Zbigniew Kuszlewicz: rozporządzenia unijne mogą totalnie zdestabilizować gospodarkę przyrodniczą w Polsce

Featured Video Play Icon

Puszcza Kurpiowska | Fot. PanSG (CC A-S 4.0, Wikipedia)

Zbigniew Kuszlewicz o polskiej gospodarce przyrodniczej i zagrożeniach płynących dla niej ze strony Unii Europejskiej.


Przewodniczący Krajowego Sekretariatu Zasobów Naturalnych Ochrony Środowiska i Leśnictwa NSZZ Solidarność zwraca uwagę, że Komisja Europejska chce przywłaszczyć sobie prawo do decydowania o gospodarce przyrodniczej poszczególnych państw członkowskich. Oznacza to, że brukselscy urzędnicy mogliby zaskarżać plany urządzania lasów, które nie będą im się podobać

Wzorzec gospodarki leśnej budowany w Polsce przez wiele lat, może zostać całkowicie wstrzymany.

Czytaj też:

Sałek: Unia chce zawłaszczyć polską przyrodę. Lasy Państwowe są spółką potężniejszą niż Orlen i KGHM razem wzięte

Zbigniew Kuszlewicz mówi, że ze strony polskich specjalistów cały czas trwają działania, aby zmienić unijną koncepcję. Jego zdaniem potrzebna jest prawdziwie ekologiczna polityka, która

Nie może powstawać za biurkiem urzędników nie mających odpowiednich kompetencji.

Gość „Poranka Wnet” uważa, że polska gospodarka leśna była podziwiana przez wiele krajów, a urzędnicy unijni chcą to teraz zburzyć.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.B.

„Z lasu, do lasu”. Krzysztof Łaziuk: głównym gatunkiem, który buduje Puszczę Knyszyńską jest sosna

Wnet.fm

Co jest unikalnego w Puszczy Knyszyńskiej? Jakie zasoby się w niej znajdują? Krzysztof Łaziuk zwraca uwagę, że znajdują się w niej  drzewa, będące potomkami tych, które były tutaj po ustąpieniu lodowca. Oznacza to, że puszcza w tym miejscu znajduje się już od tysiącleci.

Ten zasób genetyczny jest przekazywany i jest doskonalony poprzez wpływ środowiska te drzewa uodparniają się a tym głównym gatunkiem, który buduje Puszczę Knyszyńską, no to jest sosna.

Specjalista wskazuje że sosna supraska była wysyłana do Europy Zachodniej, do budowy statków, ze względu na swoje niesamowite właściwości.

Pada również pytanie o genezę nazwy: Puszcza Knyszyńska. Jarosław Krawczyk przypomina, że to właśnie w Knyszynie, prawie 500 lat temu, zostało powołane przez Zygmunta Augusta pierwsze leśnictwo w Polsce. W tym miejscu powstało także pierwsze prawodawstwo dotyczące lasów czym, jak zaznacza rzecznik Lasów Państwowych w Białymstoku, tamtejsze nadleśnictwo się szczyci.

W Puszczy Knyszyńskiej występuje prawie cały przekrój gatunkowy zwierząt. Można tam spotkać stado  żubrów, liczące około 200 sztuk. Specjalista podaje również, że przez jakiś czas zajmował się bardzo ciekawym gatunkiem ptaka – Orlikiem Krzykliwym.

Wydaje charakterystyczny dźwięk. Można go po nim łatwo rozpoznać. Piękny, potężny, majestatyczny ptak drapieżny.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

K.J.

Sałek: bezpieczne przeprowadzenie w Polsce transformacji energetycznej zajmie kilka dziesięcioleci

Prezydencki doradca mówi o tym, jak będą wyglądać prace rady ds. energii i środowiska przy prezydencie RP. Nakreśla wyzwania, jakie niesie dla Polski transformacja energetyczna.


Paweł Sałek mówi o problemach związanych z transformacją energetyczną Polski. Przy prezydencie RP powstała rada ds. energii i środowiska.

W radzie głosy zdecydowanie proekologiczne i te bardziej konserwatywne się równoważą. W Pałacu Prezydenckim musi się odbywać pogłębiona dyskusja na temat polityki środowiskowej.

Gość „Poranka WNET” wskazuje, że energetyka konwencjonalna wciąż odgrywa kluczową rolę, rolę stabilizującą cały system. Nie oznacza to, że nie należy rozwijać energetyki odnawialnej.

Awarię elektrowni w Bełchatowie odczuwano w całej Europie.

Jak podkreśla Paweł Sałek, bezpieczne przeprowadzenie w Polsce transformacji energetycznej zajmie kilka dziesięcioleci. Jego zdaniem, pod kątem technologii zeroemisyjnych jesteśmy krajem „na dorobku”.

Omówione zostają ponadto zagadnienia polityki leśnej. Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego podkreśla, że zgodnie z unijnymi traktatami, jest ona domeną państw członkowskich.

Dotychczasowy model polskiego leśnictwa musi być zachowany.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Zmiany w prawie łowieckim o odszkodowaniach dla rolników proponowane przez rząd doprowadzą na wsi do wrzenia

– Znowu czarne chmury zebrały się nad lasami przy okazji zmiany prawa łowieckiego. Nowe prawo zakłada włączenie leśników do szacowania szkód rolniczych – powiedział w Poranku Wnet dr Piotr Lutyk.

Minister Rolnictwa w zgłoszonej nowelizacji prawa łowieckiego zaproponował, aby zamiast myśliwych to leśnicy byli odpowiedzialni za szacowanie szkód w rolnictwie czynionych przez dziką zwierzynę. Zaproponowano również, aby na Lasy Państwowe przerzucić obowiązek wypłaty odszkodowań dla rolników. Lasy Państwowe zdecydowanie protestują i nie chcą się zgodzić na takie rozwiązanie.

– Do tej pory odszkodowania wypłacały koła łowieckie, w formie polubownej, a teraz ma zostać włączona administracja, co zwiększy czas oczekiwania na wypłatę odszkodowań oraz koszty administracyjne. Aby tego uniknąć, uznano, że należy w szacowanie szkód włączyć Lasy Państwowe, dla których to są ogromne koszty, szczególnie że trzeba będzie przeszkolić leśników, a problemy z przewlekłością procesów pozostaną – podkreślił Piotr Lutyk, członek Leśniczej Solidarności.

 

ŁAJ