Studio Dziki Zachód: rząd musi w końcu oddać zagrabioną w okresie PRL własność, inaczej wciąż będzie paserem

Wojciech Cejrowski

Czy pytania referendalne mają sens? Dlaczego rząd nie chciał przedstawić ich wszystkich jednocześnie? Odpowiada Wojciech Cejrowski.

Wojciech Cejrowski komentuje proces prezentacji pytań referendalnych przez Prawo i Sprawiedliwość. Nie popiera ujawniania po jednym pytaniu dziennie. Jak wskazuje:

Nie przekonuje mnie tłumaczenie, że to taka strategia w postępowaniu wobec mediów. Referendum jest dla obywateli. Podawanie pytań dzień po dniu powoduje, że mamy mniej czasu na ich przenalizowanie.

Dodatkowo, już upublicznione pytania są bardzo nieprecyzyjne; zdaniem gospodarza „Studia Dziki Zachód”. dają duże pole do interpretacji.

Mam wrażenie, że rządzący traktują mnie jak głupka; myślą że nie jestem w stanie wchłonąć kilku pytań na raz.

Pytanie o wiek emerytalny nie ma żadnego sensu. Trzeba w końcu ludziom uczciwie powiedzieć, że ZUS jest zbankrutowany, a wydłużenie czasu pracy to nie złośliwość, tylko kalkulacja ekonomiczna.

Jak mówi Wojciech Cejrowski, przedstawiciele PO mają rację twierdząc, że pytanie o mur na granicy z Białorusią całkowicie ośmiesza rząd. Postuluje, by państwo oddało cały majątek zagrabiony prywatnym właścicielom w okresie PRL.

Rządzie, dobrze wiecie, że trzymacie w rękach cudzą własność. Dopóki to robicie, jesteście paserami.

Ziemkiewicz: Tusk nie zamierza odsuwać PiS-u od władzy. Chce tylko przygotować sobie pozycję na wybory prezydenckie

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Rzecznik Lasów Państwowych: widzimy tendencję spadkową, jeżeli chodzi o zaśmiecanie lasów

Na dbałość o środowisko składa się wiele drobnych elementów – mówi Michał Gzowski.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Rzońca: polskie lasy są zarządzane wzorcowo. Każdy, kto podnosi na nie rękę powinien być traktowany jak Targowica

Rzońca: polskie lasy są zarządzane wzorcowo. Każdy, kto podnosi na nie rękę powinien być traktowany jak Targowica

Próba przejęcia kontroli nad gospodarką leśną; projekty ograniczeń w użytkowaniu samochodów spalinowych. Europoseł PiS komentuje środowiskowe koncepcje brukselskich elit.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Golińska: Bruksela otwarcie zapowiada włączenie leśnictwa państw członkowskich pod swoją jurysdykcję. Musimy być czujni

Beata Kempa: Duzi gracze w Unii Europejskiej są zainteresowani tym, żeby Donald Tusk był ich człowiekiem w Warszawie

Europosłanka komentuje wyrok TSUE w sprawie zarządzania polskimi lasami oraz narzucenia polityki europejskiej przez Francję i Niemcy.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Sprzeciwimy się wszyscy próbie odejścia od zasady jednomyślności w fundamentalnych sprawach. Niemcy i Francja  chcą znieść zasadę jednomyślności. Oddziaływać może to nie tylko na sprawy gospodarcze, ale i ideologiczne – mówi europosłanka.

Beata Kempa o obronie polskich lasów:

Musimy zabezpieczać polskie interesy, w tym przypadku potężnego sektora która daje 3% PKB. Lasy Państwowe to nasze dobro narodowe.

A także o planach UE:

Europa chce mieć wpływ na wszystko to, co dzieje się w lasach państwowych, na plany urządzenia lasów, zarzadzania i wycinką. Jesteśmy przeciwko odejściu od zasady jednomyślności. Europa musi podejmować decyzję razem, a nie opierać się tylko na Francji i Niemczech.

Zachęcamy do przeczytania pozostałych artykułów:

Przemysław Czarnek: Stopniowo będziemy musieli wprowadzać obowiązek szkolny dla ukraińskich dzieci

Komisja UE brutalnie wkracza w suwerenność Polski. Lasy Państwowe zagrożone

Featured Video Play Icon

Ryszard Kapuściński / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Głównym tematem jest wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie lasów państwowych. Gościem Poranka Wnet jest Ryszard Kapuściński, były prezes Ligi Ochrony Przyrody.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Ryszard Kapuściński, dr nauk leśnictwa i były prezes Ligi Ochrony Przyrody mówi o wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczącym polskich lasów i możliwych zagrożeniach z niego wynikających.

Jest to bardzo niepokojące. Wyrok TSUE jest przykładem oderwania od rzeczywistości. To faworyzowanie kilku organizacji, które mają prawo zaskarżać plan urządzania lasu. Istnieje bardzo możliwe zagrożenie, paraliżu gospodarki leśnej w Polsce.

Gość Poranka Wnet mówił o bioróżnorodności polskich lasów. Polskie lasy to marka w Unii Europejskiej, którą powinniśmy się szczycić.

Zachęcamy do zapoznania się z innymi artykułami!

Sałek: Unia chce zawłaszczyć polską przyrodę. Lasy Państwowe są spółką potężniejszą niż Orlen i KGHM razem wzięte

Rzecznik Lasów Państwowych: działania UE zmierząją do tego, żeby rozbić polski przemysł drzewny

Featured Video Play Icon

Michał Gzowski tłumaczy w jaki sposób wpłynie wyrok TSUE ws. zarządzania polskimi lasami. Zauważa, że polskie standardy są wyższe od wymagań europejskich.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji już teraz!

Ponadto mówi o konsultacjach planów zarządzania lasami, do których mają prawo wnosić zmiany m.in. organizacje ekologiczne:

Zatem mimo tego, że mają prawo, nie korzystają z tego, a jednocześnie. Pewne kalumnie tutaj wysyłają do Brukseli i skarżą Polskę, że nie przestrzegamy pewnych reguł – tłumaczy gość „Poranka Wnet”.

Zobacz także:

Afera śmieciowa w Warszawie: Radni żądają odwołania sekretarza miasta

Kolejny element federalizacji Europy. UE chce położyć rękę na polskie lasy

Artur Hampel, leśnik i Michał Gzowski, rzecznik Lasów Państwowych, komentują propozycje UE dotyczące zmiany traktatów ws. dodania do kompetencji dzielonych zarządzanie leśnictwem.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Przejęcie zarządzania Lasami Państwowymi przez KE byłoby wyrzuceniem w błoto stu lat doświadczeń polskich leśników – mówi Michał Gzowski, rzecznik Lasów Państwowych. 

Zobacz także:

Ukryte Skarby – Mińsk Mazowiecki – 31.01.2023 r.

Sałek: Unia chce zawłaszczyć polską przyrodę. Lasy Państwowe są spółką potężniejszą niż Orlen i KGHM razem wzięte

Paweł Sałek / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Doradca prezydenta Andrzeja Dudy komentuje unijny projekt zwiększający normy wchłaniania CO2 przez lasy. Wskazuje, że koncepcja jest poważnym zagrożeniem dla polskiego rolnictwa.

Komisja Europejska opracowuje projekt nowelizacji norm wchłaniania CO2 przez lasy.  Dla Polski reforma konieczność płacenia wielomiliardowych kar za niespełnienie wyśrubowanych unijnych kryteriów. owe rozwiązania uderzą nie tylko w gospodarkę leśną, ale także w rolnictwo. Jak mówi Paweł Sałek, celem tych zmian może być chęć przejęcia przez UE polskich lasów.

Czytaj też:

UE chce, by polskie lasy pochłaniały dwukrotnie więcej CO2. Rzońca: fałszywi orędownicy ochrony środowiska sieją zamęt

A jak zaznacza Paweł Sałek, Lasy Państwowe to firma większa niż PKN Orlen i KGHM Polska Miedź SA razem wzięte. Polska zatem będzie sprzeciwiać się chęci wprowadzenia reformy przez KE. Prezydencki doradca zapewnia, że Andrzej Duda przygląda się sprawie i podejmie odpowiednie działania w ramach swoich kompetencji. Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego ocenia, że w zakresie ochrony środowiska Unia Europejska stosuje podwójne standardy.

K.T. / A.W.K.

„Z lasu do lasu”. Jacek Sidorko: Jeżeli ktoś ma ochotę odpocząć od codziennej gonitwy życia to zapraszamy do lasu

W audycji „Z lasu do lasu” Magdalena Uchaniuk rozmawia z Jackiem Sidorko – Służba Leśna Nadleśnictwo Kliniska oraz Mateusz Bzdęga – Komendant Straży Leśnej Nadleśnictwo Kliniska.

Nadleśnictwo Kliniska jest jednym z 35 nadleśnictw w dyrekcji szczecińskiej. Zasięg placówki jest bardzo duży , gdyż wynajęcia wynosi 75 kilometrów kwadratowych, not miast całkowita powierzchnia to około 23 tysiące hektarów lasu. Jacek Sidorko wskazuje, że czas, który nas bardzo mocno doświadczył, był okazją do odpoczynku na łonie natury.

Każdy pobyt na łonie natury, każdy pobyt w lesie ułatwia odpoczynek i na prawdę relaksuje. Jeżeli ktoś ma ochotę odpocząć, oderwać się od codziennej gonitwy życia to zapraszamy do lasu.

Mateusz Bzdęga mówi, że niestety przy okazji odpoczynku, miało miejsce także wiele przypadków szkodnictwa leśnego. Oznacza to, że na terenie lasu dopuszczono się wykroczeń oraz przestępstw. Jednym z takich przypadków jest palenie ognia w miejscach niedozwolonych. Komendant Straży Leśnej informuje, że było wiele przypadków, kiedy przyjeżdżano przykładowo na parking, w tym miejscu ogień był ciągle nie ugaszony, natomiast na miejscu nie było już żadnej osoby.

Wystarczy lekki podmuch wiatru, przy bardzo małej wilgotności ścioły i ten ogień zapruszy się i wejdzie w drzewostany, z czego powstanie pożar.

Zostaje poruszona również kwestia akcji „Zanocuj w lesie”. Jacek Sidorko mówi, że na terenie ich nadleśnictwa również odbywa się ta akcja, aczkolwiek trzeba spełnić odpowiednie warunki, aby mieć możliwość uczestniczenia w niej. Jednym z tych warunków jest nocowanie na terenie specjalnie do tego wyznaczonym. Równie ważną zasadą jest konieczność przejścia do miejsca nocowania bez poruszania się jakimikolwiek pojazdami. Mateusz Bzdęga podkreśla wspaniałą rolę osób uprawiających tzw. survival. Zawsze pozostawiają po sobie porządek mówi Komendant Straży Leśnej.

To są prawdziwi fascynaci i to mnie bardzo to cieszy, ponieważ od nich wielokrotnie otrzymaliśmy informację, że wjechało jakieś auto do lasu, że ktoś wyrzucił śmieci. Oprócz tego, że oni sami z tego korzystają to i my mamy pomoc w pilnowaniu lasu

Goście są również zapytani o to co najbardziej kochają w lesie. Leśnicy opisują również gatunki roślin i zwierząt, na które warto zwrócić uwagę, odwiedzając Nadleśnictwo Kliniska.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

K.J.

Miścierewicz: Zielony Ład, pod pozorem ochrony środowiska, uniemożliwi prowadzenie gospodarki leśnej, tak jak dotychczas

W audycji „Z lasu do lasu” Krzysztof Skowroński rozmawia z Markiem Miścierewiczem, zastępcą dyrektora regionalnej dyrekcji Lasów Państwowych w Łodzi ds. gospodarki leśnej.

Marek Miścierewicz odnosi się do projektu Zielonego Ładu, który ma być wprowadzany w krajach Unii Europejskiej. Zdaniem dyrektora, jeśli wierzyć relacjom medialnym, które powstają w tym temacie to jest się czego obawiać. Gość przypomina, że wstępując do Unii, gospodarka leśna całkowicie była wyłączona spod jakichkolwiek regulacji instytucjonalnych.

Dziś pod pozorem ochrony środowiska, klimatu, walki z CO2, projekt Zielony Ład, który w zasadzie według tego co przedstawiają uniemożliwi prowadzenie gospodarki leśnej w ten sposób, jak dotychczas.

Dyrektor zwraca tutaj uwagę na następującą kwestię. W ramach Zielonego Ładu, ochronie mają być poddane ogromne powierzenie kraju. Gość uważa, że dopóki zagadnienie tzw. starodrzewia, nie jest jasno sprecyzowane, podejmowanie jakichkolwiek kroków nie powinno mieć miejsca. Jeśli natomiast unijne struktury nie będą w stanie tego zrozumieć to konsekwencją tego będą ogromne zmiany w obszarze dostaw drewna.

Stoimy pod ostrzałem w zasadzie, bo tutaj przemysł mówi mało a nazywający się ekologami, że za dużo tniemy. Powstają mapy wycinki. No, ale to jest prosta zależność – ludzie potrzebują drewna, więc je dostarczamy

Marek Miścierewicz przedstawia tą sytuacje, jako niezwykle ciężką, ponieważ eksperci potrafią zarzucać, że w momencie kiedy dane drzewo osiągnęło wiek, nadający się do wykorzystania gospodarczego, wiele drzew nie jest w porę wycinanych. Konsekwencją tego jest po prostu zmarnowanie surowca.

Dyrektor ustosunkowuje się również do słów śp. profesora Jana Szyszko, który mówi, że Lasy Państwowe są najlepiej zagospodarowanym obszarem w Polsce, w którym nieprzerwanie jest obecna ciągłość. Gość wskazuje, że w 2024 roku będziemy obchodzić setną rocznicę od kiedy istnieją Lasy Państwowe. Ciekawszą kwestią jest jednak inny fakt

Gospodarka leśna trwała również wcześniej. Są przykłady 200 lat sięgające, gdzie prowadzono gospodarkę leśną.

Gość odwołuje się jeszcze do kwestii Zielonego Ładu, gdzie dostrzega nadzieję poprzez protest niektórych państw. Podkreśla, że Unia wkradła się do leśnictwa bocznym wejściem pod przykrywką walki ze zmianami klimatu. Marek Miścierewicz mówi o wielomiliardowych zyskach, które generują poszczególne przesiębiorstwa związane z leśnictwem polskim.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

K.J.