Niesamowita historia artystki, której nagrania po 40 latach zostały odnalezione w archiwach Polskiego Radia i wydane przez dwie wytwórnie. Ponadczasowe nagrania dziś zdobyły serca wielu słuchaczy
O swoich wspomnieniach związanych z działalnością artystyczną w latach 70. opowiada Renata Lewandowska. Jak zaczęła się jej przygoda z piosenką? Jak wyglądała twórcza praca w tych minionych już czasach? Dlaczego zakończyła karierę? Kto i w jaki sposób ją odnalazł? Jak to się stało, że po 40 latach jej pierwszy album ujrzał światło dzienne?
O wydaniu albumu „Dotyk” opowiedział też producent i dj, założyciel wytwórni The Very Polish Cut Outs Maciej Zambon. Jak do tego doszło? W jaki sposób odkrył nagrania Renaty Lewandowskiej?
W radiu „WNET” gościmy dziś rolnika, a zarazem muzyka mieszkającego w Chełmie, którego pragnieniem jest, aby jego projekt muzyczny był pomostem pomiędzy Chełmianami.
W piosence „Cały świat to jeden wielki Chełm” połączone są różne uczucia, zaczynając od tęsknoty, kończąc na miłości. Tęsknota w tym utworze jest opisana przez autora jako:
Tęsknota za tym światem, który tak na prawdę odszedł, który próbowałem sobie od dzieciństwa wyobrażać.
W latach 70-tych kiedy wychowywał się nasz rozmówca, w mieście było ponuro i smutno. Mariusz Matera w swojej piosence opowiada o Chełmie, jaki znała jego babcia, kiedy to miasto było gwarne, a nad nim unosiły się zapachy kwiatów i śpiewy ptaków.
Gwarność, której zabrakło autorowi piosenki była dowodem na to, że miasto żyje, jest bogate w różnorodność kulturową, a jego mieszkańcy żyją ze sobą w zgodzie i jedności. Obecnie Chełm jest miastem monokulturowym, cichym, niewyróżniającym się.
Gość „Poranka WNET” stworzył zespół, nagrali oni płytę, którą zadedykowali wszystkim Chełmianom, tym, którzy odeszli w czasie wojny, a także ludziom, ocalonym w II wojnie światowej.
Moim pragnieniem było to, żeby ten projekt muzyczny nie tylko edukował, ale stał się także pomostem pomiędzy Chełmianami.