Fot.: Kamil Kowalik, Radio Wnet
Były selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski z optymizmem patrzy na rywalizację Polaków w eliminacjach do Euro 2024. Naszymi rywalami będą: Czechy, Albania, Mołdawia i Wyspy Owcze.
Grzegorz Milko zapytał trenera o ocenę losowania, które odbyło się w niedzielne południe we Frankfurcie nad Menem.
Oczywiście, że los był dla nas łaskawy. Przede wszystkim chcieliśmy ominąć Francję i Anglię i nam się to udało. Następnie nie chcieliśmy trafić na Norwegię i Islandię – i też nam się to udało.
Jerzy Engel odniósł się także do pytania Kamila Kowalika o to, czy brak mocniejszej drużyny w eliminacjach nie wpłynie negatywnie na ewentualne starcie reprezentacji Polski z rywalem z wyższej półki, już podczas głównego turnieju mistrzostw Europy, które odbędą się za dwa lata w Niemczech.
To są dwie różne bajki, jeśli chodzi o grę w eliminacjach i głównym turnieju. Ja w ten sposób tego nie postrzegam.
Ta grupa daje możliwości pokazania, że jesteśmy w pierwszym koszyku, że to do nas były dolosowywane pozostałe drużyny. Trzeba to udowodnić, pokazać dobrą grę, a później dopiero martwić się tym, co będzie nas czekało w finałach.
Także na razie jesteśmy optymistycznie nastawieni do tych eliminacji.
Jerzy Engel mówi także m.in. o przygotowaniach polskiej kadry na nadchodzący mundial w Katarze – zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy!
K.K.
Czytaj także:
Max Verstappen zdobył swój drugi tytuł mistrza świata F1 i po raz drugi stało się to w dziwnych okolicznościach…