Piotr Naimski: znaleźliśmy się w trakcie zamachu politycznego, który jest przeprowadzany z wielką determinacją

Dr Piotr Naimski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Zdaniem byłego posła PiS rząd Donalda Tuska doprowadza do naruszenia prawa. Ponadto, naświetla decyzje dotyczące energetyki jądrowej i jej wpływ na przyszłość kraju.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Piotr Naimski porównuje obecną sytuację z kluczowymi momentami w historii Polski, odwołując się do walki o wolność słowa w latach 80. i poruszając kwestie związane z kontrolą mediów publicznych, łamaniem prawa i zagrożeniami dla suwerenności państwa.

Posłuchaj także:

Andrzej Śliwka: środowisko Donalda Tuska już raz robiło zamach na media publiczne

Czy prezydent miasta może zawiesić Marsz Niepodległości? Komentarz wojewody mazowieckiego

Tobiasz Bocheński / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Tobiasz Bocheński wyraża nadzieję, że prezydent Warszawy nie zdecyduje się na zakazanie marszu, mimo że ma prawo to zrobić.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Zabezpieczenia zostały już zapewnione, a wszystkie działania mają na celu zapobieganie prowokacjom i starciom. Prezydent miasta, tak jak w przypadku każdy wójt burmistrz, gdyby się u niego odbywało takie wydarzenie, może przerwać to zgromadzenie, gdyby zaszły przesłanki zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego. Nie może tego zrobić z powodu swojego powiedzmy kolokwialnie widzimi się” i mam nadzieję, że nie będzie żadnych tego rodzaju prób ingerowania w przebieg marszu, bo moglibyśmy je odczytywać jako po prostu próbę eskalacji pewnych emocji politycznych, a nie prawdziwą troskę o bezpieczeństwo ludzi – zaznacza wojewoda mazowiecki.

Zobacz także:

Jacek Saryusz-Wolski: Odebranie immunitetu 4 polskim europosłom to akcja polityczna w stylu bolszewickim

Lasota: List polskich ambasadorów do Donalda Trumpa jest śmieszny

Kraj, w którym łamana jest konstytucja, prawa człowieka są ograniczane, a mniejszości represjonowane – to Polska z listu byłych ambasadorów RP do amerykańskiego prezydenta. Omawia go Irena Lasota.

Irena Lasota komentuje list byłych ambasadorów RP w Waszyngtonie do Donalda Trumpa. Napisany po polsku doczekał się kilku tłumaczeń na angielski. Jak mówi Lasota, list jest pięknie napisany pod względem formy, karze jej przypuszczać, że jego autorem nie jest żaden z podpisanych pod nim ambasadorów. Równocześnie, jak stwierdza, jest on śmieszny w swej treści. Brzmi on jak listy, które pisali dysydenci w łagrach sowieckich, czy w czasie stanu wojennego, do odwiedzających ich kraje prezydentów (m.in. do Cartera).

… w Polsce od kilku lat narasta proces łamania i naginania naszej Konstytucji.  Rozmontowywany jest trójpodział władzy, niszczone niezawisłe sądownictwo. Prawa człowieka są ograniczane, a narastająca opresja wobec politycznych oponentów oraz mniejszości – etnicznych, religijnych, seksualnych – jest nie tylko tolerowana, lecz wręcz inspirowana.

Tak piszą w swoim liście ambasadorowie. Jak komentuje nasza korespondentka, widać, że list pisany był z myślą bardziej o mediach amerykańskich niż o samym Trumpie, który szczególnym obrońcą, ani znawcą nie jest. Jak zauważa, „opresja wobec mniejszości seksualnych, nie jest to wyznacznikiem terroru w żadnym kraju”. Przypomina, że w Stanach Zjednoczonych jeszcze 20 lat temu mniejszości seksualne nie były tolerowane m.in. w armii.

Zniesienie wiz to może być decyzja prezydenta, ale to dłuższy proces.

Lasota odnosi się także, do przypuszczeń, że podczas swej wizyty w Polsce Trump ogłosi objęcie Polski programem ruchu bezwizowego. Jak mówi, to czy Polska zostanie nim objęta, zależy od tego, czy spełni kryteria, a to będziemy wiedzieć 1 września. Wspomina także o tym, czym żyją media amerykańskie. Ostatnio Deutsche Bank, nazywany bankiem Putina ze względu na swoje powiązania z rosyjskim biznesem, udzielał dużych kredytów Trumpowi, zanim ten zaangażował się w politykę. Ostatnio stwierdzili, że posiadają kopię zeznać podatkowych Donalda Trumpa, które od dawna są przedmiotem zainteresowania mediów.

A.P.