujęzyczności. Z tej okazji wszyscy zaproszeni mieli okazję usiąść do wspólnego śniadania, czytając sobie na wzajem wiersze Krzysztofa Kamila Baczyńskiego i Cypriana Norwida. W programie usłyszycie próbkę recytacji polskiej poezji na tunezyjskiej ziemi w wykonaniu najmłodszych reprezentantek tutejszej Polonii. Tymczasem o samej inicjatywie jak i innych wydarzeniach opowiedzą Konsul Rzeczypospolitej Polskiej Łukasz Dorman oraz doktor Maria Dera-Haddad.

Na koniec Janek Olendzki ucina sobie luźną pogawędkę z Sunny’m Vellą- młodym przedsiębiorcą francuskiego pochodzenia, żyjącym na codzień w Tunisie.

Wtorek, 26 października 2021 r. godz. 18.00

Studio Kartagina – odc. 2

Janek Olendzki opowiada o bieżącej sytuacji politycznej w Tunezji i święcie upamiętniającym narodziny proroka Mahometa Aid Mouled. Ponadto odwidzimy Szkołę Polską w Tunisie i medynę Tunisu.

W pierwszej części programu przyglądamy się bieżącej sytuacji politycznej w Tunezji, w związku z którą zebrany 19 października Parlament Europejski badał sytuację w Tunezji podczas sesji plenarnej.

 

21 października natomiast, ma się odbyć głosowanie Parlamentu Europejskiego nad wnioskiem złożonym przez jedenastu posłów z grupy Zielonych i Wolnego Przymierza Europejskiego.

We wniosku skierowanym przez jedenastu posłów z grupy Zielonych i Wolnego Przymierza Europejskiego, politycy wyrazili głębokie zaniepokojenie obecnym stanem demokracji i rządów prawa w Tunezji, a w szczególności przedłużeniem monopolizacji władzy wykonawczej, ustawodawczej i sądowniczej przez prezydenta Kaïsa Saïeda.

Tymczasem w Tunisie, po niedzielnych protestach przeciw działaniom głowy państwa, w zeszły poniedziałek Kais Saied zatwierdził w końcu powołany przez nową premier skład ministrów w nowym rządzie.

Na swoich stanowiskach utrzymali się jedynie minister spraw zagranicznych i minister finansów, ale to zapewne dlatego, że do poprzedniego rządu zostali powołani z ramienia prezydenta.

Mimo zatwierdzenia nowego rządu, prezydent Kais Saied nie zdradza woli rychłego przekazania władzy.

 

Obywateli Tunezji jak i innych państw Afryki Północnej zajmuje teraz jednak co innego. Świętują oni bowiem wspomnienie narodzin Proroka Mahometa. Aid Mabrouk to piękna tradycja, o której Janek Olendzki rozmawia w dzisiejszym programie Studia Kartagina z Tunezyjką, panią Dorsaf Kouki.

 

 

W dzisiejszym odcinku odwiedzamy też Szkołę Polską w Tunisie. Jedyną szkołę dla młodzieży polskiej żyjącej w Tunezji. Tu co sobotę w godzinach popołudniowych młodzi Tunezyjczycy polskiego pochodzenia uczą się języka polskiego, historii Polski i jej geografii, a także poznają kształt bieżących kwestii społecznych w ojczyźnie. Jest to również miejsce spotkań lokalnej Polonii. O działalności szkoły opowiada nam jej dyrektorka, pani Zuzanna Ayachi. Korzystając jednak z okazji, Janek Olendzki ucina sobie też pogawędkę z Wiktorem, Adamem i Amirem- uczniami liceum.

 

 

Ostatnim punktem programu jest spacer po starym mieście Tunis, na który nasz dziennikarz wybrał się w towarzystwie pań z Domu Polskiego. Jego przewodnicząca pani Dorota Parzyszek, przewodniczka i znawczyni historii Tunezji opowiada o medynie i znajdującym się w jej centrum meczecie Al Zitouna. Będzie też o pewnym odkrytym przez grupę akcencie polskim w tym odległym kraju arabskim.

 

Wtorek, 19 października 2021 r. godz. 18.00

Studio Kartagina – odc. 1

Pierwszy odcinek Studia Kartagina. Janek Olendzki dotarł do Tunezji i otworzył nowe studio zagraniczne Radia Wnet w historycznej dzielnicy Tunisu- Kartaginie.

Dzisiejszy program to wstęp do rozpoczynającej się przygody w Afryce Północnej. Poznacie motywacje stojące za otwarciem studia w tej części świata, jak również w czym różni się to studio od pozostałych studiów zagranicznych Radia Wnet.

W pierwszej części programu Janek Olendzki tłumaczy kulisy aktualnych wydarzeń politycznych w Tunezji.

W kraju tym w ostatnich miesiącach trwają poważne zawirowania z trudną sytuacją pandemiczną i ekonomiczną w tle. Przyczyn tej sytuacji można upatrywać już w 2011 r. kiedy to wolą społeczeństwa tunezyjskiego i w efekcie wywołanej przez nie rewolucji, z kraju ucieka dyktator i ówczesny prezydent kraju Zin Al-Abidin Ben Ali. Rewolucja znana jako Arabska Wiosna Ludów, przyniosła rozmaite efekty w krajach Maghrebu, ale pewnym jest, że dążyłą do wprowadzenia w tych krajach systemu demokratycznego i zakończenia autokratycznych rządów.

Niestety, mimo wizyt prominentnych polityków i mówców ze świata zachodniego, którzy mieli inspirować ten rozwój nowego systemu, do kraju zaczęli wracać wyrzucani skutecznie przez Ben Alego- ekstremiści islamscy. Stabilizowanie sytuacji politycznej zajmowało lata, aż w 2019 roku władzę objął niezrzeszony partyjnie prawnik- Kais Saied.

Wybór padł na niego, gdyż w przekonaniu społecznym- człowiek bez powiązań politycznych nie jest uwikłany w rozmaitych układach, czy korupcji.

W lipcu tego roku, prezydent Republiki Tunezyjskiej podjął działania, które postawiły kraj w kryzysie konstytucyjnym. Kais Saied zawiesił bowiem parlament, odwołując ze stanowiska premiera i przejmując władzę wykonawczą.

W zeszłym miesiącu odsunął też na bok prawa zapisane w konstytucji, tłumacząc, że przepisy prawne uchwalać będzie teraz dekretami, poddając tym samym w wątpliwość demokratyczne zdobycze Tunezji od czasu rewolucji w 2011 r.

Te interwencje prezydenta Kaisa Saieda nastąpiły też po latach stagnacji gospodarczej i paraliżu politycznego w Tunezji, a także wspomnianych już pogłębionych przez pandemię i lockdown w zeszłym roku oraz powolną kampanię szczepień i rozmaite protesty uliczne.

Będąc pod presją krajową i międzynarodową, aby powołać rząd po interwencji z lipca, prezydent Saied mianował w środę 29 września Najlę Bułden Romdane, geolożkę z niewielkim doświadczeniem politycznym, by pełniła rolę premier Tunezji, stając się tym samym również pierwszą kobietą na tak wysokim stanowisku stanowisku politycznym w całym świecie arabskim.

Tymczasem Parlament tunezyjski pozostaje zamrożony, a jego członkowie pozbawieni są immunitetu, pensji i innych przywilejów.

W drugiej części programu poznacie panią Dorsaf Kouki- tunezyjską pedagog, aktywistkę i właścicielkę mieszkania, w którym bazę znalazło Studio Kartagina.

Środa, 12 października 2021 r. godz. 18.00